Page 585 of 986
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:15
by natpoznan
Korciło mnie, żeby już teraz podnieść rękę na BJ, ale zdaję sobie sprawę, że to by była duża niesprawiedliwość. Trza więc odrzucić sentymenty, zapomnieć o teledysku, nie próbować za wszelką cenę bronić ukochanej płyty i przyznać rację przedmówcom. Dirty Dianie brak wyrazistości - słaby riff, monotonny refren. I rzeczywiście, końcowe wrzaski mogą irytować.
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:20
by Poola
pod ostrzał idzie Stranger in Moscow, uzasadnienie bylo troche temu.
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:21
by ona
Zabili Give in to me a teraz rozszarpią Diane.... :(
Głos, który i tak zniknie w tłumie innych skazujących Diane albo Human Nature oddaję ponownie na Beat it. To, że z Thrillera to od razu ma być na tak wysokiej lokacie? Wcale nie, Michael napisał i zaśpiewał wiele lepszych utworów i to one powinny dalej walczyć....
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:24
by niespodzianka
Wiecie co? Kompletnie tego nie czaję. Hm, w moich rozmowach ze znajomymi o Michaelu próbuję ich przekonywać, że określanie go jako Króla Popu, niekoniecznie jest wystarczające. Uważam, że jest Królem Muzyki, bo chwytał się bardzo wielu różnych gatunków. Między innymi właśnie rocka, co wychodziło mu
genialnie. Słuchając DD, GITM, BI, CT mam dreszcze. Ale widzę, że jego najwięksi fani tego nie czują. Ręce mi opadają. Brak słów.
Nie wierzę, że na tym etapie chcecie wywalić TO:
http://www.youtube.com/watch?v=hhlYqvryyWE kolejne cudo po GITM.

Będziecie się smażyć w piekle!
Mój głos ponownie na
Human Nature.
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:29
by wiśnia1994
Ludzieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! ;O
Dirty Diana?! Co się z wami dzieje?
Nie podniosę na nią swojej wielkiej łapy, póki w grze są narazie Who is it czy Stranger in Moscow. Ta piosenka sprawia, że chcę zyć!
Pod wpływem emocji ..
Decyzja dośc trudna ale macham
Billie Jean.
Piosenka osłuchana. W świecie muzyki wszystkim doskonale znana,uważana za majstersztyk, lecz przepraszam nie dla mnie. Mam inne podium i na nim nie ma BJ. Bass i owszem genialny, ale dla mnie nie jest ona utworem który mogę słuchać w kółko.
P.S. Leave Diana!
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:38
by littleme
HUMAN NATURE
Chociaż widzę, że tym razem oberwie się Dianie... Ludzie....

Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:43
by moni
Billie Jean uzasadnienie było więc nie bedę się powtarzać....
DD...Bosz ja nie wiem co to sie tu dzieje..........rozbój w biał dzień przysięgam...
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:44
by okussa
ja sie tak troszke wyłamie i zagłosuje na Who Is It ..już czuje kołki lecace w moją strone..no nic:p
piosenka nie przemawia do mnie tak ja kiedys, kiedy słucham mijam ją, bo jakoś tak klimatycznie mi ną tę chwilę nie odpowiada. wybaczcie;p
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 18:48
by Mandey
niespodzianka wrote:Między innymi właśnie rocka, co wychodziło mu genialnie. Słuchając DD, GITM, BI, CT mam dreszcze. Ale widzę, że jego najwięksi fani tego nie czują.
Tą plastikową papkę
Come Together nazywasz rockiem?
No nie dziwię się, że jako NAJWIĘKSZA fanka nie czujesz tego.

Słaby pop nazywając rockiem... No ręce opadają, faktycznie.
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 19:03
by niespodzianka
Mandey wrote:Tą plastikową papkę Come Together nazywasz rockiem?
No nie dziwię się, że jako NAJWIĘKSZA fanka nie czujesz tego. Diabełek
Słaby pop nazywając rockiem... No ręce opadają, faktycznie.
Dobrze, mój błąd, że mieszam w to kawałki spoza listy NO - o CT, które moim zdaniem ma fajny rockowy pazur, nie będę się wdawać w dyskusję, bo chodzi teraz o Dirty Dianę.
Hej, hej! Nie przypominam sobie, żebym napisała, że jestem największą fanką. Pewnie nie jestem. Sądzę, że rozumiesz, co tu miałam na myśli, ale łapiesz mnie za słówka.
O ludzie, ta gra jest bardziej emocjonująca niż się można było spodziewać :P
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 19:07
by martina
Human nature, tak jak ostatnio... oby padlo w tej rundzie.
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 19:11
by Agnieszkaaaaa
natpoznan wrote:Trza więc odrzucić sentymenty, zapomnieć o teledysku, nie próbować za wszelką cenę bronić ukochanej płyty i przyznać rację przedmówcom. Dirty Dianie brak wyrazistości - słaby riff, monotonny refren. I rzeczywiście, końcowe wrzaski mogą irytować.
Za ten brak wyrazistości

Dirty Diana i brak wyrazistości to pasuje jak piernik do wiatraka
Ja tak jak poprzednio
Human Nature
Piosenka w porządku ale nie chwyta i nie daję takiej energii jak inne piosenki. Z Thrillera ta piosenka mi się najmniej podoba.
Jeżeli chodzi o DD to ja po prostu nie mogę uwierzyć. To mi się dziwne wydaje. Ktoś zagłosował a teraz większość głosuje na DD. Wywaliliście GITM i jeszcze wam mało?

Posted: Thu, 11 Mar 2010, 19:32
by Annie Jackson
Jak w poprzedniej rundzie zagłosuję na Who is it .
Przez dłuższy czas denerwował mnie... jak to określić? 'osioł' jakiego Michael prezentuje w tej piosence po zaśpiewaniu każdego wersu. Uważam to za najsłabszą piosenkę w tym zestawieniu - o ile refren wpada w ucho (który swoją drogą potem ciągnie się w nieskończoność), to zwrotki są dość monotonne. Piosenka na prawdę dobra - ale w końcu to NO.
Posted: Thu, 11 Mar 2010, 19:38
by Justus
Agnieszkaaaaa wrote:Ja tak jak poprzednio Human Nature
Piosenka w porządku ale nie chwyta i nie daję takiej energii jak inne piosenki. Z Thrillera ta piosenka mi się najmniej podoba.
Jeżeli chodzi o DD to ja po prostu nie mogę uwierzyć.
Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100%...Również tak jak ostatnio oddaję głos na
Human Nature.GITM zostało wywalone a teraz wszyscy prawie głosują na DD jak można głosować na taką perełkę...

Posted: Thu, 11 Mar 2010, 19:46
by thewiz
Will You Be There jest za długie i zbyt wiele w nim podniosłości. To piękny utwór, ale w tym zestawieniu słabizn już nie ma. MJ rozprawa się w nim ze swoją słabą naturą i robi to w zdumiewający sposób .....na ofiarę. Jest szczery, może zbyt szczery. Pokutuje niesamowity występ na MTV 10, ale ten utwór choć gigant to jednak moim zdaniem przegrywa z resztą właśnie poprzez ten cholerny patos, który czasem urzeka a czasem do szewskiej pasji mnie doprowadza.
Pomimo tego, co napisałam u góry zagłosuje na
Beat it.. Muszę chyba zacząć głosować na wielkie kawałki z Thrillera, bo nie zniosłabym obecności wszystkich w TOP5. To ja już Cwaną Dianę preferuję (jeśli ktoś wie dlaczego cwaną

).