Rocznica uniewinnienia Michaela Jacksona ;-)

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

BettyBlue1982
Posts: 131
Joined: Tue, 12 May 2009, 3:02
Location: Bydgoszcz

Post by BettyBlue1982 »

Ja tkwiłam wtedy w swojej 10 letniej przerwie niesłuchania MJ... nie zwracałam uwagi przez dłuższy czas co się z Nim dzieje, olewałam wszystkie newsy... myślałam że wtedy nie bylam jego fanką i los MJ był dla mnie obojętny :surrender: ale Jego proces skupił jednak moją uwagę, wtedy oglądając transmisję na tvn24 pomyslałam o nim pierwszy raz od paru lat, że Michael kompletnie do tego nie pasuje żeby się znalazł w więzieniu i że Michael nie wytrzymał by tego nerwowo i umarłby z rozpaczy gdyby znalazł sie w tym miejscu ... Kamień mi spadł z serca, oglądałam transmisję razem z kuzynką i siostra, które nie przepadały za Michaelem ale i one tez się uśmiechnęły na wieść ze Go uniewinniono a potem do końca dnia miałysmy zadowolone miny:-)... oskarżenie Michaela o wykorzystanie nieletnich było największym chamstwem w historii show - biznesu
może i dobrze że nie byłam wtedy Jego fanką bo dzis bym tego naprawdę nie zniosła!
Shulamitka
Posts: 396
Joined: Thu, 13 Mar 2008, 9:26
Location: Rzym

Post by Shulamitka »

BettyBlue1982 wrote:Ja tkwiłam wtedy w swojej 10 letniej przerwie niesłuchania MJ... nie zwracałam uwagi przez dłuższy czas co się z Nim dzieje, olewałam wszystkie newsy... myślałam że wtedy nie bylam jego fanką i los MJ był dla mnie obojętny
Betty, miałyśmy podobną historię... ;-)
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
User avatar
Dirty_Diana_
Posts: 132
Joined: Tue, 26 May 2009, 13:06
Location: Z Kostrzyna (tam gdzie woodstok ;P)

Post by Dirty_Diana_ »

Ja też się cieszę że go uniewinniono ;)
Widzę że piszecie, co wtedy zrobiliście.
Więc ja wtedy nawet nie wiedziałam że "Billie Jean" śpiewa Michael :surrender:
Ogólnie się nim nie interesowałam i nic o nim nie wiedziałam. :-/
Last edited by Dirty_Diana_ on Sun, 14 Jun 2009, 21:02, edited 1 time in total.
Michael...WRÓĆ DO NAS !

User avatar
anula__1994
Posts: 267
Joined: Thu, 12 Mar 2009, 20:24
Location: Wrocław

Post by anula__1994 »

A ja się przyznam, że nawet nie wiedziałam iż takie oskarżenie było... ;P
Nie wiem... Ja wtedy telewizji i radia nie miałam, czy co? nenene
Jakoś tak dziwnie...
'Wszyscy chcą zmieniać świat, ale nikt nie chce zmienić siebie.'
Lew Tołstoj

I'm gonna make a change.
User avatar
Sweetheart
Posts: 70
Joined: Sun, 16 Nov 2008, 11:48
Location: Gdańsk

Post by Sweetheart »

Ja 4 lata temu byłam głupiutkim dzieckiem i nie pamiętam co dokładnie robiłam glupija . Nie interesowałam się wtedy specjalnie Michaelem i nawet nie kojarzę jak się dowiedziałam o jego uniewinnieniu. Jedno co wiem, to że jeśli chodzi o cały proces, to mimo, że nie wiedziałam o MJu nic, byłam całkiem pewna, że był niewinny, bo to wszystko było dla mnie zbyt podejrzane...

Cóż, może to głupie, ale teraz jestem dosyc dumna z mojej postawy :-)
"... You don't wanna be a boy,
You wanna be a man..."

You wanted to live forever and you will in our hearts! I LOVE YOU
Post Reply