Dla mnie album genialny i najlepszy w historii muzyki, idealne połączenie jazzu z popem, album który bez wątpienia jest najlepszy w dyskografii MJ'a dlatego daję mu ocenę
6/6
1.
Wanna Be Startin' Somethin' : Początkowo nie mogłem się przekonać do tego kawałka, podkład nie za bardzo mi odpowiadał, jednak po pewnym czasie utwór polubiłem, a nawet stał się jednym z moich ulubionych.
2.
Baby Be Mine : Jeden z moich faworytów z tego albumu, bardzo klimatyczny podkład, kawałek dla mnie wyjątkowy, co dziwne na początku nie potrafiłem się do niego przekonać.
3.
The Girl Is Mine : Zaskoczyły mnie miejsce 10 na liście najlepszych kawałków z tej świetnej płyty. Dla mnie to jeden z najlepszych kawałków, bardzo klimatyczny, jedna z najlepszych ballad.
4.
Thriller : Pierwszy kawałek Michaela jaki usłyszałem, jednak trochę smuci mnie to, że kawałek bez wątpienia świetny a pisany przez kogoś innego niż Michaela (choć swój udział w tekście miał):(. Nie mniej jednak wokal w tym kawałku wypadł genialnie, niektórych mogą drażnić głosy pojawiające się w kawałku ale ogólnie kawałek na mocną 6/6 z minusem (za to że MJ nie pisał tekstu)
5.
Beat It : No i nadeszła pora na opisanie mojego ulubionego kawałka z całej płyty - Beat It. Kawałek po prostu bajeczny, myślałem że MJ nic lepszego od choćby Billie Jean nie wymyśli a tu proszę, najepszy kawałek z płyty ! Początek nieco mroczny, na początku przyprawiał mnie o dreszcze (słyszałem ten sam początek w jakimś kawałku Horrocore Rapowym), jednak to co później usłyszałem przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Najlepszy kawałek z pyty, nie wypada nie znać !
6.
Billie Jean : Podkład genialny, tekst genialny, a gdy słyszę fragment
"People always told me, be careful of what you do. And don´t go
around break in young girls´hearts.
And mother always told me be careful of who you love. And be
careful of what you do, cause the lie becomes the truth. Hey!"
czuję się naprawdę świetnie, ten fragment można powiedzieć napawa mnie pozytywną energią ! Mimo że kawałek genialny, nie przebija Beat It które jest dla mnie szczytem możliwości MJ'a na tej płycie.
7.
Human Nature : Kawałek który jest mi można powiedzieć bliski, słuchając go zapominam o problemach, a można powiedzieć odpływam. Refren bardzo odprężający, nie sądziłem że będzie to tak dobry kawałek.
8.
P.Y.T (Pretty Young Thing) : Dla mnie jeden z słabszych kawałków na płycie, ale mimo to jest naprawdę świetnym kawałkiem. Refren fajny, tylko przeszkadzają mi te jakby "elektroniczne" (a przynajmniej tak brzmią) dźwięki.
9
The Lady Is My Life : Najsłabszy kawałek z płyty, nie lubię takich spokojnych, powolnych podkładów, tekst dobry ale jakoś kawałek nie przypadł mi do gustu, sprawia że po prostu zasypiam na nim.
Oto moja opinia na temat "Thrillera" i piosenek znajdujących się na tym wybitnym albumie. Pozdrawiam