Page 6 of 7
Posted: Thu, 27 Mar 2008, 23:38
by MJfanTASTIC
Trinity wrote:Mówił, że " Michael z całą pewnością powiedziałby: I love you!!! (parodiując głos MJ'a), a ja powiem, że nazywam się Andrzej Piaseczny i dziękuję Wam za wspólnie spędzony wieczór"
Dzięki Trinity za wyjasnienie, bo zajęlam się na chwilę innym wątkiem... mnie to wkurzyło i tyle

nie mam nic do Piaska, ale na parodiowanie MJ'a to wg mnie może sobie pozwolić jakiś artysta formatu Michaela! Tyle!
Posted: Thu, 27 Mar 2008, 23:49
by Guest
Mi to nie przeszkadza. Przez całą audycje akurat mówił o nim bardzo ciepło i przedstawiał jako prawdziwego Króla Popu. A to zdanie na końcu też jest okej...no bo co by Michael powiedział? :) Wrzućcie troszkę na looz, bo Piasek naprawdę nic złego nie zrobił.
Posted: Thu, 27 Mar 2008, 23:57
by MJfanTASTIC
Banan wrote:Mi to nie przeszkadza. Przez całą audycje akurat mówił o nim bardzo ciepło i przedstawiał jako prawdziwego Króla Popu. A to zdanie na końcu też jest okej...no bo co by Michael powiedział? :) Wrzućcie troszkę na looz, bo Piasek naprawdę nic złego nie zrobił.
...oki już jestem bardziej stabilna

ale własnie mi to tak nie spasiło, że przez cały koncert oki oki, a na koniec taaaaki farmazon

niezbyt mi się takie cosik spodobuje ale spox już bez nerwacji zbednych

Posted: Fri, 28 Mar 2008, 10:19
by Secret Man
--
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 13:46
by viva201
Secret Man wrote:
Niby dlaczego?
też tego nie rozumiem...my też parodiujemy Michaela, próbujemy tańczyć jak on i takie tam...a wcale nie jesteśmy i nigdy nie bedziemy Jego formatu...
Piasek bardzo fajnie prowadził całą audycję, przecież Michael to nie tabu ani żadna świetość o której nie można mówić anktórej nie można nasladować...
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 13:49
by Mandey

Eh... Są fani i fanatycy... myśle tu o Patty w tym momencie...
Piasek się spisał... bo może gdyby nie On to byśmy nigdy tego koncertu w Zetce nie usłyszeli...

Posted: Fri, 28 Mar 2008, 14:28
by Tatiana.
ehh.. bylam tak zmeczona ze wytrzymalam do bodajze baet it i zasnelam :(
mam nadzieje ze jednak ktos nagral :)
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 14:51
by BlackDimension
właśnie słucham :) pierwszy raz słyszę ten właśnie koncert :) bardzo przyjemnie usłyszeć Michaela "na żywo" ;)
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 16:05
by Diana_95
Mandey wrote:Piasek się spisał... bo może gdyby nie On to byśmy nigdy tego koncertu w Zetce nie usłyszeli
Dokładnie. Sam mówił że to właśnie on wybrał ten koncert. Uważam że bardzo fajnie wszystko poprowadził. Nie było żadnych zbędnych komentarzy. A parodiowanie 'I love you' nikomu krzywdy nie zrobiło.
Szkoda że zaczęli od Human Nature...liczyłam na Jam

ogólnie audycja niezła...

oby było takich więcej.
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 16:41
by Tomo128
Radio Zet pokazało koncert, według mnie z najlepszej strony. Szkoda, że nie dali ,,Jam" z początku koncertu, bo też było świetne. Aha, wstawki Piaska i jego ciekawostki o koncercie też były trafione. Oby więcej takich koncertów!!!!!

Posted: Fri, 28 Mar 2008, 16:53
by maryska17
mmmm....tak się zastanawiałam czemu mnie na tym koncercie nie było?
i doszłam do wniosku, że miałam wtedy 1rok, 4 m-ce i 12 dni!
szkoda...
aaaa!!!

za to wczoraj sobie nagrałam koncert i jeszcze raz słuchałam!
FANTASTIC!

wooo!
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 19:06
by Erna Shorter
To naprawdę ogromne zaskoczenie,że puścili koncert w radiu. Nigdy nie słyszałam żadnego koncertu puszczanego w radiu,a zwłaszcza koncertu Michaela.
To jest tylko dowód na to,że KRóL powrócił i świeci triumfy.
Ten facet wie co robić i jeszcze dłuuuugo nie da o sobie zapomnieć.
Generalnie pozytywnie mnie zaskoczył Piasek.
Chodzi o fakt,że zgodził się udzielić komentarzy do audycji. Jednak wszystko było wszystko w porządku do czasu, dopóki nie strzelił hasła "I Love You" piskliwym głosem.

W sumie wszystkie komentarze naprawdę O.K.,ale to jakoś mi sie nie spodobało.
Mandey dziękuję za nagranie koncertu.

Jesteś wielki!

Posted: Fri, 28 Mar 2008, 19:10
by Dangerous_Dominika
Erna Shorter wrote:Chodzi o fakt,że zgodził się udzielić komentarzy do audycji. Jednak wszystko było wszystko w porządku do czasu, dopóki nie strzelił hasła "I Love You" piskliwym głosem. Co to miało być? Najpierw wszystko pięknie ładnie,a potem kpina...
to mnie tez wkurzylo...taki piekny koncert a on z czyms takim na koniec wyskakuje...
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 19:13
by homesick
ludzie, czy wy macie cos takiego jak poczucie humoru. okej czerstwe to bylo jak stary razowiec, ale zeby tak to roztrzasac....
Posted: Fri, 28 Mar 2008, 19:50
by Kadia
Koncert bardzo dobry, komentarze Piaska też w porządku ;) Ale faktycznie, to "I love youuuu!" było trochę irytujące...