Strona 5 z 6

: śr, 05 wrz 2007, 15:40
autor: Wiśnia
Jestem przekonany że Michael zatanczył by jak choc by 4 lata temu, ale jakos nie jestem pewien o jego głos ;-) http://www.youtube.com/watch?v=I3QxpzZ_6uo

: śr, 05 wrz 2007, 16:29
autor: biczys
O.o respect, podobało mi sie.,. ale i tak nei wyglda tak fajnie jak tutaj :| :
http://pl.youtube.com/watch?v=rb8I8-dmAxs

: śr, 05 wrz 2007, 16:50
autor: okussa
biczys pisze:O.o respect, podobało mi sie.,. ale i tak nei wyglda tak fajnie jak tutaj :| :
http://pl.youtube.com/watch?v=rb8I8-dmAxs
no ligiczne ze nie mozna porownywac michaela w latach osiemdziesiatych i teraz w 2007 roku. jakby nie bylo MJ ma juz prawie piecdziesaiat lat i trzebga wziac to pod uwage przy ocenie jego "wyczynow tanecznych"

: śr, 05 wrz 2007, 17:25
autor: Agaa
Jestem przekonany że Michael zatanczył by jak choc by 4 lata temu, ale jakos nie jestem pewien o jego głos
no chyba 5 lat temu...;) bo z 2002 :-)
Wogole ten występ jest rzecz jasna super.
O.o respect, podobało mi sie.,. ale i tak nei wyglda tak fajnie jak tutaj :| :
http://pl.youtube.com/watch?v=rb8I8-dmAxs
eee sorry szefie,ale to jest sprzed 24 lat...25 latkowiem mają trochę większe zdolności fizyczne ;)

: śr, 05 wrz 2007, 19:00
autor: hubertous
http://pl.youtube.com/watch?v=KX_6GhwrI3o - ten wokal zawsze mnie dobija... Po prostu masakryczny...

: śr, 05 wrz 2007, 20:24
autor: Speed Demon
hubertous pisze:http://pl.youtube.com/watch?v=KX_6GhwrI3o - ten wokal zawsze mnie dobija... Po prostu masakryczny...
Ech, początek koncertu, a Michael na żywo ledwo zipie z wokalem... i to było 10 lat temu. Ktoś to juz kiedyś napisał - Michael mógłby teraz dawać kameralne koncerty i nikt by się nie obraził - ma prawie 50tkę, przetańczone niemal całe życie, więc coś mu się od życia należy. Nam się za to przydałyby koncerty wyłącznie w wersji live:)

: śr, 05 wrz 2007, 21:30
autor: Lilith
Wygląda na to, że zatańczy, może nawet super zatańczy;) :mj:
Ech, początek koncertu, a Michael na żywo ledwo zipie z wokalem
Nie można mieć wszystkiego... ;-)
A tak na serio to wypadałoby może prędzej rozważyć czy Michael może zaśpiewać jeszcze DOBRZE na żywo....?

: śr, 05 wrz 2007, 21:35
autor: Arnie60
Michael po reszte juz był po wielu koncertach z tej trasy i nic dziwnego że juz to odczuwał

: śr, 05 wrz 2007, 23:57
autor: M.Dż.*
hubertous pisze:http://pl.youtube.com/watch?v=KX_6GhwrI3o - ten wokal zawsze mnie dobija... Po prostu masakryczny...
Nie popadajmy w skrajności- według mnie, Michael jest tu zwyczajnie przeziębiony :-)
Ten sam utwór, ta sama trasa: http://pl.youtube.com/watch?v=8fP4sJk8Od4
Pomijam ewidentne problemy techniczne, Michael brzmi tu co nieco inaczej, prawda? ;-)
Akurat o wokal Michael'a jestem spokojna.
Jeśli nie złapie go zadyszka (a wariując na scenie, jak w "Wanna be startin' something" ma prawo go złapać) to nie widzę zagrożenia dla głosu.
Michael jest niesamowicie technicznym piosenkarzem (zwróćcie chociażby uwagę na to, jak wysokim utworem jest WBSS, a co Michael potrafi zrobić z głosem, żeby go zaśpiewać :-) ) i nie sądzę, żeby kondycja lub jej brak mogłaby spowodować, że jego wokal legnie w gruzach :-)

I jeszcze dla przypomnienia:
- "Dangerous World Tour": http://pl.youtube.com/watch?v=jCbqFqi_1 ... ed&search=
- "Bad World Tour" (zwróćcie uwagę na "góry"- 1:34 ;-) ): http://pl.youtube.com/watch?v=PNr7zuWaVQ0

: czw, 06 wrz 2007, 19:24
autor: Wiśnia
Myśle ze Michael był po prostu przemęczony, i wydaje mi sie ze wokal Michaela w 1997 roku nie był w najwiekszej formie :mj:

: czw, 06 wrz 2007, 20:35
autor: Speed Demon
Wiśnia pisze:Myśle ze Michael był po prostu przemęczony, i wydaje mi sie ze wokal Michaela w 1997 roku nie był w najwiekszej formie :mj:
A czy tak naprawdę ktoś słyszał cały utwór po 97 roku wykonany na żywo? Ewentualnie krótkie fragmenciki, jak w "Beat It" na Anniversary. Tak naprawdę, jak Michael teraz śpiewa - to jest zagadką, czy postawi na delikatny, niewymagający wokal jak w "Heal the world" czy "Speechless", a może ostry, zdzierający gardło znany z "D.S." czy "Scream", czy jednak wróci w stronę wysmakowanego, kunsztownego wokalu z początku lat 80.? A może odkryje przed nami coś zupełnie nowego?

: czw, 06 wrz 2007, 20:52
autor: Moon_Walk_Er
Speed Demon pisze:A może odkryje przed nami coś zupełnie nowego?
Będzie śpiewał bez otwierania ust :smiech:

Ostatnio nic na tym forum nie robię, tylko spamuję :wariat:

: czw, 06 wrz 2007, 20:54
autor: Chocolate
Speed Demon pisze:czy postawi na delikatny, niewymagający wokal jak w "Heal the world" czy "Speechless", a może ostry, zdzierający gardło znany z "D.S." czy "Scream", czy jednak wróci w stronę wysmakowanego, kunsztownego wokalu z początku lat 80.? A może odkryje przed nami coś zupełnie nowego?
...tego dowiecie się już w następnym odcinku.

Przepraszam, jakoś tak mi się skojarzyło :wariat:

No faktycznie troszkę trudno ocenić, ale ja czuję, że MJ portafi ładnie zaśpiewać. On ma to we krwi :-)

: czw, 06 wrz 2007, 21:02
autor: Speed Demon
Chciałbym, żeby MJ okazał się takim Ronniem Jamesem Dio (kto nie zna, grzeszy) - człowiek ma lat 65 na karku, natomiast jego wokal nie zestarzał się od jego debiutu z Rainbow (75 rok bodajże). Bo tak naprawdę wierzę mocno w to, że wokal MJa się nie zestarzał (po obejrzeniu paru fragmentów na żywo).

Chocolate, faktycznie dobre;)

: czw, 06 wrz 2007, 21:20
autor: Wiśnia
Moze wokal 2000 Watts :smiech: