Strona 6 z 11

: pt, 31 lip 2009, 12:02
autor: Noemi.best
a ja wciaz prosze o odpowiedz na moje pytanie nenene
Ewa78 pisze:Sam refren bez całości nie ma sensu i będę tego bronić jak niepodległości!
no tak, ale sam poczatek bez calosci ma sens... Dlaczego nie mozesz wziac po uwage glosow wiekszosci? Czemu sie tak bardzo upierasz przy swoim, chociaz tyle osob daje Ci racjonalne wytlumaczenie, dlateczgo refren bedzie odpowiedniejszy?
Kopiowac po Gary nie bedziemy, bo to plyta od nas, i nie bedzie taka sama przeciez, nawet jesli tekst bedzie z tego samego utworu.

: pt, 31 lip 2009, 13:50
autor: Ewa78
Mandey pisze:Dołączyłem ankietę do tego tematu. Głosujemy na tablice od góry patrząc.
Tak będzie lepiej widać, która się fanom bardziej podoba.
Nie spamujcie pisząc na którą głosowaliście.

Dlatego właśnie prosiłam o wiadomości na priv.

Jeśli chodzi o sam refren HTW to jest to za mało. Chodzi o mocny wydźwięk, rozumiecie?

Jutro spotykamy się z Kasią i ustalimy szczegóły. Myślę, że wrócimy do pierwotnego projektu.

Co prawda wyrycie płyty potrwa do 2 dni, ale musimy jeszcze wszystko przygotować. Prasa jeszcze interesuje się tematem MJ, ale za długo to nie potrwa, więc musimu "kuć żelazo, póki gorące".

: pt, 31 lip 2009, 13:56
autor: Noemi.best
Czy odpowie mi ktos wreszcie na pytanie, czy jest OFICJALNE pozwolenie i konkretne miejsce w ktorym bedzie plyta? Na forum doczytalam sie tylko propozycji, i tego ze "sa wstepne rozmowy z burmistrzem Srodmiescia". Ale o konkretach nic nie ma, mimo ze pytam sie ktorys raz z kolei.

Badzmy rozsadni, jesli nie ma pozwolenia, a sie zabieramy za zbieranie pieniedzy i rycie plyty, no to chyba cos jest nie halo... jak nie dostaniemy pozwolenia to sobie plyte bedziemy mogli na ogrodku przed domem postawic.
Ewa78 pisze:jeśli chodzi o sam refren HTW to jest to za mało. Chodzi o mocny wydźwięk, rozumiecie?
Rozumiemy. Ale wydaje mi sie, ze wydzwiek pierwotnego fragmentu i refrenu jest bardzo podobny, z tym ze refren jest bardziej znany, kojarzony i ma bardziej czytelne przeslanie dla innych.

: pt, 31 lip 2009, 14:07
autor: Ewa78
Noemi.best osoba, która była odpowiedzialna za sprawdzenie budynków należących do Samorządu, dała ciała :-/ . Raportu nie ma. Wobec powyższego dziś idę na rekonesans od Marszałkowskiej do Placu Konstytucji, sprawdzić oznakowania budynków. Burmistrz obiecał mi zgodę, jednak najpierw muszę napisać podanie. Nie napiszę podania bez sprawdzenia lokalizacji. Wszystkie sprawy związane z lokalizacją i pozwoleniem zamknę do następnego piątku. Bez obaw, pozwolenie to tylko formalność!

: pt, 31 lip 2009, 15:14
autor: Ewa78
Osoba, która nie sporządziła wykazu budynków to kolega jednego z forumowiczów. Moje kontakty są pewne.

Jeśli chodzi o koszty to potrzebujemy ok. 1500 zł na wyrycie napisu i postaci MJ. Jeśli uzbieramy więcej, to przeznaczymy to na opiekę nad tablicą: świeże kwiaty, znicze, sprzątanie....

Obecnie na koncie mamy 2 wpłaty, 14 zł i 20 zł. :-)

: pt, 31 lip 2009, 15:14
autor: Estrella
sisisi kosztorys można robić wtedy kiedy wiem za co płacimy.. tzn nikt nam nie wyceni jeśli powiemy że chcemy wyrycia refrenu HTW lub Man In The Mirror lub jeszcze czegoś inneg.
Kiedy zapadnie ostateczna decyzja, damy projekt do wyceny i na pewno dowiecie się co, za ile i kiedy.

agucha temat tekstu na tablicy obiecuję podjąć na jutrzejszym spotkaniu ale pod uwagę biorę już wymienione fragmenty tj. :
- wstęp do Heal The World
- refren Heal The World
- refren Man In The Mirror

Nie widzę sensu w tej trwającej na forum walce na słowa, proszę Was nie róbcie sztucznego zamieszania.

Ewa podjęła się trudnego zadania i wyjątkowo sprawnie jej to idzie. Jeśli ma być tak nadal nie możemy na każdą prośbę i pomysł reagować nagłymi, wielkimi zmianami w projekcie bo nigdy to nie dojdzie do skutku.

Część z Was mając dobre chęci daje coraz to nowsze pomysły.. uwierzcie mi.. tak nic nie zdziałamy..

: pt, 31 lip 2009, 15:42
autor: sisisi
Czyli jeśli dobrze rozumuję stan w chwili obecnej wygląda tak:
- nie wiadomo jak ma wyglądać płyta,
- nie wiadomo ile będzie kosztować ( nie ma ceny około, wcześniej było około 1000 teraz około 1500 czyli co parę dni koszty rosną a kosztorysu nie ma:)
- nie wiadomo gdzie będzie płyta bo nie ma nic załatwionego na piśmie,

a pieniądze są już zbierane :tancze:

Moim skromnym zdaniem jeśli realizujemy jakiś projekt i finansowanie odbywa się za pośrednictwem zbierania pieniędzy z datków od innych ludzi, należałoby przedstawić przedtem gotowy projekt oraz dokładną wycenę.

A i jeszcze jedno, przy takich projektach pośpiech nie jest wskazany, a mam wrażenie czytając tutaj posty, że chodzi o to by jak najszybciej to załatwić.

Pewnie się czepiam, ale takie jest moje zdanie...

: pt, 31 lip 2009, 16:14
autor: Estrella
Płyta ma być gotowa (zawieszona) na 29.08 - to wstępne ustalenia, które są jak najbardziej realne. Nie jesteśmy dziećmi nie rzucamy bezpodstawnych słów.
I nie do końca jednak wiem o co ta przepychanka. Parę osób wzięło przy sprawnej organizacji Ewy sprawę za łeb a część z Was widzi same problemy.
:surrender:

: pt, 31 lip 2009, 18:21
autor: sisisi
Estrella pisze:Płyta ma być gotowa (zawieszona) na 29.08 - to wstępne ustalenia, które są jak najbardziej realne. Nie jesteśmy dziećmi nie rzucamy bezpodstawnych słów.
Czyli gdzie ma być zawieszona? I za ile?
Estrella pisze:I nie do końca jednak wiem o co ta przepychanka.
Estrella pisze:część z Was widzi same problemy.

To nie jest przepychanka i pesymistyczne narzekanie. Chodzi o to, że nic nie wiadomo. Jedyna rzecz, którą można zauważyć to konto na które można wpłacać pieniądze (nawet nie wiadomo ile będzie ta płyta kosztować). A słyszymy tylko, że pewna Pani zna burmistrza dzielnicy i ma zapewnienia, że będzie ok. W dzisiejszych czasach nic nie załatwia się "na słowo". Jeśli ktoś coś załatwia musi mieć papiery z pozwoleniami, dokładny kosztorys oraz finalny projekt w tym wypadku płyty.
Tutaj jak na razie jest tylko konto i zapewnienia, że wszystko będzie cacy.
Jeśli się mylę to proszę mnie poprawić.

: pt, 31 lip 2009, 18:42
autor: sisisi
girlonthebridge pisze:projekty płyt były podane wcześniej, kosztorys także (ok 1500 zeta jak się nie mylę) więc nie tylko konto ;)
Projekty to nie projekt finalny. Przy organizowaniu dużego przedsięwzięcia pomysłów jest mnóstwo a liczy się projekt finalny, gdzie jest pewność, że nie będzie zmian a tutaj tego nie ma.
Cena ok 1500 zł nie jest ceną. Są to szacunki kosztów. Notabene te szacunki w ciągu paru dni zwiększyły się o 50% z ok.1000 na ok.1500.

: sob, 01 sie 2009, 0:48
autor: Ewa78
sisisi pisze:
girlonthebridge pisze:projekty płyt były podane wcześniej, kosztorys także (ok 1500 zeta jak się nie mylę) więc nie tylko konto ;)
Projekty to nie projekt finalny. Przy organizowaniu dużego przedsięwzięcia pomysłów jest mnóstwo a liczy się projekt finalny, gdzie jest pewność, że nie będzie zmian a tutaj tego nie ma.
Cena ok 1500 zł nie jest ceną. Są to szacunki kosztów. Notabene te szacunki w ciągu paru dni zwiększyły się o 50% z ok.1000 na ok.1500.
Koszty zwiększyły się o 500 z uwagi na wyrycie postaci MJ, projekt finalny byłby dawno, gdyby nie było tysiąca innych pomysłów i żądań.

Sisisi nie chcesz nie wpłacaj pieniędzy, nit Cię nie zmusza. Nie masz jednak prawa rzucać tu oskarżeń :zly: .

: sob, 01 sie 2009, 11:15
autor: sisisi
Ewa78 pisze:Nie masz jednak prawa rzucać tu oskarżeń :zly: .
Ja nie mam prawa? Organizacja tego wygląda w ten sposób, że mówiąc wprost mam wrażenie, że albo ktoś nie ma pojęcia co robi albo ktoś chce się przy okazji wzbogacić za darmo :dance:
Ale po kolei:
Po pierwsze to chyba droga Ewa78 za bardzo wczuwasz się w rolę szefa. Widzę, że masz silną potrzebę dowodzenia, tyle, że jest mały problem. Jeśli zbierasz kasę od innych oraz ma to być wspólny projekt to nie masz prawa tak zwracać się do innych i musisz brać pod uwagę zdania, analizując wszystko i wybrać ostateczną wersję wyglądu (biorąc pod uwagę każdą propozycję) płyty na podstawie głosów wyboru z kilku propozycji.
A jeśli nie zamierzasz tego robić i tak się zachowywać to sama sobie zrób taką płytę, zapłać za nią ze swoich oszczędności i powieś gdzie chcesz.
Po drugie nie wiadomo gdzie ta płyta ma być. Poprosimy o jakieś dokumenty na pozwolenie lub coś podobnego, bo jak na razie to tylko słyszymy, że znasz burmistrza i będzie wszystko cacy :smiech:
Nie wiem dlaczego, ale jakoś takie słowa mnie nie uspokajają i dają wiele do myślenia :mj:
Po trzecie sprawa finansów. Nie ma projektu, nie ma miejsca,nie ma kosztorysu, a już zbierane są fundusze. Tak naprawdę to teraz zbierane są fundusze na czyjś pomysł. Jeśli zbiera się pieniądze należy przedstawić dokładny kosztorys z wyszczególnieniem wszystkich pozycji.
I to co mnie najbardziej zaciekawiło:
Najpierw było ok 1000zł, obecnie ok1500zł, no ale:
Ewa78 pisze:Koszty zwiększyły się o 500 z uwagi na wyrycie postaci MJ, projekt finalny byłby dawno, gdyby nie było tysiąca innych pomysłów i żądań.
tyle, że w innym poście można przeczytać:
Ewa78 pisze:Chciałabym zebrać minimalnie 1600 zł do 20 sierpnia, pomożecie mi w tym?
To bardzo interesujące, prawda? Czy ktoś wie ile to ma kosztować? TO może 2000zł? :happy:
Gdybym była wredna to powiedziałabym, że ten cały projekt delikatnie mówiąc brzydko pachnie :-/
Reasumując:
żeby ten projekt wyglądał przekonywująco i miał ręce i nogi to:
-należy przedstawić pozwolenia i umowy na piśmie
-należy przedstawić dokładny kosztorys
-należy przedstawić dokładny i ostateczny projekt płyty
Wtedy dopiero można zacząć zbierać pieniądze, by wszyscy wiedzieli o co chodzi i za co płacą.

: sob, 01 sie 2009, 11:46
autor: Ewa78
Noemi.best pisze:Ewo, nikt nie rzuca oskarzen. Wez jednak pod uwage to, ze wlasciwie nie znamy sie poza forum, wiec wydaje mi sie stosowana tutaj zasada ograniczonego zaufania, jak na drodze ;-) To chyba dobrze, ze chcielibysmy wiedziec cos wiecej, jakies konkrety, a nie same zapewnienia na slowo. Ja bym np. bardzo chciala zebys po uzyskaniu tego pozwolenia zrobila skan i go tutaj wrzucila, tak samo jak rachunek za plyte. Mysle, ze wtedy kazdy bylby usatysfakcjonowany i nie byloby juz zadnych pytan czy niedomowien.
A czy ja kiedykolwiek powiedziałam, że tego nie zrobię?

Chcecie projekt płyty, lecz ciągle są naciski na wprowadzenie zmian.

Samo przygotowanie płyty nie musi czekać na pozwolenie, które będzie na pewno. Po otrzymaniu pozwolenia trzeba będzie skupić się na organizacji przymocowaniu płyty i uroczystego odsłonięcia. Nie trzeba będzie już zajmować się wyryciem na niej napisu. Będzie po prostu gotowa.

Wszystkie rzeczy związane ze szczegółami finansowymi zostały omówione na zebraniu. Konsultowałam pewne rzeczy z MODERATORAMI, jeden z nich wyraził pozytywną opinię na pomysł wklejania na forum raz w tyg. historii konta, jeśli będą jakieś wpłaty... :-/ .

Nie jestem anonimową osobą, poznało mnie osobiście sporo osób z tego forum... Piszę bloga, jestem ciągle na tapecie.

Wszystko mogę zrozumieć ale nie insynuacje, że chcę się wzbogacić na płycie dla MJ. Poświęcam swój czas, swoje pieniądze (np na telefony) i czytam coś takiego co napisała Sisisi :smutek:

: sob, 01 sie 2009, 11:53
autor: sienka
Mogę wtrącić słówko?
Uważam, że skoro Ewa wzięła się za to wszystko sama, to my powinniśmy jej bardziej zaufać. W końcu poświęca swój własny czas i pieniądze na załatwienie tak ważnej dla nas wszystkich sprawy.
Jeśli chodzi o sam wzór płyty to przecież można głosować (nie głosowałam, nie czuję się upoważniona:)) a resztę, uważam, powinniście zostawić Ewie. Jeśli każdy będzie miał inny pomysł odnośnie wyglądu, cytatu czy lokalizacji to rok nam zajmie uzgadnianie jakiejś wersji, i to nie wiadomo czy ostatecznej. Dla mnie ważniejsze od długości cytatu czy grubości ramki jest fakt, że to płyta od nas dla Michaela.
Co nie zmienia faktu, że dobrze byłoby wiedzieć że decyzja władz odnośnie zamontowania płyty jest już "zaklepana" jeśli nie podpisana. Chodzi o to, żeby za 2 tygodnie nie okazało się że płyta jest i jest przepiękna ale powiesić to se ją można w ogródku :(
Pisałaś, Ewo, że masz tylko 2 wpłaty. Myślę że to zasługa końca miesiąca, ja się dorzucę w poniedziałek.

: sob, 01 sie 2009, 12:59
autor: Louie
Spokojnie! Bo tu się jakaś awantura wywiązuje, chyba zupełnie niepotrzebnie. Każdy ma w tym sporze trochę racji.

Ewa78 chce dobrze, poświęca swój czas, angażuje się i czuje się odpowiedzialna za projekt. Z doświadczenia wiem, że organizacja tego typu spraw to prawdziwy koszmar. Nigdy nie będzie tak, że wszyscy będą zadowoleni. Co więcej, czasem maruderzy szukający problemów tam gdzie ich nie ma, potrafią skutecznie doprowadzić do klęski każdego, nawet najlepiej obiecującego przedsięwzięcia. Wielkie brawa dla Ewy, że się zawzięła by swój projekt przeprowadzić skutecznie i do końca. Nie wątpię w Jej najszczersze intencje.

Z drugiej strony Sisisi i Lleytonowa nie są bez racji. To ma być płyta od fanów i dobrze by było, gdyby fani mieli jak największy udział w jej powstaniu. Jak już wspomniałam, zadowolić wszystkich się nie da, ale jeśli widać, że istnieje pewna opinia, za którą obstaje większość, to powinno się ją uszanować. Rozumiem też opinie n.t. zbiórki pieniędzy. Ewa na pewno nie chce od nikogo kasy wyłudzić. Co do tego nie mam NAJMNIEJSZYCH wątpliwości. Tyle, że faktycznie jeśli o pieniądze chodzi to powinno to być jak najbardziej przejrzyste. Kto się będzie składać? Po ile? Do jakiej kwoty? Jeśli kwota zostanie przekroczona o 10% to co? A jak o 1000% to co wtedy? Poza tym ci co się składają powinni mieć szczególnie zagwarantowane prawo głosu w kwestii kształtu płyty. I.t.d.
Co do pozwoleń, to ja nie wątpię, że burmistrz z obietnicy się wywiąże (bo to spoko gościu, że tak się wyrażę ;) ), aczkolwiek nie wiem czy wszystko leży w jego mocy? Rozumiem, że ludzie wpłacając pieniądze chcą mieć 100% pewność, że plan dojdzie do skutku.

Reasumując, sądzę, że z jednej strony powinniście wykazać więcej zrozumienia dla Ewy i nie rzucać w jej kierunku podejrzeń o jakieś nieczyste intencje. Podjęła się naprawdę trudnego zadania i realizuje je jak najlepiej potrafi. Z drugiej strony Ewo, powinnaś zamiast się odgryzać też spróbować ich zrozumieć i poszukać jakiegoś kompromisu. Widać, że i sisisis i lleytenowej i innym na tej płycie naprawdę zależy i chcą mieć udział w jej tworzeniu. A niestety nasz świat uczy ludzi nieufności. Bolesne, ale prawdziwe :(

Peace!