Strona 554 z 986

: ndz, 28 lut 2010, 17:50
autor: tancerz
Liberian Girl Bo DSTGE to power a Girl.... Co tu mówić niech mi się nikt nie odważy wywalić teraz Dont stopa :rocky: Muzyka jest niesamowita!!!!!

: ndz, 28 lut 2010, 17:51
autor: thewiz
Liberian Girl, bez dwóch zdań.

Choć muszę docenić fakt, że dzięki Michaelowi znam jedno wyrażenie w jęztku suahili.

: ndz, 28 lut 2010, 18:02
autor: homesick
Liberian Girl.
chocby dlatego, ze wiekszosc osob ktore znam i ktore nie sluchaja MJ, mysli ze to piosenka o bibliotekarce ;]

: ndz, 28 lut 2010, 18:07
autor: kaem
DSTYGE Liberian Girl jest po prostu piękne. Don't Stop tylko bardzo fajne.

: ndz, 28 lut 2010, 18:14
autor: Lukas
Głos na Don't Stop Till You Get Enough.

: ndz, 28 lut 2010, 18:26
autor: Man in the mirror
Nie ma Man in the Mirror ,więc muszę bronić inne kawałki z mojej ulubionej płyty Bad.Więc lecę z pomocą dla Liberian Girl i głosuje na:

Don't Stop Till You Get Enough (Jupikajej)

: ndz, 28 lut 2010, 18:27
autor: a_gador
With two lovers in a scene
And she says,
"Do you love me"
And he says so endlessly
"I love you, Liberian girl"
Mój głos na Don't stop.... Kino kocham jednak bardziej niż taniec. Ten rytm, ten na przemian intymny i delikatny, mocny i zadziorny głos, te emocje przy rodzącym się uczuciu... Ten nastrój przesycony erotyzmem...

: ndz, 28 lut 2010, 18:45
autor: MJ_Aniuta
To ja znowu Don't Stop Till You Get Enough... ;-)

: ndz, 28 lut 2010, 18:46
autor: Pitrzel
MJowitek pisze:Billie Jean.
Nie tylko dlatego, że mnie nie porywa, że nie doceniam, że do tańca mnie przy tym nie ciągnie...
ludzie puknijcie sie... nie ciagnie do tanca !? WTF

: ndz, 28 lut 2010, 18:46
autor: moon_song
moon_song pisze:Dobry falset nie jest zły. I tak jest w tym wypadku, ale co za dużo to niezdrowo. Don't Stop 'Til You Get Enough - świetny kawałek, nogi same latają, ale za dużo falsetu.
Podtrzymuje.

: ndz, 28 lut 2010, 18:52
autor: Pitrzel
tancerz pisze:Liberian Girl Bo DSTGE to power a Girl.... Co tu mówić niech mi się nikt nie odważy wywalić teraz Dont stopa :rocky: Muzyka jest niesamowita!!!!!
niestety wiekszosc wywala DSTYGE, nie tylko kawalki taneczne sie liczą...

: ndz, 28 lut 2010, 18:54
autor: magnolia
Miałam inny typ do odstrzału, ale skoro mam wybierać między tymi dwiema piosenkami to głosuję na Liberian Girl.
Don't Stop 'Til You Get Enough to jedna z moich ulubionych piosenek z płyty Off the Wall. Wiele osób drażni ten utwór ze względu na falset MJ. Generalnie też wolę utwory, gdzie Michael śpiewa "mocniej", ale DSTYGE jest wyjątkiem i nie przeszkadza mi. Poza tym miło popatrzeć w klipie na roześmianego MJ z wielką czarną muchą przy szyi... ;-) Przy DSTYGE nie da się siedzieć w miejscu - trzeba tańczyć i śpiewać :P.
DSTYGE cenię wyżej niż Liberian Girl, więc mój wybór taki, a nie inny.

: ndz, 28 lut 2010, 18:55
autor: Iskierka
Don't Stop Till You Get Enough bo wolę klimatyczną liberyjską dziewczynę, w której Michael po prostu koi uszy swoim głosem i muzyką.

: ndz, 28 lut 2010, 18:59
autor: Sephiroth820
Ponownie Liberian Girl

: ndz, 28 lut 2010, 19:15
autor: Mariurzka
Miałam sobie cichutko przesiedzieć w kąciku końcówkę tej rundy, ale w takiej sytuacji nie ma wyjścia - zagłosować trzeba!

Liberian Girl jest piękna. Macie rację. Nastrój, instrumentarium, "gładki" wokal (taki kojąco - eteryczny). Wszystko do siebie pasuje idealnie. No może poza teledyskiem, który jest świadomą zabawą, ale przez to ten utwór ma swój urok. Ale co ja poradzę na to, że dla mnie Liberian jest ewidentnie za doskonała, za idealna, za uładzona. Lubię jej posłuchać, ale tak naprawdę utwór ten (chyba właśnie przez tę swoją idealną doskonałość) nie budzi we mnie emocji. Taki idealnie oszlifowany kamień, a ja wolę, jak on nie zawsze ma doskonały kształt, a jeszcze lepiej jak nieoczekiwanie błyśnie pięknym światłem.

DSTYGE jest natomiast utworem, który zawsze budzi we mnie emocje. Abstrahując od Michaela z czarną muchą, który faktycznie jest uroczy, ma ten utwór piękną linię smyczków, fajne wstawki dęciaków i świetne intro, po którym następuje kosmiczny wybuch. Czuć i funk, i soul i przebłyski swingu tu i ówdzie, a sławetny falset wcale mi nie przeszkadza, bo to są takie nuty, które ciągną moje nogi do tańca.

Wybór jest więc prosty - od zbyt doskonałej idealności wolę power i radość. Głos na Liberian Girl.