Strona 5 z 13

: pn, 27 wrz 2010, 21:18
autor: moni
Co tu dużo mówić - było cudnie cudnie cudnie. Kraków jechał do Wawy na wariackich papierach, mało czasu na przygotowanie wszystkiego, ciągle jakieś kłody pod nogi ale uff udało się :)
Przede wszystkim pragę podziękować organizatorom za wszystko co dla nas zrobili.
Kinga - dziękuję w imieniu całego Cracow Team za zaproszenie i zaufanie. Sprawiłaś że spełniło się nasze małe marzenie :)
Kasia M.Dż - jesteś tak niesamowicie ciepłą osobą, że aż brak słów. Tyle w Tobie dobra i cierpliwości że jakby więcej takich ludzi chodziło po świecie to byłby on znacznie piękniejszy. I jestem pewna że Michael jest z Ciebie bardzo dumny....
Chylę czoła za występy - i jednocześnie dziękuję za nie !
Dance Teamy z Warszawy i Szczecina - świetne jest to co robicie, dzięki za rozmowy, sugestie, dobre słowo i wspólny Thriller na końcu.
Gratulacje dla tancerzy oraz wokalistów przy WATW. Widać było że w to co robicie wkładacie wiele serca i to jest piękne.
Dziękuję moim dziewczynom z całego Cracow Dance Team oraz osobom które z nami jechały, za to że WAS Mam i za to że to dzięki WAM każdego dnia wstaję ! :*:*:*

Dziękuję za magię tamtego wieczoru. Czuję się teraz jakby mnie ktoś wyrwał z pieknej bajki i rzucił w brutalną rzeczywistość w której nie potrafie się odszukać heh...

Love U more.....

moni / Mj Cracow Dance Team

ps. Ludzie jak macie jakieś zdjęcia to plissssss wrzucajcie !!! japrosic

: pn, 27 wrz 2010, 21:22
autor: madzia06
witajcie,

nie chce mi sie za dzuo pisac i powtarzac po wszytskich wiec na pisze w skrocie :)

Dziekuje za cudowna impreze,Kindze i Anecie za wspaniala organizacje- plyta wyszla rewelacyjnie, wystepy danceteamów byly swietne:)

oczywsice wystepy Kasi ,Tancerza oraz finalistow z mjowiska byly genialne,normalnie mialam ciary na plecach :))

dziekuje wszystkim za wspolne zdjecia- w szczegolnosci Kasi, Kindze oraz Dax'owi :) - Marcin- nasza krakowska ekipa naprawde Cię kiedyś porwie,jestes niesamowity a najbardziej mnie rozczulasz jak sobie stoisz w tych swoich małych butkach i porteczkach pod scena i spiewasz pod nosem haha :dance: :hug:

pozdrawiam na koncu mój cały krakowski team- dzieki za wspolna podroz, hardcorowe szukanie amfiteatru,wspolny stres przed wystepem ,wspolna zabawe i przemiły powrot :D sorki za wszystki niedogonosci i za pomylki w waszych imionach.

gwoli ścisłości- dodam jeszcze,że nie męcze zwierząt-wrecz przeciwnie- pomagam im i dbam o nie bezinteresownie,szczegolnie w zimie,szczegolnie tym bezpańskim :)

ps. dziękuje za wrzucanie filmików i zdjec:)

: pn, 27 wrz 2010, 21:39
autor: kaem
Kto by pomyślał, że maluchy tak lubią bidet..
Bardzo familiarna impreza. Michael byłby dumny, bo wyszło to, co on sobie planował- by pod jego patronatem jednać rodziny.
A Heal The World to jakiś lipny numer. Mam kurna chrypkę.
Pozdrawia loża szyderców.
Kasia- wymiatasz. A aneta kłamie!

: pn, 27 wrz 2010, 22:11
autor: MadziaLenka
ohhhh szkoda, że to co dobre tak szybko się kończy:(

Mimo, iż nie spałam całą noc z soboty na niedziele i w gorączce, katarze, bólu gardła oraz głowy zapakowałam się jakoś do pociągu - dzięki Bogu - bo to co mnie spotkało na Bemowie, było cudnym doświadczeniem, które zostanie w mej pamięci do końca życia:)

Dziękuję bardzo, bardzo Kindze za to, że dała naszemu Krakowskiemu Teamowi możliwość wystąpienia na koncercie:)

Gratuluje Kindze i Anecie świetnej organizacji i prowadzenia imprezy - pełna profeska!


Występy dance team'ów, finalistów MJowiska, Tancerza - rewelka:D

Mały Billie Jean - Ty chyba już wiesz jak działasz na dziewczyny z MJCDT:D to my nie dawałyśmy Ci spokoju ustawiając się w kolejce, by mieć zdjęcia indywidualne :D

Występ Kasi - MISTRZOSTWO. Stałam pod sceną z "otwartą gębą"! Po BOW zgupiałam, już nie mówię nawet co się ze mną działo podczas Smoth'a czy Thrillera...
Bardzo się cieszę, że miałam okazję zobaczyć Cie na scenie jak i poza nią.
Jesteś niesamowicie ciepłą, otwarta i przede wszystkim cierpliwą osobą
Dzięki Tobie spełniło się moje marzenie – mam zdjęcie z Michaelem:D
Finał z WATW coś pięknego, czułam się niesamowicie móc stać na scenie z całą ekipą…

Dziękuje mojemu Michael Jackosn Cracow Dance Team oraz wszystkim, którzy z nami podróżowali – buziaczek, Marlena:* dzieki Za podróż tam i z powrotem, za wygłupy w pociągu, na dworcu, w tarasach, przed, podróż do Marriota, poszukiwanie przystanku i amfiteatru, próby, wspólne malowanie się, przebieranie oraz przede wszystkim WYSTEP, nasze śpiewanie – na scenie już na sam koniec, pozowanie do zdjęć oraz spontaniczny THRILLER – tutaj podziękowania także dla innych Teamów, które do nas się dołączyły, a w szczególności – teamowi ze Szczecina to oni tańczyli z nami na scenie:) P.S dziewczyny następnym razem musimy razem siąść na spokojnie, pogadać i lepiej się poznać;)
akaagnes pisze:Szkoda, że nie spotkałam np. Mariurzki (z lubelszczyzny), czy MadziaLenki, ale może jeszcze będzie okazja /kiedyś. :))
byłam, bylam:D Ku woli ścisłości, ja to ta blondynka z Krakowskiego Teamu (tańczyłam Beat It, byłam na środku):)
Następnym razem w takim razie mam nadzieje, że mnie rozpoznasz i "zaatakujesz":)

Było magicznie!!! DZIEKUJE i I LOVE YOU !!! loveMJPT

: pn, 27 wrz 2010, 22:27
autor: hubertous
missyou1 pisze:Poszukuję wczorajszego, fantastycznego Smile i Black or White w wykonaniu Kasi i Wielkiego finału, który powalał na kolana. Oczywiście chodzi mi o filmy.
Dołączam się do prośby.


Było genialnie - tyle mogę powiedzieć. Bardzo, ale to bardzo mi się podobało, zespół wykonał świetną pracę przy utworach granych na żywo, Kasia super wszystko wykonała, nagłośnienie także nie zawiodło ;-) Poprzednie występy tez bardzo ok, konkursy także na plus. Pozdrawiam wszystkich, z którymi udało mi się zamienić choć słowo - Kingę, Kasię, tancerza, Erwina, DaX-a ;-) Dzięki za wszystko!

: pn, 27 wrz 2010, 23:36
autor: Maria
To był piękny dzień, cudowna niedziela, złota polska jesień.
Wspaniałe miejsce
i wspaniali ludzie japrosic
Przy takich okolicznościach wszystko można wybaczyć. Panu taksówkarzowi, któremu, jak stwierdził nie opłaca się podwieźć nas pod amfiteatr, ponieważ " to pewnie gdzieś tu blisko jest, nie warto jechać" ( no już :rocky: haha ), można wybaczyć również małemu yorkowi, którego dopadła choroba lokomocyjna w autobusie i zrobił coś na swoją panią, na widok czego chciałyśmy się razem z Moniką dołożyć nawet za free :zgon: haha .. wszelkie inne pozostałe drobne usterki, pojawiające się niespodziewanie, a które dziś można wpleść w zabawne anegdoty dla potomnych i z uśmiechem wspominać.
Atmosfera zdeterminowała dosłownie wszystko, bo gdy się stworzy odpowiedni klimat, to nic już nie jest wstanie namieszać.
Bardzo się cieszę, że udało mi się, dotarłam na miejsce i mogłam się świetnie bawić z Wami. Występy grupowe, solowe - brak słów. Wszystkie zachwyciły mnie z taką samą mocą, bo było widać, że każdy wkładał w to co robi kawał serducha. Nie na darmo. Była maaaaaagiiiaaa.

Miłe panie konferansjerki - Kinga i Aneta - ze spokojem możecie już poprowadzić przynajmniej jakiś festiwal w Opolu czy cuś, coby nie było tam tak drętwo ;-)

Kasi M.Dż.* dziękuję przeogromnie :* za wszystko, za całokształt, bo nie wiem po prostu co napisać japrosic


Dzięki wielkie dla pozytywnie zakręconych, czyli:
ekipie krakowskiej za towarzystwo DO Warszawy i ekipie szczecińskiej za towarzystwo Z Warszawy
oraz wszystkim pozostałym osóbkom, z którymi miałam okazje zamienić parę słów - Mariurzka, pozdrawiam gorąco!


Miło było obserwować te całe rodziny, które przybyły w jednym celu - spędzić popołudnie i wieczór z Michaelem. Tyle fajnych dzieciaków było. Niech uczą się, właśnie za pośrednictwem muzyki MJa, tego jak powinno budować się świat, bo "czym skorupka za młodu .... " itp. :-)

DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM japrosic


* a teraz dosyć tego lukru, dawać zdjęcia :war: hihi ;)

: wt, 28 wrz 2010, 1:05
autor: M.Dż.*
O rany....
Napiszę wprost.... Łzy wzruszenia cisną mi się do oczu....
Dziękuję bardzo Wszystkim za każde pozytywne słowo, każdy przyjazny gest, za każdy uśmiech.
Pisałam to już kilkakrotnie, ale napiszę ponownie- to WY jesteście energią, która zaraża mnie i za to Wam serdecznie dziękuję.
Wasze reakcje- krzyki, piski, łzy, światełka, brawa, słowa, emocje, spojrzenia, gesty.....
When I say "I love you more" I really mean it.

Do swojego występu mam sporo zastrzeżeń, ale te pozostawię dla siebie- wiem nad czym musimy jeszcze popracować.
Niestety technika też czasem płata figle i tym razem dla nas litości nie miała.
Ehhhh.... plan był naprawdę fajny, ale nie udało się go w pełni zrealizować.
Szkoda....

Z tego miejsca serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomagali mi w stworzeniu tego materiału i wdrożeniu go w życie.
Dzięki Anecie (anecie) za, jak zwykle, spowodowanie tego, co niemożliwe- wiem, że do Andrea Bocelli i Eltona Johna mi daleko, ale czasem trzeba zorganizować występ takiej mikro gwiazdki jak ja, żeby docenić współpracę z tymi największymi ;-)
Kini (siadeh_) dziękuję za cierpliwość i pomocną dłoń w przewracaniu cekinów na mojej rękawiczce- proces, który mnie osobiście doprowadziłby do szału :glupi:
Madzi (Estrella) dziękuję za żmudne poszukiwania zaginionych elementów mojej garderoby, bieganie za mną i moimi myślami, dobre chęci przy próbach zrozumienia wyrzucanego przeze mnie potoku słów oraz za cierpliwe znoszenie moich nerwów i fochów. Co złego to nie ja- ja tylko tak ekspresyjnie myślę :wariat:
Wielkie ukłony w stronę całego zespołu muzycznego, czyli Dominika posiadającego niezwykłą intuicję muzyczną i potrafiącego zrozumieć moje zagmatwane myśli i przełożyć je na fachową nomenklaturę; dla Łukasza za niesamowite solówki gitarowe i zawsze punktualne pojawianie się na próbach; dla Grzegorza za crescendo, bez których pewnie nigdy nie wiedziałabym kiedy to jest to "już"; dla Arka za wstawki dęte powodujące dreszcze i nadające nieziemski klimat; dla Grzegorza za brzmienie basu, które uwielbiam, a bez którego zupełnie nie wyobrażam sobie muzyki Michael'a.
Dziękuję zespołowi tanecznemu 4Real za godziny wspólnie spędzone na sali prób, za litry wylanego potu, za wyczucie tematu i za wyrozumiałość, że "pani Kasia" robi się fioletowa nieco szybciej niż Wy :siesta:
Dziękuję mojej choreografce, Monice Moskwa z Free Art Fusion za opracowanie kolejnej choreografii, za entuzjazm, zrozumienie moich niedoskonałości i cierpliwość, kiedy po raz kolejny stałam nie tu, gdzie powinnam. Przepraszam, że Wasze "sześć" to moje "pięć" i bez muzyki nie mam pojęcia, w którym momencie jesteśmy :nerwy:

Dziękuję wszystkim tym, którzy przyjęli zaproszenie do wspólnego wykonania "We are the World"- Hubertowi, Łukaszowi, Roksanie, Agnieszce, Marii i Marlenie. Wiem, że to niełatwe i wymaga odwagi, dlatego doceniam Wasze zaangażowanie podwójnie. Dziękuję za energię, którą z siebie daliście i przepraszam, że Was dręczyłam podczas próby. Nie było moją intencją Was gnębić, więc jeśli czasem sprawy wymykały mi się spod kontroli to przepraszam :wtf:

Całego koncertu niestety nie widziałam.
Mam taką przypadłość, że większość fajnych imprez przeczekuję w garderobach....
Nie widziałam, ale słyszałam zarówno ścieżki dźwiękowe, jak i reakcje publiczności, a cóż może być piękniejszego dla wykonawcy, niż uznanie ludzi, dla których się występuje :-)
Udało mi się wyłowić w sieci kilka nagrań (dziękuję za nie) i....
Dziękuję, że byliście!
Zarówno Dance Team'y, jak i soliści wykonali kawał świetnej pracy bezsprzecznie dodając temu wieczorowi kolorytu.
Nie chciałabym nikogo wyróżniać, bo wszyscy spisaliście się na medal, ale nie mogę sobie darować ukłonu w stronę MJ Cracow Dance Team za ich niesamowite "Beat it".
Choreografia, stroje, wykonanie.... Dziewczyny, stworzyłyście prawdziwą historię i porwałyście mnie w swoją opowieść. Kupuję Waszą wersję na całej linii! :jachce:
Szczególne brawa dla tancerki w czerwonej koszulce- precyzja wykonania powala. :lal:

Przede wszystkim jednak cieszę się bardzo bardzo bardzo, że projekt realizacji płyty pamiątkowej dla Michael'a.... NASZEJ płyty pamiątkowej dla Michael'a został zrealizowany pomyślnie.
Płyta wyszła śliczna za co dziękuję zarówno Magdzie, autorce projektu, jak i Izie- wykonawcy.
Efekt końcowy przerósł moje oczekiwania. Cieszę się, że w Polsce jest, dzięki Fanom, tablica godna Michael'a- myślę, że uśmiechał się do nas ze swojej chmurki tego wieczoru ;-)
kaem pisze:A Heal The World to jakiś lipny numer. Mam kurna chrypkę.
Pozdrawia loża szyderców.
Krzychu, ja nigdy nie wiem, kiedy Wy na serio, a kiedy jedziecie po bandzie :wariat:
Jednak Wasze światełka wzruszyły mnie bardzo- banan na mojej twarzy pojawił się samoistnie i niewiele miałam w tej kwestii do powiedzenia. :banan:
Gdybym jeszcze wiedziała, że Wy to Wy....
Wiedz, że ilekroć ćwiczyliśmy "Working Day and Night", z nieznanych mi powodów, myślałam o Tobie :tancze:
KinGa * pisze:A właśnie, a propos profesjonalizmu siadeh_ kto wymyśla TAKIE pytania do II etapu konkursu?! Grr.
Nie wiem, Kingo, czy chciałabyś wiedzieć w jakich okolicznościach owe pytania powstawały :hahaha:
Archi pisze:p.s. Czy występy dalej są tylko hobby, czy to już zawód?
Nadal tylko hobby, Archi :-)
Scholl pisze:PS: Może na święta kupie sobie całą górę do Smooth Criminal ( Kasia wie oco chodzi :))
Życzę Ci, Scholl, realizacji tego marzenia. One są po to, zeby móc je realizować ;-)

: wt, 28 wrz 2010, 1:41
autor: madzia06
M.Dż.* pisze: Nie chciałabym nikogo wyróżniać, bo wszyscy spisaliście się na medal, ale nie mogę sobie darować ukłonu w stronę MJ Cracow Dance Team za ich niesamowite "Beat it".
Choreografia, stroje, wykonanie.... Dziewczyny, stworzyłyście prawdziwą historię i porwałyście mnie w swoją opowieść. Kupuję Waszą wersję na całej linii! :jachce:
Szczególne brawa dla tancerki w czerwonej koszulce- precyzja wykonania powala.
aaa no nie wierzę :) cieszymy się,że się podobało :) :mj: dziękuję w imieniu całego MJ Cracow Dance Team za słowa uznania, czujemy się teraz podwójnie znobilitowane i szczęśliwe. :happy:

: wt, 28 wrz 2010, 1:54
autor: gosieq
M.Dż.* pisze:Zarówno Dance Team'y, jak i soliści wykonali kawał świetnej pracy bezsprzecznie dodając temu wieczorowi kolorytu.
Nie chciałabym nikogo wyróżniać, bo wszyscy spisaliście się na medal, ale nie mogę sobie darować ukłonu w stronę MJ Cracow Dance Team za ich niesamowite "Beat it".
Choreografia, stroje, wykonanie.... Dziewczyny, stworzyłyście prawdziwą historię i porwałyście mnie w swoją opowieść. Kupuję Waszą wersję na całej linii! :jachce:
Szczególne brawa dla tancerki w czerwonej koszulce- precyzja wykonania powala. :lal:
Weszłam na Forum, żeby napisać o swoich wrażeniach z eventu. Kasiu, sprawiłaś, że, niestety, nie jestem już w stanie tego zrobić w tym momencie...
Wcale się nie poryczałam czytając to, ależ skąd!

Napisałabym Ci "DZIĘKUJĘ!!", ale to zdecydowanie za mało w zamian za te słowa... :wariat:

'tancerka w czerwonej koszulce'...

: wt, 28 wrz 2010, 4:15
autor: MadziaLenka
M.Dż.* pisze:Zarówno Dance Team'y, jak i soliści wykonali kawał świetnej pracy bezsprzecznie dodając temu wieczorowi kolorytu.
Nie chciałabym nikogo wyróżniać, bo wszyscy spisaliście się na medal, ale nie mogę sobie darować ukłonu w stronę MJ Cracow Dance Team za ich niesamowite "Beat it".
Choreografia, stroje, wykonanie.... Dziewczyny, stworzyłyście prawdziwą historię i porwałyście mnie w swoją opowieść. Kupuję Waszą wersję na całej linii!
Po takich słowach z takich ust (a w zasadzie po takim tekście spod takich palców) trudno wrócić do siebie:)

Nic tak nie motywuje do dalszej pracy jak komplement ze strony autorytetu:)
Teraz jesteśmy podwójnie, baaa - potrójnie, a może nawet i więcej zmobilizowane do dalszej pracy :dance:

Z wrażenia spać nie mogę, a pozbierać myśli nie wiem jak, nie wiem co napisać ...
może po prostu: DZIĘKUJĘ BARDZO KASIU!!! w imieniu swoim jak i całego zespołu:)

: wt, 28 wrz 2010, 10:05
autor: thewiz
Loża szyderców tylko takową udaje, do wyśpiewania We are the world byli w gruncie rzeczy pierwsi nenene . Tacy na pozór wyluzowani, a w istocie wierzący w przesłanie Heal the world są :-) . Lukier opadł, została tylko dobra zabawa do butelki Desperadosa.

Ale ale, ja nie o tym miałam.

Chciałam napisać, że impreza była jak i rok temu fantastyczna, tylko Kasia jeszcze lepsza. Co tam wyłączające się mikrofony, ten live był wystarczający by nas porwać. Moim osobistym faworytem było Working day and night, kawałek do muzyki na żywo stworzony.

Wszyscy występujący dali z siebie maska, solo na saksie też było. Moje znajome nie fanki wyszły oczarowane. Nawet pogoda współpracowała, o co się obawiałam.

Następnego dnia straciłam głos, ale tak to jest jak zdzierania gardła przy Man in the mirror nie można sobie odmówić.

Ochłonięcie po impreze zajęło dobre półtorej godziny. Dobrze, że po koncercie było gdzie się schować i odsapnąć po tym nieopanowanym podstakiwaniu w kółko. Inaczej porządne przeziębienie byłoby gotowe.

Przyznam szczerze, że od tego skakania całą noc nie mogłam zmrużyć oka. Oto co adrealina robi ze snem przeciętnej osoby. Kasia, jak Ty sobie z tym radzisz po występach, ja sobie tego nie wyobrażam...Umieć się uspokoić i zasnąć po takim szaleństwie na scenie...Po każdej takiej nocy uświadamiam sobie jak wielkie katusze musiał cierpieć MJ nie mogąc po występach przez długie godziny zmrużyć oka...

Dziękuję fani wszyscy moi, duzi i mali za ten koncert :happy:

: wt, 28 wrz 2010, 10:12
autor: aneta
Moi Drodzy :],
całe niedzielne wydarzenie, począwszy od prób, skończywszy na wyjściu ostatniej osoby z amfiteatru, mamy nagrane. Życie Kasi, związane z MJem bardzo często idzie podobnym torem do życia samego Michaela, w co trudno jest uwierzyć, ale to się dzieje. Wiąże się to często z trudnymi wyborami, z podejmowaniem ryzyka, z narażaniem Kasi na podobne niebezpieczeństwa, na które narażony był Michael. Oczywiście wszystko w dużo mniejszej skali, jeżeli chodzi o wymiar fizyczny, ale przypuszczam, że podobny, jeżeli chodzi o potencjalne koszty emocjonalne.
Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie kobieta, która chciała nagrać materiał o Kasi. Chciała dosłownie wejść w jej życie - prywatne, zawodowe i te - Majkelowe. A potem zrobić z tego reportaż i postarać się go wyemitować tam, gdzie się da. Wam też to coś przypomina, prawda?
Pozwoliłam jej na to i namówiłam do tego Kasię. Mam nadzieję, że moja intuicja i moja kontrola nad tym materiałem nie zawiodą. Efektem jest min. to, że będziemy mieć profesjonalnie nagrany materiał filmowy z prób, z koncertu, z backstag'u, wywiady. Na pewno nie wszystko, ale wiele z tego znajdzie się na youtube i na stronie internetowej Majkela. Cierpliwości. Dam znać.

Kasia - powtórzę to mniej więcej, co powiedziałam do kamery na sam koniec, siedząc na pustej scenie, gdy nikogo już w amfiteatrze nie było. Różnica we współpracy pomiędzy Eltonem Johnem, Sealem, czy Adreą Bocelli a Tobą jest ogromna. Oni, to, co robią, robią dla siebie i swoich fanów. Ty robisz to, co robisz dla Michaela i dla jego fanów. W nich nie ma poczucia misji. W Tobie jest. Dlatego, pomimo 100 razy mniejszych możliwości dźwiękowych, świetlnych, medialnych i wszystkich innych, jesteś wstanie tak samo porwać ludzi. O ile nie bardziej. Ja jestem tylko narzędziem do tworzenia niemożliwego. Ty jesteś tworzywem.

Kinga - jak zwykle współpraca co z Tobą, to sama przyjemność. Dobra zabawa i poczucie bezpieczeństwa. Organizując z Tobą takie wydarzenie, czuję, że mam wiarygodne wsparcie.

Dziękuję bardzo zespołowi i tancerzom. Urzeczywistniacie to, co mam w swojej wyobraźni, odkąd poznałam Kasię. Trzeba było dużo pracy, starań, wiary i czasu. Ale było warto.

Dziękuję Magdzie, Izie, Kasi i Kindze za to, że tablica jest i za to, jaka ona jest. Bo jest godna tego, o którym mówi.

Kaem - ja nie kłamię. Ja tylko tworzę rzeczywistość zgodnie ze swoimi potrzebami. Taki trik. Zazwyczaj ludzie się nie orientują ;)

Dziękuję dance teamom, które bardzo dobrze pokazały, że MJ to może być sposób na życie, na czas wolny, na relax, na ruch, na życie towarzyskie, na wzajemne wsparcie, na działalność dla innych.

Dziękuję Agacie the Wiz za to, że znów była. Od zawsze jesteś z nami. W tych najpiękniejszych i najtrudniejszych momentach. To sobie cenię najbardziej.

Dziękuję wszystkim za udział w tej imprezie.

I Rafałowi, którego nie było, ale dzięki któremu wszyscy mogli się dowiedzieć o tej imprezie, a potem, na gorąco, podzielić się swoimi odczuciami.

: wt, 28 wrz 2010, 12:03
autor: akaagnes
M.Dż.*, po tym co napisałaś jeszcze bardziej żałuję, że nie mogłam zostać dłużej. Hobby czy zawód, ale daj znać proszę gdziekolwiek jakikolwiek jeszcze występ będziesz mieć, bo na "jutubie" to nie to samo co zobaczyć na żywo. Z tego maluśkiego kawałka co widziałam (sam początek) ujęłaś mnie nawet rozwianym włosem na BoW (już o tym pisałam). Masz w sobie 100% Michaela. Ja Ci mogę nawet przyklejać cekiny po jednym (ucząc się cierpliwości zapewne;), ale kiedyś wreszcie muszę mieć i zdjęcie z Majkelem Dżeksonem i zobaczyć cały występ ;-)

Kolejnej osoby szkoda,że nie spotkałam... Agatathewiz i zapewne jeszcze parę innych, no ale... może kolejnym razem się uda spiknąć i pogadać. ;-)
MadziaLenka pisze:akaagnes napisał:
Szkoda, że nie spotkałam np. Mariurzki (z lubelszczyzny), czy MadziaLenki, ale może jeszcze będzie okazja /kiedyś. :))


byłam, bylam:D Ku woli ścisłości, ja to ta blondynka z Krakowskiego Teamu (tańczyłam Beat It, byłam na środku):)
Następnym razem w takim razie mam nadzieje, że mnie rozpoznasz i "zaatakujesz":)
ok. "zaatakuję" :hahaha: świetnie tańczyłaś, jak i cały team. zarejestrowałam to (linki na poprzedniej str. powinny być.)


pozdrawiam i czekam na jakieś kolejne MJowe spotkanie :-)

: wt, 28 wrz 2010, 13:37
autor: SylwuniA
Dziekuje Kasiu za wspaniały wystep.Dałaś nam tyle radosci. Jestem szczesliwa ze mogłam byc na Twoim koncercie.
Pozdrowienia dla wszystkich fanów. :mj:

: wt, 28 wrz 2010, 14:03
autor: madisson
M.Dż.* pisze:Nie chciałabym nikogo wyróżniać, bo wszyscy spisaliście się na medal, ale nie mogę sobie darować ukłonu w stronę MJ Cracow Dance Team za ich niesamowite "Beat it".
Choreografia, stroje, wykonanie.... Dziewczyny, stworzyłyście prawdziwą historię i porwałyście mnie w swoją opowieść. Kupuję Waszą wersję na całej linii! Ja chcę, ja!
Szczególne brawa dla tancerki w czerwonej koszulce- precyzja wykonania powala. Łaaaał
Jezu jak miło mi słyszeć takie słowa od polskiego Majkela!! aż się wzruszyłam.. :beksa:
ciesze się że nasza zespołowa praca, mini kłótnie i pot który lał się z czoła i pracujące mózgi wymyślające układ zostały docenione właśnie przez Ciebie :happy:
NA PRAWDE BRAKUJE MI SŁÓW ŻEBY OPISAĆ TO CO TERAZ CZUJE :)
teraz to i mogę góry przenosić!!!!

krótkie słowo ale dla mnie znaczy dużo:DZIĘKUJEMY M.Dż*


PS. mam sporo filmików które niebawem się tu pojawią ;)