: czw, 15 maja 2008, 0:29
Mandeyja to rozumiem ale nie jako ojciec tylko jako matkaMandey pisze:Ja jako ojciec nie wyobrażam sobie czegoś takiego, więc nie dziwcie mi się że pisałem takie teksty odnośnie tego gno***!

Mandeyja to rozumiem ale nie jako ojciec tylko jako matkaMandey pisze:Ja jako ojciec nie wyobrażam sobie czegoś takiego, więc nie dziwcie mi się że pisałem takie teksty odnośnie tego gno***!
Farmazonów nie, ale truizmy tak.homesick pisze:ja nie mowie tu zadnych psychologicznych farmazonow
No powiało odrobinę Radyjem Rydzyja. Naprawde tak uważasz homesick? Ten człowiek być może był dzieciństwem uwarunkowany, a być może nie był. Poniekąd go usprawiedliwiasz, dlaczego więc nie potraktujesz w ten sposob emocjonalnych reakcji zwyklego czlowieka na tą historię, ktore ograniczają się przeciez jedynie do przelania ich na ekran. Mną wstrząsnęła ostatnia afera z Austrii gdzie zapewne będa faceta badać tysiac razy za kazdym razem czym innym bo możliwe że chory, a jednak a większym wspolczuciu niz do ofiar mowy raczej nie ma. To sie nazywa bestialstwo. W imie prawa oprawcy od czasu do czasu płacą za to 'odcietymi głowami'.homesick pisze:ja wspolczuje mu tak samo jak temu dzieciakowi, a moze nawet bardziej, bo byc kims takim to musi byc tragedia.
peacehomesick pisze:peace :)
naprawde i jestem zdziwona tym jak bardzo was to poruszylo :)Smooth_b pisze: No powiało odrobinę Radyjem Rydzyja. Naprawde tak uważasz homesick?
ale ja to tak traktuje, napisalam przeciez, ze to rozumiem, ze to normalne i naturalne....w poscie na poprzedniej stronie, jak pisze, ze nie oceniam i nie osadzam, to tym bardziej was tutaj, pisalam, ze chodzi mi o ten zgrzyt...czyli dla mnie agresja to zawsze takie samo zlo, zawsze....nie wiem jak wam to inaczej przekazac, moze ... Kieslowski i "Krotki film o zabijaniu" sie klania, pewno kazdy widzial...mniej wiecej tam jest ten przekaz, o ktorym ja mowie.Smooth_b pisze:Poniekąd go usprawiedliwiasz, dlaczego więc nie potraktujesz w ten sposob emocjonalnych reakcji zwyklego czlowieka na tą historię, ktore ograniczają się przeciez jedynie do przelania ich na ekran.
to mnie przeroslo, ryczalam, ale staram sie o tym za duzo nie myslec, bo moj umysl tego nie ogarnia...Smooth_b pisze:Mną wstrząsnęła ostatnia afera z Austrii gdzie zapewne będa faceta badać tysiac razy za kazdym razem czym innym bo możliwe że chory, a jednak a większym wspolczuciu niz do ofiar mowy raczej nie ma. To sie nazywa bestialstwo. W imie prawa oprawcy od czasu do czasu płacą za to 'odcietymi głowami'.
mialam nadzieje że odpowiesz inaczej. Wydaje mi sie, choć moge sie mylićhomesick pisze:naprawde i jestem zdziwona tym jak bardzo was to poruszylo :)
chodzi mi właśnie o to że to to samo co zrobiliby wszyscy z tego forum. To że ktoś napisze sobie w poście ze zabilby drania nie oznacza bynajmniej że dźgnie go nożem kiedy minie go przypadkowo na ulicy. To raczej taki krzyk o sprawiedliwosć i to w takim prawydaniu- ząb za ząb, krzyk w innej odsłonie. Myślisz że wujas Mandey naprawdę wyrwałby mu nogi i posypywał solą? Po pierwsze jest zbyt kumaty na coś takiego, po drugie co powinno byc po pierwsze zbyt wrażliwy, a po trzecie co powinno być po drugie jest jednym z fanów MJ :)homesick pisze:mimo wszystko, mimo odrazy, jedyne co bym mogla mu zrobic to plunac w twarz. ot co...no co mialabym mu jaja urwac...co to da, jaki to ma cel. ja nie widze w tym po prostu sensu, bo to nic nie zmienia, a ulge tez daje pozorna i czysto chwilowa, a wtedy przekraczamy te granice, ktora i on pzrekroczyl, a ja nie mam zamiaru tego robic.
podobaja mi sie Twoje zainteresowania;) a co studiujesz?homesick pisze:mam tak pewnie przez wlasne zainteresowania i studia, po cos lchodze na hospitacje po wiezieniach i policyjnych izbach dziecka
raczej studiowalam.....resocjalizacje, chyba ze zechce mi sie powrocic na lono UW jako cora marnotrawna po kryzysie osobowosci :PSmooth_b pisze:podobaja mi sie Twoje zainteresowania;) a co studiujesz?
ano ja wiem, ze nikt sie babrac w fekaliach i krwi nie chce, ale mi chodzi o to, ze z checia spoleczenstwo sie wyreczy kims innym, kto to zrobi ...i kare smierci np przywroci...czego sie boje najbardziej, raczej w to celuje.Smooth_b pisze:To że ktoś napisze sobie w poście ze zabilby drania nie oznacza bynajmniej że dźgnie go nożem kiedy minie go przypadkowo na ulicy. To raczej taki krzyk o sprawiedliwosć i to w takim prawydaniu- ząb za ząb, krzyk w innej odsłonie.
hmmmm pomyslmySmooth_b pisze:Myślisz że wujas Mandey naprawdę wyrwałby mu nogi i posypywał solą?
Ludzie uwielbiają takie praktyki, szczególnie w tłumie, samosądy towarzyszą człowiekowi od zawsze. Pamiętam szczególnie ten ostatni, w którym interweniował nawet sam minister sprawiedliwosci Ziobro, lincz na 60 latku, mysle ze to juz prawo dżungli.Xscape pisze:Jak można kierować się w takim przypadku jakimiś zasadami. Większość społeczeństwa ukamieniowałaby takiego frajera z zimną krwią.
To zdanie ma sens jezeli wezmie sie pod uwagę idealnego zbrodniarza literackiego, niestety prawdziwy swiat jest nie jest na tyle doskonały. Zapewne myślisz, ze każdy człowiek ma wyrzuty sumienia, nie ma zbrodni bez kary, mekka psychiczna, być może ten literacki nurt sprawdza sie w wielu przypadkach, jednak swiat jest w stanie wytworzyc cos znacznie gorszego, oprawców doskonałych. Zastanawiasz się jak czułabys sie po dokonanej zbrodnihomesick pisze:jaka bestia?? taka jak ty i jak ja, kazdy czlowiek jest zbudowany tak samo i zdolny do tego samego, do heroicznych odruchow dobra i do najgorszych okrucienstw.
a w prawdziwym swiecie bywa tak, że morlanosc zanika, a czynny haniebne według wiekszosci stają się niczym wyjatkowym. W takich sytuacjach warto wspomniec zło, które swiat zdaje sie pamietac do dzis, mianowicie Adolfa H, i jego przyboczna kompanierę. Dowódcy III Rzeszy nie posiadali skrupułów, moralnosci moim zdaniem również, mieli władze nad losem innych, zupełnie jak wspominany Ojciec. Ciezko go osadzac, gdyz nie znamy dokładnie tej sytuacji, widac tylko efekty, te lepiej traktowac jako suche fakty gdyz godza w nasz humanitarny swiat. Ja osobiscie uwazam ze swiat jest chory w swojej konstrukcji, a tylko nieliczni są w stanie przeciwstawic mechanizmom, które nim kierują.homesick pisze:po fakcie bede czuc taka sama pustke jak przed i jeszcze wyrzuty, ze znizylam sie do jego poziomu.
Jaki to ma sens? Według mnie zadnego, ja bym takiego cżłowieka dał do robót publicznych, skoro nie jest w stanie spełnic sie społecznie, niech chociaz mu sie przysłuzy w taki sposób, a przy okazji mzoe kiedys pomysli nad tym co zrobił.viva201 pisze:Xscape zgadzam sie z Twoimi wypowiedziami,ja też jestem za tym,żeby takiemu skur@##$%^ zrobić to samo, taką samą krzywdę jaką on zrobił komuś innemu, złamał dziecku rękę ok złammy mu też, rzucał dzieckiem o ścianę niech poczuje jak to jest lądować na ścianie...może wtedy zacząłby rozumieć co robił,
taki,że ludzie wiedzieliby,że za taki postępek czeka ich to samo i było by mniej takich popieprzonych zwyrodnialców, co ma powiedzieć to dziecko które musi mieć w sterylnych warunkach połamane teraz kości na nowo i nastawione aby sie dobrze zrosły? a to,że może być chore umysłowo lub może nie wybudzić sie ze śpiączki? dla takiej gnidy roboty publiczne to byłaby jeszcze nagroda, za to że zmasakrowałeś nowe życie pójdziesz malować ogrodzenie w więzieniu, albo grabić liscie w parku. co ty mi tu próbujesz wcisnąć? są kraje,w których za kradzież jabłka odcinają rękę, nie mówie że to jest dobre bo niektórzy kradną z głodu,ale pomyśl co by zrobili takiemu gnojowi,który skatował dziecko...sama mam dzieci i jak na nie nakrzyczę to od razu przepraszam i rozmawiamy na ten temat, co nam sie nie podoba, a co dopiero bić maleńkie dziecko,które płacze z bólu jest całe we krwi...mnie sie to w głowie nie mieści...niektórzy sie jeszcze z tego cieszą...jak może być żal człowieka,który zabrał komuś życie? zniszczył dzieciństwo? jak może byc zal takiego...(nie znajduje odpowiedniego określenia dla takiej bestii) pobyt w więzieniu to też za dobra kara dla takiego, bo żyje sobie za nasze pieniądze....ja jestem za tym, żeby zrobić mu to samo co on zrobił temu dziecku,niech cierpi tak jak to dzieciątko....i nikt nigdy nie wmówi mi,żebym żałowała takiego dupka bo nie wiadomo przez co on przeszedł w dzieciństwie. I nie powiecie mi,że to co my uważamy za złe to inni uważają za dobreKrecik pisze:Jaki to ma sens?
Never say... neversmooth_B pisze:Myślisz że wujas Mandey naprawdę wyrwałby mu nogi i posypywał solą? Po pierwsze jest zbyt kumaty na coś takiego, po drugie co powinno byc po pierwsze zbyt wrażliwy, a po trzecie co powinno być po drugie jest jednym z fanów MJ :)
Heh a tu się poskładałem ze śmiechu i nijak nie mogę tego skomentować, bo po prostu brzuch mnie od śmiechu rozbolałhomesick pisze:zartuje rzecz jasna, tez Mandeya, naszego swietego mikolaja forowego, z siekiera w reku jakos nie widze < a raczej z ta gumowa kaczuszka jako orezem w walce ;) >
a jak jest w USA....karza smiercia, a przestepczosc kwitnie i najwiecej zwyrodnialstwa i pzremocy jest wlasnie w tamtym spoleczenswtie.viva201 pisze:taki,że ludzie wiedzieliby,że za taki postępek czeka ich to samo i było by mniej takich popieprzonych zwyrodnialców, co ma powiedzieć to dziecko które musi mieć w sterylnych warunkach połamane teraz kości na nowo i nastawione aby sie dobrze zrosły?
viva dlatego, ze to tez czlowiek, dlatego, ze tacy ludzie jak sie z nimi potem rozmawia jak juz siedza, maja do opowiedzenia swoja wlasna historie i niektorzy naprawde zaluja, na serio uwazaja, ze zasluzyli na kare...nie wszyscy rzecz jasna, a wrecz zdecydowana mniejszosc, teraz wyglaszasz takie sady, ale jakbys polazila po swietlicach srodowickowych gdzie dzieciaki z ulicy przesaiduja, tam wiadomo doskonale, ze takie srodowisko to wylegarnia przyszlych pzrestepcow, patrzac na te dzieci wiesz, ze za pare lat spory procent z nich wyladuje w pierdlu, za mniejsze lub wieksze zbrodnie....rownie dobrze mozna je od razu eliminowac, juz na poziomie pacholecia zabijac, bo i tak i tak beda zagrozeniem.viva201 pisze:jak może być żal człowieka,który zabrał komuś życie? zniszczył dzieciństwo? jak może byc zal takiego...
Eh. Ja już się poddaje. Nie mam już sił komentować tego po raz "X".homesick pisze:viva i Mandey mowicie o tym, ze jakby ktos zrobil to waszym dzieciom, a pomyslcie jakby to wasze dzicko to zrobilo, jakby to ono wpadlo w zle srodowisko, jakby to ono pod wplywem alko czy dragow poszlo szpanowac na miasto, wdalo sie w bojke i kogos zabilo, to co wtedy, tez postulowalibyscie wyrwanie mu rak itp.
kazdy kij ma dwa konce, jedno dziecko ginie, ale ten co zabija tez jest czyims dzieckiem.
według mnie kara śmierci to żadna kara,nudzi mnie już ten temat, bo wiem że i tak nikt nikogo na swoją stronę nie przeciągnie i w kółko powtarzamy te same zdania...ja uważam tak wy inaczej kazdy ma prawo do swojego zdaniahomesick pisze:troche w tej tematyce siedzialam i serio straszenie smiercia nie ma zadnego wplywu na przestepce, jak sie go poetem pyta czy myslal o karze jak popelnial zbrodnie to wychodzi, ze nie ma to dla niego znaczenia w danym momencie
nie zostane ;)Mandey pisze:Ja powrócę do tematu może kiedyś jak zostaniesz mamą Homesick
Mysle, że to ma sens, przynajmniej cos oddają społeczeństwu, to jakas płaszczyna porozumienia, a pozatym praca może być ciężka i pouczająca. Według mnie kara "oko za oko, zab za zab" jest pierwsza odpowiedzia osób których ta sytuacja dotyczy w jakikolwiek sposób, jest jeden powód dla którego nie ma ona sensu, mianowicie nie cofnie czasu ani nie zrekompensuje krzywdy poszkodowanemu dziecku, dlatego powinno się szukać innych rozwiazan, które pozwola skonfrontowac zbrodniarza z relanym swiatem.viva201 pisze:taki,że ludzie wiedzieliby,że za taki postępek czeka ich to samo i było by mniej takich popieprzonych zwyrodnialców, co ma powiedzieć to dziecko które musi[...]dla takiej gnidy roboty publiczne to byłaby jeszcze nagroda, za to że zmasakrowałeś nowe życie pójdziesz malować ogrodzenie w więzieniu, albo grabić liscie w parku.
Nikt nie prosi o żal dla tego człowieka, raczej o brak nienawiści bo ta nigdy nie przynosi niczego dobrego. "Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni". Nienawiść oślepia, pochłania człowieka do tego stopnia, że wkoncu sam staje się tym czego nienawidził.viva pisze:jak może byc zal takiego...(
Mysle, ze to oznaka niedojrzałości, czasem na wrogu nie da się zemścić, faszyści zabijali rodzine na oczach krewnych, zycie bywa przewrotne, nigdy bym siem nie odwazył na takie ostateczne deklaracje, ludzi szybko ciągnie w stronę zła, przekonani o swej szlachetności, ciekawe dlaczego tak ciężko działa to w druga stronę i boja sie oddac za kogos zycie. Dlaczego? bo tak wygodniej, łatwo wyrokowac ze swojego fotela, bawic sie w Boga, byc nim dla samego siebie, a trudniej zmierzyc sie z problemem, poszukac jakis rozwiazan, pomoc innym, juz sobie wyobrazam sasiadów tego dziecka o podobnych pogladach jak wy, "zabic go!", a sami nic nie zrobili, ba nie zrobia nawet teraz, bo tak łatwij wygodniej i nie traca nic, tylko osąd i zabawa wąłsnymi myslami, to jest bohaterstwo? raczej jego przeciwienstwo.Mandey pisze:Gdyby zdarzyło się to mojemu dziecku z ręki jakiegoś typa, na pewno by do tego nie doszło bo jak siebie znam w szale wziąłbym co pod łapą i tłukł po łbie tak długo aż by mu mózg na podłogę nie wyskoczył.
Zaprzeczenie, głosisz sprzeczne poglady. Homesic twoja postanowienia są troche dziwne, rozumiem przesłanki które toba kieruja, aczkolwiek nigdy nie można wiedzieć co dzieje sie w głowie drugiego człowieka, obojetnie czy chodzi o przestepce czy kogos z rodziny, dlatego ludzi ocenia sie wąłsnie na podstawie czynów i te haniebne nalezy karac, a co do sposobu to juz powazny temat. Jezli kogos zabijesz to powinienes zostac odizolowoany od społeczenstwa dla Twojego i Ogólnego dobra. Dlatego miejsce ludzi chorych jest w spzitalu a przestepców w zamknieciu.viva pisze:według mnie kara śmierci to żadna kara,
rozwiń wypowiedź...zaintrygowałeś mnieKrecik pisze:Zaprzeczenie
viva201 pisze:rozwiń wypowiedź...zaintrygowałeś mnieKrecik pisze:Zaprzeczenie
Proste smierc = smierc, a pozniej deklaracja ze to bez sensu, zwykła logika.viva pisze:taki,że ludzie wiedzieliby,że za taki postępek czeka ich to samo i było by mniej takich popieprzonych zwyrodnialców