Strona 5 z 8
: sob, 28 lip 2007, 20:56
autor: Kingoosia
SUNrise pisze:Corinne Hoffmann "Biała Masajka"
Czytałam, czytałam!
Bardzo ciekawa i wciągająca książką, też polecam.
SUNrise pisze:nie lubię koziego mięsa
Jam wegetarianka

U nich bym chyba nie przeżyła tygodnia ;/. Zamiast picia krwi zwierzęcej, wolałabym kopać w ziemi, aż dojdę do jakiegoś źródełka 50 m pod ziemią

. Albo najlepiej spijałabym rosę z liści. O ile w Afryce istnieje takie zjawisko

: śr, 01 sie 2007, 17:13
autor: M.Dż.*
Archi pisze:Człowiek jedzie w nadziei, że oderwie się od codzienności. Może wcale tego nie chce, bo w końcu jest to wyjazd służbowy, ale ma takie nastawienie.
A tu nagle ...!!!! I co ma się teraz tobą zajmować? Gdzie będziesz spała, co będziesz robiła kiedy będzie zajęty.. to wszystko jest jego problemem.
Jest jeszcze jeden aspekt, który przyszedł mi do głowy....
Chłopak wisienki może pomyśleć, że przyjechała do niego, bo mu nie ufa i go sprawdza.
Myślę wisienka, że jeśli Twój chłopak nie zaproponował wspólnego wyjazdu, to mógł mieć multum powodów- nie koniecznie złych zamiarów.
Ja bym nie pojechała w każdym razie

: pt, 03 sie 2007, 21:16
autor: Jessi
wedlug mnie abolutnie nie powinnas za nim jechac. moglby odebrac to tak, jak wlasnie napisali moi poprzednicy. a pozatym jesli jest tak jak napisala Jeanny100, to nie ma sensu "uganiac" sie za nim, na sile probowac udowodnic mu swoje uczucia. honor trzeba miec. nie ten to inny.
ale moim zdaniem najlepiej bedzie jesli cierpliwie poczekasz na niego az wroci, porozmawiaj z nim szczerze, dlaczego Ci nie wierzy, jakie darzysz do niego uczucia.
trzymam za Ciebie kciuki:*
zdrada
: ndz, 12 sie 2007, 21:20
autor: wisienka
wczoraj zostalam zdradzona przez swojego chlopaka hm no teraz eks...i napisal mi o tym przez smsa dzsiaj rano...sadzicie ze to jest fair? bo mim zdaniem nie...no ale coz juz przestalam sie dolowac i moze to zabrzmi dziwnie ale mam dbory humor a jego nienawidze....buziaczki
: ndz, 12 sie 2007, 21:53
autor: verter
To, że powiedział było fair.. szkoda tylko, że przez sms. P
wisienka pisze:moze to zabrzmi dziwnie ale mam dbory humor a jego nienawidze
I bardzo dobrze

Nie warto rozpaczać z powodu takiego... kogoś.
Trzymaj się

: ndz, 12 sie 2007, 22:03
autor: Sugar
Każdy odpowiada za to co robi... Szkoda tylko, że sms a nie rozmowa w cztery oczy.
Co Cię nie zabije to Cię wzmocni ;DD
Btw.
nie nienawidź 
: ndz, 12 sie 2007, 22:48
autor: Archi
Obraz tej sytuacji utwierdza mnie w przekonaniu jak mało warte są słowa i jak bardzo wyolbrzymiane uczucia.
Zdrada- zrobienie czegoś wbrew bliskiej osobie. Zdradzić można rodzinę, żonę, przyjaciela, ukochaną osobę lub pracodawcę. Do jakiej grupy się zaliczasz?
Rodzina- daj boże nie, związki w rodzinie( zart)
pracodawca-...
przyjaciel ukochana....- moim zdaniem też nie.
Kiedy ktoś taki zdradzi człowiek jest przybity, pada wszystko w co wierzył, na czym opierał życie. Zamyka się w sobie, nie chce się tym dzielić z nikim bo właśnie się sparzył. Właśnie rozgrywa się największa tragedia...
Bo zdrada to nie tylko koniec(kryzys) znajomości, ale i nauczka. Ktoś taki być moze nigdy już nikomu nie zaufa. Oczywiście wszystko zależy na jakim etapie były stosunki. Jednak w tym przypadku mówimy o chłopaku, z definicji bliskiej osobie.
: wt, 14 sie 2007, 18:16
autor: majkelzawszespoko
bo to zły mężczyzna był.
: wt, 14 sie 2007, 18:42
autor: Archi
Odkopawszy ten temat zaczynam się zastanawiać co zrobił, że nazywasz to zdradą?
Z czystej ciekawości pytam.
: wt, 14 sie 2007, 20:21
autor: wisienka
zdradzil mnie ze swoja kolezanka z ktora uprawial seks...przyznal mi sie...jak sam stwierdzil nie mogl wytrzymac...
: wt, 14 sie 2007, 21:14
autor: Moon_Walk_Er
majkelzawszespoko pisze:bo to zły mężczyzna był.
No właśnie...

: wt, 14 sie 2007, 21:46
autor: wapniak72
Moon_Walk_Er pisze:majkelzawszespoko pisze:bo to zły mężczyzna był.
No właśnie...


zły i miał czarne kły

: wt, 14 sie 2007, 21:55
autor: Archi
wisienka pisze:zdradzil mnie ze swoja kolezanka z ktora uprawial seks
A nie powinno to brzmieć tak:
"Zdradził mnie uprawiając sex z koleżanką"
Inaczej to brzmi troszkę dziwnie.
On ma koleżankę, która jest wysoka nosi okulary, uprawiał z nią sex ma czarne włosy i mieszka w okolicy. To z nią mnie zdradził.
Nie wiem czy łapiesz moje przesłanie ale jeżeli to brzmi tak jak miało brzmieć to bardzo ci współczuję...
: śr, 15 sie 2007, 8:23
autor: wisienka
ja tez sobie wspolczuje...teraz wiem ze nie byl niczego wart...ani mnie ani mojego serca...ani moich lez...niech smazy sie w piekle
: śr, 15 sie 2007, 15:49
autor: majkelzawszespoko
może za długo zwlekałaś z oddaniem mu sie i chłopak już miał dosyć czekania bo sie koledzy z niego śmiali? ; D
jeśli tak to nie była miłość.
to gamoń był olej go. jeszcze puść plote że ma małą fujarke ; D