ACTA

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

adi82 pisze:W skrócie: samo ściąganie jest raczej legalne.
Oj, takie proste to to nie jest. Jest coś takiego jak "dozwolony użytek" jedynie. Ale nie można powiedzieć, że można ściągnąć sobie całą muzę z katalogów wszystkich wytwórni i się jest w porządku wobec prawa.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dozwolony_u%C5%BCytek

Dozwolony użytek jest ok, jeśli ja kupię płytę i podzielę się w gronie rodziny/przyjaciół nią (mogą ją skopiować). Ale z internetu jest to już zupełnie inna sprawa.
Awatar użytkownika
adi82
Posty: 69
Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 13:28

Post autor: adi82 »

zu pisze:
adi82 pisze:W skrócie: samo ściąganie jest raczej legalne.
Oj, takie proste to to nie jest. Jest coś takiego jak "dozwolony użytek" jedynie. Ale nie można powiedzieć, że można ściągnąć sobie całą muzę z katalogów wszystkich wytwórni i się jest w porządku wobec prawa.
Dlatego napisałem m.in raczej. Poniewaz nie ściągamy utworów po to żeby je sobie po prostu mieć na dysku. A po to żeby sobie posłchać, skopiować gdzie indziej, lub wykorzystać w innych celach m.in. udostepniając komuś cos tam....
Ale abstrahując od tych okoliczności zwizanych ze ściaganiem (jak dozwolony użytk) w świtle prawa samo sciaganie jest legalne.
No chyba ze czegoś nie wiem ;) jeśli tak to podaj mi paragraf który to w świetle prawa karnego zabrania. Jeszcze jest prawo cywilne, ale o tym juz sady decyduja...;) i trzeba prces wytaczac. Jednak w prawie cywilnym tez samo sciaganie jest dozwolone.
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

adi82 pisze:Dlatego napisałem m.in raczej. Poniewaz nie ściągamy utworów po to żeby je sobie po prostu mieć na dysku. A po to żeby sobie posłchać, skopiować gdzie indziej, lub wykorzystać w innych celach m.in. udostepniając komuś cos tam....
No niestety nadal nie masz racji. Jeśli weźmiesz kopię od swojego kumpla/taty to jest ok, jak ściągasz z sieci "od kogoś kto wrzucił", to robisz to nielegalnie. A odwołanie już Ci podałam. Ustawa? Proszę:

Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych

Oddział 3: Dozwolony użytek chronionych utworów

Art. 23.
1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektonicznourbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.
2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.
Awatar użytkownika
adi82
Posty: 69
Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 13:28

Post autor: adi82 »

@zu Możliwe że sie mylę. Jednak dalej nie wiem w świtle jakiego paragrafu samo ściąganie utworu jest nielegalne. ;)
Jesli ściągne utwór objety jakąś licencją z youtube to wydaje mi się, ze na pewno jest to legalne. I nie ważne że ktoś go nie legalnie udostepnia. Tak samo chyba jest z innymi serwisami etc.

PS Te paragrafy które podałaś to ok, ale one nic nie mówią o ściąganiu .... i o tym ze jest to nie legalne.
Ostatnio zmieniony ndz, 29 sty 2012, 22:10 przez adi82, łącznie zmieniany 1 raz.
triniti
Posty: 468
Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 14:09

Post autor: triniti »

sorry, poproszę o krótką przerwę…na komentarz wizualny..

i cudny komentarz słowny znaleziony na facebooku:

Obrazek

"Tym razem Anonymous …... przesadzili"

:smiech: :smiech: :smiech:

no, jeszcze możemy się pośmiać, bo za chwilę..już nie będzie z czego. Wszystko nam……... wypikają……

ps - w sprawie technicznej - jak zmniejszyć tę fotkę?
Awatar użytkownika
zu
Posty: 915
Rejestracja: śr, 30 sie 2006, 19:01

Post autor: zu »

adi82 pisze:Jednak dalej nie wiem w świtle jakiego paragrafu samo ściąganie utworu jest nielegalne. ;)
o______________0

W świetle Ustawy o prawie autorskim, oddział 3, art. 34 punkt 2. Czyli dokładnie to, co Ci zacytowałam. Są tam wyszczególnione prawa w ramach dozwolonego użytku. A ściąganie się w tych prawach nie mieści.

Jeśli Cię to nie przekonuje, proponuję pochylić się nad tą ustawą z prawnikiem.

EDIT:
adi82 pisze:PS Te paragrafy które podałaś to ok, ale one nic nie mówią o ściąganiu .... i o tym ze jest to nie legalne.
A w kodeksie drogowym nie ma nic o tym, że nie można prowadzić samochodu za pomocą chwytania kierownicy zębami.

Można tak w nieskończoność.
Awatar użytkownika
adi82
Posty: 69
Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 13:28

Post autor: adi82 »

zu pisze: W świetle Ustawy o prawie autorskim, oddział 3, art. 34 punkt 2. Czyli dokładnie to, co Ci zacytowałam. Są tam wyszczególnione prawa w ramach dozwolonego użytku. A ściąganie się w tych prawach nie mieści.

Jeśli Cię to nie przekonuje, proponuję pochylić się nad tą ustawą z prawnikiem.
To co napisałaś to jest tylko twoja interpretacja tego prawa. I według mnie źle to interpretujesz. Ale ja nie jestem prawnikiem więc nie będę się sprzeczał, bo całkiem możliwe że się mylę.
Awatar użytkownika
Omega Supreme
Posty: 258
Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Omega Supreme »

slyszeliscie podobno zebrano już milion podpisów o referendum... pozatym jak dobrze uslyszalem. Trybunał Sprawiedliwosci czy cos takiego nie pozwoli by ACTA weszło w zycie.. czyli ze są wysokie szanse ze ACTA nie bedzie ratyfikowana :) i ze wszytsko zostanie tak jak jest :P
Awatar użytkownika
Jeanne
Posty: 323
Rejestracja: śr, 04 mar 2009, 14:33
Lokalizacja: Starachowice

Post autor: Jeanne »

Pozwolę sobie zacytować pewną osobę...

Zadajmy sobie pytanie: kto wymierza karę, kto osądza ludzi? Sąd.
Według acta ukarać nas może urzędnik. Bez żadnego procesu. I gdzie tu sprawiedliwość...

A w tv wciąż mówią o piractwie. Śmieszne jak bardzo telewizja publiczna jest podporządkowana rządowi.
Awatar użytkownika
Omega Supreme
Posty: 258
Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Omega Supreme »

media nie mówią o wielu rzeczach i milczą.. jak na strajk przyszło tysiac ludzi to mowili ze tylko sto... mogli by powiedziec ze ludzie boja sie ze rzad bedzie blokował niewygodne dla nich informacje a nie ze sie boje ze sobie filmu nie sciagne!

ludzie ja i tak kupuje i kupowałem orginalne filmy DVD! ostatnio kupilem 65 orginalnych filmów DVD. Jak mnie na to stac ? Wystarczy miec kilka zlotych i juz masz film z wydania gazetowego :) Ale mimo to i tak ejstem przeciwko ACTA.

mam do was pytanie czy moze byc naprzyklad tak ze... taka pierwsza lepsza sytuacja..

ide do biedronki tam mają cole orginal bardzo dobra niemal jak orginalna cola... czyli na mocy ACTA Coca Cola bedzie mogla zabronic polskiej firmie produkowac tą tanią pyszną Cole Orginal?

I czy wtedy jak juz na rynku zostanie tylko jedna orginalna Coca Cola.. to wtedy sobie podniosą ceny w kosmos bo juz nie bedą miec konkurencji ?

Ja mysle ze tak by chyba było...

A codo sciagania czegos z neta na wlasny uzytek :) oczywiscie ze jest to nielegalne.

Tylko mnie zastanawia wsumie dlaczego :)
Bo jak sie juz tyczy to np obrazów znanych malarzy to jest tak ze kserowac i sciagac fotki tych obrazów mozna za darmo bo tylko 1 jest orginał...wart iles milionów :P

Śmieszne by bylo jakby malarze zazeli robic tak jak to robią piosenkarze ze kopie piosenek sprzedaja po wysokich cenach..

Malarz namalował by 1 arcydzieło. wyceniono by je na 50 tyś zł. Poszedł by porobił szybko Kserówki na ksero.. i kserówki tez sprzedawał każda po 50 tyś ! hehehehe
triniti
Posty: 468
Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 14:09

Post autor: triniti »

Omega Supreme pisze:Tylko mnie zastanawia wsumie dlaczego :)
Bo jak sie juz tyczy to np obrazów znanych malarzy to jest tak ze kserowac i sciagac fotki tych obrazów mozna za darmo bo tylko 1 jest orginał...wart iles milionów :P

Obraz to unikatowe rękodzieło…Jego wartość właśnie polega na jego unikatowości.. Jeżeli obraz nie byłby jednostkowy to z definicji przestałby być obrazem, a stałby się jego reprodukcją. Oczywiście reprodukcję można zawiesić na ścianie - ale wtedy na ścianie wisi reprodukcja, nie obraz.

Natomiast grafikę można reprodukować, gdyż jest to dzieło powielane z matrycy - i może posiadać wiele kopii. Grafika jest znacznie tańsze od obrazu…(zakładając że mówimy o dziełach tegoż samego artysty).
Być może, suma ze sprzedanych kopii tej samej grafiki dałaby nam tę sama sumę, co ze sprzedaży jednego obrazu..

Grafiki też mogą osiągnąć wysoką wartość, jeżeli ich twórca już nie żyje, a grafika jest np jedną z niewielu kopii sygnowanych i numerowanych, albo jest ostatnią ocalałą…Automatycznie wzrasta jej wartość.

Grafika zyskuje na wartości, w przypadku gdy autor założy sobie na początku, że wyemituje tylko 20 kopii. Wówczas wpisuje się numer 1/20, 2/20, 3/20 itd…Dotyczy to raczej bardziej znanych nazwisk artystów i ma szczególne znaczenie dla kolekcjonerów inwestujących w dzieła sztuki..

Na rynku sztuki kopia czy oryginał ma olbrzymie znaczenie..

Powielony obraz, jak wspomniałam, to po prostu reprodukcja obrazu, a nie obraz. Można sprzedawać reprodukcje i zapewne artysta, o ile żyje, posiada od reprodukcji tantiemy, sądzę że nieznaczne. Zazwyczaj jednak reprodukuje się obrazy artystów już nie żyjących i zarabia na tym muzeum lub galeria.

Zastanawiam się, czy zgodnie z ustaleniami ACTA ( ato wiąże się z Twoimi wątpliwościami), mogłabym ściągnąć fotografię obrazu np Leonarda da Vinci i trzymać ją na dysku, Czy przypadkiem nie naruszyłabym praw własności jakiegoś muzeum…gdyż po śmierci danego artysty, oni mają "prawa autorskie" do tego dzieła? Oszaleć można..
Awatar użytkownika
Omega Supreme
Posty: 258
Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Omega Supreme »

aha czyli to cos takiego jak np Orginalny autograf wart tysiac zlotych. a ksero tego autografu juz nic nie warte :P? to tak to ja rozumiem juz :P
triniti
Posty: 468
Rejestracja: pt, 30 paź 2009, 14:09

Post autor: triniti »

Omega Supreme pisze:aha czyli to cos takiego jak np Orginalny autograf wart tysiac zlotych. a ksero tego autografu juz nic nie warte :P? to tak to ja rozumiem juz :P
Dokładnie, tak...
Awatar użytkownika
give_in_to_me
Posty: 500
Rejestracja: ndz, 17 sty 2010, 12:37
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: give_in_to_me »

Wiecie co, tu nawet nie chodzi o to, że Sony wystąpi do dostawcy Internetu o Twoje dane, bo coś sobie ściągasz.

Sorry, ale firmy telekomunikacyjne nie będą tworzyły całych nowych działów technicznych, gdzie będą wyłapywać klientów ściągających muzykę -i ścigać ich na wniosek Sony czy innych wytwórni.

Powiem Wam jako osoba pracująca w firmie telekomunikacyjnej-na takie działania firmy nie mają pieniędzy. Więc co zrobią? Zablokują takie strony. Prewencyjnie. Wyobraźcie sobie np. TPSA, która dostarcza Neostradę i jest to najpowszechniejsza oferta internetu w Polsce. Czy mając kilka milionów klientów TPSA utworzy specjalny dział składający się z kilkuset ludzi, którzy będą na wniosek firm fonograficznych, wytwórni filmowych czy wydawnictw (a książki w pdf to niby nie jest nielegal?) udostępniąć dane klientów? No way.

Firmie telekomunikacyjnej łatwiej zablokować dostęp. O niebo łatwiej. To przecież bardziej obniża koszty niż utrzymywanie armii pracowników, którzy będą zajmowali się kontaktem z lobby muzyczno-filmowo-wydawniczym. Business is business.

Jest jeszcze druga rzecz, o której się przy ACTA rzadko wspomina. Ciągle tylko ściąganie muzyki, piractwo i inne takie.

O wiele ważniejsze jest, że na podstawie ACTA firmy farmaceutyczne mogą występować z wnioskiem o zakaz sprzedaży i produkcji tzw. tańszych zamienników leków. Taki na przykład Bayer może stwierdzić, iż jakiś zamiennik jest podróbką, bezprawnie wykorzystaną licencją. I opatentować np. substancję czynną używaną w leku. Wtedy firma produkująca zamiennik będzie musiała zapłacić za wykorzystanie tego patentu i tzw. lek zamienny wcale nie będzie już taki tani. I co wtedy?

Wyobrażacie sobie emeryta, który nagle dowie się, że już nie dostanie w aptece tabletek na nadciśnienie za 20 PLN polskiej produkcji, tylko musi wykupić jedyne tabletki Bayera za 100 PLN. Popadają wtedy te wszystkie polskie firmy farmaceutyczne te wszystkie Polfy, Jelfy i inne, bo one rzadko kiedy tworzą leki na własnych patentach. Teraz mogą zostać oskarżane o "plagiat" leków.

Przepraszam bardzo, ale jeśli taki emeryt nie będzie miał na leki, to to jest kurna eutanazja w imię prawa.

Druga rzecz- chociażby części zamienne do samochodów. Przez ACTA możemy być skazani na kupowanie drogich części w autoryzowanych punktach i salonach. Dlaczego tyle osób w Polsce w ostatnich latach kupiło samochody? Ano dlatego, że sprowadzanie z zagranicy jest tanie i ich remont i konserwacja jest tania dzięki częściom sprzedawanym na Allegro i w warsztatach. To może się skończyć.

To są moim zdaniem poważniejsze problemy, które może wywołać ACTA niż samo ściąganie plików.
Awatar użytkownika
Omega Supreme
Posty: 258
Rejestracja: śr, 21 mar 2007, 23:09
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: Omega Supreme »

No ale są duze szanse ze tak sie nie stanie :) podobno zebralo juz milion podpisów o referendum. Jak wystarczajaco duzo osob zaglosuje przeciwko ratyfikacji to mamy pewną wygraną :P bo jedno jest pewnie wiekszosc zaglosuje przeciwko ACTA.. tylko ze problem bedzie jesli wogole ZAMAŁO osob wezmie udział w glosowaniu.. wtedy nawet gdyby 100% w tych co zagłosowali zaglosowało przeciwko ACTA to glosowanie nie ma zadnej mocy a jest jedynie małą sugestią dla polityków która beda sobie mogli olać z góry na doł.

Pamietajcie ZMUSZAJCIE kogo sie da juz teraz by nie zapomnial koniecznie isc zaglosowac (niewazne czy za czy przeciw bo i tak wiekszosc bedzie przeciw) ważne żeby wogóle ! :)
ODPOWIEDZ