Strona 5 z 10

: pt, 31 lip 2009, 15:45
autor: roberto
girlonthebridge pisze:Roberto chyba Cię widziałam, ale ja taka nieśmiała ;)
heh to miło że mnie widziałaśtylko szkoda że nie dane mi było cię poznać. hehe i popczułem się troche wyalienowany .... cóż . jesteśmy przecież jedną wielką rodziną ;-)


PS. wiem że się powtarzam ,ale uwarzam że powinniśmy się częściej spotykać i poznawać sie bliżej ,rozmawiać ,powspominać itd. rozmawiać tylko na forum to trochę za mało . ale to tylko moja mała sugestia. pozdro :mj:

: pt, 31 lip 2009, 15:51
autor: jolene_
roberto pisze:wiem że się powtarzam ,ale uwarzam że powinniśmy się częściej spotykać i poznawać sie bliżej ,rozmawiać ,powspominać itd. rozmawiać tylko na forum to trochę za mało . ale to tylko moja mała sugestia.
wystarczy, że wyjdziesz /ktoś wyjdzie/ z inicjatywą, myślę że zawsze znajdzie się kilka osób chętnych na spotkanie ;)
jak udało się after party?

: pt, 31 lip 2009, 15:54
autor: roberto
ok ja wychodzę z inicjatywą co wy na to ??? dziś? jutro ? może być wZT? odpiszcie

: pt, 31 lip 2009, 17:51
autor: Billy Jean
roberto jestem za :jachce: , tylko problem w tym że takie imprezy wydarzają sie w godzinach wieczorno-nocnych, a ja z tych dojezdnych spoza stolicy(wiem, powtarzam się), więc nie dotrwałam do samego końca 2-giej części, niestety... :smutek:

Ale nie narzekam bo i tak nie miałam do tej pory szansy na jakiekolwiek spotkanie i spontan w śpiewaniu i tańczeniu :tancze: . Właściwie to zaraz po 19:00 szukałam faceta z czarną opaską na ramieniu,
szukałam...szukałam... i nic :smutek: (nie wiem, może jakies zaćmienie, czy coś glupija ). Później zobaczyłam, że stoisz przy barze tyle, że ja też nie wiedziałam jak zagadać i w ogóle...człowiek na prowincji chamieje... :beksa:

A co do grupek, to sam widziałeś zapewne, że nikt się ruszyć nie chciał, póki kilka osób nie zaczęło tańczyć i
śpiewać :mj: :dance: :banan: :tancze: . W takim tłumie to się nazywa "zbiorowa odpowiedzialność", czyli osoba myśli, że inicjatywę zacznie ten drugi obok i na odwrót, ale oboje myslą o tym samym, czyli coś na zasadzie:"chciałabym i boję się". W takim miejscu trzeba było się bawić :mj: , a każdy z początku sztywniaczył i w myślach powtarzał sobie "nie, no ja nie będe się wygłupiał/ała, co ludzie powiedzą, a może mnie ktoś zna i jeszcze doniesie sasiadce z dołu?" :szepcze: I takie tam...

Powracając do głównego wątku, czyli następnego spotkania, może 25.08 lub 25.08. Nie mam tu na myśli tego, żeby spotykać się tak miesiąc w miesiąc przez kolejne sto lat (chociaż to by było nawet ciekawe :wariat: ) ale przynajmniej narazie, dopóki większość z nas będzie mogła, dopóki nie zaleją nas codzienne sprawy, nauka, praca, dzieci, zakupy, etc. :-/

: pt, 31 lip 2009, 19:32
autor: Nekro
o taaak koncercik genialny a przerwa jeszcze lepsza :mj: jakoś mało ludzi poznałem na afterku bo się zabunkrowałem z Erwinem przy sprzęcie glupija a co do następnego spotkania to jestem za ;-)

: pt, 31 lip 2009, 19:57
autor: Axcel
Może być jutro, nawet w złotych.

: pt, 31 lip 2009, 20:14
autor: Nekro
podajcie datę i tyle;d konkretną, wiadomo że w weekend będzie lepiej a w Niedzielę juz na pewno:) ja np w sobotę pracuję:)

: pt, 31 lip 2009, 20:47
autor: girlonthebridge
Nekro pisze:podajcie datę i tyle;d konkretną, wiadomo że w weekend będzie lepiej a w Niedzielę juz na pewno:) ja np w sobotę pracuję:)
ja w niedzielę siedzę z małym mojej siostry, ale mam nadzieję, że będzie jeszcze jakaś szansa :) (w ogóle puściłam małemu Jacksona - 1,5 roku chłopak a czai bazę :P jego uśmiech bezcenny :P pobujał się trochę.Ciotka będzie go zarażała uwielbieniem :D)

: sob, 01 sie 2009, 2:12
autor: 777
To co spotkanie w niedzielę o 20:00 w Multikinie (Złote Tarasy) na holu?

Mnie również impreza podobała się, mimo że na wstępie wszyscy jakoś się czaili. A w przerwie ... no cóż aż żal było się rozstawać.
Parę osób prosiło mnie o After party, albo żebym ogłosił. Szkoda tylko że tych ludzi już później nie widziałem.

To kiedy następna impreza przed MJowiskiem 09

Obrazek

: sob, 01 sie 2009, 3:06
autor: ghost_ola
ja przyznaję się bez bicia, prosiłam o ogłoszenie aftera, a w końcu sama nie dotarłam... jednak godzina późna, a mi nie dane sie było wyspac dnia poprzedniego.. :/ obiecuje poprawę ;)
dajcie znac kiedy następna impreza, na pewno się stawię :) w sobotę (czyli dzis) mam oblewanie magisterki kolegi, ale w niedzielę jak najbardziej stawiam sie obowiązkowo :)
pozdrawiam.
a przerwa w ZT była genialna :) brawa dla didżeja :)

: sob, 01 sie 2009, 10:01
autor: Solange
Tak, DJ świetny. Takiej imprezy mi było trzeba. 777, dziękuję i czekamy na więcej :-)

: sob, 01 sie 2009, 10:05
autor: Axcel
W jakim miejscu się spotykamy o 20?

: sob, 01 sie 2009, 12:44
autor: 777
Dziękuję, dziękuję. Jestem pod wrażeniem, że tylko 30 minut dla Was grałem a wszyscy byli zadowoleni. Jest mi ogromnie miło.
W sumie nie pierwszy raz już grałem.

Spotkanie proponuję w:
Niedziela (2.08) o 20:00 w Multikinie (Złote Tarasy) na holu
(w filiżankach - te okrągłe do siedzenia przy sali nr 1)

- dla spóźnialskich opcja 19:30

Myślę, że każdy kto był wie jak wyglądam, więc chyba nie będzie miał problemu ze znalezieniem nas.

: sob, 01 sie 2009, 13:08
autor: Mike
I ja będę:D Uwielbiam takie spotkania, tym bardziej, ze teraz trzeba być jeszcze bardzie UNITED!

: sob, 01 sie 2009, 13:22
autor: ghost_ola
ja też będę :) super! do zobaczenia!