SLASH* Guns N' Roses *Velvet Revolver

Miejsce na tematy zupełnie nie związane z Michaelem Jacksonem. Tutaj możesz luźno podyskutować o czym tylko masz ochotę. Jedynie rozmowy te muszą być oczywiście kulturalne :) Zapraszam MJówki do pogawędek.
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Guns N' Roses - NEWSY

Post autor: Dominika »

Guns N' Roses - NEWSY
Jesienna Trasa po USA - 21 września 2006 - The Warfield, San Francisco [USA]

Support: Sebastian Bach
Koncert wyprzedany

Setlista
1. Intro/Welcome to the Jungle
2. It's So Easy
3. Mr. Brownstone
4. Live and Let Die
5. Robin Finck Solo
6. Sweet Child O' Mine
7. Knockin' On Heaven's Door
8. Fortus & Finck Beautiful
9. You Could Be Mine
10. Dizzy Solo
11. The Blues
12. Better
13. November Rain
14. My Michelle (With Baz)
15. Out Ta Get Me
16. Used to Love Her
17. Ron Thal Solo
18. IRS
19. Patience
20. Rocket Queen
21. Nightrain
22. Madagascar
23. Paradise City


GN'R wyszli na scenę o 23:30.
W czasie trwania występu Axl wyrzucił z koncertu dwóch (pseudo)fanów za złe zachowanie =], chyba wrzucali butelki z wodą na scenę. Do jednego z nich powiedział, (zostawiam w oryginale): "You think you're a bigger asshole than me? You got a lot to learn. I'm the biggest asshole. Suck my cock dickhead. What your mommy bought you the ticket so you waste money? I know I don't waste mine"
Na koniec Axl dodał: "see - king dick that's me"

Tradycyjnie (bo chyba można to tak nazwać) również po tym koncercie kilku fanów miało z członkami zespołu GN'R spotkanie. Gunsi po koncercie udali się na party... tym razem do klubu Whisper, w którym wg jednego fana, który razem z Gunsami się w klubie znalazł, klub w 90 procentach był wypełniony...kobietami =] (Axl siedział w towarzystwie ponoć 30 modelek, to taki mały szczegół :-) ). A propos tego fana...jest on dobrze znany członkom zespołu... bo bywa na większości ich koncertów. Kiedy rozmawiał w klubie Whisper (po czwartkowym koncercie) z członkami zespołu, Baz powiedział mu "Ty jesteś chyba wszędzie!", a Robin "Będę cię wypatrywał w sobotę w Kroq". W Kroq (Kalifornia) GN'R grają dziś koncert. Co więcej...jak wynika z relacji tego fana, to Robin przedstawił mu się pierwszy mówiąc:
Robin: "Hey I've seen you a lot, what's your name? I'm Robin"
Fan: "ha ha ya I know I'm Allen. Thanks for workin your heart out each show, welcome to the band I wish you all sucess"
Robin: "hey thanks, I'll look for you Saturday at Kroq"

pełna relacja na forum HTGTH

To tylko potwierdza teorię, którą już kiedyś słyszałam, że Gunsi obserwują swoją publiczność, są zainteresowani tym dla kogo grają i znają z widzenia chyba niejednego swojego fana. To dobrze o nich świadczy :). Ich występy nie polegają na wychodzeniu na scenę, odwalaniu swojego, braniu za to kasy i jechaniu w inne miejsce na następny koncert. Oni naprawdę lubią i szanują swoich fanów i chętnie do nich wychodzą rozdawać autografy, fotografować się itp., najchętniej chyba Robin, z nim fani spotykają się przed/po każdym jednym koncercie. Często niby przypadkowo...;)?

Kilka zdjęć z koncertu 21 września
Fanka z członkami zespołu: z Dizzym, Tommym, Robinem, Axlem (po koncercie)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

koncert
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Zdjęcia tradycyjnie z newgnr
Obrazek
ville
Posty: 30
Rejestracja: ndz, 17 wrz 2006, 18:09

:):):)

Post autor: ville »

Nie dość, że Gunsi - to jeszcze Sebastian :D:D:D

Dominika napisała:
Oni naprawdę lubią i szanują swoich fanów i chętnie do nich wychodzą rozdawać autografy, fotografować się itp., najchętniej chyba Robin, z nim fani spotykają się przed/po każdym jednym koncercie. Często niby przypadkowo...;)?
Heheh, Sunrise musi być szczęśliwa, nie uważacie? :-)
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Dominika »

ville pisze:
Dominika pisze:Oni naprawdę lubią i szanują swoich fanów i chętnie do nich wychodzą rozdawać autografy, fotografować się itp., najchętniej chyba Robin, z nim fani spotykają się przed/po każdym jednym koncercie. Często niby przypadkowo...;)?
Heheh, Sunrise musi być szczęśliwa, nie uważacie? :-)
To raczej było coś z cyklu "tylko nie mówcie o tym SUNrise" =]
W czasie trwania występu Axl wyrzucił z koncertu dwóch (pseudo)fanów za złe zachowanie =]
do obejrzenia "ten moment"
http://www.youtube.com/watch?v=D2HuEwWtApk - Axl wyrzuca z koncertu fana

Ponadto dwie ciekawostki =):
- Lars, Kirk i Robert Trujillo z Metallicy byli wśród publiczności na obu koncertach GN'R w San Francisco. Tzn. Lars i Robert byli na obu, jak z Kirkiem to nie wiem. Kirka widziano na drugim z koncertów.

- Natomiast na koncercie 17 września w Las Vegas podobno pojawił się wśród publiczności sam... Steven Adler pierwszy perkusista GN'R w latach 1985-1990 (wyrzucony w '90tym roku z zespołu za swoje problemy z narkotykami). Po koncercie Steven odwiedził Axla w jego hotelu. [O tym mówią fani, którzy byli na koncercie i Adlera widzieli, nie znalazłam jednak żadnego oficjalnego potwierdzenia co do tego wydarzenia, więc zostaje wierzyć na słowo, bądź uznać, że to nieprawda - wolna wola].

- - - - -
Dzisiaj swoje 37 urodziny obchodzi Ron 'Bbf' Thal =]. Co, że tego nie przeczyta, hB-day bbf!
Obrazek
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Guns N' Roses - NEWSY

Post autor: Dominika »

Guns N' Roses - NEWSY
Jesienna Trasa po USA - 23 września 2006 - Hyundai Pavilion (KROQ's Inland Invasion 2006), Devore, CA [USA]

Support: Sebastian Bach

Setlista:
1. Welcome To The Jungle
2. It's So Easy
3. Mr. Brownstone
4. Live And Let Die
- Axl talks KROCK (for the invite) and the crowd (for actually showing up).
- Axl introduces Robin Finck

5. Robin Finck Solo
6. Sweet Child O' Mine
7. Knockin' On Heaven's Door
8. You Could Be Mine
- Axl introduces Dizzy Reed
9. Ziggy Stardust (Dizzy Piano Solo)
10. The Blues
- Axl introduces the band
- Richard Fortus solo
- Robin joins Richard , they play "Beautiful"
11. Beautiful (Richard & Robin Solo)
12. Out Ta Get Me
- Axl Piano Solo
13. November Rain
14. Better
- Axl introduces Sebastian Bach sings "Metal days are here again..." then they both shout "Nice boys don't play rock & roll"
15. My Michelle (feat. Sebastein Bach)
- Axl talks, and introduces ("once again") Ron 'Bumblefoot' Thal
16. Little Wing / Don't Cry [instrumental medley] (Ron Solo)
17. I.R.S.
18. Patience
19. Nightrain
- Axl says 'Goodnight'...
20. Rocket Queen
21. Madagascar
22. Paradise City


Koncert był transmitowany na żywo w necie przez blueroom

Pełne MP3 do ściągnięcia z KROQ INLAND INVASION DOWNLOADS (po prawej stronie ekranu)

Gunsi zaczęli koncert z opóźnieniem toteż ludzie z nudów zaczęli krzyczeć "Guns N' Assholes" i "Asshole Rose", niektórzy ludzie stojący na płycie przed sceną zaczęli małą wojnę na butelki z ludźmi siedzącymi w loży, czy też z ludźmi siedzącymi w sektorach.

Utwór Better Axl zapowiedział słowami: "We'll dedicate this next song to all you, downloading motherfuckers. It's all your fault you know. You're the ones who are responsible for putting us on this gig you downloading sons of bitches. That's the facts, that's the facts... That's my story and I'm sticking to it."

No i "sensacja" sobotniej nocy (a nawet jeśli chodzi o Axla to sensacja roku 2006) - Axl zgolił brodę!!!

Póki co, nie ma dobrej jakości zdjęć z tego koncertu, jedynie takie:
Obrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek


Jak wieści niosą Gunsi przenieśli na grudzień kilka koncertów, które miały odbyć się pod koniec września i w pierwszej połowie października. Spekulacje głoszą, że GN'R przenoszą się teraz do studia by dokończyć pracę nad mixowaniem albumu Chinese Democracy, w co osobiście nie wierzę (i chyba nikt w to nie wierzy), bo skoro płyta ma trafić do sklepów w okolicach grudnia, to raczej prace nad jej mixowaniem już dawno zostały ukończone. Zatem być może będą kręcić clip do promującego płytę singla, bądź robić coś jeszcze innego....nie mam pojęcia co. Ale najprawdopodobniej w zupełnie złym kierunku spekuluję, więc najlepiej będzie jeśli na tym etapie zakończę swoje domysły.
Oficjalne oświadczenie managera GN'R w tej sprawie mówi:
"The US tour starts on the 20th of October in Jacksonville and the shows
that were due to take place between the 27th of September and the 2nd of
October have just been moved to fit into the body of the tour. There
will be an announcement next week of the entire tour. The album will be out this year as Axl has
previously stated"

Najbliższy z zaplanowanych koncertów odbędzie się 20 października.
Obrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re:

Post autor: SUNrise »

bizkit pisze:Tutaj mały prezent dla SunRise:
http://img163.imageshack.us/img163/1862/finckiy3.jpg
Wspaniałe. Dziękuję.
bizkit pisze:SunRise,
SUNrise.
Dlaczego wszyscy wiecznie przekręcają pisownię mojego imienia na setki różnych sposobów.
bizkit pisze:czego sie boisz na Nightrainie? Opadnięcia Cię przez fanów z pytaniami: JAK TO BYŁO Z AXLEM? A MASZ AUTOGRAF? JAKI JEST AXL PRYWATNIE?
Nie, nic z tych rzeczy. Poza tym ja się nigdy na Nightrainie spotkaniem z Axlem nie chwaliłam, więc nie sądzę, że ludzie o tym wiedzą. Z tym, że się boję, to był oczywiście żart. Prawda taka, że nie zaglądam tam zbyt często, bo nie mam na to czasu. Poza tym nie przesadzajcie z tym, że ktoś odczuwa brak mojej osoby na NS. Ja nigdy nie byłam zżyta z tamtym forum, zawsze bywałam tam jedynie "gościnnie"...
bizkit pisze:JAKI JEST AXL PRYWATNIE?
To zabawne, że właśnie większość ludzi kiedy się skądś dowiadują, że widziałam go po koncercie, chcą wiedzieć jaki on jest. Ja zawsze odpowiadam, żeby o to mnie nikt nie pytał, bo skąd ja mam niby wiedzieć jaki jest Axl prywatnie? Po kilku minutach nie da się człowieka poznać...a zresztą... Axl spotkał się z nami nie prywatnie, lecz służbowo jak idol z fanami...
Ale wiecie, myślę, że ten jego wizerunek niezrównoważonego, aroganckiego wobec innych, z tym wielkim ego, który kreują media, to są naprawdę mocno przesadzone rzeczy. Nie twierdzę, że Axl nie ma w sobie ego, bo pewnie, że ma...i miewa w związku z tym różne swoje kaprysy, tyle, że media te jego cechy zawsze wyolbrzymiały i po dzień dzisiejszy wyolbrzymiają.
(Myślę, że) W rzeczywistości Axl jest naturalnym, spontanicznym, ...a z drugiej strony jakby lekko nieśmiałym, tak jakby się wstydził, kiedy się mu patrzy prosto w oczy. Odniosłam wrażenie, że go to strasznie peszy, kiedy ludzie patrzą mu w oczy, zwłaszcza ludzie, których nie zna, więc zaraz zakłada ciemne okulary. Nie jest też żadnym... prostakiem, jest bardziej inteligentnym i sympatycznym człowiekiem, niż się to większości ludziom wydaje. W każdym razie wtedy, kiedy miałam z nim styczność, takim właśnie był, nie miał w sobie absolutnie nic z rzeczy typu: "och, kim to ja nie jestem", bardzo miły i uśmiechnięty człowiek, i taki naprawdę naturalny, żaden pozer. Ma w sobie coś takiego, że w jego obecności można się czuć zupełnie swobodnie. Mnie bynajmniej nie był w stanie ani wystraszyć ani zestresować. Tak naprawdę, to dopiero później chyba to do mnie dotarło, że "o Boże przecież to był Axl. TEN Axl....niewiarygodne".

A propos uśmiechu Axla, pamiętam, że kiedyś gdy zajrzałam na NS widziałam, że zastanawialiście się nad tym, czy Axl ma nowe zęby Obrazek. Zatem tak, z całą pewnością Axl ma nowe zęby, lol. Tak sobie myślę, że Slashowi też by się przydały. Ale jak go znam, to on się nigdy na to nie wysili. Dobrze, że sobie chociaż dolną trójkę czy czwórkę po prawej stronie wprawił. Bo pamiętam, że jak ją stracił coś w początkach 1991 roku, to dość długo bez tego zęba chodził. Co tam będziemy się rozdrabniać....Slash to już ma kilka zębów wprawionych i na dole i u góry szczęki, ale nie są to tak piękne zęby jak te, które ma Axl Obrazek. Axl się w życiu chociaż ładnych zębów dorobił. Zawsze to jakiś sukces.
ville pisze:Co do Guns N' Roses: zaczęłam ich słuchać dopiero pół roku temu. Wcześniej jakoś na nich nie natrafiłam (jakże żałuję). Teraz dzień spędzony bez usłyszenia ich utworów to dla mnie dzień stracony.
Przede wszystkim witam Cię na forum.
Co do powyższego cytatu... też podobnie mam, że jak zaczynam swoją fascynację jakimś zespołem, to pierwsze co robię, to kupuję ich wszystkie płyty których słucham praktycznie non stop, dzień i noc (to musi być straszne, wiem)... tym bardziej, że ja bardzo często przechodzę przez takie właśnie wielkie chwilowe fascynacje jakimś zespołem, albo artystą. W przypadku Gunsów też tak było, też wszystko zaczęło się nagle... z tym, że fascynacja nimi nigdy mi nie przeszła,...chyba dlatego, że to był pierwszy zespół który pokochałam i którym zaczęłam się interesować,... a ponoć pierwsze miłości są wieczne. Minęło już tyle lat, a oni ciągle są dla mnie kimś wyjątkowym. Ale ich płyt słucham już tylko od święta, bardzo rzadko je włączam,...ostatnio słuchałam non stop NIN, a teraz słucham Roda Stewarta Obrazek.
ville pisze:Oglądając zdjęcia Fincka to doszłam do wniosku, że albo z moimi oczami coś nie tak albo facet jest tak… zmienny i podobny do innych.
Bo widzisz, to jest tak, że dopóki się kimś nie zainteresujesz, to wydaje ci się, że jakaś tam osoba X, jest taka sama jak tysiące innych osób. Dopiero kiedy ktoś cię zafascynuje, kiedy zaczynasz się interesować wszystkim co ma z nim związek, odkrywasz, że ten osobnik X nie jest taki jak inni, ale jest jedyny w swoim rodzaju, jest jedyny na świecie... Kurde... Ja nie wiem jak to ująć słowami.
Robin nie umie śpiewać, a mnie mimo to podoba się jego głos.
Robin nie jest wirtuozem gitary na miarę Hendrixa... a mimo tego, kocham słuchać i oglądać jak gra. I nie wyobrażam sobie Gunsów bez niego, jako gitarzysty. Uwielbiam patrzeć jak on się wczuwa w każdy dźwięk który wydobywa się z jego gitary, te grymasy na jego twarzy, on jak gra, to gra nie tylko palcami, ale całym swoim ciałem, to jest niesamowite, rzadko spotykane u gitarzystów.
Przepadam za nim jako gitarzystą i jako człowiekiem. Jest taki normalny i naturalny, pozbawiony gwiazdorskich manier i tego wszystkiego co mnie u ludzi show businessu odpycha. Poza tym widzę... tak wizualnie...a co ja tam będę pisać.... Podoba mi się i już Obrazek
ville pisze:Natomiast na fotkach z koncertu w Polsce jest on podobny (żeby nie powiedzieć – wręcz identyczny) do chłopaka z miejscowości, w której mieszkam…
Znaczy się, że też chodzi w worku na śmieci i czerwonych rajtuzach? Obrazek
ville pisze:Kiedyś SUNrise wspomniała, że natrafiła na HIMa. Haha, od HIMa zaczęła się moja przygoda z cięższą muzyką. Zakochałam się w głosie Valo (chyba każdy wie już, skąd mój nick?...), w utworach tego zespołu…
Ville się w ostatnich czasach strasznie zmienił. I muzycznie i wizualnie. Kiedyś był bardzo hmmm...piękny, i nagrywał naprawdę dobre piosenki, a dziś nie idzie się pozachwycać ani jego muzyką ani wyglądem. Muzyka... dwie pierwsze płyty czyli Love Songs Vol 666 i Razorblade Romance były świetne, Valo śpiewający swoim niskim grubym głosem - coś wspaniałego, na pewno wrócę do tych płytek jeszcze nie raz... (Valo tzn. po fińsku "światło" tak? no mniejsza o to). A teraz... teraz Ville i spółka grają zwykłą popową papkę, bo rockiem tego nazwać nie można. W ogóle w tej muzyce, nie ma cienia takiej...nie wiem jak to nazwać... tajemniczości. Zawsze mówiłam, że zespoły rockowe czy metalowe pochodzące z Finlandii mają w swojej muzyce coś niezwykłego, fiński klimat. HIM to wszystko stracił, stał się bezbarwny, wiedziałam, że nadmierna przyjaźń z Margerą, nagrywanie płyt w USA, nie wyjdą temu zespołowi na dobre.

Valo... czy on nadal tyyyle pali, pije i ma astmę? (to ostatnie to na pewno). Bo ja już jakiś czas temu przestałam się nim interesować (w ogóle moje zainteresowanie się nim, to było coś w stylu "co nagle to po diable"). Od czasu jak zerwał z tą swoją narzeczoną... jak jej było... chyba Jonna, więc może to zabawne, ale to była właśnie ostatnia rzecz jaką o nim słyszałam.

Z sentymentu... do starych dobrych czasów...
youtube Gone with... jeden z najbardziej fascynujących mnie męskich głosów 4ever! W czasach, kiedy jeszcze nagrywał fascynującą mnie muzykę i świetne teledyski.

A tak przy okazji...kiedyś natknęłam się na pewną fotkę, nawet gdzieś ją sobie zachowałam... - jest
Bam z Bono (nie sądziłam, że Bono ma takich znajomych Obrazek)
Obrazek

- - - - - -
Za chwilę odpowiem na resztę postów.
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re:

Post autor: SUNrise »

ville pisze:No i również "kiedyś" SUNrise pisała o hm... konflikcie między Cobainem i Axlem... I napisała coś takiego, że jeszcze nie spotkała się, żeby fani obu panów żyli w zgodzie (nie pamiętam dokładnie, wybaczcie).
No, niedokładnie tak napisała. Pewnie masz na myśli ten fragment

Kod: Zaznacz cały

Wiadomo dlaczego... fani Nirvany z fanami GN'R od momentu konfliktu na linii Rose - Cobain nie żyli w szczególnej zgodzie, o przyjaźni nie wspominając i jak się w tamtych czasach spotkali razem fani jednego i drugiego zespołu, to bez wyzwisk się mało kiedy obeszło (fani Cobaina pluli na Axla, fani Axla na Kurta), zresztą to "napięcie" jest po trosze jeszcze do dnia dzisiejszego odczuwalne, chociaż już oczywiście nie w takim stopniu jak to było kiedyś.
Cały post >kliknij<
Chodziło o rok 1992. Ja zaczynałam być fanką Gunsów w 1991 roku, więc przeżyłam na własnej skórze etap wzajemnej niechęci do siebie, fanów tych dwóch zespołów. Nie wiem jak to wyglądało dokładnie pomiędzy fanami w Polsce, bo wtedy jeszcze w tym kraju nie mieszkałam. A tam gdzie mieszkałam, fani obu zespołów których znałam, naprawdę sobie dogryzali... ale to był 1992 rok, a my mieliśmy wtedy 10 - 13 lat! Dziś już mało kto o tym pamięta, zwłaszcza młodsze pokolenie (i bardzo dobrze, że ludzie dali sobie z tym spokój, bo ten niby "konflikt", to była straszna głupota, to była sprawa pomiędzy Axlem a Kurtem, a nie pomiędzy fanami Axla a fanami Kurta). Jeśli ktoś w ostatnich latach zaczął słuchać Nirvany, albo Gunsów, to trudno, żeby tacy fani mieli nie lubić siebie nawzajem, to byłoby strasznie niedorzeczne, naprawdę. Ja dziś nie mam nic przeciwko fanom Nirvany, zresztą nigdy nie miałam nic przeciwko tak fanom Nirvany jak i fanom jakiegokolwiek innego zespołu. Tak samo nic nie mam do Kurta, uwielbiam go i jego muzykę. Naprawdę szkoda faceta...
Axl przez lata nie wypowiadał się na temat Kurta. Myślę, że gdyby go dziś o niego zapytano, to nie mówiłby o nim negatywnie (chociaż kto go tam wie... w każdym razie mam nadzieję, że trochę zmądrzał i wydoroślał od tamtego czasu). Slash np. kocha Nirvanę, na koncertach VR kilka razy widziałam, że miał na sobie koszulkę Nirvany. A Kurta (z tego co mówił w ostatnich latach parę razy) uważa za wielkiego człowieka.

Tak na marginesie. Zupełnie na marginesie.
Czasem jak czytam jakiś swój stary post, na tym czy na jakimkolwiek innym forum, to mam ochotę się przeżegnać i nie mogę uwierzyć, że to ja go napisałam. Najchętniej bym je wszystkie pousuwała, bo przeraża mnie na samą myśl, że ludzie je czytają. Dziś bym wiele rzeczy sformułowała inaczej... ja tu piszę (również w topicu o GN'R) często pod wpływem chwili i emocji, tak jak postrzegam daną rzecz w chwili gdy ją piszę, na drugi dzień mi się punkt widzenia odmienia, a to co napisałam zostaje... Nie traktujcie moich starych wypowiedzi zbyt poważnie, jeżeli są nacechowane emocjonalnie.
To jest tak samo jak się czyta np. dajmy na to wywiady sprzed iluś tam lat, wywiady Slasha, Axla bądź kogokolwiek. To takie trochę absurdalne, wyrabiać sobie współczesny obraz człowieka na podstawie jego wypowiedzi sprzed wielu lat. Wiecie, ktoś cytuje daną wypowiedź kogoś i mówi: "on myśli na ten temat to i to, albo on jest taki i tak, bo wtedy powiedział to i to". Jestem pewna, że dziś taki Axl już nie myśli tego samego, co myślał 15-20 lat temu. Poglądy, postrzeganie pewnych rzeczy, zmieniają się wraz z wiekiem, wraz z nowymi doświadczeniami u każdego człowieka bez wyjątku. Ja nie chciałabym, żeby ktoś oceniał mnie dziś na podstawie moich wypowiedzi sprzed np. 10 czy 5 lat, nawet sprzed roku. Bo dzisiejsza SUNrise jest już inną SUNrise. Dziś na każde jedno pytanie odpowiedziałabym inaczej. Tak samo dziś jest już inny Slash inny Axl. Jak czytam jakiś wywiad z Axlem z np. 1990 roku, to, to o czym wtedy mówił, traktuję wyłącznie jako ciekawostkę przyrodniczą..."O Axl wtedy na ten temat to i to myślał". Ale dziś na tak samo zadane pytanie (jestem przekonana w 99%), że odpowiedziałby inaczej.
ville pisze:Haha, ja jestem żywym dowodem, że żyć się da... Moja koleżanka ubóstwia Kurta, kocha go, szaleje... Natomiast ja dażę taką samą miłością pana Rose... Gadałyśmy kiedyś o ich konflikcie, ale nie udało nam się pokłócić, nie wiem, jak my to robimy...
Naprawdę miałam na myśli jedynie fanów tych dwóch zespołów, którzy w czasach gdy "konflikt" wybuchł, byli fanami jednego bądź drugiego zespołu i którzy są fanami do dziś dnia. A nie nowych fanów, którzy stali się fanami Axla bądź Kurta w przeciągu... ostatnich 10 lat. Sama znam dziś człowieka, który jest wielkim fanem grunge, m.in. Nirvany i innych zespołów z Seattle... i jest jednym z moich najlepszych przyjaciół. I nawet się nam nie śni, że mielibyśmy się pokłócić z powodu idola muzycznego. Dorośli ludzie sprzeczający się o idola... totalny absurd!

- - - - - - - -
Ron przeszedł samego siebie... szkoda, że nie ma czerwonych butów do kompletu Obrazek.
Pamiętam jak Emperor narzekał kiedyś na tym forum, że na rockowej scenie za mało kolorowych ubrań. No tośmy się doczekali kolorów.
A co do tego zdjęcia jeszcze... Robin tradycyjnie jak przychodzi do ukłonów, to tyłek wypina. Poza tym Robin jakiś nowy podkoszulek widzę, że sobie sprawił, czyżby ten co w nim występował przez dwa miesiące w Europie się już znosił? Aha i ta niebieska sukienka to też jakaś nowość.
Jeszcze jedno, wiecie co, ja zawsze myślałam, że to czarne coś, co mu spod koszulki wystaje, to jest taki kawałek materiału, który on sobie na spodnie zakłada. Dopiero niedawno bardziej wtajemniczeni fani z Hiszpanii oświecili mnie, że to jest zwykła damska czarna halka! Obrazek, taka na ramiączkach, która wygląda z tymi ramiączkami jak stanik. Chłopaki z zespołu to chyba mają z Fincka ubaw, jak ten się w garderobie zaczyna przed koncertem ubierać. Więc nie dość, że podoba mi się facet który chodzi w chodakach, to do tego facet, który zakłada damską bieliznę. Coraz lepiej.
I'm speechless Obrazek
Dominika pisze: Obrazek
Jeeejku nie pokazujcie mi takich zdjęć, bo się znowu zacznę rozczulać. Robuś przypomina mi tu Włóczykija z Muminków... cute Obrazek. W ogóle wygląda jak Muminek, tzn. nos ma po Muminku a resztę po Włóczykiju. Wiem, ja to już mam tysiąc różnych określeń na niego. Co dzień inne. Ale on mi się ze wszystkim kojarzy... ze wszystkim co lubię.
aaaa Axl się malować zaczął? Obrazek
Oczęta Dizza mnie zawsze przerażały. Tzn. w początkach lat 90tych miał bardziej takie normalne, ale od kiedy drastycznie schudł powiększyły mu się dwa razy.
A kogo ja tu widzę na scenie w tle po lewej stronie - Michał we własnej osobie! Ja nie wiem, ale zawsze gdy go widzę to mnie dobry nastrój dopada. On jest zawsze taki żywiołowy, pozytywnie do wszystkiego nastawiony, pełen entuzjazmu i uśmiechnięty, no i ma naprawdę duże poczucie humoru. Przepadam za nim! Oglądałam już sporo rzeczy z nim, takich poza scenicznych, ten gość wymiata! Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re:

Post autor: SUNrise »

Dominika pisze:A przy okazji....a propos Scotta Weilanda, jak podoba się wam jego występ z The Doors
The Doors w Scott Weiland - Break on Through
Ooo nie widziałam tego jeszcze. Jak tak Scott będzie śpiewał na nowej płycie VR, a przede wszystkim na koncertach VR, to ja chyba przed nim uklęknę. Ciągle pamiętam koncerty sprzed półtora roku w Austrii i Czechach, na których głosu Weilanda prawie w ogóle nie słyszałam... nie wiem, może to wina akustyki była. Bo on jak chce to śpiewać potrafi, zarzucać tego, że facet głosu nie ma, naprawdę mu nie można.
Dominika pisze:W czasie trwania występu Axl wyrzucił z koncertu dwóch (pseudo)fanów za złe zachowanie =] do obejrzenia "ten moment"
http://www.youtube.com/watch?v=D2HuEwWtApk - Axl wyrzuca z koncertu fana
Oj oj oj. Z jednej strony to dobrze, że Axl jest konsekwentny w swoim postanowieniu, że na koncerty GN'R nie mają wstępu ludzie, którzy nie przychodzą się bawić, ale robić jakieś rzeczy w "złych zamiarach". Ale z drugiej strony... to powoli zaczyna być komiczne. Kiedy przerywa w połowie piosenkę swoim "stop!, stop!, stop!" i każe security wyrzucić kogoś z koncertu, jadąc przy tym po człowieku swoimi "górnolotnymi" tekstami. Przynajmniej tego by sobie oszczędził. Ale Axl się pod tym względem chyba nigdy nie zmieni.

To mi przypomina trochę zachowanie Bono z U2, na koncertach w latach osiemdziesiątych. On też podejmował się różnych kroków, żeby uspokoić swoją publiczność, raz skutkowało raz nie. Np. na jednym koncercie zobaczył, że gdzieś w tylnych rzędach trwa bijatyka. Bono oczywiście zaraz przerwał koncert i wskazując palcem na sprawców krzyknął: "Na koncertach U2 nie ma przemocy. Nigdy. Dość!" I te słowa podziałały, bo "sprawcy" wrócili na swoje miejsca i koncert już bez incydentów trwał dalej. Ale innego razu na innym koncercie (w Los Angeles) kiedy zobaczył bijących się fanów, wyszedł na rusztowanie kilka metrów nad scenę i zagroził, że jak natychmiast nie uspokoją się, nie przestaną się bić, to on skoczy w dół. Ci się bić nie przestali, więc Bono na oczach tysięcy fanów, zszokowanego zespołu i managerów groźbę swoją spełnił - skoczył z wysokości sześciu metrów prosto na widownię. Taki był Bono Obrazek. Axl stosuje podobne taktyki, też jak coś mu się w zachowaniu publiki nie podoba, to przerywa koncert, z tym, że Axl się nie bawi w negocjacje, ale od razu każe security takich "przestępców" z koncertu wyrzucić. To i tak cywilizacyjny postęp, bo kiedyś brał sprawy we własne ręce np. St. Louis.
Dominika pisze: Natomiast na koncercie 17 września w Las Vegas podobno pojawił się wśród publiczności sam... Steven Adler
Tylko nie reunion! tylko nie reunion!
Dominika pisze:Lars, Kirk i Robert Trujillo z Metallicy byli wśród publiczności na obu koncertach GN'R w San Francisco.
Larsiu....a propos niego, coś mi kołacze po mózgownicy... Konrad mi kiedyś opowiadał, że na koncercie Gunsów w Danii (on był na tym koncercie, tzn. Konrad był), na ostatniej trasie po Europie, Lars z Metallicy, Metallica też grała koncert tam gdzie Gunsi, Lars się na coś pochorował i zarzygał całą garderobę Gunsów. Nie pamiętam jak on mi to opowiadał dokładnie, w każdym razie coś takiego było. Może mnie ktoś w szczegółach oświeci.
Tak poza tym chłopaki z Metallicy zawsze przyjaźnili się z chłopakami z Guns N' Roses, więc nie dziwię się, że przychodzą na ich koncerty.
Dominika pisze:Axl zgolił brodę!!!
NOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!! Obrazek
Wtf zgolił brodę, zaczął się malować, aj dont anderstend nating.

A tak serio to też oglądaliśmy przedwczoraj (czy to wczoraj było... kiedy była niedziela? Straciłam całkowicie rachubę Obrazek) u Sneydera cały koncert w necie, a dziś jak przyjechałam do domku, to sobie ściągnęłam cały ten koncert z >KLIKNIJ< jakość świetna. Całość 332.8 MB

A co do bródki, tzn. jej braku... Ewa pierwsza zauważyła, że Axl nie ma bródki, i krzyknęła nagle "Nie!!". Ja i Sney byliśmy w innym pokoju... o czymś tam rozmawialiśmy i nagle myślimy, co się jej stało, przychodzę a Ewcia "Nie uwierzycie, Axl się ogolił!!". No i faktycznie nie mogliśmy uwierzyć, zaraz wszyscy przylecieliśmy to zobaczyć. To niesamowite pierwszy raz od nie wiem... 3 albo 4 lat widzę Axla bez bródki. I nie podoba mi się, beznadziejnie wygląda, a do tego znowu trochę przytył. Oby tylko Finck nie poszedł w jego ślady, bo on też się już chyba z rok nie golił, tzn. coś mi się wydaje, że trochę sobie tę bródkę skrócił, ale oby nie. Tzn. brodę jakby zgolił, to bym jeszcze jakoś przeżyła, ale włosów niech się nie waży obcinać! (mówię o Fincku).
Dominika pisze:
ville pisze:
Dominika pisze:Robin, z nim fani spotykają się przed/po każdym jednym koncercie. Często niby przypadkowo...;)?
Heheh, Sunrise musi być szczęśliwa, nie uważacie? :-)
To raczej było coś z cyklu "tylko nie mówcie o tym SUNrise" =]
SUNrise będzie w pełni szczęśliwa dopiero wtedy, jak Gunsi przyjadą na kolejną trasę po Europie i SUNrise będzie jeździć na te koncerty i będzie po każdym koncercie spotykać Robina, wtedy będzie happy. Ale naprawdę cieszę się, że inni fani go teraz spotykają i spotykali, bo przecież u nas w Polsce też sporo osób się z nim osobiście zetknęło, bo mu się - Finkusiowi - zachciało przechadzać, w tym tzw. tunelu (backstage), czy gdzieś tam jeszcze w innych miejscach. Nie to, że im zazdroszczę, bo ja nigdy nikomu niczego nie zazdrościłam i nie zazdroszczę, po prostu cieszę się razem z tymi ludźmi. W ogóle przecież na europejskiej trasie styczność (w różnych okolicznościach: na backstage, w hotelach, lub zupełnie innych miejscach) twarzą w twarz z Axlem i pozostałymi członkami zespołu miały setki osób, to oczywiste. A Finck to jest gość, który naprawdę kontaktu z fanami się nie boi. Jak ktoś go poprosi o autograf nigdy nie odmówi. Teraz niedawno na tej imprezie w Barcelonie poznałam jednego fana, który był na Gods of Metal we Włoszech i on też spotkał Robina i (mniej tradycyjnie) Richarda, ma ich autografy i fotki z nimi, pokazywał nam. To co mnie najbardziej zainteresowało to...Wiecie, że Robin miał wtedy na nogach sandały! Ja go jeszcze nigdy w życiu nie widziałam w sandałach! Więc jak zobaczyłam te zdjęcia, to nie mogłam się nadziwić, lol. Był w białych skarpetkach i sandałkach! A myślałam, że w kwestii Fincka już mnie nic nie zdziwi. No i jeszcze ów fan powiedział nam, tzn. mnie, bo jak się dowiedziałam, że spotkał się z Finckiem to spędziłam z nim pół nocy na rozmowach o Fincku rzecz jasna hahah, więc powiedział mi, tzn. ja o tym dawno wiedziałam, ale on tylko potwierdził informację, że to nieprawda, że Robin ma niebieskie oczy, jak większość ludzi uważa, albo jak można przeczytać gdzieś w necie, w jakimś profilu o Robinie, tylko ma szare. SZARE. Spojrzał mu wtedy w oczki (bez jakichś skojarzeń proszę Obrazek) i tak właśnie stwierdził.
Dominika pisze:Dzisiaj swoje 37 urodziny obchodzi Ron 'Bbf' Thal =]. Co, że tego nie przeczyta, hB-day bbf!
Dużo wszystkiego najlepsiejszego dla naszego kochanego BąbelkaFoota Obrazek. Wspaniały gitarzysta powinien mieć wspaniałe urodzinki. Poza tym naprawdę cieszę się, że BfoOt jest w Gunsach. Koooocham go!
Co, że tego nie przeczyta, hB-day!
to napisz mu na jego forum, >bumblefootowe forum< on czyta to forum i pisze na nim. Ma nick Bumblefoot, to tak jakby się ktoś nie mógł domyślić, Obrazek.


Aha, Dominika DZIĘKI śliczne za pisanie newsów z trasy :calus:
JakżemSięZaTobąStęskniła! Obrazek
ObrazekObrazek
ville
Posty: 30
Rejestracja: ndz, 17 wrz 2006, 18:09

Post autor: ville »

SUNrise napisała:
Znaczy się, że też chodzi w worku na śmieci i czerwonych rajtuzach?
Nie, to znaczy, że jest podobny z wyglądu... Twarz, bródka, okulary... Hih, ale przyznaję, że w czerwonych rajtuzach wyglądałby interesująco... nenene
SUNrise napisała:
Ville się w ostatnich czasach strasznie zmienił. I muzycznie i wizualnie. Kiedyś był bardzo hmmm...piękny, i nagrywał naprawdę dobre piosenki, a dziś nie idzie się pozachwycać ani jego muzyką ani wyglądem.
A widzisz, ja z Ville mam tak samo jak ty z Finckiem czy Slashem. Uwielbiam go po prostu :-)
No ale jego muzyka się zmieniła, zgadzam się. Na "Dark Light" są utwory... jakby to powiedzieć... jaśniejsze, radośniejsze... Może po prostu dlatego, że Ville się zakochał, no i to wpłynęło... Też żałuję, uwielbiam te mroczne poprzednie płyty, no ale cóż, ludzie się zmieniają... Ale i tak nie potrafię o nim złego słowa powiedzieć ;-)

SUNrise napisał:Valo... czy on nadal tyyyle pali, pije i ma astmę?
Ojj, tak.... Ale powiedział, że rzuci palenie, gdy będzie wiedział, że to zaszkodzi mu na struny głosowe.

A, jeszcze jedno. Tak, Valo rozstał się z Jonną w kwietniu tego roku.
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Newsy

Post autor: Dominika »

Slash - Newsy
Dawno temu pisałam w newsach kliknij, że Slash podobno gra w jakiejś piosence na albumie Pauliny Rubio.

Okazało się to jednak prawdą. Tytuł piosenki to Nada puede cambiarame (Nothing can change me). Piosenki nie słyszałam, ale z tego co widzę po wypowiedziach osób, które ją słyszały (na oficjalnym forum VR), piosenka nie zachwyca i nawet gitara Slasha nie jest w stanie tego zmienić.

Duff McKagan - Newsy
Duff pojawi się na płycie Butchering The Beatles - to tytuł albumu z coverami Beatlesów w wersjach metalowych.
Na albumie znajdzie się dwanaście utworów The Beatles nagranych przez pięćdziesieciu artystów ze sceny metalowej.
Tracklista albumu:
01. "Hey Bulldog"
Alice Cooper - Vocals
Steve Vai - Guitars
Duff McKagan (VELVET REVOLVER / GUNS N' ROSES) - Bass
Mikkey Dee (MOTÖRHEAD) - Drums


Ze względu na oszczędność miejsca na forum :), daję link do tracklisty rockserwis

Płyta trafi do sklepów 24 października w barwach Restless Records. Krążek będzie wyprodukowany przez zdobywcę nagrody Grammy, producenta/gitarzystę Boba Kulicka.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Re:

Post autor: Dominika »

SUNrise pisze:BąbelkaFoota
chyba TrzmielowaStopa =]
SUNrise pisze:(...)na koncerty GN'R nie mają wstępu ludzie, którzy nie przychodzą się bawić, ale robić jakieś rzeczy w "złych zamiarach"(...)
Taaa.... tak sobie pomyślałam, że na innych koncertach Gunsi obrywają butelkami, Axl ciężkimi przedmiotami po ustach i różnymi innymi elementami, a u nas na koncercie Gunsi dostali róże! Axl był w szoku, chyba nie bardzo wiedział co ma mówić, więc tylko powtarzał "You're too kind, too kind" albo "What a nice crowd, what a nice crowd...". Takich grzecznych fanów jak w Polsce, to ten zespół nie ma chyba nigdzie indziej na świecie =).
SUNrise pisze:Dopiero niedawno bardziej wtajemniczeni fani z Hiszpanii oświecili mnie, że to jest zwykła damska czarna halka!
To czarne co ma zawsze pod podkoszulkiem? No tak, też myślałam, że to halka, albo jakaś koszulka nocna, kobieca oczywiście :-) . A ta czarna kiecka (fartuch? - co to do cholery w ogóle jest?!) ta, którą ma zawsze z przodu, ona jest przyczepiona do halki, czy to jest osobne?
Ja chyba nigdy nie dojdę do tego, gdzie się w przypadku Robina jeden strój kończy, a drugi zaczyna.
SUNrise pisze:Robin nie umie śpiewać, a mnie mimo to podoba się jego głos.
Robin nie jest wirtuozem gitary na miarę Hendrixa... a mimo tego, kocham słuchać i oglądać jak gra.
Zamiast sobie komplikować życie i owijać w bawełnę - this is love =].
SUNrise pisze:Poza tym Robin jakiś nowy podkoszulek widzę, że sobie sprawił, czyżby ten co w nim występował przez dwa miesiące w Europie się już znosił?
....Nie znosił się, tylko Robin pomyślał, że po dwóch miesiącach chodzenia w nim, nadszedł najwyższy czas, żeby go oddać do prania.
SUNrise pisze:Robuś przypomina mi tu Włóczykija z Muminków
Skoro jesteśmy przy Muminkach. Robin jak Włóczykij, za to Axl - wypisz wymaluj Mała Mi: nos, charakterek, włosy, wraz z ich kolorem (chciałam dodać, że...coś jeszcze :diabel: , ale już nie będę taka złośliwa )

To proste: Mała Mi -> Obrazek Axl ->Obrazek

Little My (Mała Mi) - She is a small, determined and fiercely independent Mymble. When she wants something done, she does it straight away. She is very aggressive and totally disrespectful, but can be a good friend. She has a brash personality.
SUNrise pisze: przychodzę a Ewcia "Nie uwierzycie, Axl się ogolił!!"
Hahah potrafię sobie wyobrazić tę ekspresję w jej głosie, kiedy go zobaczyła bez brody. Wiem jakie macie wielkie zamiłowanie do tych bród wśród członków GN'R :party: . Ja tam wolę żeby mój członek tego zespołu nie zapuszczał sobie nigdy brody. Tommy z brodą...nieeeee, nie, nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić, to byłby koszmar.
... ech znowu mam mówić jak żałuję, że mnie tam z wami nie było =(
SUNrise pisze:Konrad mi kiedyś opowiadał, że na koncercie Gunsów w Danii (on był na tym koncercie, tzn. Konrad był), na ostatniej trasie po Europie, Lars z Metallicy się na coś pochorował i zarzygał całą garderobę Gunsów.
:hahaha: też mi to opowiadał
SUNrise pisze:a teraz słucham Roda Stewarta
Rod, a wiesz, że ja też lubię Roda. Rod na miły początek dnia :-)
http://www.youtube.com/watch?v=hUC7IoW65hg Some Guys...

Muszę spadać, dużo pracy mnie dziś czeka.

Aha powracam do swojej tradycji upiększania swoich postów zdjęciami Robina especially for you =]
Obrazek

have a n i c e day!
D.
Obrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re:

Post autor: SUNrise »

Dominika pisze:
SUNrise pisze:BąbelkaFoota
chyba TrzmielowaStopa =]
Wiem, że trzmielowa, ale ja nauczyłam się mówić na niego bąbelkowa i nic tego nie zmieni Obrazek.
Dominika pisze:A ta czarna kiecka (fartuch? - co to do cholery w ogóle jest?!) ta, którą ma zawsze z przodu
ta, która, ech... Nie dość, że gitara wiele zasłania, to jeszcze ta kiecka do kolan ostatecznie odbiera mi całą radość i nadzieję.
Wiecie na co się dziś natknęłam na mygnr i nie mogę się powstrzymać. Chyba sobie przywłaszczę to do sygnaturki.
Robinowy ass :zgon: (z koncertu 23 września w Kroq)
Obrazek
i nawet widać dobrze czarną halkę pod koszulką.
ona jest przyczepiona do halki, czy to jest osobne?
to jest chyba osobno.
Dominika pisze:
SUNrise pisze:Poza tym Robin jakiś nowy podkoszulek widzę, że sobie sprawił, czyżby ten co w nim występował przez dwa miesiące w Europie się już znosił?
....Nie znosił się, tylko Robin pomyślał, że po dwóch miesiącach chodzenia w nim, nadszedł najwyższy czas, żeby go oddać do prania.
To bardzo możliwe :). Ale tak naprawdę wcale nie tęsknię za tym podkoszulkiem. Teraz Robin nosi lepszy, bez rękawów, i dzięki temu można zobaczyć więcej Obrazek.
Dominika pisze:To proste: Mała Mi -> Obrazek Axl ->Obrazek

Little My (Mała Mi) - She is a small, determined and fiercely independent Mymble. When she wants something done, she does it straight away. She is very aggressive and totally disrespectful, but can be a good friend. She has a brash personality.

Obrazek
Ty to jesteś spostrzegawcza! Faktycznie coś w tym jest!
Mam lepszy obrazek Obrazek całkiem jak Axl.
A poza tym wiecie, że Mała Mi zawsze była moją najbardziej ulubioną postacią w Muminkach. Mała Mi rulez Obrazek.
Dominika pisze:Wiem jakie macie wielkie zamiłowanie do tych bród wśród członków GN'R :party:
o tak, mamy, mamy :diabel:
Dominika pisze:
SUNrise pisze:a teraz słucham Roda Stewarta
Rod, a wiesz, że ja też lubię Roda. Rod na miły początek dnia :-)
http://www.youtube.com/watch?v=hUC7IoW65hg Some Guys...
Uwielbiam tę piosenkę!
To ja też coś dam http://www.youtube.com/watch?v=3iaajSoiR-s all for love wspaniałe trio! Kocham muzykę każdego z tych panów.
Dominika pisze:Aha powracam do swojej tradycji upiększania swoich postów zdjęciami Robina especially for you =]
http://img47.imageshack.us/img47/672/rfhy6.jpg
Myślę jakby Ci się odwdzięczyć, bo wiem, że najbardziej lubisz T.S., a mimo to, nie myślisz o sobie, o tym co się Tobie podoba, tylko o mnie i o tym co mnie się podoba i wrzucasz dla mnie zdjęcia Robina. Kocham Cię.
To ode mnie dla Ciebie - Tomuś w swoich młodzieńczych latach Obrazek
Obrazek
Dominika pisze:Duff pojawi się na płycie Butchering The Beatles - to tytuł albumu z coverami Beatlesów w wersjach metalowych.
Ja tę płytę muszę mieć bez dwóch zdań! I wcale nie tylko ze względu na Duffa, ale ze względu na całokształt.
ville pisze:
SUNrise pisze:Valo... czy on nadal tyyyle pali, pije i ma astmę?
Ojj, tak.... Ale powiedział, że rzuci palenie, gdy będzie wiedział, że to zaszkodzi mu na struny głosowe.
Tzn., że nigdy nie rzuci Obrazek. Ludzie patrząc na Slasha myślą, że on dużo pali. Ale ja myślę, że Ville to bije go na głowę, pod względem ilości wypalanych fajek w ciągu doby.
Masz jakąś taką najnowszą fotkę Ville'go? Chciałabym zobaczyć jak on teraz wygląda. I czy ma nowe tatuaże. Ten jego tatuaż z oczami jest świetny.
Obrazek
ville pisze:Tak, Valo rozstał się z Jonną w kwietniu tego roku.
A teraz jest pewnie z Bamem. Pamiętam, że oni byli nierozłączni Obrazek. Bam największy fan HIMu na świecie.
Dominika pisze:have a n i c e day!
ja też życzę miłego dzionka wszystkim!
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Dominika
Posty: 132
Rejestracja: śr, 14 gru 2005, 15:44
Lokalizacja: Kraków

Newsy

Post autor: Dominika »

Ron "Bumblefoot" Thal - Newsy
Tak w skrócie i na szybko....
Ron swoje 37 urodziny spędził w domu Axla (w Malibu). Axl wyprawił barbecue. Na imprezie była z nim jego żona, członkowie zespołu GN'R i wiele innych osób. Ron napisał do jednego ze swoich fanów, że ostatnimi rzeczami które z imprezy pamięta, to było jedzenie yyy... papryki w zawodach z Caramem (Caram to jakiś technik pracujący z Gunsami w studio przy Chinese Democracy), oraz to, że grał z Bazem w bilarda. 20 godzin później (po imprezie) on i jego żona obudzili się w swoim domu w Nowym Jorku. To była udana impreza :-).
Z here today...

__________________________
Sunny na HTGTH ktoś założył topic, taki...myślę wprost stworzony dla Ciebie :party: pt: Finckaholic Group Therapy Girls Only. Jestem pewna, że gdybyś zaczęła tam pisać, to by się szybko rozkręcił =]
SUNrise pisze:Myślę jakby Ci się odwdzięczyć, bo wiem, że najbardziej lubisz T.S., a mimo to, nie myślisz o sobie, o tym co się Tobie podoba, tylko o mnie i o tym co mnie się podoba i wrzucasz dla mnie zdjęcia Robina. Kocham Cię.
To ode mnie dla Ciebie - Tomuś w swoich młodzieńczych latach Obrazek http://img181.imageshack.us/img181/6872 ... 243rr8.gif
thx, and oh...i love you too =P=.
Tomuś w swoich młodzieńczych latach jakieś jaśniejsze włosy miał. Wyglądał... - powiem to po twojemu - amejzin' =]. (albo może natura dała mu jasne, a teraz farbuje na ciemniejszy kolor... to wydaje mi się bardziej prawdopodobne).
Natomiast wrzucanie zdjęć Robina to saaaaaaama przyjemność. Zaraziłaś mnie wirusem Robina, nie pamiętasz? =] Zresztą halo, czy jest ktoś, kto się jeszcze nie zaraził wirusem Robina? Podstawowa wiedza o wirusach: są zdolne do rozmnażania się. ych...no ok :hahaha:
To dziś takie. Niebiesko-czarne włosy - inwencji twórczej w zakresie swojego wyglądu zewnętrznego, jak widać mu nigdy nie brakowało =)
Obrazek


__________________________
Ktoś tu na forum lubi H.I.M.a?
H.I.M. - Newsy
Fińska grupa H.I.M. zdecydowała się odwołać swoją amerykańską trasę i planuje rozpocząć pracę nad nową płytą.
Wokalista Ville Valo tak argumentuje decyzję: "Chcemy, żebyście otrzymali świeży, nowy materiał. Nie wydaje mi się, że dałbym radę wytrzymać bez zrealizowania pomysłów, jakie mam w sercu. Cieszymy się, że zyskaliśmy nowych fanów, ale czuję, że musimy zrobić coś nowego. Zaczęliśmy już komponowanie i nie możemy się doczekać, kiedy usłyszycie nowe kawałki".

Zespół od roku promuje na koncertach swoją ostatnią jak dotąd płytę "Dark Light", która w Stanach sprzedała się w ilości 473 tys. sztuk.
Z onet
Obrazek
ville
Posty: 30
Rejestracja: ndz, 17 wrz 2006, 18:09

Post autor: ville »

SUNrise napisała:
Ale ja myślę, że Ville to bije go na głowę, pod względem ilości wypalanych fajek w ciągu doby.
Ville pali około 3 paczki dziennie....
Masz jakąś taką najnowszą fotkę Ville'go?
Obrazek
To zdjęcie z wywiadu dla jakiejś telewizji.

Obrazek
To zdjęcie zrobione podczas festiwalu Helldone w Finlandii.

Tak szczerze powiedziawszy to niezbyt mi się podoba w tej bródce i wąsach. Ale chociaż włosy zapuszcza, jak mniemam! :happy:
A co do tatuaży, to myślę, że nie ma nic nowego. Albo ja o tym nie wiem :-)
A teraz jest pewnie z Bamem
hehe, bardzo możliwe ;-) Kiedyś Mige Amour (basista w HIM) zapytany, czy ma kogoś, odpowiedział, że tak, że jego nowa dziewczyna nazywa się Ville Valo. nenene

No i niedługo ma być wydana płyta HIMa "Uneasy Listening 666". Ale to tylko rzadkie wersje starych piosenek, nic nowego.

A co do Axla... Rzeczywiście: podobieństwo między nim a Małą Mi jest uderzające :-)
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Re: Newsy

Post autor: SUNrise »

Dominika pisze:Ron "Bumblefoot" Thal - Newsy
Ron swoje 37 urodziny spędził w domu Axla (w Malibu).
Muszę co nieco zdementować. Bfoot powiedział, że Axl zrobił bbq po koncercie w Kroq 24 września, zrobił to przyjęcie po prostu dla zespołu, odbyło się dzień przed urodzinami Rona. Ron nie powiedział wtedy nikomu, że nazajutrz ma urodziny. Więc to nie było przyjęcie specjalnie dla Rona, tylko ogólnie dla Gunsów & friends.

Odsyłam przeczytać post samego bbf na ten temat (post drugi od dołu) >bbf forum<
"Nooooooooooooooo, (I didn't even tell anyone it was my bday...) he was having a BBQ, it just turned out to be the evening where my bday was the next day...

bbf"

Dominika pisze:Sunny na HTGTH ktoś założył topic, taki...myślę wprost stworzony dla Ciebie :party: pt: Finckaholic Group Therapy Girls Only. Jestem pewna, że gdybyś zaczęła tam pisać, to by się szybko rozkręcił =]
Nie ma mowy! Obrazek Nie będę pisać w tamtym temacie! Jestem pewna, że członkowie zespołu GNR (no bo nie oszukujmy się, taki Robin wie, co to internet i co to fora), ich rodziny, przyjaciele, managerowie, żony, dzieci, kochanki, bracia, siostry, sąsiedzi etc. zaglądają na takie fora jak HTGTH i przeglądają niektóre tematy. Więc hmmm nie mam zamiaru na anglojęzycznych stronach zachwycać się Robinowym tyłkiem (choć to trudne, bo naprawdę jest czym! Obrazek).
A po drugie Konrad (my BoyF) też jest użytkownikiem HTGTH. To byłoby dla niego za wiele, gdyby przyszło mu czytać moje wywody o Fincku, on i tak już to ledwo znosi Obrazek.

Ale hmhh "Finckaholic Group Therapy" CZAD! Obrazek. Choć obawiam się, że na here today ten topic nie ma dużych szans na rozwinięcie się. Powinni go założyć na My GNR, tam jest dużo więcej rozochoconych finckoholiczek Obrazek.
Dominika pisze:To dziś takie. Niebiesko-czarne włosy - inwencji twórczej w zakresie swojego wyglądu zewnętrznego, jak widać mu nigdy nie brakowało =)
http://img61.imageshack.us/img61/9754/rob05jk9.jpg
niebiesko-czarne włosy do niebieskiej koszuli i czarnej kamizelki :).

Tommy dla Ciebie z czasów the replacements (przypomina mi trochę na tej fotce Bono). Tommy to ten w prawym dolnym rogu zdjęcia. Enjoy.
Obrazek
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
SUNrise
Posty: 1311
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:29

Ville Valo

Post autor: SUNrise »

ville pisze:
SUNrise pisze:Masz jakąś taką najnowszą fotkę Ville'go?
http://www.toazted.com/_images/artists/himLL200.jpg
To zdjęcie z wywiadu dla jakiejś telewizji.

nice, very nice...
Tak szczerze powiedziawszy to niezbyt mi się podoba w tej bródce i wąsach.
za to ja, jako wielka miłośniczka wszelkiego rodzaju bród, bródek itp. - jestem zachwycona. Fajnie by było gdyby zapuścił taką prawdziwą brodę ful wypas Obrazek jak Finck.
Jak dla mnie VV aktualnie wygląda dobrze... bardzo dobrze. Ostatnio jak go widziałam (ponad pół roku temu), to miał krótkie włosy, nie miał bródki i był...nie że gruby, ale grubszy niż zwykle. W każdym razie na buzi był taki okrągły jakiś. Ale teraz znowu mi się podoba, dłuższe włosy, śladowe ilości bródki, a to znaczy, że jeszcze nie wszystko stracone Obrazek.

Kiedyś pisałam tu na forum, że nie znoszę wymalowanych facetów i to prawda (np. taki Finck albo Axl z make-up'em wyglądają strasznie), ale w przypadku Villego jest inaczej. On z mejkapem wygląda lepiej niż bez.
Te fotki są stare, ale jakże słodkie.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek
ODPOWIEDZ