MJPT

Czy ktoś z Was potrafi zrobić ten james brown move -->
http://pl.youtube.com/watch?v=FUwefGX-XrA 4:22 ??
Oglądałem setki razy instruktaż Ramady'iego ale wciąż nie potrafie tego zrobić

Uparłem się, że się tego naucze. Mógłby mi ktoś pomóc? Kasia, Anitka? Może jakieś tłumaczenie z francuskiego? Cokolwiek

Co do stroju:
Wczoraj kupiłem mokasyny ^^ spisują się świetnie

Fotki
Fotka1
Fotka2
Gdzie kupiłem?? W jakimś Islandzkim sklepie #_#. Na butach jest nazwa firmy.
Cena?? Lepiej nie mówić

Teraz można robić moonwalka do woli

Macie na myśli to od 32. do 35. sekundy?

Anitka pisze:Macie na myśli to od 32. do 35. sekundy?

Nie, to od 4:22. Potem powtarza to jeszcze w okolicach 6:08.

No to ja wam tak tylko moge powiedziec, że ten ruch jest do nauczenia...
trzeba tylko siedziec przy kompie i obserwować... jestem poza domem teraz i nawet ni eam lustra takiego zeby postawić na ziemi i obserwowac ruchy stóp i kostek, ale to na prawde nie jest najstraszniejsza rzecz. Gwaratuje wam, że umiecie robic trudniejsze.
zaprawszam zatem na youtube'a i do roboty!
obserwujcie to uważnie, podzielcie sobie na kawałi. najpierw sie naczucie np. jednej sekundy, albo tylko tam 3 ruchów, później nastepna sekudna albo kolejne 2 ruchy... jak wam wygodniej.
Pozdrawiam.

kluczowa o ramadiego. jest 58 sek. tzn kawałek od tej sekundy, to jest ruch który trzeba wykonywać, żeby to wyszło wizualnie tak jak ma wyjść. ja wam radzę naoglądać się MJ i w oparciu o ten ruch cały czas próbować i próbować to w końcu samo wyjdzie na pewno. po 5 razach na pewno nie, ale końcu zauważycie że coś wychodzi. zawsze tak jest

verter pisze:Narazie jestem nieco przerażony skalą trudności tego ruchu Poddaję się

nie musisz być przerażony, bo jestem w 100% pewna, że potrafisz roić rzeczy trudnijsze.
nie jest to takie trudne, treb tylko trenować jak najwięcej. Ćwiczyć, trenować, ćwiczyć, trenować, męczyć, sprawdzać, ćwiczyć trenować, ćwiczyć trenować....
i nie zrażaj się za szybko.. jak Ci nie będzie wychodzić, to odpocznij od tego, i wróć za 2 dni.

o ile wytrzymasz 2 dni.
Pozdrawiam!

MJowitek pisze:Katek, może je daj normalnie na forum, a nie na privy?

Może i tak.....
Zatem wklejam to, co wynika z instrukcji obsługi James'a Brown'a + swoje złote myśli

No, to obejrzałam.
Generalnie Ramady nie jest dobrym nauczycielem, bo trudno mu zebrać myśli w jedną całość
Ale oto jego co powiedział (pomijam paplaninę w miedzyczasie):
- "James Brown move" to dość trudny krok (to już wiemy )
- podstawą jest poruszanie stopami w bardzo szybki sposób
- grunt to złapać rytm (ciałem), a następnie dodać ruch stóp, które muszą się cały czas ślizgać (wnioskuję, że siła pochodzi z tułowia, a nie ze stóp- podobnie, jak w moonwalk'u)
- przemieszczanie się do tyłu wykonujemy poprzez ślizganie się na samych piętach
- sam układ to: po dwa "ślizgnięcia" na boki (zaczynąjąc od prawej strony), z udziałem ramion, następnie mały podskok, dalej wyciągnięcie lewej nogi cały czas wprawiając ją w wibracje, następnie zataczamy koło jedną nogą do wewnątrz przesuwając ją pod koniec w bok i ślizgiem dołączamy do niej drugą
- do tego dodajemy stylu i voila
- im szybciej ruszasz stopami tym lepszy efekt
- kolejność jest taka: wchodzisz w rytm wyrzucając stopami, następnie dodajesz wibracje stóp, a na końcu zbierasz to w układ opisany powyżej

Teraz coś ode mnie....
Przyjrzałam się temu instruktarzowi i muszę przyznac, że mnie on zainteresował (szczególnie pierwsza część kroku, bo drugą wykonuję dość często)- trochę popróbowałam i .... jeszcze sporo ćwiczeń, ale cośtam ma szansę się urodzić
Z moich obserwacji:
- zacznij od ćwiczenia szybkiej wibracji stóp- to chyba najważniejsze
- jak juz opanujesz lekkość w tym kroku to po prostu poczuj rytm i wyjdzie, co trzeba
U mnie na razie nie ma lekkości w wibracji stóp, ale rytm jest, więc wychodzi ciekawe "coś". Krokiem James'a tego nazwać na razie nie mogę, ale ćwicząc koordynację stóp jest jakaś szansa
Aha.... I krok bardzo siłowy dla ud

Mam do was ogromną prośbę. Otóż zamarzyło mi się, żeby nauczyć się w końcu tańczyć w stylu MJ. Niestety nie miałam wcześniej za bardzo kontaktu osobistego - że tak się wyrażę - z żadnym rodzajem tańca, dlatego nie wystarczy mi rozszyfrować układ z jakiegoś teledysku - musi mnie ktoś nauczyć. I tu pojawia się problem.

Prośba polega na tym: jeżeli ktoś z was jest z Wrocławia i wie o jakiejś szkole, gdzie można by nauczyć się tańczyć w stylu MJ - niech powie gdzie to jest

... A może da się tego nauczyć w inny sposób?

Pozdrawiam cieplutko,

lol

O szkole tańca nie słyszałam, ale są strony internetowe i filmy na YouTube.
http://www.tess-impersonates-mj.com/school.htm http://www.secrets-of-moonwalk.com/

Może spróbowałabyś na samym początku (mówię tak, jak ja zaczynałem

) poruszać się po swojemu przy jakiejkolwiek muzyce, żeby móc rozszyfrować swoje umiejętności (bądź nieumiejętności) taneczni i możliwości w rozwijaniu jego [tańca]. Potem spróbuj zacząć ćwiczyć jakikolwiek krok Michaela, który ci się spodobał lub wnioskujesz, że jesteś w stanie go wykonać. Ćwicz go 2 tygodnie, bez przerwy, w każdej wolnej chwili, na korytarzu, w swoim pokoju, aż w końcu nauczysz się go prawie bardzo dobrze

Potem spróbuj nauczyć się drugie, trzeciego itd. i po jakichś 2 miesiącach zacznij łączyć je w układy taneczne (możesz z domieszką "własnych" kroków) wg własnego, indywidualnego pomysłu. Jeśli uda Ci się to wykonać, zacznij przypatrywać się całym układom MJ w klipów muzycznych (np. "Smooth Criminal") i spróbuj je powoli wykonywać (możesz śledzić je "klatka po klatce", zwracając uwagę na szczegóły, jak np. ułożenie nóg i ciała podczas danego ruchu). Potem już sama będziesz wiedziała co robić dalej

Pozdrawiam.

jak czytam wasze posty i widze ze wiekszosci moonwalk nie sprawia zadnego trudu to zaczynam lapac doła..

trenuje juz pol dnia i mi nie wychodzi! moze za malo sil w stopach mam? ciagle myli mi sie i probuje sie poruszac tą stopą, ktora jest na palcach :(

adi, spróbuj ślizgać się nie na palcach lecz na całej stopie.
A siłę czerp nie z samych nóg, lecz całego korpusu, ze szczególnym uwzględnieniem ramion

Powodzenia!

Właśnie wróciłem z Warszawskiego H&M (byłem na zakupach z okazji 25 lat Thrillera - taka mała wyprawa w poszukiwaniu akcentów związanych z 'Majkelem'). Jest tam dosyć ładny kapelusz z nieco węższym rondem niż majkelowska fedora (ale do tańca w sam raz). Prócz tego widziałem wąskie, czarne, męskie spodnie z lampasami - podobne do tych w Billie Jean (ale nie dresy). Polecam! - jest w przynajmiej dwóch H&Mach.

PS. A co do moonwalka - wstyd się przyznać ale nadal ćwiczę (zła nawierzchnia, buty i brak talentu

) ale ogólnie jakoś tam wychodzi :mj:

26 stycznia 2007 roku:

M.Dż.* pisze:
kojanik pisze:wszedłem na stronę z tym patentem, jednak nie rozumiem jednak działania tych butów, czy może mi to ktoś wyjaśnić ??
To zwykły mechanizm- obcas ma wycięcie w kształcie strzałki.
"Hak" o takim samym kształcie przyczepiony jest do podłoża.
Żeby przyklajstrować się do ziemi, trzeba wsunąć wycięcie obcasów w hak na ziemi.
Pochylenie do przodu powoduje, że trzymany jesteś za obcas.
Wysunąć się z tego tałatajstwa można tylko wysuwając stopy do tyłu (co zresztą widać na koncertach ).
Nie zmienia to faktu, że trzeba mieć niezłe mięśnie, żeby utrzymać w pozycji pochyłej, sylwetkę sztywną jak decha

Informacja zaczerpnięta z niedziałającej aktualnie strony www.smooth-criminal.com

MJPT

Moonwalk, strój ---> wskazówki

Tańczyć jak MJ...