Strona 47 z 115

: sob, 15 maja 2010, 15:32
autor: MJwroc
MJ z Marlonem byli dobrymi przyjaciółmi...
W jednym z wywiadów powiedział, że podziwia go jako aktora...jeżeli znajdę odpowiedni fragment, to przytoczę.

: sob, 15 maja 2010, 18:12
autor: Justine
Justine1304 pisze:A wiecie jak się nazywały zwierzaki MJ'a? I co to było?
Lama - Louis
Boa- Mieśniak- Mucles
Szympans- Bubbles- Bąbel
Zyrafy : Jabbar Junior (JJ), Rambo. Princesse , Annie Sue.
Tygrysy : Thriller i Sabu
Papuga :Rikki

Miał ich dośc duzo jeszcze ale te własnie wiem.

: sob, 15 maja 2010, 20:57
autor: Justine1304
Natknęłam się na takie pytanie:

Co Michael robił w garderobie podczas przerw na koncercie HIStory?
Jadł całe tabliczki czekolady
Otwierał jajka niespodzianki
Jadł lody
Jadł tort

Proszę bardzo! Kto odpowie? Szczerze to ja nie mam pojęcia ;)

: sob, 15 maja 2010, 23:39
autor: Justine
W Polsce miał jajka niespodzianki.
Nie wiem czy na całej trasie miał , ale wiem ze nie jadł jajek tylko chodziło mu o zabawki w srodku.

: ndz, 16 maja 2010, 12:44
autor: cicha
Mówił to szef Viva Art Music - organizator koncertu min. MJa na Warszawskim Bemowie:


Michael Jackson chciał robić zakupy w warszawskich sklepach, a zakupy z królem popu w roku 1996, wymagały obecności dwóch plutonów policji. – Na zmianę gnały do kolejnych sklepów, gdy mówiłem, że za chwilę będzie tam Michael Jackson. W sklepach byli poprzebierani za sprzedawców dziennikarze – opowiada Szpendowski. – Ekscentryzm Michaela Jacksona to przemyślane działania. Na lotnisku Bemowo, gdzie odbywał się koncert, Jackson zażyczył sobie do garderoby dużej ilości jajek-niespodzianek. Przez kilka godzin, które spędził w samotności siedział i otwierał te jajeczka. Otwierał i składał niespodzianki. To było jego zajęcie – mówi Marek Szpendowski.


Niespodzianki Michaela Jacksona

: ndz, 16 maja 2010, 12:52
autor: aeval
Justine pisze:
Justine1304 pisze:A wiecie jak się nazywały zwierzaki MJ'a? I co to było?
Lama - Louis
Boa- Mieśniak- Mucles
Szympans- Bubbles- Bąbel
Zyrafy : Jabbar Junior (JJ), Rambo. Princesse , Annie Sue.
Tygrysy : Thriller i Sabu
Papuga :Rikki

Miał ich dośc duzo jeszcze ale te własnie wiem.
Jeszcze był słoń Cygan (Gypsy) dostał go od Liz Taylor.

: ndz, 16 maja 2010, 13:13
autor: Justine
cicha pisze:Mówił to szef Viva Art Music - organizator koncertu min. MJa na Warszawskim Bemowie:


Michael Jackson chciał robić zakupy w warszawskich sklepach, a zakupy z królem popu w roku 1996, wymagały obecności dwóch plutonów policji. – Na zmianę gnały do kolejnych sklepów, gdy mówiłem, że za chwilę będzie tam Michael Jackson. W sklepach byli poprzebierani za sprzedawców dziennikarze – opowiada Szpendowski. – Ekscentryzm Michaela Jacksona to przemyślane działania. Na lotnisku Bemowo, gdzie odbywał się koncert, Jackson zażyczył sobie do garderoby dużej ilości jajek-niespodzianek. Przez kilka godzin, które spędził w samotności siedział i otwierał te jajeczka. Otwierał i składał niespodzianki. To było jego zajęcie – mówi Marek Szpendowski.


Niespodzianki Michaela Jacksona
Tak ale takze w ddtvn to słyszałam był kiedys program o Michaelu i wspominali takze koncert na Bemowie i Marek Dębski wspołorganizator koncertu na Bemowie. Mówił ,że ekipa sprzatajaca znalazła kilka rozłupanych jajek niespodzianek. Nie zjedzonych.

edit znalazłam
http://dziendobrytvn.plejada.pl/25,6446 ... detal.html

: ndz, 16 maja 2010, 17:32
autor: invincible_girl ;)
Justine pisze:
Justine1304 pisze:A wiecie jak się nazywały zwierzaki MJ'a? I co to było?
Lama - Louis
Boa- Mieśniak- Mucles
Szympans- Bubbles- Bąbel
Zyrafy : Jabbar Junior (JJ), Rambo. Princesse , Annie Sue.
Tygrysy : Thriller i Sabu
Papuga :Rikki

Miał ich dośc duzo jeszcze ale te własnie wiem.
Miał jeszcze psy; Sasha, Black Girl i Shadow. Wszystkie suki.

: ndz, 16 maja 2010, 20:52
autor: Justine
A sarenka o ile sie nie mylę miała MJ a jej mama Sandy.

Obrazek

: pn, 17 maja 2010, 15:41
autor: Baby Jane
invincible_girl ;) pisze: A co Michael sądził o Marlonie Brando? Wypowiadał się na jego temat?
M: Jeśli mógłbyś z kimś pracować, z tych , którzy żyją i już odeszli, kto to by był?

MJ: Jeśli mógłbym z kimś pracować to bylby to: Charcie Chaplin, którego uwielbiam. Także, Laurence Oliver był geniuszem, naprawdę. Myślę, ze z tym dwoma facetami. A także z królem- Brando.

M: w zeszłym roku nagraliście razem krotki film: You Rock My World. Jak to było prasowacz mistrzem?

MJ: Brando jest moim dobrym znajomym. On jest bardzo do mnie podobny. On nie jeździ do wielu miejsc. Przyjeżdża do Neverland, albo zostaje w swoim domu w Mulholland Drive, albo jedzie na Thaiti. Jego syn pracował dla mnie przez 20 lat, a jego inny syn był ze mną w klasie w szkole prywatnej. On jest po prostu gigantem. Wiesz, Brando jest bystry, ponieważ kiedy ze mną pracuje, zawsze powtarza: "Wiem jakie guziki nacisnąć, by wydobyć z ciebie emocje� on tak dobrze mnie zna, on wie jak mnie rozdrażnić, tak więc powie kila rzeczy, które mnie naprawdę zdenerwują. On jest geniuszem. On jest królem. On jest ostatni ze swojego pokolenia. On jest wspaniałym człowiekiem i urocza osoba. Kocham go i on jest moim dobrym przyjacielem.

http://www.geniusmichaeljackson.com/articl/gold.html

: śr, 26 maja 2010, 14:25
autor: Baby Jane
Czy to prawda, że Prince był bardzo chory w 1999 roku?

: śr, 26 maja 2010, 17:33
autor: MJ-ka
Czy ktoś wie gdzie i kiedy Michael chodził do liceum?

: śr, 26 maja 2010, 19:00
autor: Baby Jane
Oglądałam filmik na YT był po niemiecku, ale zrozumiałam, że był chory i to ciężko (umierający!) była tam Debbie, płakała i powiedziała, że to straszne słyszeć, że własne dziecko umiera. I coś tam było, że Michael był i Pavarotti i był motyw, że wszyscy rozumieją, że Michael nie może brać udziału w czymś. Wydaje mi się, że chodziło o jakiś koncert. Ale nie zaczaiłam bazy do końca.

Aha i chodziło o jakiegoś wirusa, sobie właśnie przypomniałam. Ale nie wiem dokładnie o co chodziło, i dlatego się pytam, może ktoś wie.

http://www.youtube.com/watch?v=HghuWM4a ... lEUMOGkY1g

to jest ten filmik, jest jeszcze 1. część ale tam jest raczej to samo, z tego co pamiętam.

: śr, 26 maja 2010, 19:20
autor: asiek
w tekście o działalności charytatywnej MJ był taki fragment:
w maju 1999 Jackson angażuje się w koncert charytatywny „Pavarotti & Friends for War Child" (Pavarotti i Przyjaciele dla dzieci wojny) w Modenie (Włochy), wydarzenie to przyniosło 1 milion dolarów dla fundacji "United Nations High Commission for Refugees" działającej na rzecz uchodźców z Kosowa. Piosenkarz nie mógł być obecny na tym koncercie z powodów zdrowotnych syna, piosenkę „We Are The World" wykonał zamiast Michaela tenor Pavarotti wraz z artystami biorącymi udział w koncercie.

: czw, 27 maja 2010, 19:21
autor: Justine1304
Teraz sobie oglądam powtórkę You Can Dance z 4 edycji i, jak pamiętacie, choreografem - niespodzianką była Lori Ann Gibson. Kinga mówiła, że ona również współpracowała z MJ'em. Wiecie może przy jakim to było projekcie?