MJPT

Maharet a masz może jakieś zdjatko z oczami Michaela (dziwnie brzmi no ale..) bo podoba mi się Twój pomysł oczka, moze loczek i napis... ale 'oków' nie mogę znaleźć nigdzie...
A te koszulki co dała Agnes - wow świetne, 4 jest boska, a cena jak dla mnie kosmiczna

Moonwalker24 pisze:Maharet a masz może jakieś zdjatko z oczami Michaela (dziwnie brzmi no ale..) bo podoba mi się Twój pomysł oczka, moze loczek i napis... ale 'oków' nie mogę znaleźć nigdzie...

- ja myślałam akurat o tych z okładki Dangerous.
Nie znam się na sprawach technicznych, swoje pomysły oddaję w wasze ręce

PS Marta - bardzo mi się podoba Twoj pierwszy projekt w szczególności, ale jakoś tak te oczy z loczkiem mi utkwiły w głowie

a ta czcionka, którą napisałaś Łódź to mi się kojarzy ze starymi czasami i ŁWD bardzo pozytywnie super.

no strasznie mi się kojarzy z tym miastem ta czcionka

PS. Wiesz Iza... 'Oka' MJa zawsze nosze przy sobie w kieszeni

Moonwalker24 pisze:Maharet a masz może jakieś zdjatko z oczami Michaela (dziwnie brzmi no ale..) bo podoba mi się Twój pomysł oczka, moze loczek i napis... ale 'oków' nie mogę znaleźć nigdzie...

http://images.google.pl/images?hl=pl&so ... 2&aq=0&oq=

Albo można wyciąć oczy z jakiegoś zdjęcia. Np. z Bada.

Kochane dziewczyny, zastanawiam się nad tą Warszawą, trochę mi się życie przewróciło w ostatnich dniach i... Wiem, że w poniedziałek muszę iść do pracy na 9" i boję się, że nie naładuję tam aż tak bardzo akumulatorków :(

ioreta pisze:Kochane dziewczyny, zastanawiam się nad tą Warszawą, trochę mi się życie przewróciło w ostatnich dniach i... Wiem, że w poniedziałek muszę iść do pracy na 9" i boję się, że nie naładuję tam aż tak bardzo akumulatorków :(

ja mam podobnie bo mam duzo nauki.. w poniedzialek matma i francuski we wtorek geografia.. a to dopiero początek tygodnia.. i nie wiem czy zdaze sie nauczyc i jeszcze angielski ;D|;/


Lista osób, które jadą do Warszawy 20.09.2009r.:
- ja odpadam po wszystkich wyliczeniach wyszlo ze nie dam rady ;/
2. Basia
3. Marta
4. Beata (prawdopodobnie...)
5. Lena
6. Iza (ioreta)

zycze dobrej zabawy

Ech, no dobra, wzięłam i ochłonęłam. Chyba...

Widzę, że chyba jednak nie uda się nam wybrać do tej Wawy, szkoda, chciałam tam być nie tylko dla siebie, ale dla Michaela, dla ludzi, którzy włożyli w to swoją pracę i Z LUDŹMI, którzy wiedzieliby co myślę i czuję.
No cóż, życie rzuca pod nogi kłody czasami i nic się na to nie poradzi. Ale pomarzyć sobie o tym wyjeździe było fajnie, cały tydzień pozwoliło mi to przetrwać i nie zwariować:P

Szkoda, szkoda, szkoda...

po-cichu pisze:Ech, no dobra, wzięłam i ochłonęłam. Chyba...

Widzę, że chyba jednak nie uda się nam wybrać do tej Wawy, szkoda, chciałam tam być nie tylko dla siebie, ale dla Michaela, dla ludzi, którzy włożyli w to swoją pracę i Z LUDŹMI, którzy wiedzieliby co myślę i czuję.
No cóż, życie rzuca pod nogi kłody czasami i nic się na to nie poradzi. Ale pomarzyć sobie o tym wyjeździe było fajnie, cały tydzień pozwoliło mi to przetrwać i nie zwariować:P

Szkoda, szkoda, szkoda...

Basiu czemy bys miała nie jechac???

jak narazie to widze 5chętnych osob no moze 4

Matko kochane co tak odpadacie w przedbiegach. Dobrze - rozumiem to trudno - ja też mam strasznie dużo nauki, ale chcę tam pojechać i pojadę choćbym miała układać w głowie wypracowanka z historii w rytm muzyki Michaela

Trochę się zmartwiłam tym pesymizmem Dominiki i Izy (z którymi nie widziałam się już od hoho, a może i dłuuuzejjj ;()
Ja tam mówię sobie, że dam radę, chociaż zacichać się można, bo historyczka chyba za punkt honoru wzięła sobie żebym tę mature zdała na 150% chyba gnębi mnie jak trzeba, ale jeszcze jej podziękuje

ioreta - jakieś kłopoty w pracy, kurcze wiem, że nie powinnam pytać, ale wiesz... jak coś się źle dzieje, to zawsze jakoś tak ciężko mi to zostawić ot tak... Czyli, że nie dasz rady, czy dasz, ale jeszcze o tym nie wiesz???

A może przemęczenie tak na ludzi działa.. sama mało sypiam ostatnimi czasy

Dobrze- ostatecznie może niech się zdeklaruje kto jedzie, a kto nie, OK??????? Będzie fajnie, noo ejj
Basia gdzie Ty jesteś?? Wnieś tego swego humorku specyficznego trochę ..

Słuchajcie - do tych zdeklarowanych - o której i gdzie??????

Buu buuu buuuuuu!

Żebyś moją minę teraz widziała, Lena;P Takie smutne oczy, patrzące spode łba i usta w podkówkę :P
Boję się, że zostaniemy we trzy, bo Beata już na wstępie mówiła, że nie jest pewna... A taaaaaką ładną pogodę zapowiadają na niedzielę, SPECJALNIE DLA NAS, słowo daję, załatwiłam to z kim trzeba:P

Kurczę, Panie drogie, no nie, nie zgadzam się i w ogóle! <foch z przytupem i obrotem>

Maharet pisze:Słuchajcie - do tych zdeklarowanych - o której i gdzie??????

Tak koło 10:45 (pociąg jest o 11:08, jeśli dobrze pamiętam) przy kasach PKP na Fabrycznym (oczywiście)?

Qrde, bo może i bym dała radę, ale ta 3 nad ranem z powrotem mnie przeraża :(
Wiem, że jak się nie wyśpię to będzie dupa blada w poniedziałek.

Maharet, dzięki na razie nie chciałabym o tym opowiadać, ale damy radę, no ale wiesz, jest ciężko. Już tak gdzieś od niedzieli mnie trzyma. Wiem, że z drugiej strony ten wyjazd, takie wyrwanie się by mi pomogło. No ale ten powrót nad ranem :( A może ja bym się jakoś urwała wcześniej, jak Kopciuszek? Może tak o 21.30, żeby o 23-24 być w domu?

Jest bardzo prawdopodobne, że pojechałaby też moja przyjaciółka - również fanka Michaela. Ale to jeszcze do potwierdzenia. W każdym razie ja jadę na pewno! No chyba, że miałabym jechać zupełnie sama... ;-/

to co, łódzka mafia jednak mnie nie weźmie pod swe skrzydła...bo mozliwe, że jej nie będzie?

Oj Basiuu poprawiłaś mi humor, bo już myślałam, że i Ty nie możesz i pomału zaczynałam sie czuć jak zbity pies, bo moje drogie Panie : marzenia się realizuje, a nie tu taka rezygnacja zapanowała nagła. Ja Wam nie dam.



Jedziemy i basta ten kto może!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Tak koło 10:45 (pociąg jest o 11:08, jeśli dobrze pamiętam) przy kasach PKP na Fabrycznym (oczywiście)?

- chcesz mnie zgubić? Czy Ty naprawdę myślisz, ze ja wiem jak dojść do Fabrycznego

ioreta
- mogę wziąć swojego poduszkę - jasia, jeżeli chcesz i jak potrafisz spać podczas jazdy to nie ma problemu. Już ja Cię jakoś wygodnie ułożę ! ;*
A w ogóle to Iza ma takie zapędy na Kopciuszka, że hoho - to już byłby kolejny raz
Trzeba Cię wyrwać kochana... może pomoże??

a jak coś to oczywiście można kombinować z wcześniejszym powrotem zawsze, jeżeli wizja 3 w nocy jest tak przerażająca
(Ja dla porównania z kilkoma przesiadkami Warszawa -Łodz - Brzeziny - Koluszki bedę koło 7 rano

Ciężko mi było tutaj samej się optymistycznie produkować, mimo, że nie było mi do śmiechu, ale już mi się humor poprawił i dziękuję ;*

EDIT : aga.mj - skąd ten pomysł - oczywiście, że będziemy i przygarniemy (taki mały nieporządek w naszych szeregach się zrobił, ale juz chyba opanowane?)
Gdzie Cię szukać????????[/b]

Ojoj! Okej, to super, że jednak jedziemy, bo już zaczynałam się zastanawiać nad jutrzejszym natarciem na Empik i wydaniem pieniędzy przeznaczonych na Wawę na jakiś Majkelowy album:P Mama by mnie chyba wymeldowała :D

Aga, nieporządek uporządkowany (hope so), więc przygarnianie aktualne, czekamy na dyrektywy gdzie i jak Cię znajdziemy:) My w Wawie będziemy o 12:35 jeśli PKP sobie z nas nie zażartuje:P Tak, czy inaczej myślę, że powinnyśmy wymienić się telefonami, bo my w tej stolicy raczej nieobeznane i gwarantuję, że się zgubimy:P

Lena, gdzie będziesz wysiadać z busa i o której? Zgarnę Cię dziecino moja kochana:)

Marta, wyciągaj koleżankę, a nuż okaże się, że ją też znam?:D

Dominika, no po dupie ode mnie przy najbliższej okazji dostaniesz:P

ok, to świetnie, że jednak jedziecie :P gadałam jeszcze z derozje, która również nie ma z kim iść, chyba najlepiej żebyśmy się spotkały przed tym amfiteatrem wszystkie o ustalonej porze, ale jeszcze nie wiem kiedy, ale zdążymy się jeszcze dogadac i wymienić telefonami

http://www.e-podroznik.pl/public/search ... pId=-72471

- cóż oto mój Wielki Brat Rozkład Busów we własnej osobie, nie wygląda zbyt ciekawie

Mogłabym być wpół do ...10. Chyba, że załatwię samochód, to Ci esa napiszę i spotkamy się na Dołach, co??

Ach i jestem za 11.30, a nie 45, bo trzeba się zebrać do kupy i bilety kupić na spokoooojnieeee

Dominika, no po dupie ode mnie przy najbliższej okazji dostaniesz:P

- ode mnie też masz po, bo już Cię z miesiąc nie widziałam, a Ty mi tu nie jedziesz.

aga.mj pisze:ok, to świetnie, że jednak jedziecie :P gadałam jeszcze z derozje, która również nie ma z kim iść, chyba najlepiej żebyśmy się spotkały przed tym amfiteatrem wszystkie

- nie chcesz nam pomoc się nie zgubić i zaprezentować Warszawę? pogadałybyśmy trochę przed chociaż ... ale jak chcesz

A Beata to będzie raczej... no w końcu miała ze mną siedzieć do 4 rano i czekać na tramwaj

EDIT - podałam zły rozkład - na niedzielę to są busy 06:38, 08:23, 08:48, a dalej to już za późno, bo 12:50 itd....