Wg mnie najbardziej niedoceniane piosenki Michaela to:
The Lady In My Life- ja poprostu kocham tą piosenkę i moim zdaniem jest to jedna z najpiękniejszych ballad Michaela. No a tekst:
"So listen to my heart
Lay your body next to mine
Let me fill you with my dreams
I can make you feel so right"
'rozwala' mnie za każdym razem, szczególnie ostatni wers
Stranger In Moscow- dla mnie ta piosenka ma niezwykły klimat, szczególnie początek...
Give In To Me i
Who Is It- nie potrafie zrozumiec dlaczego nie zostały nalezycie docenione
ogólnie płyta "Invincible", którą uważam za bardzo dobrą, a szczególnie:
2000 Watts- niesamowity wokal, też na początku myślałam, że to nie on śpiewa
Whatever Happens- toż to prawdziwa perła xD
You Rock My World- naprawdę lubię tę piosenkę, taka troche w starym stylu Michael'owym jak dla mnie :)
generalnie przy tej płycie wszystko jest winą braku promocji płyty, a szkoda... Osobiście bardzo też lubię You Are My Life, tak znienawidzone przez niektórych ;P ale na hit to by się raczej nie nadawało :P:P
w ogóle jak dla mnie to wiele piosenek Michaela nie została wystarczająco docenione i wiele można by było jeszcze wymienić
a i zapomniałam dodać
Shout, uważam, że jeśliby znalazło się na płycie, to byłaby to jedna z lepszych piosenek tej płyty :D
"Zauważyłem, że wszyscy, którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić ”- Ronald Reagan