MJPT

Jego ciało będzie wystawione w piątek na ranczu w Neverlandzie. W ten sam weekend w Stanach zaczynają się wakacje i co za tym idzie gigantyczne korki. To co się będzie wtedy działo będzie nie do opisania.

Namacalne pożegnanie nie zostawia traumy. Miałam 9 lat, gdy umarł mój dziadek. Uparłam się aby go zobaczyć. Do dziś jestem szcześliwa, że mogłam sie pożegnać. A dziadka pamiętam ciągle żywego...

Ewa78 pisze:Namacalne pożegnanie nie zostawia traumy. Miałam 9 lat, gdy umarł mój dziadek. Uparłam się aby go zobaczyć. Do dziś jestem szcześliwa, że mogłam sie pożegnać. A dziadka pamiętam ciągle żywego...

W końcu ktoś racjonalnie myśli, a nie histeria do potęgi. Dla mnie to dobrze że pokażą MJ, ludzie będą mogli go pożegnać, ci co nie chcą niech nie patrzą. Na każdym pogrzebie itp ciało jest pokazywane bliskim, ja sobie nie wyobrażam by było inaczej.

nie na każdym, ja np nie widziałam ani mojego dziadka ani bliskiego wujka...
a po za tym naprawdę chciałbyś zobaczyć ciało Michaela ? ja wole go pamiętać żywym a zamknięta trumna daje choć cień nadziei że może on jednak żyje albo chociaż że my będziemy go pamiętać zawsze żywego, pełnego energii, pasji i talentu...

szanuję tę decyzję. Nie uważam, że to dobrze, albo źle. Myslę, że cokolwiek się zdarzy, Michael nad tym panuje..
Pozostaje mi tylko prosić Go to, aby moment, w którym zobaczę zdjęcia, czy nagranie z tego wystawienia był odpowiedni.. Chciałabym zobaczyć to w spokoju, z kimś kto czuje podobnie, albo całkiem sama.. Bardzo nie chciałabym usłyszeć krzyku z drugiego pokoju: pokazują trupa Dzeksona! choodź, albo czegoś podobnego.. Jeśli dojdzie do publicznego wystawienia ciała- obejrzę zdjęcia/nagrania mam nadzieję w dogodnych warunkach

najważniejsze że nie chcą z niego zrobić drugiego Lenina zabalsamować i w szklaną trumnę w środku jakiejś kiczowatej antycznej świątyni z postaciami Disneya i królika bagsa i jego zdjęciami z teledysków, z pocztem jego ubrań, kostiumów itd...

Powiem tak..ja jestem na to bardzo odporna..widziałam w trumnie moją matkę, ojca i babcię. Nic już na mnie wrażenia nie zrobi...ale bardzo przykre odczucia i ja przeżyłam to mocno..

Wkurza mnie pisanie: 'Michael na pewno by chciał tego a tego ... A jeszcze tego by nie chciał ' i bla bla bla. -.-
Kacmurka ma racje. Czy tego chcecie czy nie- wydaje mi się że większe prawdopodobieństwo będzie takie iż tak czy siak- zobaczymy jego ciało.

derozje pisze:Wkurza mnie pisanie: 'Michael na pewno by chciał tego a tego ... A jeszcze tego by nie chciał ' i bla bla bla. -.-
Kacmurka ma racje. Czy tego chcecie czy nie- wydaje mi się że większe prawdopodobieństwo będzie takie iż tak czy siak- zobaczymy jego ciało.

zadaje sobie pytanie ciągle "ale po co?" to ani nie podniesie na duchu ani nic z tego dobrego nie wyniknie a najgorsze że na decyzje rodziny nie mamy żadnego wpływu, ojciec pewnie ubija na tym jakiś interes z brukowcami

o ile kojarze wszystkie wieksze gwiazdy byly wystawione tzn ich ciala aby inni mogli podejsc i sie z nimi pozegnac,w polsce i nie tylko tez jest to normalne,zawsze tak sie robi i wcale nie trzeba byc gwiazda,no chyba ze ktos mial wypadek itp i zle wyglada ze tak to ujme,nie robmy juz tragedi z tego ze cialo Michaela bedzie wystawione...kto nie czuje sie na silach niech nie patrzy,nie oglada,sa tacy ktorzy chca Go pozegnac - ten ostatni raz - ucalowac,dotknac,beda pewnie i tacy ktorzy cos Mu szepnal do ucha na pozegnanie....uszanujmy to,to jest dla wielu ostatnia szansa na pozegnanie sie z Nim

Dlaczego jestem na "tak":
-bo są ludzie, którzy chcą go pożegnać, tak jak niektórzy wyżej już napisali
Dlaczego jestem na "nie":
-bo Ci, którzy go wciąż wyszydzają na pewno i z tego urządzą sobie rozrywkę

Byłoby znacznie łatwiej gdyby Michael napisał sam w testamencie czy chciałby tak.

Ai pisze:najważniejsze że nie chcą z niego zrobić drugiego Lenina zabalsamować i w szklaną trumnę w środku jakiejś kiczowatej antycznej świątyni z postaciami Disneya i królika bagsa i jego zdjęciami z teledysków, z pocztem jego ubrań, kostiumów itd...

Myślę że nie byłby to taki kiepski pomysł...nawet chciałbym tego...
I jestem pewny że będzie wyglądać wspaniale
W dodatku piękne Ciało Naszego Mistrza to jedno a jego cudowna dusza to drugie...Powinni zrobić mauzoleum w Nibylandii...!

Tak teraz stwierdzam, ze może to i dobrze. Ten kto chce się z nim pożegnać, to go z chęcia na pewno zobaczy, ten, kto wie, ze to bedzie dla niego straszne przeżycie, będzie tego unikał. Wszystko zalezy po prostu od osoby, i od tego jak tą sytuację traktuję. Osobiście uważam, ze....ze łzami w oczach, ale, zobaczyć Go chce, po raz ostatni w życiu, w tym świecie.

mnie wystawienie ciała Michaela nie przeraza az tak bardzo
choc nie bedzie to widok moich marzen

tak swiat zegna Wielkich
i trzeba to przyjac po prostu

Najczęściej jest tak, że najsławniejszych i kochanych przez miliony ludzi po ich śmierci wystawia się na widok publiczny po to, żeby np. fani mogli sie z nimi pożegnać... jezeli ciało MJ będzie wystawione, to tysiące ludzi bedzie chciało GO zobaczyć i pożegnać a niektórzy pójdą zobaczyć GO z czystej ciekawości, żeby się przekonać jak naprawdę wyglądał... to przykre ale prawdziwe... Nie ukrywam, że nie będę specjalnie omijać tych zdjęć, jeżeli będą, mimo wszystko chcę GO jeszcze raz zobaczyć i ostatecznie przyjąć do świadomości to, że odszedł... bo ciągle jest mi z tym ciężko... wiem, że to mi pomoże...