MJPT

Saszka wrote:Skąd to wiesz?
Masz źródło?

mówił w wywiadzie dla Shmuley Boteach'a, że nie jest w stanie zrobić im czegoś więcej, najwyżej postawić je w kącie, są fragmenty na YT. mowa była o tym, że ojciec MJ był dla niego surowy, a MJ dodał taką dygresję, o ile dobrze pamiętam.

na pewno bywały niegrzeczne i nieposłuszne bo to dzieci były a nie roboty.

wpadł mi w oczy taki wywiad z MJ
nigdy go wcześniej nie czytałam (na MJ translate nie ma, o ile dobrze widzę)

zacytuję sporą część, może wiecie skąd to jest i kiedy / komu go udzielił?

SB: Czy powiedziałbyś małżonkom, aby w ich związkach było więcej tajemniczości i aby ludzie zostawiali sobie więcej przestrzeni do odkrywania siebie nawzajem?

MJ: Tak, tak. Myślę, że rozłąki są dobre. Jak to powiadają `Pod nieobecność serce kocha bardziej'. Ja całkowicie w to wierzę. Rozłąki są bardzo ważne. Nie rozumiem jak ludzie mogą spędzać ze sobą całe dnie i czuć się z tym dobrze. Uważam,że rozłąka to wspaniała rzecz.

SB: Czy widziałeś małżeństwa, które spędzają ze sobą całe dnie?

MJ: Tak widziałem takie pary. Ja nie wiem jak one to robią, ponieważ muszą być bardzo kreatywne.

SB: Spośród kobiet z którymi się spotykałeś te, które były wystarczająco mądre, aby się na ciebie nie rzucać były dla ciebie bardziej interesujące, właśnie te nie zawsze dostępne, o które musiałeś trochę zabiegać?

MJ: Te, które miały klasę, były ciche i nie miały bzika na punkcie seksu, ponieważ ja nie mam na tym punkcie bzika.(...) Ja nie rozumiem wielu rzeczy, które mają miejsce w związkach i nie wiem czy kiedykolwiek zrozumiem. Wydaje mi się, że to najbardziej raniło mnie w moich związkach, ponieważ nie rozumiem dlaczego ludzie robią pewne rzeczy, które robią.
SB: Podłe rzeczy?

MJ: Podłe i wulgarne czynności dotyczące ich ciał. Nie rozumiem tego i właśnie to niszczyło moje związki.

SB: To dla ciebie miłość jest czymś czystym?

MJ: Bardzo czystym. Niektóre rzeczy były dla mnie szokujące.

SB:Co takiego było w Dianie, ten typ kobiety, jej godność, pewien rodzaj niewinności? Czy może często dostrzegasz to w ludziach, którzy otrzymali królewskie wychowanie?

MJ: Nie, to jest coś czego nie widać i dlatego to kocham. Sądzę, że jej naprawdę zależało na ludzkich uczuciach i naprawdę starła się uczynić świat lepszym miejscem.
Ja szczerze wierzę, że jej serce było otwarte na innych ludzi.
Można to zobaczyć na niektórych zdjęciach, gdzie dotyka twarzyczek tych małych dzieci podczas gdy one siedzą na jej kolanach, a ona je przytula.
To nie jest fałsz. Można to zobaczyć. Kiedy widzisz królową,ona ma założone rękawiczki i macha z oddali, a tu widzisz serce.
Wkładasz sobie pieniądze w usta i idziesz do tych szałasów i do tych kanałów, siedzisz z tymi ludźmi i śpisz z nimi.
To jest właśnie to co ja robię. Pamiętasz, kiedy powiedziałeś, że widziałeś moje zdjęcie w szałasie w Chinach, w szałasie jakieś kobiety. Ja tam chodzę by dotknąć i zobaczyć tych ludzi.

SB: Czy patrzysz na ludzi oczami dziecka i widzisz dobro w każdym? Być może dlatego kończyłeś znajomości z ludźmi, którzy do najsympatyczniejszych nie należą?

asiek wrote:może wiecie skąd to jest i kiedy / komu go udzielił?

Ja tam nie wiem, ale SB kojarzy mi się wymownie z Shmuley Boteach. Ale to chyba nie mnie jednej...

Dokładnie. To część wywiadu z tych taśm Schmuleya.

tak się zastanawiam wiecie może czy piosenka Will you be there jest dedykowana oczywiście prócz fanom komuś specjalnemu?..bo ten utwór wydaje mi się taki bardzo osobisty.

piosenka WYBT była użyta jako soundtrack w filmie 'Uwolnić orkę" :)
a w 1994 r. wygrało MTV Movie Award w kategorii "Best Song in a Movie"
:)
nie mam wiadomości co by ten utwór
był dedykowany jeszcze komuś oprócz fanów;)

A ja mam pytanie o to zdjęcie:



Wiem, że jest z This Is It ale nie przypominam sobie takiego duetu ani z kina, ani z płyty. Co to za piosenka, dlaczego nie ma jej na oficjanym wydaniu DVD, czy można ją gdzieś zobaczyć i kim jest ta pani?
Duet IJCSLY był przecież śpiewany z inną babeczką, no chyba że niedowidzę, jeżeli tak to przepraszam za głupie pytania...

Mnie się wydaje, że jest to ta sama dziewczyna co śpiewała z Michaelem IJCSLY na TII. Czyli Judith Hill, tylko w innym ubraniu. Może po prostu inna próba. Zauważ, że na TII podczas wykonywania piosenki, ma akurat krótsze włosy, tak upięte. A podczas MITM, jak się wypowiada...ma już dłuższą fryzurę, podobną do tej która jest na fotce powyżej. Wg mnie to ta sama kobieta.

Kim był mąż LaToyi? Jak się nazywał i czemu ona się go boi?

Jack Gordon się zwał jej mąż.
Czemu się go boi...hmm teraz już pewnie się nie boi bo to jej były (na szczęście) mąż.

Katherine swego czasu opowiadała o tym, że jej mąż ją bił i trzymał "pod kloszem" nie pozwalając wychodzić z domu itd. Jeśli dobrze pamiętam, to zabraniał jej też kontaktowania się z rodziną. Miał na nią bardzo duży wpływ i to zdaniem LaToyi poskutkowało tym, że podczas oskarżenia Michaela o molestowanie wyznała, że jej brat jest winny.

Eva wrote:Czemu się go boi...hmm teraz już pewnie się nie boi bo to jej były (na szczęście) mąż.

pewnie się go już nie boi bo koleś nie żyje

A-g-A wrote:Katherine swego czasu opowiadała o tym, że jej mąż ją bił i trzymał "pod kloszem" nie pozwalając wychodzić z domu itd. Jeśli dobrze pamiętam, to zabraniał jej też kontaktowania się z rodziną. Miał na nią bardzo duży wpływ i to zdaniem LaToyi poskutkowało tym, że podczas oskarżenia Michaela o molestowanie wyznała, że jej brat jest winny.

Ciekawe co ją podkusiło by byc z takim palantem. Kim on dla niej był? Od kiedy byli razem i kiedy się rozstali?

Chciałabym wiedzieć z czego Michael i pozostali na tym zdjęciu się tak szaleńczo śmieją.
http://naforum.zapodaj.net/371c8e22756c.jpg.html

Obstawiam, że Brooke puściła bąka. Amerykanów zawsze bardzo to śmieszy, tak jak Brytyjczyków pokazywanie gołej dupy...