Patrzcie jaki wybredny
Kilka miłych fotek MJa dla rozluźnienia (2011)
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
-
- Posty: 39
- Rejestracja: śr, 02 cze 2010, 1:05
link do strony z tatuażami z Michaelem
http://www.evanislam.com/blog/michael-j ... ttoos.html
http://www.evanislam.com/blog/michael-j ... ttoos.html
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Zapewne uznacie mnie za wariatkę, albo idiotkę, ale na 18 urodziny chcę pójść do salonu tatuażu i zrobić tatuaż z wizerunkiem Michaela :) Mam czas aby zastanowić się jakie zdjęcie sobie wytatuować. Pomysły? ;)
Aby nie było off-topu :
Aby nie było off-topu :
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob, 29 sie 2009, 0:45
- Skąd: Trójmiasto ;)
- La_Pantera_Rosa
- Posty: 401
- Rejestracja: wt, 01 gru 2009, 20:32
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Zależy od tatuażysty. Najpierw trzeba poszukać dobrego. Spójrz jak tu ładnie zrobił :
http://www.evanislam.com/images/content/mj-tat.jpg
lub
http://i758.photobucket.com/albums/xx22 ... attoo3.jpg
:)
http://www.evanislam.com/images/content/mj-tat.jpg
lub
http://i758.photobucket.com/albums/xx22 ... attoo3.jpg
:)
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
- La_Pantera_Rosa
- Posty: 401
- Rejestracja: wt, 01 gru 2009, 20:32
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Drugie może średnio, ale pierwsze jak na te inne tatuaże co widziałam, to cudowne. A jak wiemy, Michael miał specyficzną urodę i naprawdę trudno go było narysować, więc ten pan który robił tatuaż tamtej pani był naprawdę dobry. Po prostu trzeba znaleźć kogoś kto ma talent i nie schrzani tej roboty, bo taki tatuaż to na całe życie. :)
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
Ja wiem, że to offtop, ale muszę to napisać.
Dziewczyny, przemyślcie decyzję o tatuażu jeszcze kilka razy. To nie jest tak super i świetnie, jak może wyglądać. Na zdjęciach prezentuje się to rewelacyjnie i owszem, ja również bym taki portret chciała, ale to nie takie proste. Tatuaż to decyzja naprawdę na całe życie. Wiem, że to banał powtarzany w kółko, ale jakże prawdziwy. Spróbujcie wyobrazić sobie siebie za kilka lat, wziąć pod uwagę różne opcje. Nie w każdej pracy tolerowane są tatuaże (znam z autopsji ;/), życie jest pełne niespodzianek i nie zawsze taka ozdoba jest pożądana, tym bardziej, jak zajmuje jeszcze całą łopatkę. Jest jeszcze opcja, że za jakiś czas zmienią się gusta muzyczne, idole, a pamiątka pozostanie już na zawsze. Ja nie mówię, że tak się akurat z wami stanie, ale trzeba brać wszystkie opcje pod uwagę, bo tatuażu nie można później tak po prostu sobie usunąć.
Jeśli decyzja jednak zapadła, to La_Pantera_Rosa ma rację, bądźcie ostrożne z pełną twarzą. Bardzo trudno zrobić naprawdę dobry portret, nawet świetny tatuażysta może popełnić błąd, a to nie jest rysunek ołówkiem, gdzie błąd można wymazać gumką. Twarz Michaela jest bardzo charakterystyczna, jego nos, usta, oczy, kości policzkowe - wszystko. Jest bardzo cienka granica między stworzeniem jego portretu, a zwykłą karykaturą. Ja bym z tym drugim nigdy nie chciała się spotkać, a co dopiero nosić to na własnych plecach i udawać, że się tym szczycę... Może na początek jakieś logo, zarys sylwetki, jakaś myśl... Coś niewielkiego, charakterystycznego. A może po prostu biotatuaż, który wyglądem nie różni się niczym od zwykłego tatuażu, ale po kilku latach się wybarwia i po prostu zanika.
Wiem, że pewnie to wszystko brzmi, jakbym się wymądrzała, ale przemyślcie tę decyzję naprawdę dobrze. Nie sztuka zrobić sobie tatuaż, ale potem funkcjonować tak, żeby nigdy tej decyzji nie żałować.
(sorry za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać. Mam jednak nadzieję, że zanim mój post wyląduje w koszu, ktoś jednak go przeczyta i zastanowi się jeszcze 100 razy ;) ).
Dziewczyny, przemyślcie decyzję o tatuażu jeszcze kilka razy. To nie jest tak super i świetnie, jak może wyglądać. Na zdjęciach prezentuje się to rewelacyjnie i owszem, ja również bym taki portret chciała, ale to nie takie proste. Tatuaż to decyzja naprawdę na całe życie. Wiem, że to banał powtarzany w kółko, ale jakże prawdziwy. Spróbujcie wyobrazić sobie siebie za kilka lat, wziąć pod uwagę różne opcje. Nie w każdej pracy tolerowane są tatuaże (znam z autopsji ;/), życie jest pełne niespodzianek i nie zawsze taka ozdoba jest pożądana, tym bardziej, jak zajmuje jeszcze całą łopatkę. Jest jeszcze opcja, że za jakiś czas zmienią się gusta muzyczne, idole, a pamiątka pozostanie już na zawsze. Ja nie mówię, że tak się akurat z wami stanie, ale trzeba brać wszystkie opcje pod uwagę, bo tatuażu nie można później tak po prostu sobie usunąć.
Jeśli decyzja jednak zapadła, to La_Pantera_Rosa ma rację, bądźcie ostrożne z pełną twarzą. Bardzo trudno zrobić naprawdę dobry portret, nawet świetny tatuażysta może popełnić błąd, a to nie jest rysunek ołówkiem, gdzie błąd można wymazać gumką. Twarz Michaela jest bardzo charakterystyczna, jego nos, usta, oczy, kości policzkowe - wszystko. Jest bardzo cienka granica między stworzeniem jego portretu, a zwykłą karykaturą. Ja bym z tym drugim nigdy nie chciała się spotkać, a co dopiero nosić to na własnych plecach i udawać, że się tym szczycę... Może na początek jakieś logo, zarys sylwetki, jakaś myśl... Coś niewielkiego, charakterystycznego. A może po prostu biotatuaż, który wyglądem nie różni się niczym od zwykłego tatuażu, ale po kilku latach się wybarwia i po prostu zanika.
Wiem, że pewnie to wszystko brzmi, jakbym się wymądrzała, ale przemyślcie tę decyzję naprawdę dobrze. Nie sztuka zrobić sobie tatuaż, ale potem funkcjonować tak, żeby nigdy tej decyzji nie żałować.
(sorry za offtop, ale nie mogłam się powstrzymać. Mam jednak nadzieję, że zanim mój post wyląduje w koszu, ktoś jednak go przeczyta i zastanowi się jeszcze 100 razy ;) ).
"Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie..." ♥ MJ
- cocainegirl
- Posty: 316
- Rejestracja: ndz, 01 maja 2011, 19:55
- Skąd: Wrocław/Zielona Góra
Ja wiem. Naprawdę. Zdaję sobie z tego sprawę. Nawet rozmawiałam o tym z tatą, który ma parę tatuaży. Wiem, że to na całe życie, że tego nie da się wymazać gumką, że to na całe życie... I wiesz co? Dobry pomysł z tym logo lub zarysem sylwetki Michaela. Mam jeszcze na przemyślenia parę lat, także porządnie się nad tym zastanowię. Ciekawa jestem, czy u nas są tacy tatuażyści, jak np. w Miami. Ktoś z Was oglądał ''Miami Ink, studio tatuażu''? Goście i ta dziewczyna mają niesamowity talent! Pamiętam jak wtedy marzyłam o pracy tatuażystki. I nadal biorę tę opcję pod uwagę ;)
Żeby nie było off-topu :
Żeby nie było off-topu :
"Łeb ścięty żydowskiego zbawiciela,
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
nigdy nie uniesie głowy na krzyżu."
- La_Pantera_Rosa
- Posty: 401
- Rejestracja: wt, 01 gru 2009, 20:32
No naprawdę był nieśmiały
http://imageshack.us/photo/my-images/831/1b2t.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/831/1b2t.jpg/