Kim jest dla Ciebie Michael?
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Kim jest dla mnie MIchael, hmm. Przede wszystkim 'nauczyl' mnie tanczyc:D Ale najwazniejsze to, ze jego muzyka pozwolila mi przezyc najgorsze chwile w moim zyciu.
P.S. Myslalem ze jest to temat "Kim jest dla Ciebie MJ?" a nie "Bledy ortograficzne jezyka polskiego" :/ Troche chyba przesadzacie. (pewnie sie naraze to piszac, ale coz, wyrazam swoje zdanie)
P.S. Myslalem ze jest to temat "Kim jest dla Ciebie MJ?" a nie "Bledy ortograficzne jezyka polskiego" :/ Troche chyba przesadzacie. (pewnie sie naraze to piszac, ale coz, wyrazam swoje zdanie)
MOJ NAJNOWNIEJSZY FILMIK TANECZNY Z PIOSNKĄ MORPHINE (yeah, yeah baby):
http://www.youtube.com/watch?v=-oxB222Q1tM
http://www.youtube.com/watch?v=-oxB222Q1tM
- M!lC!a__JeAnnE
- Posty: 8
- Rejestracja: pn, 16 kwie 2007, 14:19
- Skąd: ByToM
- dawid.jackson
- Posty: 138
- Rejestracja: wt, 03 kwie 2007, 18:29
- Skąd: z Niska
Wspaniały tancerz, wokalista, geniusz, nie będzie następcy Michaela Jacksona
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony pt, 29 sie 2008, 11:12 przez gregoryfx, łącznie zmieniany 1 raz.
Michael Jackson - KING OF POP
Michael Jackson żyje, zawsze będzie żyć w naszych sercach...
Michael Jackson żyje, zawsze będzie żyć w naszych sercach...
- editt
- Posty: 646
- Rejestracja: wt, 26 gru 2006, 16:19
- Skąd: Starachowice, http://twitter.com/editt86
Sama nie wiem jak i kiedy to się stało, ale Michael poruszył moją duszę i serce jak mało kto. Nie słuchałam Go, nie interesowałam sie Nim, ale gdzieś tam podświadomie wiedziałam,że jest wspaniałaym artystą-artystą,bo nie wiedziałam jakim jest człowiekiem. Byłam wśród tej masy, co Go obrażała, może nieświadomie, czasem świadomie poprzez głupie teksty na temat Jego wyglądu.Sama nie wiem czemu mówiłam tak o Nim skoro gdzieś tam głęboko wcale tak nie myślałam. Nie wiem jakim sposobem On do mnie dotarł, ale stało się to bardzo szybko.Jest jedną z tych osób, które w sposób bardzo pozytywny wpłynęły i wpływają na moje życie. Nie lubię określać się jako fanka, wole mówić,że Michael jest moim natchnieniem, inspiracją. Jest kimś tak bardzo ważnym dla mnie, że nie potrafię,żyć bez Jego muzyki.Daje mi siłę każdego dnia, nadzieję,że może być lepiej, i że na świecie są ważniejsze rzeczy niż pieniądze, kariera. Jest takim moim duchowym przyjacielem, mimo,że nigdy nie będę mogła z Nim porozmawiać jak z przyjacielem. Jest taki normalny, mimo,że jest jednym z najlepszych artystów wszechczasów. Ujął mnie najbardziej ta swoją miłością do dzieci, tym,że robił i robi wszystko by ten świat był lepszy. Dla mnie jest jedną z tych najażniejszych i najwspanialszych osób w życiu, które poznałam, nie koniecznie osobiście.
Poza tym te tajemnicze oczy, w których jest tyle uczuć, emocji, czasami tyle smutku-są piękne. Ma takie cechy charakteru, które powinien choć po części mieć każdy facet. Michael nie jest idealny, bo nik nie jest, ale dla mnie jest kimś wyjątkowym i dziękuje bogu,że otworzył mi oczy i pozwolił Go poznać...
Poza tym te tajemnicze oczy, w których jest tyle uczuć, emocji, czasami tyle smutku-są piękne. Ma takie cechy charakteru, które powinien choć po części mieć każdy facet. Michael nie jest idealny, bo nik nie jest, ale dla mnie jest kimś wyjątkowym i dziękuje bogu,że otworzył mi oczy i pozwolił Go poznać...
- Baboon -->Pataya
- Posty: 60
- Rejestracja: czw, 10 maja 2007, 21:29
- Skąd: Gliwice City
Michael...wiele wniósł do mojego życia.Zmieniłam podejscie do niektórych spraw,on mi daje radosc,wzruszenie.Pomaga innym bezinteresownie,nie oczekując nic w zamian...Trudno to ująć w słowa.Bez MJ-a moje życie nie byłoby takie...jego muzyka daje mi radosc zycia.On jest geniuszem w tym co robi,on jest wyjątkowy.
Dopiszę jeszcze parę słów...Nie wiem jak to sie stało ale muzyka MJa pomogła mi na jakiś czas uwierzyć w siebie.Poznając coraz bardziej jego życie MJ stawał mi się coraz bliższy.Jego muzyka dla mnie to oderwanie sie od życia codziennego,kłopotów i trosk.Jest takim przyjacielem mimo żę nigdy nie go poznam ale jego muzyka daje mi więcej niż głupie rozmowy z "koleżankami".Myślcie sobie co chcecie ale ja tak czuję...Nie przyjmuję się już głupotami.Mimo iż czasem zastanawiam się co będzie z tym moim fanowaniem za 10 lat to wiem że MJ zmienił mnie.
Dopiszę jeszcze parę słów...Nie wiem jak to sie stało ale muzyka MJa pomogła mi na jakiś czas uwierzyć w siebie.Poznając coraz bardziej jego życie MJ stawał mi się coraz bliższy.Jego muzyka dla mnie to oderwanie sie od życia codziennego,kłopotów i trosk.Jest takim przyjacielem mimo żę nigdy nie go poznam ale jego muzyka daje mi więcej niż głupie rozmowy z "koleżankami".Myślcie sobie co chcecie ale ja tak czuję...Nie przyjmuję się już głupotami.Mimo iż czasem zastanawiam się co będzie z tym moim fanowaniem za 10 lat to wiem że MJ zmienił mnie.
Ostatnio zmieniony śr, 08 sie 2007, 19:39 przez martynka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 52
- Rejestracja: ndz, 01 lip 2007, 19:02
- Skąd: Swinoujście
Michael Jackson.. Wydaje mi się ze bez jego muzyki, i w ogóle bez niego moje zycie byłoby zupełnie inne.. Jej, trudno mi to napisac.. Michael, jest dla mnie kimś waznym.. Być moze jest moim nauczycielem zycia? Duzo się przez niego nauczyłam;].. Bardzo duzo.. To chyba tyle;].. Moze za parę lat jeszcze coś tu napiszę;]
Pozdrawiam;]
Pozdrawiam;]
Wiecie co...
Dotarło do mnie ostatnio... że w sumie to gdyby nie MJ, ja nie miałabym normalnego życia.
Bo w sumie to przez niego zaczęłam tańczyć, rozwijać swoja pasję...
I.. ogólnie, to... On jest dla mnie w pewnym sensie inspiracją...
Bo każdy ma swoje wzloty i upadki...
I w takim upadku, Złym dniu, jak natknę się na MJa, to sobie myślę "skubaniec, jak on to robi" no i wszystko znika i mozna iść na wyczerpujący trening
Jest niesamowity, jest najlepszy pod każdym praktycznie względem...
Ulżyło mi jakoś po tym poście...
Hmm.. zaraz na trening :) hehehe
Dotarło do mnie ostatnio... że w sumie to gdyby nie MJ, ja nie miałabym normalnego życia.
Bo w sumie to przez niego zaczęłam tańczyć, rozwijać swoja pasję...
I.. ogólnie, to... On jest dla mnie w pewnym sensie inspiracją...
Bo każdy ma swoje wzloty i upadki...
I w takim upadku, Złym dniu, jak natknę się na MJa, to sobie myślę "skubaniec, jak on to robi" no i wszystko znika i mozna iść na wyczerpujący trening
Jest niesamowity, jest najlepszy pod każdym praktycznie względem...
Ulżyło mi jakoś po tym poście...
Hmm.. zaraz na trening :) hehehe
'Dance for yourself, if someone understands good. If not then no matter, go right on doing what you love.'
* Louis Horst
* Louis Horst
wszystko co się da :)
a tak bardziej realnie, trochę balet, teraz hip hop, i na razie jakieś podstawy breaka :)
Staram się tańczyc jak najwiecej i poznac jak największa ilosc technik tańca...
a tak bardziej realnie, trochę balet, teraz hip hop, i na razie jakieś podstawy breaka :)
Staram się tańczyc jak najwiecej i poznac jak największa ilosc technik tańca...
'Dance for yourself, if someone understands good. If not then no matter, go right on doing what you love.'
* Louis Horst
* Louis Horst
- Speed Demon
- Posty: 938
- Rejestracja: pn, 09 kwie 2007, 23:17
- Skąd: Otwock
Po 294 (liczyłem) w ciągu 3 dni przesłuchaniu "Circus Girl" naszła mnie chęć na napisanie posta w tym właśnie temacie. Bo jest niewielu muzyków, których mogę wymienić na samym szycie listy ulubionych wykonawców. Z pewnością zawsze pierwsi będą The Beatles, zarówno razem, jak i solo, aczkolwiek MJ jest tuż tuż za nimi, można powiedzieć, że gryzie ich beatlesowskie buty.
Po pierwsze, MJ posiada niepowtarzalny głos, nie dający się porównać z żadnym innym (głos wysoki, zarówno niski, mocny, lekki, itp.). Dlatego jest dla mnie wyznacznikiem jakości głosu w muzyce.
Po drugie, co chwilę odkrywam jego kolejny genialny utwór (aktualnie wspomniane już "Circus Girl" vel "Carousel"), kolejny genialny zakamarek płyty (z genialnym i wykutym w marmurze "Thrillerem"). Wydaje się, jakby MJ przykładał się do każdego elementu utworu, partii basowej, wokalnej, efektów w tle, rytmu, tekstu. Jest więc dla mnie oczywiście geniuszem kompozytorskim.
Po trzecie, jest czymś co wypełnia mi każdy dzień, ponieważ, jak każdy wie, dzień bez jednej dobrej piosenki MJa, to dzień stracony:)
Michael to dla mnie muzyczna jakość, geniusz kompozytorski, wspaniały muzyk i codzienność.
Dziękuję,
Speed Demon
Po pierwsze, MJ posiada niepowtarzalny głos, nie dający się porównać z żadnym innym (głos wysoki, zarówno niski, mocny, lekki, itp.). Dlatego jest dla mnie wyznacznikiem jakości głosu w muzyce.
Po drugie, co chwilę odkrywam jego kolejny genialny utwór (aktualnie wspomniane już "Circus Girl" vel "Carousel"), kolejny genialny zakamarek płyty (z genialnym i wykutym w marmurze "Thrillerem"). Wydaje się, jakby MJ przykładał się do każdego elementu utworu, partii basowej, wokalnej, efektów w tle, rytmu, tekstu. Jest więc dla mnie oczywiście geniuszem kompozytorskim.
Po trzecie, jest czymś co wypełnia mi każdy dzień, ponieważ, jak każdy wie, dzień bez jednej dobrej piosenki MJa, to dzień stracony:)
Michael to dla mnie muzyczna jakość, geniusz kompozytorski, wspaniały muzyk i codzienność.
Dziękuję,
Speed Demon