Dzięki Trinity za wyjasnienie, bo zajęlam się na chwilę innym wątkiem... mnie to wkurzyło i tyle nie mam nic do Piaska, ale na parodiowanie MJ'a to wg mnie może sobie pozwolić jakiś artysta formatu Michaela! Tyle!Trinity pisze:Mówił, że " Michael z całą pewnością powiedziałby: I love you!!! (parodiując głos MJ'a), a ja powiem, że nazywam się Andrzej Piaseczny i dziękuję Wam za wspólnie spędzony wieczór"
27_03_2008- Koncert MJ w Radiu Zet
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- MJfanTASTIC
- Posty: 275
- Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
- Skąd: kato kato kato:o)
Ain't no sunshine when he's gone...
- MJfanTASTIC
- Posty: 275
- Rejestracja: wt, 13 lut 2007, 1:38
- Skąd: kato kato kato:o)
...oki już jestem bardziej stabilna ale własnie mi to tak nie spasiło, że przez cały koncert oki oki, a na koniec taaaaki farmazon niezbyt mi się takie cosik spodobuje ale spox już bez nerwacji zbednychBanan pisze:Mi to nie przeszkadza. Przez całą audycje akurat mówił o nim bardzo ciepło i przedstawiał jako prawdziwego Króla Popu. A to zdanie na końcu też jest okej...no bo co by Michael powiedział? :) Wrzućcie troszkę na looz, bo Piasek naprawdę nic złego nie zrobił.
Ain't no sunshine when he's gone...
- Secret Man
- Posty: 259
- Rejestracja: śr, 28 lut 2007, 1:26
też tego nie rozumiem...my też parodiujemy Michaela, próbujemy tańczyć jak on i takie tam...a wcale nie jesteśmy i nigdy nie bedziemy Jego formatu...Secret Man pisze: Niby dlaczego?
Piasek bardzo fajnie prowadził całą audycję, przecież Michael to nie tabu ani żadna świetość o której nie można mówić anktórej nie można nasladować...
- BlackDimension
- Posty: 301
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 16:11
- Skąd: Lublin
Dokładnie. Sam mówił że to właśnie on wybrał ten koncert. Uważam że bardzo fajnie wszystko poprowadził. Nie było żadnych zbędnych komentarzy. A parodiowanie 'I love you' nikomu krzywdy nie zrobiło.Mandey pisze:Piasek się spisał... bo może gdyby nie On to byśmy nigdy tego koncertu w Zetce nie usłyszeli
Szkoda że zaczęli od Human Nature...liczyłam na Jam ogólnie audycja niezła... oby było takich więcej.
Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
mmmm....tak się zastanawiałam czemu mnie na tym koncercie nie było?
i doszłam do wniosku, że miałam wtedy 1rok, 4 m-ce i 12 dni!
szkoda...
aaaa!!! za to wczoraj sobie nagrałam koncert i jeszcze raz słuchałam!
FANTASTIC! wooo!
i doszłam do wniosku, że miałam wtedy 1rok, 4 m-ce i 12 dni!
szkoda...
aaaa!!! za to wczoraj sobie nagrałam koncert i jeszcze raz słuchałam!
FANTASTIC! wooo!
Gone Too Soon... We see again but not yet, not yet.... in the sky on the better side... I love You My King! Forever:*
I believe that we can change the world... this begun Michael The King Of Pop... help him...
FOREVER! Thank You My King!
I believe that we can change the world... this begun Michael The King Of Pop... help him...
FOREVER! Thank You My King!
- Erna Shorter
- Posty: 1246
- Rejestracja: pt, 05 sty 2007, 16:32
- Skąd: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a
To naprawdę ogromne zaskoczenie,że puścili koncert w radiu. Nigdy nie słyszałam żadnego koncertu puszczanego w radiu,a zwłaszcza koncertu Michaela.
To jest tylko dowód na to,że KRóL powrócił i świeci triumfy.
Ten facet wie co robić i jeszcze dłuuuugo nie da o sobie zapomnieć.
Generalnie pozytywnie mnie zaskoczył Piasek.
Chodzi o fakt,że zgodził się udzielić komentarzy do audycji. Jednak wszystko było wszystko w porządku do czasu, dopóki nie strzelił hasła "I Love You" piskliwym głosem. W sumie wszystkie komentarze naprawdę O.K.,ale to jakoś mi sie nie spodobało.
Mandey dziękuję za nagranie koncertu.
Jesteś wielki!
To jest tylko dowód na to,że KRóL powrócił i świeci triumfy.
Ten facet wie co robić i jeszcze dłuuuugo nie da o sobie zapomnieć.
Generalnie pozytywnie mnie zaskoczył Piasek.
Chodzi o fakt,że zgodził się udzielić komentarzy do audycji. Jednak wszystko było wszystko w porządku do czasu, dopóki nie strzelił hasła "I Love You" piskliwym głosem. W sumie wszystkie komentarze naprawdę O.K.,ale to jakoś mi sie nie spodobało.
Mandey dziękuję za nagranie koncertu.
Jesteś wielki!
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
Erna Shorter pisze:Chodzi o fakt,że zgodził się udzielić komentarzy do audycji. Jednak wszystko było wszystko w porządku do czasu, dopóki nie strzelił hasła "I Love You" piskliwym głosem. Co to miało być? Najpierw wszystko pięknie ładnie,a potem kpina...
to mnie tez wkurzylo...taki piekny koncert a on z czyms takim na koniec wyskakuje...
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY