SMJJ vs podpis na płycie

[Jeanny100]

Nadesłałaś mi zdjęcia, nic nie wspominając, że nie życzysz sobie aby je gdziekolwiek zamieszczać. Więc o co chodzi?

Drogi Erwnie ja Ciebie nie mam zamiaru w żaden sposób obrażać ponieważ znamy się tyle lat że głupotą byłoby przekreślać znajomość przez mało znaczące nieporozumienie.Nie miałam zamiaru wracać do tematu zdjęć ale kiedy twój przyjaciel Mike nawymyślał mi że ja nie wiem jak to jest być wykorzystanym czy oszukanym to wybacz.Chcę Tobie przypomnieć że ja nie wysyłałam Tobie zdjęc tylko zamieściłam linka na forum. I chodziło mi o to że ktoś kto nie ma szacunku do drugiej osoby nie powinien prawić morałów skoro sam postępuje inaczej.Ja ten temat wraz z tym postem zamykam i udam że nigdy takowego nie było

Co do płyty uważam że niczego nie powinniśmy zmieniać.Wszyscy mamy swoją historię z MJPT i kilka lat temu nikt nawet tego nie negował więc nie widzę powodu żeby teraz miało to ulegać zmianom.

[Amelia]

ŻENADA.
Nie każdy Polski fan Michael'a zapisany jest na tym forum. Ba, znaczna większość nie czuję potrzeby zrzeszania się i fanóje w 'pojedynke'. I nic w tym dziwnego.
Widzę, że dla wielu rejestracja i STAŻ na MJPT nadal jest wyznacznikiem bycia PRAWDZIWYM fanem.
Coraz mniej mi się tu podoba. Młoda jestem i urodziłam się już w kraju demokratycznym a tutaj jakiś cholerny totalitaryzm.
'Fani z Polski'- byłoby jak najbardziej na miejscu.

[akaagnes]

A mnie już wszystko jedno, tylko proponowałabym już zamknąć dyskusję. Zdanie już wyraziło trochę osób o różnych poglądach na temat. Jeśli ów "mafia" uzna ankietę najwyżej za dobry pomysł, a jak nie to dalsze jęczenie na kolejnych i kolejnych stronach nie ma sensu i chyba i tak nic nie wniesie, bo decyzja "na górze" już zapadła, tak? A jak nie to i tak już do tej pory wiadomo, że zdania są podzielone.

Pozdrawiam.

[kaem]

Jak już ktoś napisał, wcześniej można było zgłaszać uwagi co do projektu- temat był otwarty, a projekt rodził się przeszło rok.
Nie jest to reklama MJPT, bo trudno reklamować coś, co nie jest ani zarejestrowaną organizacją społeczną, ani tym bardziej organizacją dochodową. Jako jeden z moderatorów i użytkowników tego forum nie mam poczucia, że należę do osobnej, zwalczającej się z innymi drużyny. Ostatnio udało się tu z mjclub wspólnie stworzyć ten wątek. Zaczynamy się powoli łączyć, zachowując swoją odrębność. Mam nadzieję, że tak będzie dalej.

Rozmawiałem z M.Dż.*. Projekt jest oddany do realizacji. Kolejne zmiany opóźnią dokończenie pomysłu, a tego nikt nie chce.
W związku z tym temat uznaję za zamknięty.

polski fan Michaela Jacksona

[M.Dż.*]

Poczytałam sobie ten wątek i... oczom nie wierzę....
Fakt- czasem mi się nawet pośmiać zdarzyło (szczególnie w kwestii "informatora"- tę wypowiedź typuję na mój #1), ale ogólnie.....
Żenada to mimo wszystko, mało powiedziane.
Początkowo miałam zamiar ustosunkować się do wszystkich wypowiedzi, ale z czasem stwierdziłam, że do poziomu niektórych się nie zniżę.
Ze zwykłego "nie, bo nie"- moje poczucie godności mi zwyczajnie nie pozwala.

Zatem krótko i na temat- zmian w projekcie nie będzie.
Został on już oddany do realizacji tak, jak wspomniał wcześniej kaem.
Opracowując projekt braliśmy pod uwagę dyskusje, które toczyły się przez ostatni rok na tym Forum. Wysłuchaliśmy wszystkich, którzy mieli uwagi lub sugestie, a następnie wyciągnęliśmy wnioski.
Jestem pod wrażeniem, że dopiero teraz niektórzy zainteresowali się tym projektem. Gaworzenie o tym, co powinno znaleźć się na płycie tudzież, gdzie powinna się ona znaleźć, na trzy tygodnie przed planowanym odsłonięciem w połączeniu z faktem, iż osoby prowokujące negatywne emocje w tym temacie ani przez chwilę nie wyraziły zainteresowania i bezinteresownej chęci wsparcia projektu, nasuwa mi tylko jedną myśl..... Ktoś chyba nie bardzo chce, aby projekt powstał....

....Ale powstanie. Bo kilku malkontentów nie jest w stanie zepsuć tego, co Michael budował przez dekady.
Pozdrawiam.