Strona 416 z 986

: śr, 05 sie 2009, 0:32
autor: AgnetaMJ
Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)

: śr, 05 sie 2009, 0:44
autor: MJackson
1995 MTV Music Awards Performance

: śr, 05 sie 2009, 6:25
autor: kaem
Beat It (Bad Tour Live 1987)

Dlaczego 1995 MTV Music Awards Performance?

: śr, 05 sie 2009, 7:20
autor: saw
Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)

: śr, 05 sie 2009, 7:30
autor: Kiki15
Czy ktoś mógłby mi napisac ktory wystep jest spiewany na zywo?
Pisze ze Billie Jean, Smooth Criminal, Grammy '88 i Beat It, Another Part of Me, ale czy ktores jeszcze?
Mam wrazenie jakby wszystkie te wystepy byly z plejbeku. Jejku, miał taki niesamowity głos ;00

Trudno jest wybrac, wiec postawie na Dżaksonsów
Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)

: śr, 05 sie 2009, 7:51
autor: Madzia
Kiki15 pisze:Pisze ze Billie Jean, Smooth Criminal, Grammy '88 i Beat It, Another Part of Me, ale czy ktores jeszcze?
Mam wrazenie jakby wszystkie te wystepy byly z plejbeku.
One sa na zywo :P

Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)

: śr, 05 sie 2009, 8:55
autor: Mandey
Beat It (Bad Tour Live 1987)

Z pozostałych najsłabsze. Choć wahałem się jeszcze nad
Smooth Criminal. Ale to później.

: śr, 05 sie 2009, 10:32
autor: pLaYmAn
Beat It (Bad Tour Live 1987)

Chyba już nic nie uratuje Who's Lovin You :-/

: śr, 05 sie 2009, 10:32
autor: Larsi
Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance)

: śr, 05 sie 2009, 10:42
autor: insomniaof
Dirty Diana (Bad Tour Kansas 1988)
znów i znów ile razy można przeżyźć ten wymamrotany tekst - ja tylko dwa :-/
oszczędzcie Who's Loving You (Ed Sullivan TV Performance) - to nagranie wbija w fotel od pierwszej nuty

: śr, 05 sie 2009, 10:54
autor: Larsi
insomniaof pisze:Dirty Diana (Bad Tour Kansas 1988)
znów i znów ile razy można przeżyźć ten wymamrotany tekst - ja tylko dwa :-/
Ja Ci dam podnosić rękę na Diane ... Cały urok tego wykonania jest właśnie w tym wymamrotaniu, bo ono świadczy o tym, że śpiewał NA ŻYWO, w przeciwieństwie do pozostałych (pewnie nie wszystkich)... poza tym - najlepsza trasa. Gdybym mogła cofnąć się w czasie i mogła wybierać pomiędzy kilkoma ostatnimi trasami, byłaby to właśnie trasa BAD - fan przychodził i dostawał nie playback i widowisko, ale coś prawdziwego - Diana na żywo jest pełna seksu ... a manewr ze statywem doprowadza mnie do wrzenia ... nigdy potem czegoś takiego nie robił (a przynajmniej nie przypominam sobie)

Ps. Tancerz, czemu skróciłeś czas głosowania? (tak z ciekawości pytam :-) ), Chcesz podgrzać atmosferę? ;-)

: śr, 05 sie 2009, 10:59
autor: old_fan
Who's Loving You

Nie będzie mnie w najbardziej emocjonującej końcówce:((( Nie wiem czy spokojnie się zrelaksuję na leżaku jak mi tu na Dirty Diane głosują :wariat:

: śr, 05 sie 2009, 11:05
autor: old_fan
Larsi pisze:
insomniaof pisze:Dirty Diana (Bad Tour Kansas 1988)
znów i znów ile razy można przeżyźć ten wymamrotany tekst - ja tylko dwa :-/
Ja Ci dam podnosić rękę na Diane ... Cały urok tego wykonania jest właśnie w tym wymamrotaniu, bo ono świadczy o tym, że śpiewał NA ŻYWO, w przeciwieństwie do pozostałych (pewnie nie wszystkich)... poza tym - najlepsza trasa. Gdybym mogła cofnąć się w czasie i mogła wybierać pomiędzy kilkoma ostatnimi trasami, byłaby to właśnie trasa BAD - fan przychodził i dostawał nie playback i widowisko, ale coś prawdziwego - Diana na żywo jest pełna seksu ... a manewr ze statywem doprowadza mnie do wrzenia ... nigdy potem czegoś takiego nie robił (a przynajmniej nie przypominam sobie)
Larsi - broń Diany!!!! toz to najsłodsze, "wymamrotane" wykonanie!!!!!

: śr, 05 sie 2009, 11:11
autor: tancerz
Larsi pisze:Ps. Tancerz, czemu skróciłeś czas głosowania? (tak z ciekawości pytam :-) ), Chcesz podgrzać atmosferę? ;-)
Jak to skróciłem? Macie jak zwykle 2 dni ;)całą środę i cały czwartek do godz 20:00. :knuje: a w sobotę rano wylatuje do Londynu trzeba będzie komuś przedać pałeczkę NO w trakcie mej nieobecności.

: śr, 05 sie 2009, 11:20
autor: Larsi
tancerz pisze:
Larsi pisze:Ps. Tancerz, czemu skróciłeś czas głosowania? (tak z ciekawości pytam :-) ), Chcesz podgrzać atmosferę? ;-)
Jak to skróciłem? Macie jak zwykle 2 dni ;)całą środę i cały czwartek do godz 20:00. :knuje: a w sobotę rano wylatuje do Londynu trzeba będzie komuś przedać pałeczkę NO w trakcie mej nieobecności.
eeee....miałam wrażenie, że zwykle był trzy dni, może mi sie coś posmyrało ... Życzę bezpiecznej podróży do Londynu i ciekawego pobytu (długo Cię nie będzie?)