Strona 7 z 7

: śr, 04 sie 2010, 22:51
autor: give_in_to_me
No to czas na zdjęcia i moją relację z tego pięknego wydarzenia :-)

Kiedy przyszliśmy, pan wychowawca zaprowadził nas do takiego ładnego pokoju, w którym w wakacje nikt nie mieszka i powiedziała że tam i w łazience obok możemy się przygotować do występu. Pierwszym występem był Thriller, więc musiałyśmy się ubrać w nasze firaneczki, podarte rajstopki i nałożyć make-up :) Przygotowania cechował oczywiście kompletny chaos i pokrzykiwania, ale to codzienność w naszym teamie :P

ObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

Wychodziły z tego różne zombiaki:

Bliźniacze:
Obrazek

Zalotne:
ObrazekObrazekObrazek

Avatarowe:
Obrazek

I bardzo, baaaaaaardzo złe:
Obrazek

Trzeba jednak przyznać, że wszystkie nasze przygryzione zębem czasu lekko rozsypujące się dziewczynki mają nogi godne tej pani, co siedziała w aucie w klipie Dirty Diana. Taaak, They got it!
Obrazek

Niemniej jednak, największą atrakcją był przegniły Michael:
Obrazek

Dziwnym trafem, każdy chciał polansować się w jego towarzystwie. Hm... jak to nasza denstimowa rodzina do siebie lgnie:

ObrazekObrazekObrazek

Pod wpływem tej upiornej atmosfery nawet pan wychowawca zapragnął na chwilę być taki jak my i wyjadać ludziom (swoim podopiecznym?) mózgi:

Obrazek

Niemniej jednak, po ostatecznych naradach i konsultacjach:

ObrazekObrazek

Postanowiliśmy wkroczyć na salę i pokazać się naszej wspaniałej publiczności oraz zaprezentować nasz taniec:

Obrazek

Potem, jak pisała Jowita, był Beat It i The Drill i ten ostatni został potem odtańczony przez wszystkich, po uprzedniej nauce, która czasem wymagała od prowadzących stawania na krześle:

ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Uploaded with ImageShack.us

_____________________________________________________________

A teraz parę słów ode mnie:

Trochę nie wierzyłam w to wyjście do dzieci, myślałam sobie, że pewnie nas wyśmieją, będą niechętne i zamknięte. A tu niespodzianka: nawet te starsze, kilkunastoletnie dziewczyny, dla których my jesteśmy przecież zerowym autorytetem będąc zaledwie parę lat do przodu, chętnie przyłączyły się do nauki Drilla, ba, nawet same o nią błagały :P Mniejsze dzieciaki to niesamowite przylepy, aż byłam w szoku, że na drugi dzień, kiedy szliśmy do Maka, oblepiały mnie (a ja uważam, że dzieci to mnie generalnie nie lubią) jakieś małe łapki i ramiona, które swoimi piskliwymi głosikami nieustannie dziękowały "Paniom za to fajne wyjście i że panie do nas przyszły". Szczególnie dwóch takich urwisów- Alek i Andrzejek zdobyło moje serce, nie tylko dlatego, że oddali mi swoje jabłka z Happy Meala, bo "przyszli do McDonalda jeść niezdrowe jedzenie a McDonald po to jest a nie po to, żeby jeść zielone, kwaśne jabłka" :) Było super i nie mogę się doczekać kiedy pójdziemy tam jeszcze raz a będziemy odwiedzać ten ośrodek regularnie już od września, bo jak pisała Jowita- dzieciaki nas niejako przygarnęły, bo jak będzie zimno, górka w parku w tygodniu nie ma sensu.

Bardzo się cieszę, że wyszło z tego tyle dobrego i fajnego i że mogliśmy sprawić, by dzieciaki były radosne i się uśmiechały. Wiem wiem, dziwnie to brzmi w ustach takiej szorstkiej baby jak ja (jestem dobra i czuła tylko dla współmałżonka :P), ale podczas tego wspólnego poniedziałkowego drillowania, kiedy praktycznie wszyscy zebrani w sali wkroczyli na parkiet i cieszyli się tańcząc i odliczając do ośmiu, pomyślałam sobie, że Michael to wszystko z góry widzi i jest z nas dumny i na chwilę stanęły mi łzy w oczach... Dobra, koniec patosu nenene

Chciałabym serdecznie podziękować naszemu denstimowi za to, że jeszcze raz pokazaliśmy, na co nas stać i że potrafimy sprawić komuś, ale także i sobie dużo radości. Szczególne podziękowania dla Olgi LiberianGirl1989 za przygotowanie paczek i za to, że ma takiego fenomenalnego zmajkelizowanego kuzyna, jakim jest opiekun dzieci oraz Jowicie za koordynację całej tej akcji, bo denstimowa mamusia leżała sobie tyłkiem do góry na urlopie, jak to, co najważniejsze było planowane :P Dziękuję również jednej z naszych sympatycznych forumowiczek, @necie, która była nadwornym fotografem i kamerzystą w tym dniu i te wszystkie powyższe zdjęcia (oprócz tego jednego, na którym się tak tuli do Weroniki-Majkela) są jej autorstwa.

Nie zapominam również o wszystkich osobach, które kupiły bilet na naszą czerwcową Memory Night i osobie, która kupiła na licytacji winyle, bo to właśnie dzięki Wam mogliśmy sprezentować dzieciom słodycze i wyjście do Maka i na lody. Dlatego też to właśnie w tym wątku piszemy o tym wydarzeniu, żebyście byli pewni, że można zaufać naszemu wrocławskiemu dance teamowi i że jeśli na coś zbieramy, to to później ma miejsce.

Dance teamie, macie wszystkie zdjęcia w katalogu na dropboksie, tutaj wrzuciłam tylko wybrane. Niedługo w tym wątku pojawią się też wybrane zdjęcia z imprezy z 25 czerwca, bo płyta z tymi fotami idzie do mnie z Poznania i niedługo będzie (wiecie, jak jest Pocztą Polska) i trochę do tego wątku nawrzucam. Jutro też mój mężuś wrzuci to film z naszym Thrillerem u dzieciaków, bo trzeba do niego dorobić głos.

: śr, 04 sie 2010, 22:58
autor: weronika_poznan
no eeeeejjjj.... płyta z fotami już przeciez powinna byyyć!!!!! wysyłałam w poniedziałek :D pryjorytetem!!! jak zwykle przepłaconym :(

kaśka mnie tu wysadziła tym zajebistym postem więc powtórzę bo trzeba - JESTEŚCIE SUPER!!!! Tak trzymać!!!!

: czw, 05 sie 2010, 0:08
autor: Klaud
A teraz kilka słów ode mnie ! japrosic nenene
No więc:
Zdjęcia oglądam,oglądam i wciąż jakby to do mnie nie dociera,że coś takiego w ogóle się wydarzyło.Tyle radości dało mi spotkanie z dzieciakami i wspólną naukę z nimi ;-).Nigdy nic nie dało mi tyle siły i wiary w przyszłość naszego dance teamu...
Wierzę w to,że zajdziemy jeszcze bardzo daleko,bo to wydarzenie najlepiej obrazuje to,że jesteśmy strasznie uparci (w dobrym tego słowa znaczeniu glupija) i że nic nas nie powstrzyma jeśli już postawimy sobie jakiś cel.

Pamiętam jak pierwszy raz odkryłam,że istnieje Michael Jackson Wrocław Dance Team.Pamiętam jak pierwszy raz,taka niepewna stanęłam pod wejściem do szkoły tańca zastanawiając się czy mam iść na 4 piętro czy lepiej czekać ;-).
Pamiętam każdą lekcję tańca,osoby które były i które przybyły do nas przez te miesiące.
Wtedy nawet nie śniłam o tym,że będę miała z tego tyle radości i tyle satysfakcji,tyle wspaniałych,niezastąpionym chwil...

Dużo bym tu mogła napisać... :-)

Chciałam jeszcze podziękować wam wszystkim...
Naszej niezastąpionej mamie Joseph (mamo...twoja mina na jednym ze zdjęć |tym avatarowym| mnie rozwaliła :smiech: Dzieło sztuki :-) . ) ,Jowicie,Weronice,Oldze,Ani i Ewelinie (czyli naszym bliźniaczkom ;-) ), Magdzie i Karolinie (za nasz Bad japrosic )...
Oraz osobą,których nie było,bo jednak praca lub inne zajęcia im nie pozwoliły.
Czyli Oli,Justynie (która teraz sobie wypoczywa gdzieś tam w Polsce ;-) ),
Marcie (bo bywały także lepsze momenty) no i Arkowi (by jak najszybciej do nas wrócił).
Dziękuję wam za te wszystkie miesiące wspólnej pracy. :calus:

Ale chyba największe podziękowania muszę złożyć dzieciakom.
Za to,że dały nam tyle pozytywnej energii i siły by dalej działać.

Dziękuję :*

: pt, 06 sie 2010, 11:24
autor: kikula
Dziękuję Wam wszystkim za świetnie spędzony czas i oby tak jak najczęściej. Super zdjęcia, ale powiedźcie mi co to jest dropbox i gdzie to znaleźć żeby zobaczyć resztę :D

: pt, 06 sie 2010, 18:15
autor: anias
Dziękuję za dodanie fotek, są rewelacyjne i ten opis...
Zawsze będę miło wspominać ten niezwykły czas, który spędziliśmy z dzieciakami. Miło było patrzeć na ich radość. I ja się cieszę, że mogłam coś dla nich zrobić. Tym bardziej, że są to wspaniałe dzieciaki. Tak ciepło nas przyjęły. Jestem Wam za to wdzięczna, dzieciaki!
I to wszystko dzięki Wam, drogi dance teamie. Bez Was to by nie było to samo. Dziękuję Wam kochani!
Jeżeli chodzi o Dropboxa to Piotrek, mąż Kasi przesyłał kiedyś nam wszystkim maile, żebyśmy mogli zarejestrować się na tej stronce. Tobie też na pewno prześle, tylko musisz mu podać swojego maila.
Pozdrawiam :-)

: sob, 07 sie 2010, 21:28
autor: @neta
Mjowitku...ja tam byłam..a poryczałam się ze wzruszenia jak przeczytałam Twoją relację.Michael jest niesamowity przez wpływ na ludzi którzy go kochają.To było piękne i zagrało w sercu wszystkich osób.

: sob, 07 sie 2010, 22:42
autor: moon_song
No ja tez siedze, czytam i becze.
I tylko czekam na MJowisko kiedy bede mogla Was usciskac :hug:

: pn, 23 sie 2010, 19:23
autor: Ania WMJ
Piękne. Ja też nie mogę się doczekać, kiedy was wszystkich UŚCISKAM
Już lada dzień.

Bye bye kochani

: czw, 16 wrz 2010, 2:07
autor: give_in_to_me
Podejrzewam że to już ostatni z ostatnich postów w tym temacie, ale jeszcze gwoli uczciwości i rzetelności, tudzież jeśli kogoś najdzie ochota na wspomnienia:

Oto link do zdjęć z Loftu, z występu naszego teamu są 3 strony zdjęć, po trochę z każdego układu.

https://www.dropbox.com/gallery/7070097/1/loft?h=a837ce

Zdjęcia wykonała i zezwoliła na upublicznienie niezawodna hardkorowa poznanianka Jeanny100.

A już wkrótce info o kolejnej wrocławskiej Michaelowej (choć nie tylko :P) imprezie.. Śledźcie forum!

: pt, 17 wrz 2010, 10:15
autor: MJowitek
give_in_to_me pisze:ostatni z ostatnich postów w tym temacie
A nie! Bo jeszcze ja.

O, taki dyplom od dzieci dostaliśmy:

Obrazek

Nie umiem w tej sytuacji nic sensownego napisać, zaskoczyły nas...

Będziemy tam chodzić raz w tygodniu, za resztę kasy z imprezy Memory Night kupiliśmy im wczoraj odtwarzacz CD, a za zrzutę - składankę z muzyką Michaela.

Odtwarzacz posłuży jako źródło muzyki podczas lekcji tańca - we wtorek zaczęliśmy z nimi Beat It :-)


***
Wkrótce pojawi się info odnosnie nastepnej imprezy.
Wzięlismy pod uwagę Wasze uwagi, szykujemy coś integrującego fanów :)
Myslę, że datę mogę już zdradzić, jest ustalona z szefem klubu - 20 listopada (sobota). Więcej informacji wkrótce w osobnym temacie.

: pt, 17 wrz 2010, 14:45
autor: @neta
przepiękne słowa na dyplomie warte stałego wprowadzania w życie