: pn, 20 gru 2010, 21:08
Pewna epoka w muzyce wraz ze jego śmiercią się skończyła, a wy nie potraficie cieszyć się z tego jak wiele przez te 40 lat otrzymaliście.
Michael Jackson Polish Team
http://forum.mjpt.pl/
Widzę ,że tu już wszyscy przekreślili $ony jako wytwórnie a nie macie ku temu odpowiednich dowodów. Macie choć jeden fakt świadczący ,że w jakiejkolwiek piosence nie śpiewa MJ?Morfi00 pisze:i dać im zarobić?? oraz dać satysfakcje, że nie ważne ile MJa w Michaelu a my i tak ślepo kupimy...? nie sądze...Detox pisze:Dla kawałków takich jak: Behind The Mask , (I Can't Make It) Another Day czy Hollywood Tonight warto kupić ten album producentów z głosem Michaela
z tym akurat zgadzam się, bo też mocno zawiodłam się na AD (pisałam o tym w temacie nr 2). i ogólnie też nie pieję z zachwytu nad tą płytą, i też przyznaję, że Teddy tu i ówdzie przedobrzył. ale chodzi mi o samo podejście. owszem, może zrobił błąd. starał się tak mocno, a wyszło ZA mocno, za bardzo, be.homesick pisze:w tym wypadku przecieki przed ukazaniem sie plyty, niedokonczone urywki byly lepsze od tego co nam podano po postprodukcji. najlepszym pzrykladem jest Another Day, ktory moglyby byc perla tej plyty, a zostal splaszczony i muzycznie wykastrowany <nie moge ogarnac jak i czemu>
ekhm... sądząc po tekstach (jeny, czy to na pewno Michaela?) to mógł wpaść, żeby na to zrobić, jeśli np. 3 czy więcej kawałków traktowało o tym samym, w bardzo podobnych słowach. prawdę powiedziawszy ja bym wpadła nawet na pomysł, żeby z 4 nudnych ballad o miłości, samotności i "będziemy wiecznie razem", w których powtarzają się niektóre frazy nawet, zrobić dwa. no sorry... a zamiast nudów razy 4, wstawić DYKWYCA czy STTR, skoro kawałków na płycie miało być 10.homesick pisze:do tego wlosy na calym ciele staja deba gdy czyta sie wypowiedzi producenta, ktoremu w ogole do glowy przyszlo, zeby z kilku scinkow tworzyc jedna calosc, dobierac do siebie kawalki tekstow i sklejac je ze soba wedle wzglednego podobienstwa
Oby jednak tak się nie stało.Talitha pisze:W tej chwili moim największym pragnieniem jest to, aby cała zawartość archiwów Michaela Jacksona jakimś cudem uległa zniszczeniu.
Rodzina nie miala praw do Breaking News i reszty. Tylko Cascio mieli.Detox pisze:
I teraz pojawia nam się układanka MJ ESTATE sprzedało prawa $ony czyli krótko mówiąc Rodzina sprzedała prawa do piosenek. Zatem szanowna rodzina wiedziała co sprzedaje i wiedziała czy sprzedaje demo kawałka Breaking News i reszty. Teraz się bez sensu buntują bez żadnych dowodów a przecież gdyby to na prawdę nie był MJ to mieli by dowód w rękawie. A co ciekawe ,część rodziny (np. pan Taryll Jackson) twierdzi ,że to jednak MJ. No to sorry.. Coś tu się nie zgadza. Po prostu to akcja marketingowa i nic innego.
Tak czy siak nie ma żadnych dowodów ,że to nie MJ więc błagam was skończmy temat bo nie ma co go ciągnąć w nieskończoność. Tylko odgrzewa we mnie negatywne emocje.AzzIzz pisze: Rodzina nie miala praw do Breaking News i reszty. Tylko Cascio mieli.
no przecież mamy :) sam Teddy powiedział, ze ma taki sprzęt, ze może wszystko:) dla mnie to wystarczający dowód:D a może BN powstało z 10 piosenek MJa Teddy to umie:DDetox pisze:Tak czy siak nie ma żadnych dowodów ,że to nie MJ więc błagam was skończmy temat bo nie ma co go ciągnąć w nieskończoność. Tylko odgrzewa we mnie negatywne emocje.
Nawet jeżeli. Ale to głos Michaela Jacksona a nie jakiejś kozy czy ciula. Nie ważnie jak edytowany. Ważne ,że należy do niego.Morfi00 pisze:no przecież mamy :) sam Teddy powiedział, ze ma taki sprzęt, ze może wszystko:) dla mnie to wystarczający dowód:D a może BN powstało z 10 piosenek MJa Teddy to umie:DDetox pisze:Tak czy siak nie ma żadnych dowodów ,że to nie MJ więc błagam was skończmy temat bo nie ma co go ciągnąć w nieskończoność. Tylko odgrzewa we mnie negatywne emocje.
Myślę, że już wystarczająco dużo razy było powiedziane przeze mnie czy inne osoby, że nawet jeśli Michael śpiewa w piosenkach od zegarka, to producenci $ony "postarali się" tak sfabrykować wokal, poucinać, posklejać, pododawać inne głosy, że to nadal jest dla mnie fake, chamstwo, a słowa Theodora pokazują jeszcze, że obłuda i samozachwyt.Detox pisze:Widzę ,że tu już wszyscy przekreślili $ony jako wytwórnie a nie macie ku temu odpowiednich dowodów. Macie choć jeden fakt świadczący ,że w jakiejkolwiek piosence nie śpiewa MJ?
Pomyślcie chwile logiczne.
Po pojawieniu się Breaking News napisałem, że dla mnie znana nam twórczość Michaela mogłaby się zakończyć na "Invincible". Podtrzymuję to, chyba że mają dema jak DYKWYCA czy BG, to wtedy mogą się takimi utworami pochwalić światu.Talitha pisze:W tej chwili moim największym pragnieniem jest to, aby cała zawartość archiwów Michaela Jacksona jakimś cudem uległa zniszczeniu.
Ne-Yo: MJ Album a Travesty
Ne-Yo is staging a one-man boycott of the new Michael Jackson album -- telling us he doesn't want to listen to it because he doesn't think MJ would have EVER wanted it to be released.
The singer/songwriter/producer was in NY this weekend -- where he explained MJ was such a perfectionist, "If Michael was still alive ... I don't think the album would be out yet."
He added, "I'm gonna stick to my old Mike."
http://www.tmz.com/2010/12/20/michael-j ... -travesty/