Strona 7 z 115
: czw, 13 sie 2009, 3:24
autor: Pola
ja mam pytanie z gatunku dziwnych -> jest cała masa zdjęć Michaela z jakiegoś przesłuchania (tak na oko to jakiś 2003-2004 rok), fotki sa b. popularne, bo MJ robi tam starsznie dziwne miny i właśnie - grzebie w pudełku z cukierkami?!
Przepraszam, czy on w czasie przesłuchania jadł i robił rózki i sędzia nie padł ze śmiechu? On naprawdę jadł cikierki w sądzie?
No dobra, ja wiem, że mówię o człowieku, ktory żuł gumę (czy tam coś innego ciamkał) na własnym ślubie
, ale jakos nie wyobrażam sobie sytuacji w stylu :
sędzia: proszę odpowiadać na pytanie!
MJ /przez żęby/: sooorry, ale to mordoklejka.
: czw, 13 sie 2009, 10:58
autor: Amelia
hmm...Ja jestem fanem juz od pozcatku lat 90...co do gry na gitarze to z tego co mi wiadomo michael potrafi cos tam zagrac,zreszta kiedys czytałem ze potrafi grac na instrumentach bo pzreciez jest muzykiem a zyje juz na tym swiecie prawie 50 lat wiec pewnie miał okazje sie tego nauczyc...zreszta patzrac na Michaela on jest barzdo ciekawy swiata i rzezcy ktore go otaczaja wiec z pewnoscia mial ja niejeden raz w rekach...a co do fortepianu to potrafi to robic...zrestza grał w reklamie pepsi...jak byl w bialym domu u Ronalda Reagana(wtedy prezydenta)mozna zobaczyc mika pzry fortepianie na wielu zdjeciach min.w neverland czy anwet z okresu dziecinstwa.A co do perfumów magic beat to mysle ze jesli te perfumy były kiedys produkowane wiedzielibysmy o tym w dzisiejszych zcasach...fakt iz michael wyprodukował własne perfumy ale nie pod taka nazwa jaka ktos podał...aha i jezeli juz ktos zcyta takie ksiazki jak "sekrety raju utraconego...polecam niewierzyc w to co jest tam napisane...bynajmniej nie we wszystko:)pozdrawiam
Kevin J. Fox w tej właśnie biograii Michaela napisał:
"Przy tej okazji warto stwierdzić, iż mimo kiludziesięcioletniego stażu estradowego , jaki ma za sobą Michael Jackson -nigdy nie nauczył się on grać na gitarze ani innych instrumencie strunowym. Czuję się on trochę zażenowany tym faktem i wciąż napomyka, że zacznie się na serio uczyć grać. Wątpie."
W tej książce autor stwierdza jednoznacznie, że Michael kłamał twierdząc, że przeszedł jedynie dwie operacje plastyczne, poddaje pod wątpliwość chorobę skóry. Zresztą za wiele w niej cytatów LaToyi. Autor jakby nie dopuszcza myśli, ze on sam może się mylić, lub, ze może czegoś nie wiedzieć.
: czw, 13 sie 2009, 12:29
autor: M.Dż.*
Amelia pisze:Kevin J. Fox w tej właśnie biograii Michaela napisał:
Ten sam autor uzurpuje sobie prawo do napisania o tym, co też mały Michael sobie
pomyślał w danej sytuacji.
Nie opierałabym się na tym autorze, jak na autorytecie
: czw, 13 sie 2009, 13:46
autor: Kermitek
Ja np bardzo chciałabym sie dowiedzieć jak to naprawdę było z Brook Shiklds i tą jego randką.Toya mówiła że mj o mało sie nie porzygał jak ta go pocałowała ( co wielu mogło brać za jego dowód homoseksualizm, ja zaś nie,... miałam podobny przypadek. O mało facetowi nie puściłam pawia. Dobra ale to szczegół), a janet nazywała ją żyrafa. Natomiast Brook stale molestowała Mj"Będę twoją dziewczyną .Zabierzesz mnie na rozdanie nagród. Z tego co mówiła siostra Mj próbował sie niezdarnie z tego wykręcić. W końcu poddał sie Choć on sam mówił że była jego dziewczną. Ciekawa jestem jaka była prawda?!
Niestety o to już nikogo nie mogę zapytać mogę zapomnieć
: czw, 13 sie 2009, 15:08
autor: Marie
Z serii wspomnienia Chopry :
One night he did call me in a panic. He had just gotten married to Lisa Marie Presley and needed advice – sex advice. He was incredibly nervous and said that he wanted to make sure that Lisa was impressed with his “moves.” He asked me if I had any advice. I answered with one word: “foreplay.”
“Really?” He answered. “Girls really like that?”
Chcialabym wiedziec czy on naprawde byl taki niesmialy wobec dziewczyn i nie wiedzial jak z nimi 'postepowac'. Czy byl wobec nich szarmancki, kulturalny, co czul kiedy rozmawial z kobietami.
: czw, 13 sie 2009, 15:53
autor: Amelia
też jestem ciekawa, co czuł gdy spoglądał na piękną kobietę. Czy czasem myślał jak stereotypowy facet.
: sob, 15 sie 2009, 18:28
autor: baśka_MJ4ever
Czy Mike myslał jak stereotypowy facet? dobre pytanie
Zna sie na pięknie ludzkiego ciała...wydaje mi sie, ze zauważa takie rzeczy których nie dostrzegają inni faceci ale...nie potrafiłby podejśc do obcej kobiety, zlapać ją za pupe i powiedzieć coś w stylu:hej mała. Postawić Ci drinka?
to aż śmieszne jak sobie to wyobrażę
przyponijmy sobie chociaż to 'klepnięcie' z You rock my world xD zawsze w tym momencie sie usmiecham bo...on nie wygladał jakby chciał to zrobić. był na to zbyt szlacheny i zbyt kulturalny i przede wszystkim NIEŚMIAŁY
: sob, 15 sie 2009, 19:51
autor: karolinaonair
Jak patrzę na Michaela na scenie to daleka jestem od stwierdzenia że był nieśmiały
Jednak scena, a Mike prywatnie to dwie przeciwstawne sprawy. Był bardzo uczuciowym, wrażliwym człowiekiem, pełnym pasji. I myślę, że jak kochał to potrafił to okazać. Przede wszystkim poprzez szacunek do kobiet. Pamiętajcie, że to perfekcjonista w każdym calu :)
: ndz, 16 sie 2009, 21:07
autor: Amelia
Michael zawsze twierdził, że scena go zmienia, że daje show. Był daleki od epataowania swą seksualnością na co dzień.
Ale to ciekawe, czy czasami chodziły mu po głowie myśli w stylu -" kurcze ta dziewczyna jest świetna, piękny biust, co za figura".
: ndz, 16 sie 2009, 22:15
autor: niekiedy_emdżej
a ja chciałabym wiedzieć czy to pod spodem to wszystko prawda..
Hobby:
hodowla dzikich zwierząt, kolekcjonowanie zabawek, czytanie książek (filozofia), rysowanie, zabawy w wesołym miasteczku, słuchanie muzyki, sztuki walki, taniec, aktorstwo, podróże, robienie zakupów, kino, kolekcjonowanie obrazów, rzeźba, oglądanie filmów (także rysunkowych), inwestowanie.
Ulubiona książka:
"Piotruś Pan" James Matthew Barrie, "Jonathan Livingstone Seagull" Richard Bach, "Stary człowiek i morze" Ernest Hemingway.
Ulubione filmy:
"Gwiezdne Wojny", "Bliskie spotkania trzeciego Stopnia", "Szczęki", a także horrory.
Ulubieni aktorzy:
Charlie Chaplin, Marlon Brando, Katharine Hepburn, Shirley Temple, Elizabeth Taylor, Morgan Freeman.
Ulubieni artyści:
Michał Anioł, Leonardo da Vinci, Claude Debussy, Piotr Czajkowski, Marcel Marceau.
Idol:
James Brown, Jackie Wilson, The Beatles, Boyz II Man, Doris Day, Diana Ross, Charlie Chaplin, Fred Astaire, Gene Kelley, Berry Gordy, Quincy Jones, Three Stooges, Walt Disney.
Ulubiona piosenka:
"All you need is love", "Come together".
Ulubiony kolor:
czerwony, czarny, biały.
Ulubione potrawy:
ryż i warzywa z curry, sushi, frytki, pizza wegetariańska, różne gatunki serów.
Ulubiony napój:
mleko, woda mineralna, sok pomarańczowy, fanta, herbata.
Ulubione słodycze:
placek marchewkowy z kremem maślanym, ciasteczka z kremem czekoladowym i bananowym, chipsy ziemniaczane.
Ulubione owoce:
czereśnia, gruszka, arbuz
Ulubione stroje:
jako gwiazda ekstrawaganckie i szykowne, prywatnie dżinsy, flanelowe koszule, stare swetry, piżama.
Ulubione akcesoria:
Black Fedora (kapelusz), białe skarpetki, rękawiczka, okulary słoneczne, maseczka, opaska na ramieniu.
Ulubione miejsca:
kontynent Afryka, Polska, Francja
Uprawia sport:
golf, tenis, pływanie, jazda konna, karate, bilard, czasami koszykówka i baseball
Ulubiona gra planszowa:
Monopol
Ulubiony program telewizyjny:
"Flip Wilson", "Brady Bunch"
Ulubione zajęcie domowe:
sprzątanie odkurzaczem
Ulubiony prezent od dziewczyny:
kamera
Ulubione Święto:
Żydowski sabat
Najbardziej lubi:
dzieci, zwierzęta, zabawki, stare zamczyska, piękne bajki z dobrym zakończeniem.
Najbardziej nie znosi:
sportowe obuwie, brukowych czasopism, dziennikarzy, samotności, fałszywych przyjaciół, hipokrytów, plotek na swój temat, nadętych polityków, alkoholu, tytoniu, narkotyków.
Najbliżsi przyjaciele:
Elizabeth Taylor, Nelson Mandela, Fred Astaire, Bill Bray ( przez wiele lat szef ochrony osobistej artysty).
Pierwsza dziewczyna:
jeszcze ze szkoły średniej koleżanka szkolna o imieniu Darles (nazwisko nieznane).
z góry dziękuję :)
: ndz, 16 sie 2009, 22:30
autor: Damian
fajnie poczytac, ale zapewnie to tylo 3% co MJ uwazal za ulubione.
np. jedzenie "wiosenne rolady" podobno uwielbial jejsc kurczaki z KFC wedlóg bylego menadzera.
do ulubionych miejsc mozesz dodac conajmniej 200 innych krajów tego swiata. Ale wydaje mi sie ze bardziej prawdopodobne ulubione miejsca MJa byly tam gdzie MJ najczesciej spedzil.... w Polsce byl zaledwie 2 razy? Prawda? Np. w samej Szwajcari byl 10 razy w samym Wiedniu 7? Juz nie mowie o Anglii i Niemczech.
: pn, 17 sie 2009, 23:02
autor: niekiedy_emdżej
chciałabym się jeszcze dowiedzieć co łączyło MJśka z Beyonce i Tatianą Thumbtzen..
był jakiś romans ?
kurcze nie lubię tej Tatiany.. -.-
: pn, 17 sie 2009, 23:18
autor: karolinaonair
niekiedy_emdżej pisze:chciałabym się jeszcze dowiedzieć co łączyło MJśka z Beyonce i Tatianą Thumbtzen..
był jakiś romans ?
kurcze nie lubię tej Tatiany.. -.-
Tatiana była trochę ześwirowana na punkcie Michaela, zakochana. Moim zdaniem mogła być tam chemia itd ale nic poza tym. Ona była tylko częścią show. Jak pocałowała Michaela Frank ją wywalił. Myślę, że Michael gdyby chciał, nie pozwoliłby na to.
Mogę się mylić. Bo oczywiście Tatiana była piękną dziewczyną itd... Ale Michael chyba nigdy o niej nie wspominał... co??
A Beyonce,.... też jestem ciekawa...
: wt, 18 sie 2009, 17:42
autor: Mary_Jackson
ale na temat Michaela i Beyonce było pare wypowiedzi już, np. Diddy'ego
: wt, 18 sie 2009, 19:14
autor: karolinaonair
Mary_Jackson pisze:ale na temat Michaela i Beyonce było pare wypowiedzi już, np. Diddy'ego
Tak, widziałam ostatni wywiad. I się zastanawiałam czy Diddy robił sobie jaja po prostu, czy mówił poważnie.
Beyonce wystąpiła na 30th Anniversary, Michael był dla niej wzorem i była jego wielką fanką.
No i jest ładną dziewczyną, normalne, że podoba się facetom.
Ale nie ma co dopisywać do tego historii. bez przesady.