Strona 498 z 986

: wt, 19 sty 2010, 21:11
autor: songbird
Ktoś wcześniej ( bodajże Mandey) stwierdził, że w "Whatever You Got,I Want" chyba najbardziej jeszcze można na tym longplayu usłyszeć "dziecinne" śpiewanie Michaela.Pozwolę sobie nie zgodzić się z ta opinią. W tym utworze Michael prezentuje świetny, "dorosły" wokal, radosny, energetyczny, z pazurem, drażniący w taki pozytywny sposób ucho.

Smooth jazz pisze:Nie lubię jednostajnych rytmów,
No przepraszam, ale w tej piosence rytm jest raczej nierówny i to jest jeden z niezaprzeczalnych uroków tego utworu.

Najbardziej dziecinnie brzmi Michael w If I Don't Love You This Way . Lubię tę balladę, nie powiem, ale jest prosta, łatwa i przyjemna, słodka, wręcz przesłodzona, a to końcowe "..uuuuuu' to aż ocieka lukrem. Od nadmiaru słodyczy można dostać mdłości, dlatego mój głos na ten właśnie utwór.

: wt, 19 sty 2010, 21:19
autor: kaem
O. Homesick po raz drugi w historii forum cenzuruje swój avatar!
Whatever You Got, I Want. Trochę w piosence przegrała melodia i, pomimo ciekawej rytmiki, może na dłuższą metę nieco nużyć.
If I Don't Love You This Way ma skrzydła. To nie jest typowa ballada. Wystarczy zestawić z It All Begins And Ends With Love, która właśnie jest typowa.
A tak w ogóle mamy już esencję albumu, który w takim zestawie mógłby w całości spokojnie znaleźć się na jakiejkolwiek antologii J5.

: wt, 19 sty 2010, 23:40
autor: MJowitek
O matko, co tu się dzieje.
A ja nie miałam kiedy się skupić, kiedy ogarnąć myśli nieuczesanych, o makijażu ustnym nie wspominając.
No i ta płyta..pięciu chłopa, a kapryśna jak kobieta.

Miałam taki moment, żeby zagłosować na Dancing Machine, bo po tytułowym spodziewam się czystej ekstazy. Ale nie, zemszczę sie później.

Następnym na celowniku było What you dont know, bo mnie irytuje, wkurza i mam ochotę przełączyć na następny. Ale w tym co irytuje czasem coś jest. Dam szansę. To, że mi się nie podoba, nie znaczy, że jest złe. Postaram się być obiektywna.

A ostatecznie, wole już chyba jak mnie coś denerwuje, niż jak nudzi.
what you dont know chcę przełączyć, ale kolejnych ballad nie zauważam. Budzę się dopiero przy ponownym I am Love.

Entliczek Pętliczek.
Ostał się If I Don't Love You This Way.
Na tego bęc.


A Whatever You Got, I Want...no eeej no, co Wy mu robicie? Mnie kręci, choć takie proste. Tu turutu tu pach.
Może to przez to, że skomplikowało mi się prywatnie ostatnio i szukam równowagi? Tu ruru tu rutu...

: śr, 20 sty 2010, 9:59
autor: asiek
słucham teraz tej płyty codziennie i znowu - który to już raz, ale zawsze z równą mocą - uderza mnie siła, a zarazem lekkość głosu Michaela.
Bracia są dla niego świetnym tłem, ale gdy tylko wchodzi MJ zaczyna się życie, emocje, drżenie i wokalne żywe srebro.
Zdaję sobie sprawę, że te utwory tak właśnie są komponowane, aby jego głos wyostrzyć, ale efekt jest świetny.
Nie miałam wcześniej pojęcia, że ta plyta jest TAK świetna. W ogóle chyba nie doceniam jednak J5. Do tej pory celowałam od "The Jacksons" wzwyż.

to taki post dziękczynny dla tego wątku japrosic

: śr, 20 sty 2010, 10:43
autor: mariolka
Jak już od 3 rund głosuję, to w tej też na Whatever You Got, I Want.

: śr, 20 sty 2010, 12:01
autor: homesick
Następnym na celowniku było What you dont know, bo mnie irytuje, wkurza i mam ochotę przełączyć na następny. Ale w tym co irytuje czasem coś jest. Dam szansę. To, że mi się nie podoba, nie znaczy, że jest złe. Postaram się być obiektywna.
im dluzej sie wsluchuje tym wyzej sie pnie w moim osobistym notowaniu, wdrapal sie juz na podium, zobaczymy co dalej...

tymczasem If I Don't Love You This Way tak jak wczesniej, bo naiwne i nuzace.

O. Homesick po raz drugi w historii forum cenzuruje swój avatar!
i na co ta rewolucja seksualna i palenie stanikow, to ja nie wiem ;]

: śr, 20 sty 2010, 14:40
autor: Jeanne
Trudny wybór.
Mój dzisiejszy pada na If I Don't Love You This Way. Słuchając tego mam wrażenie, że Michael ma tu strasznie zmęczony głos i śpiewa momentami od niechcenia. Więcej życia, Michael!
Michael śpiewa "i'm really loving youuuuu" jakby właśnie wrócił z porannego joggingu. Pewnie tak było, bo pozostali też mają coś smutne i znudzone te głosiki.

: śr, 20 sty 2010, 16:04
autor: Shulamitka
Ponieważ i tak przeczuwam koniec tej rundy, zsolidaryzuję się z a_gador ;P i zwrócę Waszą uwagę na męczące youucanbeee youcanbeeeeee (?) braci Jacksonów w Life Of The Party (oraz inne shodowap, shodowapwap, wap, wap, wap, youcanboogie youcanboogie youcanboobooobooo).




EDIT:
If I don't love you: podobają mi się bardzo lyrics... Melodia jest świetna, fajnie interpretowana przez Mike'a. I ten michaelowy smutek w głosie - śpiewa i prosi, ale i tak już wie, że wszystko się źle skończy.. Tylko on tak potrafi ;-) To mi z kolei bardzo pasuje do nastroju i takie tam ;-) Pliss nie katujcie tej piosenki za bardzo :szepcze:

: śr, 20 sty 2010, 16:11
autor: ula
W moim przypadku sztuka zaczyna być do czterech, więc tak jak poprzednio Whatever You Got, I Want.

: śr, 20 sty 2010, 18:33
autor: Pank
If I Don't Love You This Way. W ogóle ta runda to walka między tym a Whatever You Got, I want właściwie. A ja wolę potupać i ponucić linię basu. I dzieje się więcej.

: śr, 20 sty 2010, 19:31
autor: asiek
Shulamitka pisze:Ponieważ i tak przeczuwam koniec tej rundy, zsolidaryzuję się z a_gador ;P i zwrócę Waszą uwagę na męczące youucanbeee youcanbeeeeee (?) braci Jacksonów w Life Of The Party (oraz inne shodowap, shodowapwap, wap, wap, wap, youcanboogie youcanboogie youcanboobooobooo).
Life of the Party, to jest Party na całego, kolorofony, lustrzane kule i afro. Nogi same chodzą! :dance:

: śr, 20 sty 2010, 20:12
autor: Mariurzka
Z niejakim bólem serca, ale Whatever You Got, I Want.
Całą resztę mam uplasowaną wyżej.
Mogłabym się jeszcze pozastanawiać przez moment nad If I Don't Love You This Way ale jako miłośniczka balowych sukien uważam, iż dla elementarnej równowagi choć jedna ballada nie będąca do końca standardową balladą winna choć przez moment jeszcze tutaj pozostać ;-)
asiek pisze:Life of the Party, to jest Party na całego, kolorofony, lustrzane kule i afro. Nogi same chodzą!
I wah-wah w tle :-) Idę potańczyć :dance:

: śr, 20 sty 2010, 20:57
autor: a_gador
Shulamitka pisze:Ponieważ i tak przeczuwam koniec tej rundy, zsolidaryzuję się z a_gador ;P i zwrócę Waszą uwagę na męczące youucanbeee youcanbeeeeee (?) braci Jacksonów w Life Of The Party (oraz inne shodowap, shodowapwap, wap, wap, wap, youcanboogie youcanboogie youcanboobooobooo).
Dziękuję Ci bardzo dobra duszo za solidarność. Ja już nie będę tłumaczyć dlaczego typuję Life of the party na out. Po raz trzeci.
asiek pisze:Life of the Party, to jest Party na całego, kolorofony, lustrzane kule i afro. Nogi same chodzą!
To ja uciekam z parkietu.
Jeanne pisze:Mój dzisiejszy pada na If I Don't Love You This Way. Słuchając tego mam wrażenie, że Michael ma tu strasznie zmęczony głos i śpiewa momentami od niechcenia. Więcej życia, Michael!
No ja Cię proszę. Cały urok tej piosenki polega na tej lekkości, a nie jak piszesz zmęczeniu, którą słychać w głosie Michaela. On ją śpiewa bez wysiłku, co nie znaczy, że bez uczucia, które aż kipi w słowach i które początkowo Michael trzyma w ryzach, ale im bliżej końca piosenki tym trudniej mu zapanować nad tą kipielą, by wreszcie bezradnie zanucić UUUUUUU, bo już słów brakuje by wyrazić tę miłość. Ach :nerwy: A jeszcze te smyczki w tle tak ładnie komponują się z Michaelowym głosem i komentują delikatnie stan jego duszy i dodają dramatyzmu całej kompozycji. To jest cud ballada.

: śr, 20 sty 2010, 23:17
autor: Agnieszkaaaaa
Błagam was tylko nie If I Don't Love You This Way :rocky: ;)

If I Don't Love You This Way i Whatever You Got, I Want według mnie zasługują na wyższe miejsca ( dla mnie podium ) ale jeżeli już "walka" toczy się pomiędzy tymi piosenkami to mój głos na Whatever You Got, I Want :beksa: Wybieranie pomiędzy nimi to najgorsze co mogło mnie spotkać :beksa:

: czw, 21 sty 2010, 0:01
autor: MJdoris
a_gador pisze:Dziękuję Ci bardzo dobra duszo za solidarność. Ja już nie będę tłumaczyć dlaczego typuję Life of the party na out. Po raz trzeci.

ojej tylko nie to :surrender: a_gador ranisz mi serce :smutek: ,

to mój faworyt,
liczę w przypadku tego utworu na złoto ;-)

ja w takim razie atakuję ponownie :
I Am Love,

na dziś to tyle , dziękuję :-)