Michael Jackson - Dangerous (1991)
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
Zdecydowanie najlepsza płyta Michaela(w mojej ocenie).
Dangerous i jej kawałki - G E N I A L N E !
Michael jest tutaj już zarówno dojrzałym Artystą,jak i mężczyzną.
To słychać m.in.w tych rockowych brzmieniach,które ukazują ten Jego pazur.Natomiast w In the closet jest istna zmysłowość,która aż bije od Michaela na km!
Ogólnie największą słabość mam do In the closet,Give in to me,She Drives Me Wild,Remember The Time,Heal The World,Black Or White,Who Is It,Will You Be There,Keep The Faith i Dangerous.Czyli praktycznie cała płyta.
Dangerous = 6 + !!!!!
Dangerous i jej kawałki - G E N I A L N E !
Michael jest tutaj już zarówno dojrzałym Artystą,jak i mężczyzną.
To słychać m.in.w tych rockowych brzmieniach,które ukazują ten Jego pazur.Natomiast w In the closet jest istna zmysłowość,która aż bije od Michaela na km!
Ogólnie największą słabość mam do In the closet,Give in to me,She Drives Me Wild,Remember The Time,Heal The World,Black Or White,Who Is It,Will You Be There,Keep The Faith i Dangerous.Czyli praktycznie cała płyta.
Dangerous = 6 + !!!!!
Just call my name and I'll be there...So I call You - MICHAEL !!
PT <3
PT <3
Zgadzam się z niektórymi wypowiedziami, że styl tej płyty odbiega od stylu Michaela z lat 80-tych.
Ale rzecz jasna nie uważam tego za wadę. Jest to bardzo dobra płyta i zawsze chętnie jej słucham. Zawiera bardzo lubiane przeze mnie "Jam", "In The Closet" i "Gone Too Soon". Pozostałe utwory też świetne.
Ale rzecz jasna nie uważam tego za wadę. Jest to bardzo dobra płyta i zawsze chętnie jej słucham. Zawiera bardzo lubiane przeze mnie "Jam", "In The Closet" i "Gone Too Soon". Pozostałe utwory też świetne.
Dangerous to moja ulubiona ( chyba na równi z Bad) płyta Micheala.
W Will you be there zakochałam się od pierwszej nuty, potrafiłam cały dzień słuchac tylko tej jednej piosenki :) Ktoś wcześniej pisał, że zupełnie nie pasowało mu Heal the world, a ja kompletnie nie moge go zrozumieć. Heal jest dla mnie jedną z najpiękniejszych wolniejszych piosenek, głos Micheala jest bardzo bardzo ładny, nie za nisko nie za wysoko... Idealnie :) wiele osob nie przepada za In the closet - a ja wrecz przeciwnie, bardzo to lubię :D Teledysk tez niczego sobie. Black or White to dla mnie perełka na płycie... aahh kocham ją, jest taka energetyzująca. Jam tez lubię ale mam czasem wrażnie, że muzyka zagłusza głos Michaela. She drives me wild rozpoczyna się klaksonem co mnie dosyć denerwuje, przez co nie pałam miłościa do całej piosenki... Give into me me wiem czemu ale kojarzy mi się trochę z Dirty Diana, ale to nie szkodzi bo bardzo lubię oba utwory :) Who is it tez potrafiłam słuchac całe dnie, Keep the faith lubie, podoba mi się rytm zwrotek, Rememer the time kochammm hm jest takie dopieszczone, Dangerous jest świetnym zakończeniem płyty, a Gone to soon... hmm nie ejst złe, ale takie moze ciut za smętne...
Ahh Can't let her get away.. Zawsze zapominam :D Jakos nie wryła mi się w pamięć...
W Will you be there zakochałam się od pierwszej nuty, potrafiłam cały dzień słuchac tylko tej jednej piosenki :) Ktoś wcześniej pisał, że zupełnie nie pasowało mu Heal the world, a ja kompletnie nie moge go zrozumieć. Heal jest dla mnie jedną z najpiękniejszych wolniejszych piosenek, głos Micheala jest bardzo bardzo ładny, nie za nisko nie za wysoko... Idealnie :) wiele osob nie przepada za In the closet - a ja wrecz przeciwnie, bardzo to lubię :D Teledysk tez niczego sobie. Black or White to dla mnie perełka na płycie... aahh kocham ją, jest taka energetyzująca. Jam tez lubię ale mam czasem wrażnie, że muzyka zagłusza głos Michaela. She drives me wild rozpoczyna się klaksonem co mnie dosyć denerwuje, przez co nie pałam miłościa do całej piosenki... Give into me me wiem czemu ale kojarzy mi się trochę z Dirty Diana, ale to nie szkodzi bo bardzo lubię oba utwory :) Who is it tez potrafiłam słuchac całe dnie, Keep the faith lubie, podoba mi się rytm zwrotek, Rememer the time kochammm hm jest takie dopieszczone, Dangerous jest świetnym zakończeniem płyty, a Gone to soon... hmm nie ejst złe, ale takie moze ciut za smętne...
Ahh Can't let her get away.. Zawsze zapominam :D Jakos nie wryła mi się w pamięć...
O tak, ja płaczę, po prostu zmieniam się w gąbkę już na samą myśl. Dla mnie to najpiękniejsza piosenka na tej płycie (która jako całość podoba mi się tylko na 4, bo tylko kilka piosenek podoba mi się tak naprawdę, a reszta tylko, albo aż, może być). Czuć szczerość, serce i emocje kiedy pokazuje się tu od ludzkiej strony. Kiedy byłam dzieckiem podobała mi się melodia i rytm "WYBT", a teraz kiedy wiem o czym śpiewa, dodatkowo mnie wzrusza.Ojka pisze:Moim zdaniem Dangerous jest naprawdę świetne..
Nie będę wypisywać moich faworytów z tej płyty, bo okaże się, że wypisze wszystkie utwory
Albo dobra, opiszę kilka z nich...
Will You Be There: zawsze, kiedy jej słucham się wzruszam. Po prostu zawsze jakaś łezka pocieknie. Najpiękniejszy moment w tym utworze to moim zadaniem:
"But they told me
A man should be faithful
and walk when not able
and fight to the end
but I'm only human"
zapraszam i polecam: http://msfeliciam.blogspot.com/
- Billie Jean
- Posty: 60
- Rejestracja: wt, 13 maja 2008, 19:11
- Skąd: Warszawa
Blood on the dance floor, She got it, For all time, Earth song (What about us), If you don't love me, Serious effect, Work that body, Monkey business, Someone put your hand out (nagrane ponownie w 1991, dokończone w 1992 i wydane w celach promocyjnych na MC). Chyba jeszcze Little Susie jest outtake'iem z Dangerous (napisana została o dekadę wcześniej). Wydaje mi się, że to tyle z kawałków, które znamy. MJ nagrał w tamtym okresie też inne piosenki, ale nie z przeznaczeniem na Dangerous.Cheater pisze:Świetny album, zasłużone 6 ode mnie. Czy ktoś wie jakie piosenki były jeszcze na niego planowane? Na pewno "if you don't love me", może BOTD, coś jeszcze?
Czy zastanawiacie się czasami nad podobieństwem piosenek Michaela do piosenek innych artystów?
Kupiłam sobie składankę 'The best of Janet Jackson'. 'Rhytm Nation' od razu skojarzyło mi się z 'Jam'.
Chociażby początek: spokój, odliczanie 'five, four, three, two, one' coraz to niższym głosem +uderzenie. Zupełnie jak w Jam: 'one,two, three, jam'.
I wydaje mi się że Michael zainspirował się nie tylko początkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=LWefZ2WDdbw <-skonfrontujcie sobie.
Michael w wywiadzie dla Daily Mirror w 1999 przyznał, że lubi Rhytm Nation:
Kupiłam sobie składankę 'The best of Janet Jackson'. 'Rhytm Nation' od razu skojarzyło mi się z 'Jam'.
Chociażby początek: spokój, odliczanie 'five, four, three, two, one' coraz to niższym głosem +uderzenie. Zupełnie jak w Jam: 'one,two, three, jam'.
I wydaje mi się że Michael zainspirował się nie tylko początkiem.
http://www.youtube.com/watch?v=LWefZ2WDdbw <-skonfrontujcie sobie.
Michael w wywiadzie dla Daily Mirror w 1999 przyznał, że lubi Rhytm Nation:
To see my kids leaping round the room going mad to my sister Janet's music is just fantastic. It fills my heart with so much joy. As soon as Janet's songs with a good beat like 'The Knowledge' or 'Rhythm Nation' come on they both go crazy.
- SuperFlyB.
- Posty: 393
- Rejestracja: ndz, 11 kwie 2010, 22:03
- Skąd: z nienacka... a tak naprawdę z Warszawy
Płyta świetna 6/6
Szczyt osiagnieć MJ. Najlepsza jako całość. Niestety ma pewną wade : prawie wszsytkie kawałki w wersjach extended brzmią gorzej. Wyglada to tak jakby na siłe je wydłuzono.
Utwory słabe lub bardzo słabe:
* Remember the time - 3/6
* Cant let her... - 2/6
* Gone too soon - 3/6
* Dangerous - 3/6
Utwory dobre lub bardzo dobre :
* Jam - 4/6 ( wersja singlowa lepsza )
* Why U wanna trip on me - 5/6
* In the closet - 4/6 ( singlowa )
* She Drives me wild - 4/6
* Heal the world - 5/6 ( singlowa )
* Black or White - 6/6 ( singlowa )
* Who is it - 6/6 ( singlowa )
* Give in to me - 6/6
* Will U be there - 6/6 ( najdluzsza wersja też przydługawa ale z chórem w intrze , miazdzy )
* Keep the faith - 4/6
Odrzuty:
* For all time - 4/6
Szczyt osiagnieć MJ. Najlepsza jako całość. Niestety ma pewną wade : prawie wszsytkie kawałki w wersjach extended brzmią gorzej. Wyglada to tak jakby na siłe je wydłuzono.
Utwory słabe lub bardzo słabe:
* Remember the time - 3/6
* Cant let her... - 2/6
* Gone too soon - 3/6
* Dangerous - 3/6
Utwory dobre lub bardzo dobre :
* Jam - 4/6 ( wersja singlowa lepsza )
* Why U wanna trip on me - 5/6
* In the closet - 4/6 ( singlowa )
* She Drives me wild - 4/6
* Heal the world - 5/6 ( singlowa )
* Black or White - 6/6 ( singlowa )
* Who is it - 6/6 ( singlowa )
* Give in to me - 6/6
* Will U be there - 6/6 ( najdluzsza wersja też przydługawa ale z chórem w intrze , miazdzy )
* Keep the faith - 4/6
Odrzuty:
* For all time - 4/6
"Jeśli masz odejść, odejdź z uśmiechem na twarzy"
- Get_On_The_Floor
- Posty: 171
- Rejestracja: sob, 09 sty 2010, 18:38
- Skąd: Bydgoszcz
Moja ulubiona płyta Michaela. Jest genialna w każdym aspekcie. Oceny poszczególnych piosenek:
1. Jam --> 6/6; ciekawy tekst i instrumentalnie zaskakująca piosenka. Od razu zauważamy, że MJ wchodzi w nową dekadę. Super początek.
2. Why You Wanna Trip On Me --> 5/6; ta piosenka ma coś w sobie. Nie jest może moją ulubioną, ale lubię do niej wracać. Uwielbiam szczególnie jej drugą część, jak w kółko jest refren i wstawki MJ.
3. In The Closet --> 6/6; jeden z majstersztyków. Wersja albumowa, jak i z samym MJ są genialne. Do tego fantastyczny teledysk.
4. She Drives Me Wild --> 4/6; ciekawe jakby sobie poradziła jako singiel. Dobrze się jej słucha, a poza tym MJ ma w niej fajny głos. Uważam, że rap również udany.
5. Remember The Time --> 6/6; od razu przed oczami złoty MJ i E. Murphy. Genialny teledysk i świetna piosenka. Tu i w ITC najwięcej słychać wpływu ze współpracy z Theodorem.
6. Can't Let Her Get Away --> 3/6; podoba mi się beatbox MJ, fajnie gra głosem, ale instrumental mógłby być spokojniejszy odrobinę.
7. Heal The World --> 6/6; hymn dla świata. 100% Michaela.
8. Black Or White --> 6/6; kolejny majstersztyk. Mega mieszanka popu i rocku. Do tego fajny teledysk (w pełnej wersji).
9. Who Is It --> 100/6; moja ulubiona piosenka MJ, mimo że ciężko wskazywać u Niego takowe. Uwielbiam w tej piosence wszystko: głos, tekst, melodię, jak i teledysk (D. Fincher).
10. Give In To Me --> 6/6; moja ulubiona rockowa piosenka Michaela. Świetny duet ze Slashem.
11. Will You Be There --> 6/6; wspaniały wstęp... potem melodia. Geniusz tylko takie coś może napisać.
12. Keep The Faith --> 5/6; piosenka spełnia swoją rolę - podtrzymuje na duchu.
13. Gone Too Soon --> 4/6; teraz nabiera nowego znaczenia...
14. Dangerous --> 6/6; bardzo lubię jej klimat i wokal MJ. Słyszałem nagranie z sali sądowej, jak MJ ją śpiewał w trakcie procesu o plagiat (brak słów). Śpiew MJ przed sędzią - bezcenne.
Z odrzutów bardzo lubię If You Don't Love Me (5/6) i She Got It (5/6).
1. Jam --> 6/6; ciekawy tekst i instrumentalnie zaskakująca piosenka. Od razu zauważamy, że MJ wchodzi w nową dekadę. Super początek.
2. Why You Wanna Trip On Me --> 5/6; ta piosenka ma coś w sobie. Nie jest może moją ulubioną, ale lubię do niej wracać. Uwielbiam szczególnie jej drugą część, jak w kółko jest refren i wstawki MJ.
3. In The Closet --> 6/6; jeden z majstersztyków. Wersja albumowa, jak i z samym MJ są genialne. Do tego fantastyczny teledysk.
4. She Drives Me Wild --> 4/6; ciekawe jakby sobie poradziła jako singiel. Dobrze się jej słucha, a poza tym MJ ma w niej fajny głos. Uważam, że rap również udany.
5. Remember The Time --> 6/6; od razu przed oczami złoty MJ i E. Murphy. Genialny teledysk i świetna piosenka. Tu i w ITC najwięcej słychać wpływu ze współpracy z Theodorem.
6. Can't Let Her Get Away --> 3/6; podoba mi się beatbox MJ, fajnie gra głosem, ale instrumental mógłby być spokojniejszy odrobinę.
7. Heal The World --> 6/6; hymn dla świata. 100% Michaela.
8. Black Or White --> 6/6; kolejny majstersztyk. Mega mieszanka popu i rocku. Do tego fajny teledysk (w pełnej wersji).
9. Who Is It --> 100/6; moja ulubiona piosenka MJ, mimo że ciężko wskazywać u Niego takowe. Uwielbiam w tej piosence wszystko: głos, tekst, melodię, jak i teledysk (D. Fincher).
10. Give In To Me --> 6/6; moja ulubiona rockowa piosenka Michaela. Świetny duet ze Slashem.
11. Will You Be There --> 6/6; wspaniały wstęp... potem melodia. Geniusz tylko takie coś może napisać.
12. Keep The Faith --> 5/6; piosenka spełnia swoją rolę - podtrzymuje na duchu.
13. Gone Too Soon --> 4/6; teraz nabiera nowego znaczenia...
14. Dangerous --> 6/6; bardzo lubię jej klimat i wokal MJ. Słyszałem nagranie z sali sądowej, jak MJ ją śpiewał w trakcie procesu o plagiat (brak słów). Śpiew MJ przed sędzią - bezcenne.
Z odrzutów bardzo lubię If You Don't Love Me (5/6) i She Got It (5/6).
- DirtyDiaana_1990
- Posty: 21
- Rejestracja: śr, 29 cze 2011, 10:11
- Skąd: Radom/Kielce/Kraków
Podsumowując płytę Bad, napisałam, że jest ona dla mnie najlepsza ze względu na własne, osobiste odczucia i przeżycia. Jeśli chodzi natomiast o Dangerous uważam, że jest ona najlepszą płytą Michaela. Piosenki majstersztyk, brzmienia genialne, Michael w swojej najlepszej formie. Z tej płyty również pochodzi kilka piosenek, które są dla mnie szczególne, są to np. Heal the world, Black or white, Give in to me i Will you be there. Heal the world i Will you be there za sens i przesłanie. Black or white to jest moja sztandarowa piosenka, która napawa mnie niesamowitym optymizmem, Give in to me za rockowe brzmienie, wpłynęła na mnie tak samo jak Dirty Diana z Bad. Reszta, oczywiście tak jak napisałam majstersztyk niezmiennie: Jam, Why you wanna trip on me, In the closet (kolejna zmysłowa piosenka Michaela którą lubię), She drives me wild, Remember the time, Who is it (jedna z ulubionych na płycie), Keep the faith (tytuł mówiący wszystko) oraz Dangerous (genialny tekst, genialny taniec)
Z odrzutów natomiast lubię If you don't love me.
Z odrzutów natomiast lubię If you don't love me.
Nie wolno odkładać marzeń na później!
Życie jest po to by je spełniać :)
Życie jest po to by je spełniać :)
- dirtydiana1991
- Posty: 112
- Rejestracja: czw, 01 lip 2010, 21:15
- Skąd: lodz
DANGEROUS,cóż mogę napisać na temat tej płyty?,
Jest po prostu fascynująca jak mawia Alutka z ''Rodziny Zastępczej''
,ale po koleji
Jam - uwielbiam za tekst,ten dziki,dynamiczny rytm,i można by rzec rap Michaela
Why you wanna trip on me - szczera piosenka z zwariowanym gitarowym intro
In the closet - słuchając tej piosenki od razu czuję się jak w teledysku,ten zmysłowy głos Michaela powala !
She drives me wild - kolejny utwór o zabarwieniu stricto erotycznym,rytm genialny,kosmos
Remember the time - romantyczny song utrzymany w tanecznym tempie,mistrzostwo świata
Can let her get away - tylko tańczyć!
Heal the world - po prostu płacz nad cierpiącymi ludzmi i przyrodą na świecie
Black or white - uwielbiam za pozytywny klimat,Slaha i przesłanie,że każdy człowiek bez względu na rasę powinien być szanowany i kochany
Who is it - tę piosenkę traktuje osobiście poniekąd,gdyż natrafiłam na podobnych ludzi co obiecali mi przyjazn itp a wszystko potoczylo sie bardzo zle
Give in to me - Chrypa Michaela - bezcenne!,utwór zasługujący na miano rasowej rockandrollowej ballady
Will you be there - bardzo wzruszający i prawdziwy,zwłaszcza końcowa przemowa Michaela
Keep the faith - podnosi na duchu,pozytywny przekaz,super melodia
Gone to soon - może być dedykacją dla wszystkich ludzi,którzy niespodziewanie odeszli ,naprawdę chylę czoła Mike
Dangerous - Niski wokal Michaela,genialny rytm i melodia,+ za czas utworu
Jest po prostu fascynująca jak mawia Alutka z ''Rodziny Zastępczej''
,ale po koleji
Jam - uwielbiam za tekst,ten dziki,dynamiczny rytm,i można by rzec rap Michaela
Why you wanna trip on me - szczera piosenka z zwariowanym gitarowym intro
In the closet - słuchając tej piosenki od razu czuję się jak w teledysku,ten zmysłowy głos Michaela powala !
She drives me wild - kolejny utwór o zabarwieniu stricto erotycznym,rytm genialny,kosmos
Remember the time - romantyczny song utrzymany w tanecznym tempie,mistrzostwo świata
Can let her get away - tylko tańczyć!
Heal the world - po prostu płacz nad cierpiącymi ludzmi i przyrodą na świecie
Black or white - uwielbiam za pozytywny klimat,Slaha i przesłanie,że każdy człowiek bez względu na rasę powinien być szanowany i kochany
Who is it - tę piosenkę traktuje osobiście poniekąd,gdyż natrafiłam na podobnych ludzi co obiecali mi przyjazn itp a wszystko potoczylo sie bardzo zle
Give in to me - Chrypa Michaela - bezcenne!,utwór zasługujący na miano rasowej rockandrollowej ballady
Will you be there - bardzo wzruszający i prawdziwy,zwłaszcza końcowa przemowa Michaela
Keep the faith - podnosi na duchu,pozytywny przekaz,super melodia
Gone to soon - może być dedykacją dla wszystkich ludzi,którzy niespodziewanie odeszli ,naprawdę chylę czoła Mike
Dangerous - Niski wokal Michaela,genialny rytm i melodia,+ za czas utworu
-
- Posty: 261
- Rejestracja: pt, 21 mar 2008, 19:33
- Skąd: Szczytno