: śr, 23 sty 2008, 0:26
Johnny został nominowany do Oscara za najlepsza rolę pierwszoplanową w "Sweeney Todd..." Spodziewałam się po tym filmie najlepszego ale nominacji do Oscara to nie 

Wiesz,nie byłabym tak sceptycznie nastawiona, filmu jeszcze nie widzieliśmy.Tiger Lilly pisze:Johnny został nominowany do Oscara za najlepsza rolę pierwszoplanową w "Sweeney Todd..." Spodziewałam się po tym filmie najlepszego ale nominacji do Oscara to nie Podejrzliwy
Kurcze,śpiewający Johnny to naprawdę cos. Can't wait to hear/see it. ;)Banan pisze:Ja przesłuchałem Soundtrack, i jestem pod wrażeniem. Johnny potwierdza, że jest niesamowicie wszechstronnym aktorem...w musicalach także sie sprawdza, nie mówię już tu o głosie którym mnie zachwycił w utworze "Johanna"...
Ja absolutnie ubóstwiam "Edwarda Nożycorękiego", natomiast "Sekretne okno" to dobry film, jednak z tego co wiem,to chyba niedoceniony przez kretyn… yyyy krytyków.Banan pisze:ale u mnie jednym z ulubionych filmów z Johnnym to Sekretne Okno, genialna kreacja pisarza chorego na schizofrenię.
Erna, zrozumiałaś moje słowa opacznie. Jak napisałam, spodziewam się po "Sweeney Todd" wszystkiego, co najlepsze ze względu na poprzednie dokonania aktorsko-reżyserskiego duetu Depp-Burton. Ale oczywiście nie widziałam jeszcze tego filmu, więc nie mogę mieć zdania na temat słuszności nominacji w żadnej z kategorii, w której "Sweeney Todd" je otrzymał. A zatem pisząc, że nie spodziewałam się nominacji dla Johnny'ego miałam na myśli, że Akademia od wielu lat zdawała się nie dostrzegać talentu i świetnych ról tego aktora. I chyba zwątpiłam w to, że się to zmieni. Dlatego jestem bardzo mile zaskoczonaWiesz,nie byłabym tak sceptycznie nastawiona, filmu jeszcze nie widzieliśmy.
Ja myślę,że Johnnemu Oskar się należy, chociażby za całokształt. ;)
AAA... w takim razie wybacz kochana. Faktycznie źle Cię zrozumiałam. Zgadzam sie,że Akademia nie dostrzegała Johnnego, ale kto wie, być może w tym roku to się zmieni. Trzymam kciuki,bo Oskar należy mu się.Tiger Lilly pisze:Erna, zrozumiałaś moje słowa opacznie. Jak napisałam, spodziewam się po "Sweeney Todd" wszystkiego, co najlepsze ze względu na poprzednie dokonania aktorsko-reżyserskiego duetu Depp-Burton. Ale oczywiście nie widziałam jeszcze tego filmu, więc nie mogę mieć zdania na temat słuszności nominacji w żadnej z kategorii, w której "Sweeney Todd" je otrzymał. A zatem pisząc, że nie spodziewałam się nominacji dla Johnny'ego miałam na myśli, że Akademia od wielu lat zdawała się nie dostrzegać talentu i świetnych ról tego aktora. I chyba zwątpiłam w to, że się to zmieni. Dlatego jestem bardzo mile zaskoczona
ja dużo bardziej cenię złote globy oraz same nominacje do oskarów.Agaa pisze:chociaz nie wiem czy oskar jest wyznacznikiem talentu.
no wiesz myszaka, pare razy już tak mówiłem ; DAgaa pisze:W tym roku oskar dla Johnnego bedzie
? ; DAgaa pisze:Myszaka,nie podrywaj Erny.
Wiesz też uważam,że Oscary,to nie jest wyznacznik talentu,ale na pewno podsumowanie dorobku, czy też roli danego aktora. Niestety decyduje tu jakaś tam,wyznaczona komisja,a nie widzowie i to jest nie fair.Agaa pisze:W tym roku oskar dla Johnnego bedzie,chociaz nie wiem czy oskar jest wyznacznikiem talentu....wielokrotnie nie zgadzalam sie z werydktami w sprawie tych nagród,no ale coż..
yyy...Agaa pisze:Myszaka,nie podrywaj Erny.
Szczerze?majkelzawszespoko pisze:? ; D
Erna czy czujesz się podrywana? ; >
To nie z JohnnymSugar pisze:A tak odchodząc od aktorstwa - słyszeliście piosenkę "One" którą wykonał w duecie z Vanessą Paradis? Bardzo ładna
Hmm... a ja byłam przekonana,że to Johnny śpiewa. No cóż...Kingoosia pisze:To nie z Johnnym Podejrzliwy . Spójrz w "About this video".
Oj tak.Agaa pisze:tiaaaa...druga piosenka ujmuje ciekawym tekstem...
A my i tak wiemy swoje i wiemy, który z nich ma dla nas największą wartość.majkelzawszespoko pisze:czyli drogie panie, bukmacherzy największe szanse dają Danielowi Day-Lewis'owi.
ale ciekawy kurs na Johnnego. za każdą postawioną złotówkę, można zarobić 5zł.
Ze względu na ten fragment waham się nad pójściem do kina.majkelzawszespoko pisze:centralnie aż podjeżdża pod tarantino i martwice mózgu
To z kolei jest bardzo przekonujący argument.majkelzawszespoko pisze:jak śpiewają po 15 minut i nic sie nie dzieje to idzie przysnąć