Strona 6 z 22

: pn, 30 cze 2008, 21:49
autor: Małgosia
Na chwilę teraźniejszą trudno mi ocenić.
Jeszcze przeżywam euforię związaną z samym usłyszeniem 'nowego' Michaela.
Jestem nienormalna, ale aż płakać mi się zachciało- wbrew pozorom ze szczęścia :D
Co do piosenki:
MJ wymiata glupija
Jego wokal w pierwszym momencie mnie powalił i nie mam żadnych wątpliwości kto, co śpiewa.
Można się 'pobujać' jak to określił Mandey.
Wpada w ucho...przynajmniej mi.
Ale mimo wszystko mam nadzieję, że na albumie wyjdzie coś bardziej ambitnego i rozwieje wszystkie wątpliwości co do umiejętności Michaela ;)

: pn, 30 cze 2008, 21:53
autor: Xscape
Bardzo przyjemna piosenka. Przede wszystkim nie męczy tak jak większość agresywnych gniotów z list przebojów. Spodobała mi się już jak słuchałem w wersji solowej Akona a teraz z Michaelem to już w ogóle miodzio. Nie jest to utwór gigant,na pewno nie ,ale bardzo miło sie go słucha. Troche za mało Michaela ale to juz chyba taki odchył fana.
Co do samego Michaela to wokal jest rewelacyjny, świeży ,taki czysty, mocny ehhh Czuje że na nowej płycie będe mógł się zachwycać chociażby samym wokalem ehheehhe. Ja jestem z tego utworu zadowolony. Mi sie spodoba ,ludziom się spodoba. Dobry początek tego co wkrótce może nastąpić.

ps - mam tylko wielką nadzieję ,ze Michael nie robi tych duetów po to aby umilić nam czekanie na nową płytę. Za dużo tych umilaczy i zapychaczy. Czas pokazać swoją prawdziwą klase.

Pozdrawiam wszystkich marzycieli oczekujących Dangerous vol 2

: pn, 30 cze 2008, 21:58
autor: iwa905
Też tak uważam. Za dużo tam Akona, jak ma to być piosenka na płycie Michaela. No ale może tak ma być, bo tu Akon jest u Michaela gościem. I fakt, super jest ta piosenka do bujania ;-)

: pn, 30 cze 2008, 21:58
autor: Buszmen
To ja też coś napiszę. W piosenkę demo samego Akona nie wsłuchiwałem się, bo faktycznie nic fantastycznego. :-/ Ale czuć było, że Michaela tam tylko brakuje.

A teraz gdy jest, piosenka w sumie nie zyskała zbyt wiele.
Słychać, że to kompozycja Akona, charakterystyczne przeciąganie wysokich tonów. I co jest fantastyczne:

TO MICHAEL się dostosował, idealnie wpasował się w duet z Akonem, głos Michaela jest niesamowicie elastyczny !! Momentami naprawdę gubię się który śpiewa. W zasadzie Akon nam jest niepotrzebny, bo mógłby go świetnie naśladować Michael i tu chylę czoła. Jedynym błędem Michaela i jedyne co można mu zarzucić to sam fakt śpiewania z Akonem i ta piosenka. Reszta to arcydzieło. Jego głos, jakość, profesjonalizm. Pamiętajmy, że to piosenka Akona, a na jego (MJa) płycie będą jego kompozycje (w dominującej większości).

Podobne zmiany można zauważyć w There Must Be More To Life Than This, gdzie Michael śpiewa w stylu Freddi'ego i Someone In The dark, gdzie to też nie była Michaela kompozycja jednak śpiewa on doskonale w całkiem innym stylu ;-)

: pn, 30 cze 2008, 22:00
autor: Wiśnia
Piosenka dobra i założę się że stacje radiowe przez pierwszy miesiąc będą puszczać tą piosenke. Wokal Michaela ...super :happy: Nie wiem czym wy się martwicie, nie zapomnijcie że wbrew ostatnim wydarzeniom piosenki Michaela są uwielbiane , jeśli na jakiejś imprezie zostanie zapodane Beat it lub BJ to publiczność odrazu podrywa się do góry. Osobiście bałem się o wokal Michaela( po występie WMA 06 zaczynałem wątpić że Michael będzie zaśpiewac tym mocnym czystym głosem, bądź że będzie śpiewał jak w 97r. WBSS ;-) ) JA CHCE TELEDYSK :happy:
KING COMEBACK :happy: :mj:
PS. Michael lubi czasami dawać znać że śpiewa na żywo np . wykonanie WBSS Bucharest 1992, udaje takiego zmęczonego i śpiewa tak ''mocno'' a chwilę później śpiewa czyściutko ''J just cant stop loving you''

: pn, 30 cze 2008, 22:00
autor: cicha
iwa905 pisze:bo tu Akon jest u Michaela gościem.
Odwrotnie...w tym kawalku to MJ jest gosciem u Akona...
homesick pisze:tosmy sie z cicha nalozyly na siebie :)
:hahaha:

: pn, 30 cze 2008, 22:01
autor: homesick
iwa905 pisze:Za dużo tam Akona, jak ma to być piosenka na płycie Michaela. No ale może tak ma być, bo tu Akon jest u Michaela gościem.

jest wlasnie zupelnei odwrotnie ;)

to Michael jest gosciem u Akona i TO JEST PIOSENKA AKONA z jego plyty. takze Michaela w sam raz, bo on ma robic za drugi wokal ;)


EDIT;

tosmy sie z cicha nalozyly na siebie :)

: pn, 30 cze 2008, 22:03
autor: Buszmen
A mógłby mi ktoś rozbić tekst i podpisać który co śpiewa? ;-)

: pn, 30 cze 2008, 22:08
autor: iwa905
prawda prawda !! :-) to Michael u Akona. Już zgoda?:) a jak będzie z tą nowa płytą Michaela co ma być..?

: pn, 30 cze 2008, 22:09
autor: ssilence
Z MJJCOMMUNITY:

Mike: This life dont last forever (hold my hand)
so tell me what we're waitin for (hold my hand)
better off bein together (hold my hand)
being miserable alone (hold my hand)


Mike and Akon: cuz i been there before an you been there before but together we can be alright
cuz when it gets dark and when it gets cold we hold eachother till we see the sunlight

so if you just hold my hand,baby i promise that ill do all i can
things'll get better if you just hold my hand
nothin can come between us if you just hold my hand
hold my hand

Akon: The nights are gettin darker (hold my hand)
& there's no peace inside (hold my hand)
so why make our lifes harder (hold my hand)
by fighting love tonight

Akon and Mike: cuz i been there and you been there before but together we can be alright
cuz when it gets dark and when it gets cold we hold each other till we see the sunlight


so if you just hold my hand,baby i promise that ill do all i can
things'll get better if you just hold my hand
nothin can come between us if you just hold my hand
hold my hand

(x2)
Akon w/ Mike doing the yeahs and Hold My Hand at the end of phrase: i can tell that your tired of bein lonely
take my hand dont let go baby hold me
talk to me an let me be your one and only
cuz i can make it alright till the mornin

(x2)
Akon and Mike ad lib: hold my hand,baby i promise that I'll do all i can
things'll get better if you just hold my hand
nothin can come between us if you just hold my hand

repeat chorus..

instrumental to end...

: pn, 30 cze 2008, 23:30
autor: Tomo128
Jest dobrze! Co ja gadam, jest WYBORNIE !!!!! :happy: :mj: King's Back!

: pn, 30 cze 2008, 23:35
autor: Maro
Mandey pisze:
Canario pisze:o duze piwo
To stoi! W Poznaniu lub Lesznie czy gdzie tam :-P
Ty Top 10 chociaż w UK
Ja nigdzie!

:piwo:
W UK ma szanse dojść nawet do pierwszej trójki:)

Piosenka podoba mi się bardzo,tak jak większość Akona:)

Jednak utwierdziła mnie już że MJ nie ma tego samego głosu co wcześniej,w sumie to logiczne,w końcu ma 50-dyszek na karku:P ale i tak daje radę,brak tego poweru,ale w sumie to piosenka taka balladowa:)

: pn, 30 cze 2008, 23:40
autor: Tomo128
Moim zdaniem, powinniśmy się cieszyć, że jest dobrze skomponowana. Na szczęście nie ma w niej przesadnej ilości basów i innych ,,sztuczek". Fajna, wolna piosenka. Napewno zajdzie daleko w notowaniach.

: pn, 30 cze 2008, 23:45
autor: zu
Maro pisze:Jednak utwierdziła mnie już że MJ nie ma tego samego głosu co wcześniej,w sumie to logiczne,w końcu ma 50-dyszek na karku:P ale i tak daje radę,brak tego poweru,ale w sumie to piosenka taka balladowa:)
Maro, no ja Cię błagam :D Weź się wsłuchaj w to vibrato... Czystość, przejrzystość dźwięku - cudo!
To nie jest piosenka do popisów wokalnych, jest oparta na jednej oktawie, no, chwilami nawet dochodzi do półtora, dobra. No i że jest przyjemna i kołysząca, to nie ma tu powodu do dawania czadu.

To, że kompozycja nie stwarza możliwości, to nie znaczy, że ich Michael nie ma tak w ogóle! :)

: pn, 30 cze 2008, 23:49
autor: Mandey
Pojawiły się pierwsze remixy tego kawałka.
Ktoś z MJJC mixował.
Posłuchajcie