MJPT

Ludzie dajcie spokój, duchy nie istnieją, robią kolejną sensację, to wszystko jest już żenujące, za życia mu nie dali spokoju, po śmierci to samo, nawet gorzej.Zgroza.

Z racji z tego że interesuję się zjawiskami paranormalnymi od dawna, cytuję najlepsze wyjaśnienie występowania tzw. zjawy MJ

Oj niedowiarki ! Czy wy myślicie,że po smierci nic nie ma-jak wpaja wam religia!
mistrz_psychotronik

dzisiaj, 23:09

Po śmierci człowieka-energia rozdziela się na trzy części !
Jedna (eteryczna) w zasadzie "wypala" się zaraz po śmierci,druga-astralna może przybierać i zachowywać się jako "stwór" właściciela (może nawet pojawiać się przez setki lat-"doładowując się przez organizmy żywe-niekoniecznie od człowieka).
Trzecia energia (same sedno,jądro,nasza prawdziwa jażń) w uproszczeniu-wraca z powrotem do Boga (Kosmosu),skąd przebywało przed narodzinami.Ma na to 72 godziny ! Dlatego zaleca się chować człowieka dopiero po trzech dniach od fizycznej śmierci( w tradycji ludowej nadal się przestrzega tego czasu ) !
Duch piosenkarza ,który jest widoczny w zasadzie jako mgiełka-jest niczym innym jak energią astralną .

wiec nie ma co dygac ze duch MJ blaka sie po fizycznym swiecie

"A kto umarł, ten nie żyje", tzw zjawiska paranormalne to stek bzdur, błagam, nie róbcie cyrku.

tu chyba chodzi tylko o to, że media robią sobie z nas jaja i tyle. W tym przypadku. Bo generalnie to ja wierzę, że MJ jest z nami cały czas... naprawdę.

Tak jak to powiedział Mandey - fake stulecia. Nawet nie wiem jak to skomentować.

http://www.mefeedia.com/entry/inside-ne ... 5993/23:39

link bez żadnych podpisów i tak dalej, tutaj dokładniej widać, że jest to cień kogoś, kto akurat wtedy przechodził koło okna. Cień rzucany pod kątem. Akcja zaczyna się od 23:40

Ja wierzę, że Majki jest z nami, jednak jest niewidzialny, a to na filmie to jakiś cień, ew. fotomontarz (piszę o pierwszym filmiku). Drugi to zwyczajne liście, na które pada cień.

Obejrzyjcie to co podała Dżeki,
tutaj rzeczywiście widać że to cień, nawet dziennikarz nie zareagował jak to zobaczył, gdyby to był duch, zaczął by sie drzeć i zaczął panikować.

trzeba by było zobaczyć jak wygląda pokój tzn zobaczyc w ktorym miejscu jest lampa na suficie na filmiku widać cień lampy o pod nią przesuwający się cień zobacz 23:58

Dla mnie nie wyglądało to na cień innej osoby bo cienie nie odbijają się od podłogi przyjrzyjcie się uważnie ten niby cień zostawia odbicie na podłodze a tam nie ma nawet lustra wrrrrrrrrrr

Pewnie teraz wszyscy się mnie uczepią no, ale muszę to napisać.
Nie wierzę, że kamera akurat była w tym samym czasie co przechodził tam ,,duch Michaela Jacksona"...nie pomyśleliście, że może to być fotomontaż?
Nawet po śmierci media nie dają mu spokoju! To już jest denerwujące..
Osobiście wierzę w zjawiska nadprzyrodzone i wierzę, że Michael jest z nami, ale bez przesady...

Zgadzam się z Lilą;) Przecież nawet GDYBY Michael chciał ,,odwiedzić" NEverland to na pewno nie w momencie gdy jest tam akurat kamera. Poza tym kazdy zdrowy człowiek widząc by ducha zacząłby krzyczeć a nie stać w miejscu i kamerować.
Takie jest moje zdanie;)

Nom a po za tym ktoś pisał, że oglądał w tv ten program i jakoś wtedy żadnego cienia nie zauważył..

Jak wyjaśni się sprawa z duchem, napiszcie prywatną wiadomość i odblokuję. Póki co, nie ma co gdybać i fermentu siać. Wystarczą nam pogłoski, że Michael nie umarł, ale na konferencji prasowej w marcu był jego sobowtór. Na przykład.