Strona 398 z 986
: śr, 24 cze 2009, 20:49
autor: polishblacksoul
Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)
: śr, 24 cze 2009, 20:55
autor: Mandey
tancerz pisze:Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Jak zapowiadałem wcześniej tak czynię. Głos na to co tancerz prowadzący.
Stroju już się nawet nie czepiam. Wykonanie nie jest aż tak do końca złe ale jest za długie.
Gdyby było dużo krótsze w programie show znalazłoby się miejsce dla jeszcze jednego utworu np. z płyty Off The Wall a tak?
Biegają, podskakują, stoją w bezruchu itd. Ogólnie w wersji płytowej też nie przepadam za tym utworem aż tak bardzo...
Zdecydowanie mógłby tu wcisnąć Get On The Floor! Mmmm, taki song a nigdy na żywo nie wykonany.
: śr, 24 cze 2009, 21:03
autor: yass
Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)
: śr, 24 cze 2009, 21:30
autor: stranger
Scream/They Dont' Care About Us/In The Closet (HIStory Tour)
: śr, 24 cze 2009, 22:28
autor: Xander
Billie Jean (Live Motown 25)
: śr, 24 cze 2009, 22:40
autor: Aisha
Working Day And Nigh
Powód jak wcześniej.
Mandey pisze:Wykonanie nie jest aż tak do końca złe ale jest za długie.
Też tak uważam. Do pewnego momentu podoba mi się, później jednak zaczyna męczyć i drażnić.
: śr, 24 cze 2009, 22:56
autor: Erna Shorter
Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
: śr, 24 cze 2009, 23:00
autor: tancerz
Erna Shorter pisze:
Nie dziwię się reakcji
Jarvisa Cocker'a podczas innego występu Michael'a
pzdr
Erna nie poznaje Cię.... MJ kiczowaty ? Na pewno jakbys była na tym performance to bys płakała jak bóbr z emocji i potem mówiła jakież to było sliczne i takie magiczne... a tak usprawiedliwiasz faceta któy pokazał tyłek fanom MJ jakby chciał powiedziec " jestescie do du*py wszyscy Fani MJ i sam MJ ....
Erna Shorter pisze:Earth Song - występ cukierkowaty, sztuczny i kiczowaty.
Teledysk bomba,ale na scenie Michael zdecydowanie przesadził z okazywaniem współczucia i cierpienia.
A co miał niby według Ciebie zrobić na scenie aby pokazać emocje wynikające z tekstu piosenki ?
: śr, 24 cze 2009, 23:05
autor: Fanka MJ
Głosuje na Working Day and Night. Oglądając koncert zawsze omijam ten kawałek, męczy mnie. Na koncercie i na płycie.
co do Jarvisa - taki gest jest wyraźną obrazą i nie widze dla niego usprawiedliwienia w przeciwieństwie do niektórych z was... Wystawienie TEJ częsci ciała do kogokolwiek bez jakiejkolwiek przyczyny jest oznaką kompletnego braku szacunku . Eh..
: śr, 24 cze 2009, 23:33
autor: kaem
Lika, nawiązywałem do wyników z poprzedniej zabawy, gdzie czołówka wyszła w końcu "niczyja", bo też szybko odpadały piosenki wzbudzające skrajne opinie, a oszczędzano utwory neutralne, "średnie". Podobnie jak zwycięstwo 3rd Album jeszcze wcześniej. To były wnioski większości. Tutaj może być podobnie.
No cóż, prawo ewolucji, przegrywają najwięksi i najsłabsi, przetrwają ci pośrodku. Tylko podsumowanie później nijakie.
Bad. Rzeczywiście fajny występ w kontekście całego koncertu. Fajne pożegnanie. Ale ni w nos nie pasuje mi na listę best of, jako występ potraktowany odrębnie; wyróżniony. Takie jest moje zdanie.
Podpisuję się obiema rękami, by Get On The Floor pojawiło się na scenie. Wtedy to nie był czas, to był czas grunge'u. Ale teraz jak najbardziej. Disco znów w modzie.
Tak przy okazji występu na Brit. Nie wiem, czy zauważyliście, jak Michael walnął babola mówiąc, ze w każdej minucie umiera 3 miliony dzieci. MTV później żartowało sobie że w takim razie koniec świata za jakąś dobę.
: śr, 24 cze 2009, 23:47
autor: ZAQ84
BAD
Pocieszające jest to, że gdyby nie ten performance, to w następnej kolejności typowałbym mniej więcej tak samo jak teraz odpadają występy.
Ale dalibyście mi w końcu na co innego zagłosować
: czw, 25 cze 2009, 0:04
autor: AgnetaMJ
Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
: czw, 25 cze 2009, 2:23
autor: Lika
thewiz pisze:
Poza tym to wtedy zaczal sie Michaelowi fetysz noszenia damskich fatalaszkow.
(Dla niezorientowanych slynna cekinowa marynarka nalezala do mamy MJa)
Chyba nawet LaToya wspominała o tym w "Nagiej prawdzie..." Tak mi się teraz kojarzy.
Niezły fortel, żeby "obrzydzić" nam występ - zwłaszcza w kontekście ostatniego "wyskokowego stroju" Michaela...
Zobaczymy, czy zadziała
Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)
Sztucznie wydłużane tymi przestojami. Monotonne. Męczące.
Nie wiem czy to miało być grunge, czy może bardziej funky, bo wyszła jakaś "psychodeliczna pokraka"
Po pewnym czasie człowiek naprawdę zaczyna łapać taką schizę, jakby cały dzień i noc przepracował...
Brakuje powiewu świeżości. Get On The Floor rzeczywiście mogłoby zdziałać tutaj sporo dobrego!
Nawet połączone z Working... czy "wplecione" gdzieś tam w środek :)
: czw, 25 cze 2009, 11:09
autor: okussa
Billie Jean (Live Motown 25)
wiadomo przełomowy występ itp, jednak uważam że wykonanie Billie Jean było im później tym lepsze. stąd moj głos;)
: czw, 25 cze 2009, 11:12
autor: Sephiroth820
Working Day And Night (Dangerous Tour - Live In Bucharest)