Strona 516 z 986
: pt, 12 lut 2010, 13:19
autor: blackvarnish
Cóż, widać, że nie za bardzo lubimy MJa współpracującego z kimś
Ma być solo i już!
Say Say Say na out!
: pt, 12 lut 2010, 13:45
autor: give_in_to_me
trudno wybrać między Say Say Say i Shout. Ale w tej rundzie chcę, by to
Say Say Say poszło precz.
Wiem, że pewnie zostanę zlinczowana, ale ja wolę remix Say Say Say od oryinału (choć klip jest milutki). Tak to jest z dziećmi, które w dzieciństwie wychowały się w erze umca-umca wydobywającego się codziennie z okien nastoletnich sąsiadów :) Po prostu mają sentyment i dlategoż remiksami nie gardzą.
: pt, 12 lut 2010, 13:56
autor: Shulamitka
siadeh_ pisze:Na cale szczęście pojawił sie glos rozsądku i jeden taki ktoś oddał glos na Unbreakable.
Głos rozsądku polega na tym, że wydobył się z ust "Kaema", czy na treści takowegoż?.... A może rozsądek polega na wykombinowaniu czegoś naj-debeściarsko-bardziej-oryginalnego, szkoda że totalnie nietrafionego?... Ja myślę że głos rozsądku this time around trochę przekombinowywowuje.
Tym razem już spokojnie (choć z chwilowym zawahaniem się nad cukierkowo-sentymentalnym
She'a out of my life ... Ale to nastepną razą) mogę odhaczyć
Say Say Say. Wyczerpujące zasadnienie na temat charakterystycznej mdłości utworu można czerpać garściami z przedostatniego wątku NO, i generalnie się z nim zgadzam.
: pt, 12 lut 2010, 14:12
autor: homesick
Say,Say, Say bo zostal jako jedyny duet i to mocno niezgrany.
na Shout ciut za wczesnie, z kolei 2000Watts w imie sprawiedliwosci dziejowej powinno przespac spokojnie jeszcze wiele rund.
: pt, 12 lut 2010, 14:25
autor: siadeh_
Shulamitka pisze:Głos rozsądku polega na tym, że wydobył się z ust "Kaema", czy na treści takowegoż?.... A może rozsądek polega na wykombinowaniu czegoś naj-debeściarsko-bardziej-oryginalnego, szkoda że totalnie nietrafionego?... Ja myślę że głos rozsądku this time around trochę przekombinowywowuje.
Wszystko po trochu Ale dla mnie glos trafiony, a jakże! I chociaż potrójne eS arcydzielem nie jest to myslę, ze to jeszcze nie ten moment, żeby na nie glosowac. On przyjdzie (u mnie) lada moment...ale o tym teraz ciiiiii...
...pzdr
pojedyncze_eS_
: pt, 12 lut 2010, 14:25
autor: songbird
songbird pisze:Say, Say, Say - lekkie, ulizane, nijakie, nie wymagające większej uwagi. Na dodatek głosy panów zupełnie do siebie nie pasują. Miękki, żeby nie rzec mdły wokal Paula w połączeniu z dynamicznym, dźwięcznym wokalem Michaela nie tworzy harmonijnej całości. Niestety Paul jest tłem dla Michaela i w zasadzie to uaktywniam przy tej piosence mój zmysł słuchu tylko przy partiach MJ, partie Paula przelatują mimo uszu. Poza tym nie lubię ani Paula, ani jego głosu, ani sposobu, w jaki nim operuje. Marny to argument, ale zawsze jakiś
Ponownie duet męsko-męski.
: pt, 12 lut 2010, 14:27
autor: Dangerous_Dominika
She's out of my life
uzasadnienie:
piosenka może i piękna, romantyczna, od serca - i dlatego się jej sprzeciwiam! :P
"..Dammed indecision and cursed pride
Kept my love for her locked deep inside
And it cuts like a knife.."
ps. dlaczego jest tak dużo głosów na Shout?
to jest kapitalny utwór :D
: pt, 12 lut 2010, 14:30
autor: MJ4everify
Dangerous_Dominika pisze:She's out of my life
Yes! A myślałam, że będę sama
Popieram! Straszne to, ciągnące się w nieskończoność słodkie coś. Krówka ciągutka
: pt, 12 lut 2010, 14:35
autor: polishblacksoul
straszne, ciagnace sie w nieskonczonosc cos to chocby "you are not alone" ale na boga, nie "sooml"! toz to najszczersza, najprawdziwsza, zupelnie dziewicza mozna by rzec, ballada w dorobku michaela.
jestem w szoku, ze chcecie ja eliminowac tak szybko.
: pt, 12 lut 2010, 14:45
autor: majkelzawszespoko
polishblacksoul pisze:toz to najszczersza, najprawdziwsza, zupelnie dziewicza mozna by rzec, ballada w dorobku michaela.
za to najpiekniejszej Jego ballady - The Lady In My Life - nie ma nawet na liście, co jest niesprawiedliwe. Dlatego to będzie moim uzasadnieniem w następnej rundzie głosując na flaki z olejem.
: pt, 12 lut 2010, 15:06
autor: Man in the mirror
Widze ,żę She out of my life będzie zagrożone,swoją drogą czemu nie odezwałyśćie się kolejke wcześniej też bym sie dorzucił.Zamiast Off the wall.Ciesze się,że nie jestem sam:) .Myślałem ,że tylko mi te klimaty nie pasują.
Pozwoliłem sobie wejść w kompetencje Siadeh (Mam nadziej ,żę mi wybaczysz)i podsumowałem głosy do Dangerous Dominika:
Say Say Say 8
Shout 3
Unbreakable 1
She's out of my life 2
2000 Wats 1
Ciekawe czy pozostanie tak do niedzieli?
: pt, 12 lut 2010, 15:14
autor: niespodzianka
O matko, co się dzieje...
A mój głos po raz trzeci na
2000 Watts. I coś czuję, że w następnej rundzie znów będę musiała na to głosować. Swoją drogą głos na Unbreakable w przyszłości też przyjdzie mi z łatwością.
: pt, 12 lut 2010, 15:15
autor: Dangerous_Dominika
Man in the mirror pisze:swoją drogą czemu nie odezwałyśćie się kolejke wcześniej też bym sie dorzucił
ferie mi sie dopiero zaczely i mam czas dokładnie przejrzec forum :D
polishblacksoul pisze:jestem w szoku, ze chcecie ja eliminowac tak szybko.
majkelzawszespoko pisze:za to najpiekniejszej Jego ballady - The Lady In My Life - nie ma nawet na liście, co jest niesprawiedliwe
podzielam Twoje zdanie,
jednak uwazam ze jakby była to by szybko wyleciała ;/
: pt, 12 lut 2010, 15:46
autor: kamuszka
polishblacksoul pisze:straszne, ciagnace sie w nieskonczonosc cos to chocby "you are not alone" ale na boga, nie "sooml"! toz to najszczersza, najprawdziwsza, zupelnie dziewicza mozna by rzec, ballada w dorobku michaela.
jestem w szoku, ze chcecie ja eliminowac tak szybko.
Zgadzams ie z każdym słowem
Do tej pory głosowania ida tak jak myślałam, że pójda ;) Aktualna runda na razie też do tego zmierza, za to później zacznie się ostra jazda
Dobijam
Say say say bo refren to za mało
: pt, 12 lut 2010, 15:58
autor: sylwiao
Może za trzecim razem się uda.
Say Say Say. A sio!