MJPT

Pank pisze:Tancerzu, Anet18, Sybirra, mimi-yoshi, component - przemyślcie swoje głosy raz jeszcze!

No tak po przemyśleniu faktycznie zagłosowałabym na "Tel me..." i tego wrednego Jermaine'a, którego po akcji z Tribute nie znoszę, ale... ze względu iż głosy są tak wyrównane, to w obronie "We are the World" muszę poraz kolejny zagłosować na Gangsta.

To ja powiem, że czas na Say Say Say. Jest fajnie, radośnie, bez przeładowania jak w Ease On Down The Road Jest Michael...i tylko dlatego do tego wracam. A duet to duet. I wolę ten nieszczęsny rap czy nawet nijakiego Jermaina. Może kiepską cenzurkę sobie wystawiam, ale co kto lubi...

W obronie SZTUKI przenosze głos na We Are The World

Emergency!
Zostałam zaalarmowana, iż szykuje się tu atak krwiożerców na WATW! Słowo daję, odpaliłam Gangsta, próbując doszukać się czegoś na jego obronę, ale jedynie fragment

'Cause I'm a Smooth Criminal I told her to Beat It.

mnie odrobinę przekonuje!;D Nie podoba mi się rap, za to gospelowe brzemienia WATW (tak, tak, komercha, aż uszami wyłazi:P) mnie ruszają. Michaelowe są.

Głos na Gangsta,
Amen :P

PS: Marta, to dla Ciebie ;D :*

EDIT: Refleks szachisty;) No trudno, się starałam, nie?:P

Szampana?

Gangsta - 10 głosów
We Are The World - 11 głosów

Uwzględniając głos po-cichu, musiałbym zmienić swój głos na We Are The World. W obronie Sztuki. Ale że po-cichu przyszła po-czasie a Canario własną piersią dzielnie wywalczył przejście Gangsta do kolejnego etapu... No i nie wyglądałoby to tak dramatycznie, jeden głos i takie tam. 8 głosów poszło też na Tell Me (I'M Not Dreaming), więc bez żadnych skrupułów głosuję na to dalej. TO się NIE nadaje akurat na podium! Akysz Jermaine i plastik osiemdziesiątych lat!

#25 - I'm In Love Again (& Minnie Ripperton)
#24 - Hold My Hand (& Akon)
#23 - Why (& 3T)
#22 - We Be Ballin' (& Shaquille O'Neal + Ice Cube)
#21 - Night Time Lover (& La Toya Jackson)
#21 - Don't Let A Woman (& Joe King Carrasco)
#19 - When We Grow Up (& Roberta Flack)
#18 - State Of Shock (& Freddie Mercury)
#17 - Just Friends (& Carol Bayer Sager)
#16 - Fly Away (& Rebbie Jackson)
#16 - To Satisfy You (& Bryan Loren)
#14 - Who's Right Who's Wrong (& Kenny Loggins)
#13 - The Man (& Paul McCartney)
#12 - Save Me (& Dave Mason)
#11 - This Is It (& The Jacksons)
#10 - Get It (& Stevie Wonder)
#9 - Whatzupwitu (& Eddie Murphy)
#8 - What More Can I Give (United We Stand)
#7 - Ease On Down The Road (& Diana Ross)
#6 - Somebody's Watching Me (& Rockwell)
#5 - We Are The World (USA For Africa)

TURA II / RUNDA XII
Jak zwykle, eliminujemy 1 piosenkę. Do końca wtorku.

Eaten Alive (& Diana Ross)
Gangsta (& Temperamental)
Say Say Say (& Paul McCartney)
Tell Me I'm Not Dreamin' (& Jermaine Jackson)

Pięknie! Szampana! :D

Mój głos ponownie na Say Say Say - ten utwór, razem z "TMIND" widzę raczej w drugiej dziesiątce tego głosowania, nie tuż za podium. Jest w Makkartnejowej manierze jakaś taka irytująca Bitelsowa lekkość, która kładzie i ten i pozostałe duety z Michaelem. Po prostu ostry jak brzytwa wokal Michaela i wujkowaty głos Paula nie powinny brzmieć w jednej piosence, która w dodatku w warstwie instrumentalnej nie wyróżnia się absolutnie niczym - jakiś tam sobie równy bicik i basik

tak sobie posłuchałam kilka razy tell me...
i stwierdzam tell me i'm not dreamin'

Tell Me (I'm Not Dreamin). W obronie Gangsta

A to numer... A już miałem pytać broniących We Are The World, czy by chcieli kolejnych utworów z tą melodyką i dynamiką czy woleliby jednak nie.

Głos na Tell Me I'm Not Dreamin'. Eaten Alive porywa bardziej. Zauważyliście, że obie piosenki, dołączając jeszcze Rockwella, mają wiele wspólnego z Thrillerem- piosenką? TMIND nawet w montażu z YT najbardziej wpasowuje się w Dreszczowiec właśnie. Myślę, że Tell me... miało szansę na wielki hit, radia były bardzo zainteresowane piosenką. Wytwórnie powinny ponosić kary finansowe za blokowanie nagrań, nie rozumiem, że jest to wciąż prawnie możliwe. Jermaine'owi udało się zrobić wariację wokół przeboju brata, ale inną, nie kopię. Przez to piosenka ma swoją magię, swój klimat.
Jednak Eaten Alive ma większą siłę rażenia. W tym duecie utworów dzieło braci Gibb i Michaela cenię oczko wyżej.
Say Say Say i Gangsta dla mnie, jak na razie, poza rozważaniami do eliminacji. Przy No Friend Of Mine niezmiennie mam gęsią skórkę przez cały utwór, a Say Say Say to właściwie piosenka z Thrillera i najlepsze post-beatlesowskie silly song, jakie znam.

Ponownie Eaten Alive, chociaż chyba nie ma szans na odstrzał jeszcze.

NUDA

W czwórce która pozostała są dwa utwory które mnie nudzą.
Ale nuda nudzie nierówna.
Say Say Say - nuda radosna
Tell Me I'm Not Dreamin' - nuda nudna
Poza tym wole wujkowaty głos Paula od nijakiego i bezbarwnego Jermaina.

Tak więc głos na :Tell Me I'm Not Dreamin'

Ponownie głos na Gangsta.

Say, say, say zostawiam w spokoju. Mam od lat wielki sentyment do tej piosenki, a ponieważ jestem wzrokowcem to nieodmiennie mam przed oczami świetny do niej film.

Gangsta też zostawiam. Musi być jakaś różnorodność gatunków na podium.

Eaten alive czy Tell me...? Że tak wrócę do poprzednich dywagacji: obie drażnią pozytywnie, obie z pazurem zaśpiewane, obie też w podobnej stylistyce. Ale jak słyszę Michaela śpiewającego:
You can rip my shirt, drag me in the dirt
I will be your slave, anything you say
to budzą się we mnie pierwotne, krwiożercze instynkty. . Tak zedrzeć tę koszulę i ...

Mój głos na Tell me I'm not dreaming

Niech będzie. Głosuję na Tell Me I'm Not Dreamin', bo też za nim nie przepadam, a chyba jednak mniej zasługuje na podium od Gangsta.

(Chodzi mi o to, że dla mnie odpadnięcie TMIND było tylko kwestią czasu, a głosowałabym na nie tak czy inaczej w tej rundzie).