MJPT

Liberian.Girl pisze:

Majkel. <3 pisze: fajnie śpiewa i tańczy też spoko, ale mogłaby troszke popracowac nad figurą (chyba wiadomo, o co chodzi) :P

No chyba nie za bardzo O_o
Jak dla mnie Beyonce ma idealną figurę, ale przecież o gustach się nie dyskutuje. Poza tym chyba nie powinno się oceniać artysty po wyglądzie?

Wiem, że nie powinnam tego komentować, ale wkurza mnie jak ludziom łatwo przychodzi krytykowanie 'tłustego tyłka' Beyonce, bo przecież fajnie kogoś pojechać siedząc sobie wygodnie przed monitorkiem...

Też tego nie rozumiem : P U niej nie widać cellulitu, rozstępów ma ładnie wyrzeźbione nogi i baardzo apetycznie wygląda, a co z tego, że nie wygląda jak każda piosenkarka o wymiarach 90-60-90 ?

Moim zdaniem Beyonce powinna być przykładem dla każdej z nas. Piękna figura - nie żaden wieszak, podkreślone kobiece kształty, czyli to co wyróżnia płeć piękną, zadbana. Nie powinna nic zrzucać, ani zmieniać w swoim image'u.

Jeśli chodzi o sprawy muzyczne, to ostatnio bardzo wpadła mi w ucho piosenka "Why You Don't Love Me" - ciekawa nuta i fajny, oryginalny teledysk.

Julia94 pisze:Jeśli chodzi o sprawy muzyczne, to ostatnio bardzo wpadła mi w ucho piosenka "Why You Don't Love Me" - ciekawa nuta i fajny, oryginalny teledysk.

Właśnie przed chwilą widziałm teledysk i weszłam tu, żeby napisac, ze mi sie spodobał :) Fajnie zrobiony, inny niż wszystkie, podoba mi się taki styl :) figura Beyonce też niezła, nie jest wieszakiem, zastanawiam się tylko czy dobrze czyje się w swoim ciele, czy wolałaby jednak byc nieco "mnijesza".

Ale nie rozumiem jednej rzeczy, kto powiedział że każdy człowiek musi być taki sam? Gdyby tak było, świat byłby nudny. Jedna artyskta jest chuda i w pewnym sensie dobrze wygląda bo wciśnie sie w wymarzone rurki, a taka Beyonce, której również jestem fanką założy sobie sukienke, lub inny nie koniecznie sceniczny strój wygląda nieziemsko podkreslając swoje kobiece walory. I to jest w niej piękne, oryginalność i to, że nie zmienia swojego image'u. Była piękna za czasów Destiny's Child jest piękna na rok 2010. Taka sytuacja kojarzy mi się z Michaelem, kiedy krytykowano jego wygląd, tak samo ludzie krytykują jej uda i całkowity wygląd. A gdzie muzyka? Na to już nikt nie spojrzy. No cóż przykre, że osoby które mają więcej ciałka od razu są krytykowane.

Jeśli uważacie to za spam przepraszam, ale wnerwiają mnie takie nieporozumienia. Po co sie wypowiadasz jak nie wniesiesz nic do tematu. Nie lubie Justina Biebera - nie wypowiadam sie w temacie. Proste.
Na temat wyglądu Bee to mój ostatni post, a jeśli o całokształt pracy artystki jeszcze sie odezwe :)

Ej, też tego nie rozumiem O_O
Do cholery jasnej, przecież Beyonce nie jest gruba! Jeeeny. Że co? Nie mamy się do czego przyczepić, więc wrzucamy od razu na jej wagę?
Dla mnie Beyonce jest fantastyczna. Ma genialny głos, jest piękna, zadbana, pomysłowa. Bardzo, bardzo ją cenię.

Bardzo lubię Beyonce! Jak dla mnie to prawdziwa, szczera a nie grająca kogoś kim nie jest, artystka! Nie wiem co ludzie mają do jej figury? Jak jest wszystko w porządku. Poza tym zdecydowanie lepiej ogląda się kobiety, które nie wyglądają jak szkieletory i mają podkreślone kształty tam gdzie powinny. To jest właśnie sexy! A Beyonce nic nie brakuje, ani z wyglądu ani pod względem twórczości.

Nie jest gruba ani brzydka, jednak nogi nie są jej atutem, tak jak np. moim rozbudowana "góra". Żeby dobrze wyglądać trzeba znać swoje lepsze i gorsze strony - te pierwsze wyeksponować , te gorsze - ukryć. Nie wyobrażam sobie jej np. w rurkach, nie wygląda również dobrze w obcisłych mini. Lepiej prezentuje się w innych rzeczach.

Fajny makijaż ma w tym nowym teledysku (chociaż ciut za mocny).

Beyonce w nowej reklamie
http://www.youtube.com/watch?v=SwVVVevf ... r_embedded A Wy co myślicie? Bo mnie wydaje się, że Beyonce wyszła tam bardzo ładnie :)

No ładnie, ładnie. Wyszło bardzo fajnie.

Co do jej samej, to ją uwielbiam. Kocham jej słuchać i myślę, że takie piosenki jak "Halo" itd na pewno zyskały dużą sławę
Lubię też piosenki Video Phone, Sweet Dreams, Listen, Single Ladies, Why You Don't Love Me ( Halo pominę, gdyż jest to moja jej ulubiona piosenka ) i Beautiful Liar ( duet z Shakirą ).
Pozdrawiam!

Uwielbiam Beyonce za muzykę i za szczerość, prawdziwość.
Gruba? Pozwólcie że wybuchnę śmiechem. Hahaha!! Nie jest jak słomka do drinka, ma figurę klepsydry, czyli bardzo piękną. Z tego co słyszałam, to faceci lubią za co ,,złapać'' XD Poprawcie mnie faceci jeśli się mylę :P Jest cudowną osobą, żadnych skandali, ma męża, utrzymuje dobre kontakty z rodziną, ma talent... Szanuję ją i lubię ją. A jej głos ... Boże, cudowny!!! Taki głęboki... Jak ja ym taki chciała mieć :D
Moją ulubioną piosenką jest ,,Why you don't love me''. Teledysk jest oryginalny, z charakterkiem ;)

No dobra to teraz drobna ciekowstka z jej życia. Mama ostatnio kupiła Party i ja tak sobie przeglądałem i patrzę ranking gwiazd z najdroższym pierścionkiem zaręczynowym, a na pierwszym miejscu króluję Beyonce z pierścionkiem który otrzymała od Jay-Z. Kosztował on 5 mln dol. Beyonce rzadko nosi orginał na codzień zakłada replikę.

P.S. Jest też wzmianka o płycie Michael.

Widać jak się kochają z Jayem-Z, aż miło czytać o nich lub oglądać uroczystości gdy się obejmują :) Według mnie najlepsza para w Hollywood zaliczając również Katy Perry :)Nie dziwię się że Bee nosi replikę, ja bym się bała że bym zgubiła, nawet bym się bała mieć go na półce

Aktualnie na vivie jest Personality z Beyonce . Teraz puszczają Beautiful Liar z Shakirą! Zapraszam do oglądania .

http://www.youtube.com/watch?v=oznv7kHRfKo
demo nowego singla Beyonce :D

Żle się tego słucha. Ubogi podkładzik w stylu electro (mało kreatywności, ledwie kilka ścieżek muzycznych nałóżonych na siebie, w tym sampel utworu już istniejącego) i do tego agresywny jak zwykle wokal Beyonce która jak zwykle usiłuje przekrzyczeć hałaśliwy podkład. Dziwię jej się, że marnuje swoje możliwości wokalne na taką "twórczość". Tekst też niczego nowego nie mówi, tak naprawdę sprowadza się do tego, że kobiety też mogą na siebie zarobić (phi, też mi odkrycie, w dzisiejszych czasach pracować trzeba chociażn system w naszym kraju utrudnia możliwość zarabiania) i pełne urazy do facetów zawołanie: "szacunku trochę". Jakoś to wszystko nie brzmi autentycznie. Powierzchowne to i strasznie jednowymiarowe. Jeżeli tak mają brzmieć feministyczne hymny, to ja z żadnym feminizmem nie chcę mieć nic wspólnego.