MJPT

zazdroszcze Wam swietnej zabawy. oblookalam wszystkie zdjecia i przeczytalam wszystkie reportaze z Mega zlotu i co moge powiedziec, nie udalo mi sie byc i bardzo zaluje. jeszcze jedno slowo: kiedy nastepny zlot

Heyka!

Czytałam Wasze posty z uśmiechem na twarzy i bardzo się cieszę, że się Wam podobało. Przyznam, że denerwowałam się przed tym wszystkim, bo bałam się, że Wam się jednak nie spodoba. Wiecie kluby, organizacja… heh

Ale qrcze, naprawdę było świetnie. To jednak nie jest sprawa tego gdzie się jest, tylko, z kim się jest.
Jestem naprawdę szczęśliwa, że się udało! Ba... udało lepiej niż myślałam!!!
Jesteście the best! All of you!

Dziękuję wszystkim za te ciepłe słowa, za towarzystwo, dużą dawkę dobrego humoru i krejzolstwa.

Kocham Was i nie mogę doczekać się kolejnego zlotu!:calus:

okussa pisze: jeszcze jedno slowo: kiedy nastepny zlot

Psst, pssst,to są trzy słowa,ale mniejsza o to,nikomu nie powiem hihi.

Odpowiedź brzmi:

Już wkrótce!

Aha i witam na forum nową "fankę" - Koperka! MJówki musimy zmajkelizować tą dziewczynę, potrzebuje tego...se se se

p.s. w poście, gdzie napisałam małe sprawozdano, dołożyłam jeszcze filmik i skan naszych podpisow dla Michaela.Enjoy!;-)

To było niesamowite przeżycie. Usadowiliśmy się przy tym samy stoliku, przy którym siedzieliśmy 9 miesięcy temu na pierwszym zlocie. Do dziś wygrawerowane są na nim napisy: „Zlot fanów MJ 17.02.2007 Maro,Buszmen,Erna, Fanka ,Tancerz”. Pomysłodawcą był Maro. Zobacz chłopie,jaki trwały ślad po sobie zostawiliśmy.

wzruszyłaś mnie...

I filmik:

Takiej "wiochy" w pozytywnym słowa znaczeniu to nawet ja nie zrobiłem na pierwszym spotkaniu

Pogratulować

Witajcie Majkelówki i Majkelowcy!!:-)
W pierwszych słowach mego postu...hihihi nieźle ...początek jak z listu do babci:-)...chcę powiedziec,że baaaaardzo się cieszę, że mogłam Was poznac. O mały włos a nie przyjechałabym,ponieważ zaistniały pewne rodzinne okoliczności (okazja zakupu mebli do kuchni w dniu zlotu)...lecz co tam!!!! Czymże jest promocja mebli kuchennych IKEI wobec spotkania prawdziwych Fanów Jacko??!!:-)Wybór był oczywisty.Majki górą!!!!
Co prawda moja obecnośc na zlocie ograniczyła się do posiadówki w "Za kulisami" ale nawet na tych kilka chwil warto było!!:-)
Ciekawe doświadczenie.Jechałam dosłownie w ciemno,nie znając nikogo do tego z obawą, że z racji wieku będę "nieco" odstawac.Już siedząc w busie myślałam "Oj,Kaśka,Kaśka!!!W głowie ci się chyba poprzestawiało.Fanowac Majkiemu sobie możesz w zaciszu domowym lub w pracy z odtawrzaczem mp3 na szyi.Już chyba nie wypada pchac się między młodzież.Powinnaś byc poważna jak na wiek przystało".Ale z drugiej strony nigdy na zlocie nie byłam i chyba żałowałabym gdybym się nie wybrała.W końcu...kiedy będę jeździc na spotkania Fanów??Jak będę miała 80-tkę na karku??Chociaż to też nie wykluczone,bo jak się rozkręcę to będę na zloty wlokła całą rodzinkę i stworzę nową tradycję rodzinną i nowe przykazanie "Urodziny Michael'a J.należycie w gronie Fanów świętowac"...hihihi.W ogóle dziwię się sobie,że wcześniej na to nie wpadłam, by poszukac pokrewnych dusz zmajkelizowanych w stopniu co najmniej takim jak ja:-) Lepiej późno niż wcale!! Cieszę się,że Was znalazłam.I dziękuję, że nie zostałam potraktowana jak ciocia lub babcia...hahaha.Mam nadzieję, że następnym razem będę mogła zostac nieco dłużej i wziąc udział w całej imprezce. Póki co mile wspominam te kilka godzin w Waszym towarzystwie.Chociaż nie miałam okazji porozmawiac ze wszystkimi to i tak wiem,że jesteście fantastyczni!!!!Majki powinien byc dumny z posiadania takich zwolenników!!:-)
Już wiem,że nie mogę odpuścic MJowiska 2008:-) i juz zaczynam kombinowac jak tu sobie załatwic urlopik...zaraz zaraz...kiedy to wypanie mniej więcej...?? Nie będę się więcej rozpisywac dziś.Trochę padnięta jestem,bo w poniedziałki zawsze mam stosy faktur na biurku i wychodzę z pracy jak z jakiegoś młyna.Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!! I jeszcze kilka słów do Erny:Dzięki Ci dobra kobieto,że mnie przekonałaś do przyjazdu!!! I gratuluję zdolności organizatorskich.Do zobaczyska next time:-)
A!!! Oczywiście na następne spotkanko postaram się o jakiś Majkelowy akcencik.Już planuję zamówic jakąś koszulkę z fajnym cytacikiem z jednego z utworków MJ:-)

Maro pisze:Takiej "wiochy" w pozytywnym słowa znaczeniu to nawet ja nie zrobiłem na pierwszym spotkaniu

hehe... Maro... du ju lajk Majkel Dżakson?!
To też były niezłe jaja.

Do zobaczyska wkrótce…

Kasica pisze: I jeszcze kilka słów do Erny:Dzięki Ci dobra kobieto,że mnie przekonałaś do przyjazdu!!!

Nie ma za co Kasiu. Bardzo się cieszę, że przyjechałaś i to z tak daleka. Jednak odległość Kraków- Katowice,to nie byle co. Rozumiem Twoje obawy, jednak naprawdę nie powinnaś ich mieć.

Kasica pisze:już chyba nie wypada pchac się między młodzież.

Jaka tam młodzież… sami swoi.

Qrcze nie miałyśmy okazji pogadać, zresztą w tym tłumie ciężko było o jakąkolwiek rozmowę, na razie mamy gg, a może już niedługo będziemy mogły spotkać się przy kawie na przykład. Świetnie mi się z Tobą rozmawia!



Jeszcze raz Wam wszystkim dziękuję.


p.s. mały apel…

…myślę, że się nieźle rozbrykaliśmy na spotkaniu i powinniśmy się jednak troszku uspokoić. Tak odrobinkę.
Ja wiem, że chcemy, żeby ludzie wiedzieli, komu „fanujemy”, ale qrcze musimy uważać, żeby nie przesadzić i nie ośmieszyć Króla, jak i nas samych.
Taka moja mała dygresja, tzn. mam na myśli to, że tam gdzie nas nie chcą, nie narzucajmy się i np. w klubie „Electro” więcej się nie pojawimy.
No i te krzyki, i plakaty. Było fajnie, choć ryzykowaliśmy, zważywszy na to, że w tym dniu kręciło się mnóstwo pseudokibiców po mieście. A plakaty… pomysł ciekawy, ale słyszałam, że ludzie nie obchodzili się z nimi zbyt troskliwie. Aż mi ciężko mówić, co z nimi robili.

Jest git, ale trzeba troszkę przystopować.

Mam nadzieję,że nie macie mi za złe, tego co piszę i zrozumiecie moje obawy.


Buziaki.
Ernuś

X „mini” zlot fanów MJ’a w Katowicach...dla mnie osobiście nie był to tylko zlot fanów w Katowicach, lecz cały od dawna pożądany weekend, który wyczekiwałem z wielkim zniecierpliwieniem. Po raz pierwszy jednak (i tutaj proszę o wybaczenie) samo spotkanie fanów nie było dla mnie priorytetem tej wyprawy. Jednak ten weekend w Katowicach m.in. dzięki spotkaniu z Wami był najlepszy z trzech do tej pory odbytych w moim młodym (jeszcze) życiu...jestem pewien, że nie ostatnim.

Odnosząc się do samego spotkania w naszym gronie, z góry chciałem przeprosić ale nigdy nie pamiętam imion tudzież (pozdrowienia dla siadeh) nicków, nowo poznanych ludzi. Jestem pod wrażeniem i przyznam, że trochę zazdroszczę klimatu i możliwości jakie daje Śląsk. W tak bliskiej odległości jest zdecydowanie łatwiej zorganizować spotkanko, świetnie że udaje się to wam i od czasu do czasu Śląski związek Mjówek może przy „okrągłym stole” analizować/planować to i tamto a przede wszytskim dobrze się bawić w wyśmienitym gronie. Jest w tym coś z magii, coś niesamowitego, że ludzi z całej Polski mogą i spotykaja się w miarę możliwości w różnych miejscach i regionach. Zawsze tym chwale się się osobom ‘trzecim’ bo naprawdę w dzisiejszym świecie który tak szybko biegnie do przodu, coraz trudniej znaleźć choć chwile na poświecenie, refleksje i partnerstwo, które jak sądzę w mniejszym bądź większym stopniu udaje się nam wspólnie osiągać.
Żałuje, że nie mogłem (iśmy) zostać z Wami do końca patrząc cięgle na zegarek mając w świadomości, że za kilka godzin będziesz uczestnikiem tworzenia się historii trudno jest myśleć o czymś innym. Mimo wszystko cieszę się, że udało mi choć na chwilę spotkać z ludźmi których znam od dawien dawna od niedawna i od Katowic XI 2007 J.

Podziękowania i inne takie:
Schmittko => Bez Ciebie nie przeżył bym tego co przeżyłem do tej pory. Ogromne podziękowania za opiekę za poświęcenie. Dziękuje za komfortowe warunki za każdym razem w Twoim mieście. Dziękuje za pogaduszki za refleksje za humor za pasję za poczucie humoru (wciąż mi mało). Dziękuję za telefon....pewnie udało Ci się poczuć, że jazda rowerowa a bieganie to dwie inne sprawy J. Mam nadzieje, że nie zraziłem Cię do swojej osoby byciem ciut ‘innym’ człowiekiem przed-w trakcie-i po meczu J. Trzymam kciuki za Twoje stópki J. Wyrażam ubolewania za 0% z Twojej strony :> ;) mimo to myślę, że nie było tak najgorzej....Nie wziąłem książki od Ciebie L. Piotrek jedź owoce !!! to najlepsze źródło witamin ;). Dziękuje za to że zlot fanów nie trwał tylko kilka godzin w sobotę a znacznie dłużej. Dziękuje za wszystko i jestem niemal pewny, że spotkamy się szybciej niż myślałem jeszcze przed weekendem na Śląsku ;)

Slawio => Dzięki za wspaniałą zabawę od początku do końca nie po raz pierwszy z resztą i nie po raz ostatni. Dziękuje, że w Twoim gronie podczas wyprawy/zabawy zawsze czuje się komfortowo. Dzięki za to jakim jesteś człowiekiem. Dzięki za konkretyzm zawsze z Twojej strony. Dzięki za to że czyny są ważniejsze niż słowa bo oboje znamy takich ludzi co dużo mówią mało robią. Dzięki za współprace finansową :J ..a właśnie miał byś coś ok. 5XII do 11 XII :p?!. Dzięki za wspaniałe poczucie humoru często bawiące do łez !
„szyfryuj im tam” => „o syrenki”. To co teraz ...=> Wrocław ?! => Mazury !? => Cork (IRL) => Wiedeń (ME 2008) => Dębno !? => Ś-cie !? Łodź (Mjowisko 08’) !?. Wszytsko przed nami ! ...::Tyskie Ponad Wszytskie::..

Rodzina Państwa Mitko => Wiem, że my fani najczęściej dziękujemy sobie wzajemnie za wspólną gościnę. Czasami jednak zapominamy, że przypadku gdy nasz przyjaciel nie mieszka sam a z rodzicami i cała resztą rodziny to właśnie oni (niczym defensywny pomocnik) odgrywają „czarną robotę” i to Wam droga rodzino Piotrka należy się moc podziękowań. Dziękuje nie tylko za ten rok 2007 ale również za 2005 (Anglia) oraz za 2006 (Portugalia). Dziękuje nie tylko w swoim imieniu ale w imieniu: Slawia-Mikiego-Georga-Suchego (imion nie podam bo nie na każdym meczu jesteśmy razem więc może koledzy są poszukiwani listem gończym J). Przyznam szczerze, że za rok 2005 mam wyrzuty sumienia zwalając się w czwórkę nieznanych osób do domu, przepraszam i mam nadzieje, że ja i moi koledzy nie byliśmy tacy źli. Dziękuję Wam za to, że wstajecie o 7 rano w soboty, że nie śpicie po meczu do późna. Dziękuje za pyszności, wspaniałe posiłki które niekiedy po raz pierwszy miałem okazję posmakować w Państwa domu. Dziękuje za wspaniałą atmosferę za to, że jeszcze nigdy w Państwa domu nie poczułem się skrępowany. Dziękuję za zainteresowanie za pogawędki. Wszyscy wiemy, że Polacy to gościnny naród, aby to udowodnić wystarczy być gościem w domu Państwa Mitko. Wiele rodzin już poznałem u wielu byłem gościem i wszystkim zawsze serdecznie jestem wdzięczny choć nie zawsze potrafię to wyrazić. Państwo jesteście dla mnie wzorem rodziny. Dziękuje jeszcze raz za wszystko i mam ogromną nadzieję, że c.d.n J

Erna => Dziękuje za organizację za to że dzięki Tobie miałem okazje spotkać się ze wszystkimi. Nadal nie znamy się za dobrze, ale wciąż jesteśmy młodzi i wszystko przed nami. Nie gniewam się za wypowiedź przed zlotem (ani też tą po zlocie „na mieście było wielu pseudokibiców” ja nie spotkałem osobiście żadnego tego weekednu). Wszystko traktuje pół żartem pół serio, większość kobiet w ten sposób komentuje piłkę nożną więc za co mam się gniewać ;). Piłka nie piłka szachy nie szachy zbieranie znaczków wszystko może być jednak pasją człowieka. Dlatego należy nauczyć się szanowąć zamiłowania drugiej osoby a myślę, że kogo jak kogo ale my fani Michael’a powinniśmy umieć szanować pasję (jakie one by nie były) innych. Podstawa to zawsze rozmowa. Pozdrawiam => uśmiech dla Ciebie „J”

Buszmen => Gdzie nie pojadę Ty zawsze tam jesteś, jak Ty to robisz J?! Dziękuje za bezinteresowność jaką wyczuwam w Twojej osobie, dobry z Ciebie człowiek.

FankaMJ & Tancerz => wspaniale się razem prezentujecie (żeby nie było że osobno to już NIE J bo przynajmniej co do ½ Was jak najbardziej osobno TEŻ <hihi>. Według mnie świetna i inteligentna z Was para. Za ukochanym nawet w ogień....ahhh J Dziękuje za wspólne chwile i liczę że bardziej Was poznam.

Lukas_art_no1 => Wrr….facet czemu tak późno przyszedłeś !?:> nawet piwka nie zdążyłem z Tobą przechylić. Liczę że będzie jeszcze okazja. Ahhh teraz wiem że nie tylko mamy ten sam gust jeśli chodzi o muzykę ....szczęściarz ;> wrrr.... pozdrów ;)

Natka => ależ Ty się dziewczyno rozwinęła od spotkania w Łodzi ...mała gwiazda z Ciebie w pozytywnym słowa znaczeniu ...a te flesze wszystkie na Ciebie łaaaał i po co mam jeździć do Holywood ;). Mam nadzieję, że powoli będzie można przypisać Tobie etykietkę pt. „Młode wilczki MJPT” i gdy już stara ‘mafia’ zaniemoże (ale ona może duuuużo) będziesz jedną z wielu która przejmie stery. J pozdrawiam .... jaki ja stary już jestem ;( ;p.

Madlen => Ja Ci dam <nunu> szydzić z Alici Keys.... ;> ... nie każdy może mieć tak szczupłe bioderka i nogi jak MJ ;p ...popstrykała i poszła ... wrrrr...;> do następnego.

Laura => Tychy ... ahh musisz czuć się dumna mieszkając w Tym mieście. Liczę na to, że kiedyś będzie okazja abyś mnie po nim oprowadziła J.

Bartuu => Tak tak zdaje się że byłeś najmłodszy wśród facetów lecz to nie powód do smutku a do dumy ;). Dobrze się prezentowałeś w stroju jaki miałeś na sobie aż Ci zazdroszczę ;)

MJfanTASTIC => dzięki za pizze na podróż ;) pogodna z Ciebie osóbka J

Dziękuje wszystkim za towarzystwo tym, których nie zdążyłem poznać ale na pewno będzie okazja aby to nadrobić. Dziękuje.

Chciałem ze swojej strony przeprosić koleżanki dziewczyny którą ze Slawiem i Schmitkiem odprowadzaliśmy na przystanek ...za narzucanie się ... no ale co ja zrobie że tak kocham ludzi J .PRZEPRASZAM.

To kiedy następne spotkanko !? Mi w pracy udało się zarezerwować wolny czas na 14-16. XII. 2007

Fotki Inne niż wszytskie: "Tak też sie bawią fani"






Niedzielny clubing =>




Sponsorem weekendu w Katwicach było => ...Ty też byś się nie powtrzymał

Mazi pisze:Erna => Dziękuje za organizację za to że dzięki Tobie miałem okazje spotkać się ze wszystkimi. Nadal nie znamy się za dobrze, ale wciąż jesteśmy młodzi i wszystko przed nami. Nie gniewam się za wypowiedź przed zlotem (ani też tą po zlocie „na mieście było wielu pseudokibiców” ja nie spotkałem osobiście żadnego tego weekednu). Wszystko traktuje pół żartem pół serio, większość kobiet w ten sposób komentuje piłkę nożną więc za co mam się gniewać ;).

Mazi dziękuję za wszystko. Dla mnie to naprawdę przyjemność spotykać się z Wami tj. fanami i przyjemnością jest też organizowanie wszystkiego.

Co do pseudokibiców, to nie odbierz mnie źle.
Wiesz, mieszkam trochę w tych Katowicach i spotkałam się już nie raz z kibicami i pseudokibicami. Ci pierwsi zazwyczaj byli ok., ale zdarzało się, że kiedy byli w grupie nie było za ciekawie. Jeśli przeczytałeś moje sprawozdanko, to wiesz, że napisałam tam o tym, kiedy do Bartuu podszedł jeden z kibiców, poklepał po głowie i krzyknął „Te Michael Jackson”. Wiem, że to nie było nic groźnego, ale chyba jestem przeczulona na takie sprawy. Postaw się w mojej sytuacji, bezbronnej niewiasty idącej przez miasto. Hehe
Całe szczęście tego wieczora nie byłam sama.

Mniejsza o kibiców, pseudokibiców itp. itd. Cieszę się, że przyszliście, chociaż na te parę godzin i cieszę się też, że dobrze bawiliście się na stadionie.

Mazi pisze:Piłka nie piłka szachy nie szachy zbieranie znaczków wszystko może być jednak pasją człowieka. Dlatego należy nauczyć się szanowąć zamiłowania drugiej osoby a myślę, że kogo jak kogo ale my fani Michael’a powinniśmy umieć szanować pasję (jakie one by nie były) innych.

Przekonałeś mnie, poza tym miałam kilka dni temu dość nieprzyjemną sytuację związaną z moja pasją i zrozumiałam, że szacunek do niej to podstawa. Każdy lubi to, co lubi i trzeba to zaakceptować. Dlatego jeszcze raz sorry.

Mazi pisze:Rodzina Państwa Mitko

Oj tak, ja też im wiele zawdzięczam.
Są tak niesamowicie gościnni, że czuję się u nich jak u siebie w domu.
Pozdrawiam serdecznie całą rodzinkę.

Mazi pisze:To kiedy następne spotkanko !? Mi w pracy udało się zarezerwować wolny czas na 14-16. XII. 2007

Pomyślimy nad tym.

Acha i dzięki za fotki.
A masz może jakieś, z samego zlotu?

Tak w ogóle ,to kto jeszcze robił zdjęcia?Moglibyście je tu wrzucić?
Z góry dzięki.

Pzdr

Witam kochane MJówki!



Ja już powoli nie nadążam za tymi naszymi miniZLOTAMI w Katowicach. Za niedługo zabraknie mi pomysłow na nie hihi.


Ten ostatni wyjątkowo się udał, a to dlatego, że przyszliście w tak licznym gronie.
Zanim jednak wszystko się dobrze skończyło, to ludziska już zaczęli się zastanawiać nad kolejnym terminem spotkania.
Ja z Wami nie mogę!:hahaha:
Normalnie kocham Was. hihi



W grudniu sytuacja jest dość specyficzna, bo jeśli chodzi o mnie, to mam 3 terminy do ustalenia :

I.8 grudnia – chcieliście się wtedy spotkać, niestety ja raczej w ten dzień nie dam rady przyjść. Zorganizujecie sobie sami jakoś ten czas. Więc to pierwsza propozycja.

II.15 grudnia – wtedy już bardziej mi pasuje, poza tym Mazi wykazał chęć przyjazdu na Śląsk w ten weekend, także to dobra okazja do zorganizowania spotkania, wszak nie często mamy okazje gościć fanów z Pomorza. Mazi daj znać czy wtedy będziesz.

III.29 grudnia - to termin między Sylwestrem, a Bożym Narodzeniem, część z nas ma wtedy ferie! W tym okresie w Polsce będzie Maro. Kolega przyjedzie ze Szkocji na parę dni i fajnie by było się znowu spotkać i powspominać stare dobre czasy. To jedyna okazja do tego.

jolene_ co z Tobą??



- Mnie się podobało się w tej knajpce „Za kulisami”, więc jeśli dojdzie do zlotów, proponuję, żeby znów tam się zaszyć na parę godzin.

- Bardzo lubię też klub "Cogitatur", jednak nie wiem jak tam będzie z miejscami, jeśli będziemy szukać "na ślepo", poza tym mogą być też problemy rezerwacją:

rezerwacja poniżej 5 osób: 10 PLN
rezerwacja dla 5-10 osób: 30 PLN
rezerwacja dla 10-15 osób: 40 PLN
rezerwacja powyżej 15 osób: 50 PLN

stolik + 10zł na kupon, żeby można było wejść do środka. To taka opłata za impreze, która odbywa się klubie.
Co jest dziwne, to fakt,że bez rezerwacji za stolik, do klubu do godz. 18 bodajze, można wejść za darmo.

- Na pewno w "Electro", więcej się nie pokażemy, ewentualnie "Hipnoza" wchodzi w grę, gdzie jest znacznie przyjemniej.

- Został jeszcze "City Pub",ale to juz troche oklepane,poza tym nie wszystkich wpuszczą.

- jeśli ktoś ma jakąs inną propozycję na miejsce spotkania, czekam.


To na razie tyle z mojej strony.

Pzdr.

Erna Shorter pisze:29 grudnia

Najlepsza data,dużo osób chciało Sobie zrobić sylwester fanów,można zrobić przed sylwester

Jeśli jeden pomysł nie wypali(Erna wie jaki) to wezmę ze sobą koleżankę,jeśli wypali to nie wezmę

Musicie 29 grudnia ludzie,c'mon

Mnie osobiście pasuja wszystkie terminy, ja tam zorganizuje sobie czas by sie spotkać z wami (chyba że wsykoczy mi jakaś nagła sytuacja w co wątpię..:P)
Dobrze by było by spotkali się wszyscy

O i w końcu będę mógł poznać koleżankę ode mnie z miasta,no chyba że nie przyjedziesz:)i pamiętaj Aga Dąbrowa Górnicza to nie Śląsk,lecz Zagłębie.

Ja sie dostosuje:> ale fajnie by bylo zobaczyc Maziego^^:p i innych =>

WIEM :D
Więc czekam na propozycję od was jaki termin

No jaki 29 grudnia,ja tam się mogę nawet z samą Erną spotkać,mam nadzieje jak to kiedyś Buszmen napisać miło się rozczarować

29 grudnia! takie before-party to świetny pomysł :D ale... nie uważacie, że to trochę za często? :P