„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
marcinokor wrote:Chryste 25 zł za płytkę z dwoma utworami, które można znaleźć na long play'u. Zdecydowanie się nie opłaca.
Wiesz singiel nie został wydany w Polsce na nośniku CD, więc ktoś go sprowadził pewnie Z Niemiec, albo kupił na Amazonie, więc dlatego taka cena.
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
@marcinokor:
Nie rozumiem po co pytasz. Singiel niedostępny w Polsce, więc sobie go zamów z Niemiec na własną rękę...
Poza tym zachowałeś się jak typowy polaczek. Za drogo, nie opłaca się. Żałosne
TheMajkeL wrote:Poza tym zachowałeś się jak typowy polaczek. Za drogo, nie opłaca się. Żałosne
Bo wolę zaoszczędzić pieniądze? Kolekcjonerem nie jestem. Chciałem się dowiedzieć chociażby z czystej ciekawości. Nie rozumiem dlaczego miałbym wydawać 1/3 wartości wersji deluxe na płytkę z dwoma piosenkami, które zresztą mam na płycie.
P.S.
Mam dwa single Michaela. Nie jestem z nich jakoś super zadowolony, ale przynajmniej mają jakieś remiksy coś czegoś nie ma na żadnym innym wydaniu.
a tak odchodzac od tematu singla, to czy ktos z posiadaczy wersji eco deluxe zauwazyl, ze po wyjeciu ksiazeczki, mozna zauwazyc na kartoniku z tylu slowa "It'S an adventure... itd."?
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”
TheMajkeL wrote:Poza tym zachowałeś się jak typowy polaczek. Za drogo, nie opłaca się. Żałosne
Bo wolę zaoszczędzić pieniądze? Kolekcjonerem nie jestem. Chciałem się dowiedzieć chociażby z czystej ciekawości. Nie rozumiem dlaczego miałbym wydawać 1/3 wartości wersji deluxe na płytkę z dwoma piosenkami, które zresztą mam na płycie.
P.S.
Mam dwa single Michaela. Nie jestem z nich jakoś super zadowolony, ale przynajmniej mają jakieś remiksy coś czegoś nie ma na żadnym innym wydaniu.
Nie jesteś kolekcjonerem - single nie są dla Ciebie... Normalna sprawa...
Dzisiaj z okazji tego, że minęło nam 5 lat od śmierci Michaela, radiowa Trójka puściła koło godziny 16:00 oryginalną wersję A Place With No Name. Muszę tutaj się trochę pochwalić, że to naładowało mnie tak pozytywną energią, że potem na komersie (dzisiaj miałem zakończenie gimnazjum) odstawiłem taki taniec do Smooth Criminal, że wszyscy tylko stali i się patrzyli. Tak więc, no to tyle .
„Co robi gwiazda, gdy przestanie świecić?” – pytam samego siebie. „Może umiera?”. „O, nie!” – odpowiada głos w mojej głowie. „Gwiazda nigdy nie umiera. Gwiazda po prostu zamienia się w uśmiech.”