O Michaelu rozmowy luźne.
Moderatorzy: DaX , Sephiroth820 , MJowitek , majkelzawszespoko , Mafia
marcinokor
Posty: 897 Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
Skąd: Ustroń
Post
autor: marcinokor » czw, 18 paź 2012, 20:50
ignotumlen wszystko jest wyjaśnione w "Mój przyjaciel Michael".
LilMonkey
Posty: 330 Rejestracja: ndz, 28 lis 2010, 2:04
Skąd: PL
Post
autor: LilMonkey » czw, 18 paź 2012, 21:02
marcinokor pisze: ignotumlen wszystko jest wyjaśnione w "Mój przyjaciel Michael".
Wrzuce moje dwa centy i powiem ze ta ksiazka jest pelna BS, lepiej w zadne historie pochodzace z tej ksiazki nie wierzyc. Tak samo jak cokolwiek od Cascio's
You'll be the best that you can be.
Gosia17
Posty: 38 Rejestracja: ndz, 11 gru 2011, 20:36
Post
autor: Gosia17 » wt, 02 gru 2014, 18:07
Omer z matka na lotnisku w dniu smierci Michaela,,,,,
lost children
Posty: 140 Rejestracja: pt, 05 sie 2011, 21:19
Skąd: Nysa
Post
autor: lost children » wt, 02 gru 2014, 22:42
Nie widziałam wcześniej tych zdjęć; fajny z niego chłopak. Dzięki Gosiu.
cocainegirl
Posty: 316 Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Post
autor: cocainegirl » sob, 13 gru 2014, 14:42
Bardzo fajny i skromny chłopak. A te zdjęcia.. serce się kraje, aż przykro na to patrzyć.
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."