MJPT

Głos na Will You Be There. Dość późno przekonałem się do tego kawałka. Brakuje mi czegoś w tym kawałku. Na początku nuda, dopiero gdzieś około połowy naprawdę się rozkręca.

Canario pisze:zdecydowanie po stronie wrobionego faceta
może drań,może nikczemnik ,może i troglodyta ale wrobiony ;]

no i to jest wlasnie sila michaela w "Billie jean", u can feel it Canario ;))

Elen pisze:proponuję jeden pokój, w którym będzie pokazywany MJ z DD, do dźwięków GITM...zemstaaaa buahahahahaha

Ale Twój pokój wchodzi w grę? Zapraszasz? Ja się piszę na te tortury :> I znam jeszcze kilka innych osób, gotowych znieść ten ból... Marta, Iza, Lena... impreza u Agi! ;D

A tak poważnie:
Znalazłam sobie wytłumaczenie dla Waszych okrutnych działań i już Nervosol odstawiłam :D Niezmiennie głos na Blood On The Dance Floor, z przyczyn wcześniej wspominanych i w obronie ostatniego rockowego tchnienia w tej edycji NO - swoją drogą najlepszego kawałka z wychwalanego pod niebiosa Thrillera. Ano. O gustach się nie dyskutuje.

Ponownie głosuję na Who Is It. A do szopy się wciągnąć nie dam! O!
Piosenka jest genialna - owszem, ale wybór już jest wąski i na coś głosować trzeba. Zakrywam oczy i wolę dłużej się nie zastanawiać, bo im dłużej się zastanawiam tym mam większe poczucie, że daje kopa czemuś co jest na prawdę świetne i potem mam kaca moralnego.

luka pisze:Tak szybko chcecie wyeliminować BI? myślałam, że zajdzie o wiele wyżej

Mnie to jakoś nie dziwi. Nawet ucieszyłabym się gdyby Billie Jean nie było na szczycie. Zawsze tam jest i jestem ciekawa co mogłoby znaleźć się tam gdyby nie Billie Jean. Może teraz się przekonamy?


EDIT:
Przepraszam za pomyłkę, czytać nie umiem. (chodzi o Beat it, a piszę o Billie Jean) Pisałam na szybko i tak jakoś wyszło A co do Beat It to rzeczywiście, też miałam nadzieję, że będzie wyżej.

Annie Jackson pisze:luka napisał:
Tak szybko chcecie wyeliminować BI? myślałam, że zajdzie o wiele wyżej

Mnie to jakoś nie dziwi. Nawet ucieszyłabym się gdyby Billie Jean nie było na szczycie. Zawsze tam jest i jestem ciekawa co mogłoby znaleźć się tam gdyby nie Billie Jean. Może teraz się przekonamy?

Hmm rozróżniamy BI i BJ? Bo wg mnie BI to Beat It a nie Billie Jean.. :P
Swoją drogą tyle tych skrótów jest, że czasami musze się chwilę zastanowić zanim zrozumiem o który utwór chodzi :D
Co do Billie Jean- nie uważam, że zasługuje na pierwsze miejsce, ale podium powinno być dla niej... Przejedzona ale genialna, cóż, ja ja lubię :D

Niewiele to pewnie zmieni, ale żeby było w zgodzie z moim sumieniem oddaję głos na Stranger in Moscow , smutna piosenka dlatego rzadko jej słucham, wolę żywe i taneczne kawałki, a wyeliminowaliście już lepsze- moim zdaniem- refleksyjne utwory, gdzie Man in the Mirror?????
Piosenki Michaela z przesłaniem o lepszym świecie, o zmianie już odpadły a zasługują na finałową trójkę- przynajmniej jedna z nich.

W ogóle jestem rozczarowana, że tak mało zostało utworów z mojej ulubionej płyty Bad

Off-topic

Billie Jean w radiu może słyszałam ale bardzo rzadko. Może po prostu trafiam na inne piosenki. Najczęściej słyszę Black or White, Remember the Time, Liberian Girl, Smooth Criminal i oczywiście This is it. Zdarza się jeszcze Say Say Say i Heal the World. Pamiętam że po 25 czerwca szukałam w radiu jakichś audycji poświęconych Michaelowi ale nic nie mogłam znaleźć. W pierwszy weekend na Rmf-fm były wspomnienia jak Michael był w Polsce. Więcej nic nie słyszałam. Może szybko przestałam szukać. Teraz dużo częściej słychać muzykę Michaela w radiu niż w pierwszych miesiącach po 25.06. Przynajmniej ja tak uważam. Billie Jean czy Smooth Criminal mogliby puszczać nawet co godzinę a mi i tak się nie osłuchają bo to nie są zwykłe piosenki. Wiele piosenek nie MJ'a mi się w życiu podobało ale szybko mi się "osłuchły" a Billie Jean nie. Za każdym razem gdy słyszę BI to czuję dreszczyk a to że ubóstwiam BI nie znaczy że powierzchownie znam Twórczość Michaela itd Dlaczego niby nie można lubić piosenki powszechnie znanej? Podoba się i tyle. Nie uważam też że to jest najlepsza Jego piosenka ale Jest idealna i tyle mam do powiedzenia a w zasadzie do napisania. Chociaż ten temat można by ciągnąć z nieskończoność

Najlepiej dla własnego zdrowia i czystego sumienia dać sobie spokój, ale.. co się zaczęło trzeba skończyć. No i teraz dwa dni chodzę, a w głowie tylko "Beat It czy Blood On The Dance Floor?" i tak w kółko.. Próbuje znaleźć wszystkie minusy i plusy. Przy obydwu spokojnie usiedzieć nie można. Blood On The Dance Floor jak się wkręci to na okrągło można słuchać i teraz właśnie mnie to napadło. Do Beat It mam duży sentyment, w końcu nie ma co ukrywać, że moje fanowanie zaczęło się od takich hitów jak Billie Jean, Beat It czy Black or White, a do tego ostatnio znalazłam płytę, na której mój tata sobie gra ten właśnie utwór na saksofonie, a nigdy mi się nie przyznał, żeby kiedykolwiek Michaela próbował pogrywać... No i co tu wybrać sentyment czy chwilowe zauroczenie... Właściwie to i po jednym i po drugim wyrzuty będę miała, które już mam bo przyczyniłam się do odejścia Diany... I szopa już w ogóle jest niestraszna, niestety drodzy moderatorzy to NO zabrało Wam silny argument z ręki, teraz wszyscy chcą do szopy, niezła impreza się tam szykuje No dobra, do brzegu, mój głos na Beat It, bo za bardzo ostatnio mi przypadło do gustu BOTDF, a w tej sytuacji sentyment idzie na bok, mogę jeszcze dodać, że bardzo drażni mnie, gdy ktoś mówi mi, że uwielbia Michaela, a jedyne piosenki, które zna to te zaczynające się na B, które wyżej wymieniłam I to działa na minus dla Beat It i przybiło mu gwóźdź do trumny.

Mój głos po raz chyba trzeci na Who Is It?.

natpoznan jak mogłaś zagłosować na Billie Jean?

Jak Kuba BOgu tak Bóg Kubie czy jakoś tak to brzmiało.....
więc oddaję głos na.....
BEAT IT

i teraz Ci łyso.....pójdziesz do szopy za to

Od ponad tygodnia rozkraczył mi się komputer, myślałam, że przyjdę tu i zaskoczy mnie niezmiernie prędkość toczącej siię akcji (czy Najsilniejsze Ogniwo zostało już wybrane?:wariat:) oraz zaskakujące losy MJowych hitów, tymczasem widzę że niewiele się tu zmieniło, i w zasadzie jedyną decyzją od czasu mojego zniknięcia, z którą nie umiem się pogodzić, jest wywalenie czegoś genialnego, Michaelowej perełki, czyli Human Nature. Ale cóż... "Poczekam, popatrzę, nie cofnę kijem Wisły..."

Ale myślę, że skoro takie arcydzieła już odpadają, to nadszedł najwyższy i ostateczny czas dla Blood On The Dance Floor. Pójdźcie po rozum do głowy i wykopcie to co już dawno wykopane winno było być

No tak... Kolejny raz widze, ze moje dzieci nie są moje. Krew sie im nie podoba! Jak sie moze wampirzemu pomiotowi krew nie podobać?? ja sie zapytowywuję i Żądam odpowiedzi zadowalającej. I nie, że "bo mdleje", "bo wolę stek bardzoej przypieczony", "bo zupa była za slona". Nie, nie, nie! Żądam dokumentnych, pełnowartosciowych wyjasnień co to ma , kutwa, być??

Ależ żem sie zezlościła...

I generalnie to wszyscy Beat it! bo wygralo (przegralo?) BOTDF.

Specjalnie dla tancerza (bo tez glosował na to, co ja :P )
Smooth Criminal - 1 głos
Billie Jean - 3 glosy
Who Is It, Stranger in Moscow, - po 4 glosy
Will You Be There - 7 głosow [sic!]
Beat it - 19 głosów
BOTDF - 29 głosów..czyli razem do walki o swoje racje staneło 67 MJówek*

Bim Bom
Dajeeeeeeeemy!

• They Don't Care About Us
• Stranger In Moscow
• Billie Jean
• Beat It
• Smooth Criminal
• Who Is It
• Will You Be There

Ja...jak wyżej...
Wy? Mam nadzieje, ze tak samo :P

Glosujcie, bijcie się, kłóćcie, obrażajcie i znowu gódźcie, zmieniajcie decyzje, zastanawiajcie etc etc do piątku.

...pzdr
s_

*wartości +/- jeden głos, bo... TAK! :P

No dobra, to ponawiam głos na Will You Be There, bo nie czas jeszcze dla mnie na Beat It, choć i tu dni są policzone - jednak ja nie gotowa psychicznie, by teraz już odpadło

Who is it
na nic innego nie umiem w tej rundzie zaglosowac xd. Jakos nie mam do tej piosenki sentymentu, ogolnie, niech juz ona odpadnie xd