Prince, Paris, Blanket, Rebbie, Jackie, Tito, Jermaine, LaToya, Marlon, Randy, Janet, 3T, Joseph, Katherine i pozostali członkowie rodziny Jackson - wiadomości i rozmowy luźne.
ale widzimy co robią i jak sie zachowują nie oceniamy tego co czują
Ale ich zachowanie może wynikać z tego co czuja. Nie mamy prawa, jak to ktoś wcześniej zauważył, oceniać tego co robią. jak już powiedziałem znajdźcie sobie inny temat do dyskusji. możecie na mnie wsiąść, ale i tak będę ich bronił, dajcie im spokój.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
Sephiroth820 pisze:W jaki sposób mamy dać im spokój skoro same prowokują do tego,aby komentować ich poczynania ? Trochę to nielogiczne......
A czy wasze zachowanie ktoś komentuje. Nie macie lepszych zajęć?
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
Sephiroth820 pisze:W jaki sposób mamy dać im spokój skoro same prowokują do tego,aby komentować ich poczynania ? Trochę to nielogiczne......
A czy wasze zachowanie ktoś komentuje. Nie macie lepszych zajęć?
Pamiętaj, że stały się osobami publicznymi i to jest normalne, że piszemy o ich zachowaniu. Michaela zachowanie komentowali wszyscy, więc nie licz na to, że o dzieciach Króla będzie cicho. Nie wszystkim podoba się ich zachowanie i ma prawo do swojego zdania. Michael chciał ich wolności, ale wolności połączonej z wychowaniem, a nie pozostawionym samym sobą, żeby mogli robić co im się podoba. Bo niestety tak to wygląda.
Fan27 pisze:Nie mamy twitterów ani facebooków na które wrzucami fotki z wywalonymi jęzorami stąd nie ma kto komentować naszego zachowania
Dokładnie,jak ktoś wrzuca takie zdjęcia na portale społecznościowe to musi się liczyć z tym,że będą one komentowane przez inne osoby i nie zawsze komentarze te będą pozytywne.
Ale tak robi większość nastolatków. Każdy w tym wieku przeżywa bunt, a według waszej logiki skoro to dzieci Michaela Jacksona to im nie wolno?
Nie rozumiem was.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
michael mckellar pisze:Ale tak robi większość nastolatków.
Dokładnie,tak robi większość nastolatków i komentuje się zdjęcia ich wszystkich,a nie tylko dzieci Michaela Jacksona.
michael mckellar pisze:a według waszej logiki skoro to dzieci Michaela Jacksona to im nie wolno?
Oczywiście że wolno,ale również każdy ma prawo skomentować ich zdjęcia pozytywnie bądź negatywnie z racji tego,iż same je umieszczają na portalach społecznościowych.
michael mckellar pisze:Nie rozumiem was.
A ja nie rozumiem Twojego oburzenia w stosunku do tego,że ktoś ich krytykuje. Wrzucają debilne zdjęcia to są negatywne komentarze i tyle.
E tam, bez przesady. Ja wolę takie ,,debilne" zdjęcia, niż jak wyjęte z paszportu. Żadnych skandali jeszcze nie mieli. Są młodzi, mają prawo się trochę powygłupiać. Dopóki nie znajdą ich gdzieś pijanych czy naćpanych, to głupie miny na zdjęciach nie są niczym złym. Nie widzę powodu do negatywnych komentarzy.
Ale ja nie mówię,że takie zdjęcia to coś strasznego czy złego,chodziło mi głównie o to,że kolega strasznie się oburzył bo ktoś potrafił skrytykować dzieci Michaela,ja nie widzę w tym nic dziwnego,bo nie są idealne.
paris13 pisze:ok ale tylko dlatego że są to dzieci Michaela to nie wolno ich krytykować? życie jest brutalne, ich tatę też krytykowano
Sephiroth820 pisze:Ale ja nie mówię,że takie zdjęcia to coś strasznego czy złego,chodziło mi głównie o to,że kolega strasznie się oburzył bo ktoś potrafił skrytykować dzieci Michaela,ja nie widzę w tym nic dziwnego,bo nie są idealne.
paris13 napisał:
ok ale tylko dlatego że są to dzieci Michaela to nie wolno ich krytykować? życie jest brutalne, ich tatę też krytykowano
Koleżanka dobrze mówi.
Chodzi mi oto, że po jednym zdjęciu z wytkniętym językiem niektórzy wyprowadzają wniosek, ze dzieci Michaela się staczają. Korzystają po prostu z uroków bycia nastolatkiem i wolno im się powygłupiać.
Skoro krytykowano Michaela to oszczędźcie im tego. Czy na tym forum nikt nie podziela mojego zdania?
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”