Prywatna biblioteczka fanów
-
- Posty: 220
- Rejestracja: ndz, 09 mar 2008, 12:09
- Lokalizacja: Rydułtowy
- maadziulaa
- Posty: 169
- Rejestracja: sob, 08 mar 2008, 14:09
- Lokalizacja: Skarżysko
"Chłopcy z placu broni" to chyba jedyna książka jaka mnie naprawde w podstawówce zainteresowała:)a z gimnazjum to "stary człowiek i morze"innych leprzych nie było,a ta jest krótka i przyjemna,miło się czytało
http://unpredictableamateur.deviantart.com/
Zapraszam do oglądania moich zdjęć :)
Zapraszam do oglądania moich zdjęć :)
ale "Kamienie na szaniec" były na liście lektur przed GiertychemJako pisze:Nam dali w tym roku lektury zalecane przez Pana Giertycha...czyli "Kamienie na szaniec"
ja ze swej strony goraco polecam niewielka książeczkę " Halo pan Bóg? Tu Anna..." Fynn'a. Opowiada ona o losach małej Ani, która trafia do domu Fynn'a i przez kilka lat uczy go swojego sposobu postrzegania świata. Ta mała dziewczynka w każdym poznawanym zjawisku potrafi dostrzec Boga. Jest niemal Jego przyjaciółką. W niezwykle łatwy sposób tłumaczy prawdy wiary. Jest to jedna z książek,może ogólniej jeden z wytworów kultury, który porusza struny mojego serduszka.
Jedynym minusem tej książki jest ... jej niedostępność

How does it feel
When you're alone
And you're cold inside?
When you're alone
And you're cold inside?
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Lokalizacja: Łodź ;D
-
- Posty: 220
- Rejestracja: ndz, 09 mar 2008, 12:09
- Lokalizacja: Rydułtowy
Moimi "ulubionymi" lekturami ze szkoły podstawowej obok "Chłopców" Ferenca Molnara były także nowela Bolesława Prusa "Antek" (podobnie jak w pierwszym przypadku podczas czytania nie obeszło się bez łez i silnego wzruszenia!) i powieść Ireny Jurgielewiczowej "Ten Obcy"! Te trzy pozycje 'wciągałam jednym tchem', gorzej było z resztą pozostałych lektur obowiązkowych.maadziulaa pisze:"Chłopcy z placu broni" to chyba jedyna książka jaka mnie naprawde w podstawówce zainteresowała:)

B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
Aniu, ale to młodziencze lektury, a z pozniejszych nic sie nie znajdzie? Mi osobiście podobała sie "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego i "Rozmowy z katem" Moczarskiego.cicha pisze:Moimi "ulubionymi" lekturami ze szkoły podstawowej obok "Chłopców" Ferenca Molnara były także nowela Bolesława Prusa "Antek" (podobnie jak w pierwszym przypadku podczas czytania nie obeszło się bez łez i silnego wzruszenia!) i powieść Ireny Jurgielewiczowej "Ten Obcy"! Te trzy pozycje 'wciągałam jednym tchem', gorzej było z resztą pozostałych lektur obowiązkowych.maadziulaa pisze:"Chłopcy z placu broni" to chyba jedyna książka jaka mnie naprawde w podstawówce zainteresowała:)

Skoro temat się rozwija i do tego wspomniano o Fiodorze to i ja się dopiszę. Moją ulubioną (jak do tej pory) książką, jest właśnie jedna z pozycji napisanych przez Dostojewskiego - "Bracia Karamazow".Krecik pisze:Mi osobiście podobała sie "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego
Niestety jest to jedyna powieść tego klasyka, jaką do tej pory miałem przyjemność czytać ale zapewniam, że niedługo (może po egzaminie?) się to zmieni... Aktualnie czytam "Martwe Dusze" Gogola (tu już tak przyjemnie nie jest - nie ten styl, który preferuje).
Jeśli dalej pójdę tym tropem, to już niedługo czeka mnie Puszkin

Oprócz tego cenię sobie pióro (ależ to brzmi


- maadziulaa
- Posty: 169
- Rejestracja: sob, 08 mar 2008, 14:09
- Lokalizacja: Skarżysko
Ja sobie je włąśnie najbardziej cenieMJwodzuMJ pisze:Oprócz tego cenię sobie pióro (ależ to brzmi Wariat ) Coelho("Pielgrzym", "Być jak płynąca rzeka"),

http://unpredictableamateur.deviantart.com/
Zapraszam do oglądania moich zdjęć :)
Zapraszam do oglądania moich zdjęć :)
Ulubione lektury ? Z pewnością "Zbrodnia i kara", "Mistrz i Małgorzata" oraz "Rok 1984". Po latach doceniłam także fragmenty "Dziadów" ;)
"Lessie wróc" - ksiązka podczas czytania której nawet dzis ciężko powstrzymać wzruszenie :)
A "Anie z Zielonego Wzgórza" znałam prawie na pamięc ;)
"Lessie wróc" - ksiązka podczas czytania której nawet dzis ciężko powstrzymać wzruszenie :)
A "Anie z Zielonego Wzgórza" znałam prawie na pamięc ;)

Expect the Unexpected....
Do not look for the Obvious....
Look between the lines....
I'm believer ...:)
- Liberian Girl
- Posty: 315
- Rejestracja: pn, 31 mar 2008, 21:28
- calineczka
- Posty: 118
- Rejestracja: ndz, 03 lut 2008, 20:34
- Lokalizacja: Częstochowa
Buszujący w zbożu - J.D. Salinger
Alchemik - Paulo Coelho
Jeszcze jeden dzień - Mitch Albom
Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński
Oskar i pani Róża - Eric Emmanuel Schmitt
Stary Człowiek i Morze - Ernest Hemingway
Jest tego o wiele więcej, ale te książki są piękne, łapią za serce, wzruszają, czyta się je jednym tchem, na każdą poświęca się max. 3 dni. Te książki przeczytałam w ciągu ostatniego miesiąca, niektóre z nich, po raz drugi, trzeci itd. A gdybym miała wybrać jedną z nich ? Zdecydowanie, Kamienie na szaniec...
Alchemik - Paulo Coelho
Jeszcze jeden dzień - Mitch Albom
Kamienie na szaniec - Aleksander Kamiński
Oskar i pani Róża - Eric Emmanuel Schmitt
Stary Człowiek i Morze - Ernest Hemingway
Jest tego o wiele więcej, ale te książki są piękne, łapią za serce, wzruszają, czyta się je jednym tchem, na każdą poświęca się max. 3 dni. Te książki przeczytałam w ciągu ostatniego miesiąca, niektóre z nich, po raz drugi, trzeci itd. A gdybym miała wybrać jedną z nich ? Zdecydowanie, Kamienie na szaniec...
[*] Forever, Michael
25 czerwca
Słowik podleciał w górę, na lipie zaśpiewał,
zdjął motyla z powietrza,
zniknął ze zdobyczą...
Drzewo szumi, w powietrzu poszukuje zbiega
i zapachem powtarza
melodię słowiczą.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
25 czerwca
Słowik podleciał w górę, na lipie zaśpiewał,
zdjął motyla z powietrza,
zniknął ze zdobyczą...
Drzewo szumi, w powietrzu poszukuje zbiega
i zapachem powtarza
melodię słowiczą.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Właśnie o ulubione lektury ze szkł. podstawowej mi chodziło a nie ze szkł. średniej. ;)Krecik pisze:Aniu, ale to młodziencze lektury, a z pozniejszych nic sie nie znajdzie? Mi osobiście podobała sie "Zbrodnia i kara" Dostojewskiego i "Rozmowy z katem" Moczarskiego.
Zapomniałam jeszcze o lekturze "Syzyfowe prace" Stefana Żeromskiego.

Z późniejszych lektur? Kiepsko z tym.

Te co wymieniłeś z pewnością, ale ja bym dodała jeszcze
"Faust'a" Johanna Wolfganga von Goethego i "Moralność Pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej.
B. Olewicz (...) co tak cenne jest, że ta nienazwana myśl rysą jest na szkle? (...)
E. Bodo To nie ty...
E. Bodo To nie ty...
Najciekawszą książką, jaką przeczytałam był "Pamiętnik narkomanki" Barbary Rosiek.
A z lektur to najlepsza była "Ania z zielonego wzgórza" i właśnie "Chłopcy z placu broni", jak już wiele osób wcześniej napisało.
A tak w ogóle, to lubię poczytać sobie książki młodzieżowe, opowieści nastolatek, pamiętniki
A z lektur to najlepsza była "Ania z zielonego wzgórza" i właśnie "Chłopcy z placu broni", jak już wiele osób wcześniej napisało.
A tak w ogóle, to lubię poczytać sobie książki młodzieżowe, opowieści nastolatek, pamiętniki


"Mieszanka pasji, wizji, ekscentryzmu doprowadza do szału i obłędu..."