Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
MJackson
Posts: 514
Joined: Thu, 07 Aug 2008, 10:15
Location: Kraków

Post by MJackson »

1992 SuperBowl Performance po raz kolejny
ImageImage
User avatar
po-cichu
Posts: 288
Joined: Mon, 27 Jul 2009, 20:21
Location: Łódź (podwodna)

Post by po-cichu »

Po przemyśleniu: Man In The Mirror (Dangerous Tour)
User avatar
Final Cloud
Posts: 399
Joined: Sat, 18 Nov 2006, 19:13
Location: Reykjavik

Post by Final Cloud »

Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)- Goodbye!
User avatar
Moscan
Posts: 662
Joined: Mon, 29 Dec 2008, 20:39
Location: Piotrków Trybunalski

Post by Moscan »

1992 SuperBowl Performance
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Man In The Mirror z trasy Dangerous ma swoją dramaturgię, swoje znaczenie. A myk z odlotem ze sceny jest genialny. Uwielbiam TWYMMF w aranżacji z Grammys, ale jak miałbym wybierać między eliminacją jednego a drugiego MITM, wybrałbym występ na nagrodach. Ten chórek gospel na obcasach nie pasował mi zawsze. Wolę wersję z jej autorką w tle.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
ghost_ola
Posts: 278
Joined: Sat, 27 Jun 2009, 14:56
Location: Warszawa

Post by ghost_ola »

ciężki wybór...
po długim zastanowieniu chyba rzeczywiście nadszedł czas na
1992 SuperBowl Performance ...
Beyond these boundaries, he wanted to fly
In nature's scheme, never to die
http://mjtranslate.com
User avatar
Xander
Posts: 1163
Joined: Sat, 24 Nov 2007, 22:54
Location: Włoclawek

Post by Xander »

Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)
Image
old_fan
Posts: 61
Joined: Sat, 22 Mar 2008, 22:06
Location: Kraków

Post by old_fan »

Who's Loving You
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

A dlaczego Who's Loving You? Najlepszy popis wokalny Michaela w całej jego karierze, zaryzykowałbym takie stwierdzenie.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
daisy
Posts: 122
Joined: Tue, 07 Jul 2009, 14:40

Post by daisy »

kaem ja wole Michaela bardziej 'suwerennego', gdzie prezentuje sie w pelni sam, siebie, swoja osobowosc.
A tam za kurtyna stoi Joe Jackson.
Owszem, ten wystep demonstruje niesamowity talent etc., ale sam wokal to nie wszystko, zreszta o ten 'najlepszy w calej karierze' tez mozna sie spierac ;-)
Canario
Posts: 688
Joined: Wed, 03 Oct 2007, 17:55
Location: Aszyrdym

Post by Canario »

Głos na Smooth Criminal. Wole teledysk.

Joe Jackson :smiech: :smiech:

za kurtyną :smiech: :smiech:
User avatar
Jagi0012
Posts: 312
Joined: Thu, 14 Aug 2008, 14:21
Location: Tychy-Śląsk

Post by Jagi0012 »

1992 SuperBowl Performance niby to fajne ale według mnie jako całosc prezentuje się na średnim poziomie.Zdecydowanie gorsze od pozostałych występów.Myśle ze potem przyjdzie czas na MITM z trasy dangerous myk z odlotem rzeczywiscie fajny ale według mnie duzo więcej emocji zostało pokazanych na Grammy.
kaem wrote:Ten chórek gospel na obcasach nie pasował mi zawsze
Jak dla mnie to własnie ten chórek nadaje klimat tej piosence. ;-)
Widzisz ... życie to ja i ty .
User avatar
kaem
Posts: 4415
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:29
Location: z miasta świętego Mikołaja

Post by kaem »

Jasne, chórek to podstawa i to najpiękniejsze w tej piosence, chodziło mi o te osoby bliżej sceny.. Ale to drobnostki w sumie, oba wykonania wymiatają. Na koncercie te odgrywane sceny utraty energii i udzielania mu pomocy nabierają jeszcze dodatkowego znaczenia. Michael konstruował koncerty z zamysłem. Z opowieścią, dlatego wolę bronić wersji koncertowej. :-)
A co do gospel, zawsze marzyłem o takiej wersji na scenie Keep The Faith.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
User avatar
Speed Demon
Posts: 938
Joined: Mon, 09 Apr 2007, 23:17
Location: Otwock

Post by Speed Demon »

1992 SuperBowl Performance. Występy u Sullivana to legendarna sprawa, każdy odcinek oglądało tyle osób, że trema musiała być niesamowita, a młody Michael (którego niecierpię i niecierpię każdej piosenki śpiewanej jego młodym głosem, oprócz "I want you back") dał sobie radę. Ach ten klimat lat 60.
User avatar
aga.mj
Posts: 163
Joined: Sat, 25 Jul 2009, 18:07
Location: Warszawa

Post by aga.mj »

Jagi0012 wrote:1992 SuperBowl Performance niby to fajne ale według mnie jako całosc prezentuje się na średnim poziomie.Zdecydowanie gorsze od pozostałych występów.Myśle ze potem przyjdzie czas na MITM z trasy dangerous myk z odlotem rzeczywiscie fajny ale według mnie duzo więcej emocji zostało pokazanych na Grammy.
kaem wrote:Ten chórek gospel na obcasach nie pasował mi zawsze
Jak dla mnie to własnie ten chórek nadaje klimat tej piosence. ;-)
zgadzam się w 100%.

i dla mnie chórki dają klimat w każdej piosence :P
kaem wrote:A co do gospel, zawsze marzyłem o takiej wersji na scenie Keep The Faith.
ja również, szkoda ze nie śpiewał jej na koncertach, to moj ulubiony kawałek Jacksona, przesłanie jest, chórki dające klimat są, wierze ze wtedy częśc ludzi po koncercie wyszłaby z większa wiarą w siebie :P
Image
When will this mystery unfold?
serce pragnie uwierzyć, rozum nie daje na to zgody...
Locked