Krytyczne uwagi dot. WMA przez niezorientowanych spisane
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Pochwalam.KASIA pisze:Tak i tutaj powinniśmy skończyć tą dyskusję, która nata bene toczy się w trzech wątkach a moderatorzy śpią
Własnie się zastanawiałam w którym z wątków to napisać.
Taki wybór, że hoho.
Kilka nic nie wnoszących tematów, które polegają głównie na tym, ze ktoś ma żale i pretensje o to, że nie było tego czego nigdy nie miało być.
A reszta stara się mu wytłumaczyć jak sytuaacja wygląda w rzeczywistym świecie.
Odnosze ponadto wrażenie, że kilka osób zalogowało się tutaj tylko po to, żeby powiedzieć, że MJ spaprał jakiś występ, którego nie było.
Wchodząc na forum widze tematy "żenada", "Michael wygwizdany"...
Bywa, że forum czytam tylko po nagłowkach, jako że tytuły powinny z założenia stanowić meritum zawartości wątku. A te powyższe są bardzo mylące.
WMA to nie żenada.
A sam Jackson wygwizdany nie został.
Osobiście byłabym za połączeniem tych kilku wątków i nadanie im wspólnego tytułu.
"Krytyczne uwagi dot. WMA przez niezorientowanych spisane".
Na przykład.
Nie no- nie dajmy się zwariować
Fani też ludzie i też są różni.
Szkoda tylko, że dla niektórych najbardziej wiarygodnym źródłem informacji są media, które akurat w przypadku Michael'a, znane są z "prawdomówności" szczególnej.
P.S. Szybki off-top- w całej Warszawie wysiadł prąd
Fani też ludzie i też są różni.
Szkoda tylko, że dla niektórych najbardziej wiarygodnym źródłem informacji są media, które akurat w przypadku Michael'a, znane są z "prawdomówności" szczególnej.
P.S. Szybki off-top- w całej Warszawie wysiadł prąd
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Wedle życzeniaMJowitek pisze:Osobiście byłabym za połączeniem tych kilku wątków i nadanie im wspólnego tytułu.
"Krytyczne uwagi dot. WMA przez niezorientowanych spisane".
Na przykład.
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Jaja!? Jak boga kocham, nawet odrobiny! Moja reakcja jest taka a nie inne, bo uwazam ze to co zaprezentowal Michael po tylu latach nie byla odpowiednia. Po prostu przykro mi sie zrobilo, ze mial szanse ale nieco ja zmarnowal. Co do buuuczenia, to ogladajac sky na zywo slyszalem buczenie gdy michael postanowil ze juz wystarczy czerwonego dywanu. Pytanie jest teraz czy byly to madia, przeciwnicy czy ludzie ktorzy go wspieraja. Buczeni bylo i nie da sie tego ukryc...M.Dż.* pisze: Czytając Twoje wypowiedzi, zastanawiam się, czy sobie z nas robisz jaja, czy jak?
Miałam na myśli Twoją wiedzę muzyczną, o której wspomniałeś.mRm pisze:Jaja!? Jak boga kocham, nawet odrobiny!M.Dż.* pisze: Czytając Twoje wypowiedzi, zastanawiam się, czy sobie z nas robisz jaja, czy jak?
Na czerwonym dywanie mnie nie było, bo byłam już wtedy w Earl's Court, podobnie, jak kilka tysięcy innych fanów.mRm pisze:Co do buuuczenia, to ogladajac sky na zywo slyszalem buczenie gdy michael postanowil ze juz wystarczy czerwonego dywanu. Pytanie jest teraz czy byly to madia, przeciwnicy czy ludzie ktorzy go wspieraja. Buczeni bylo i nie da sie tego ukryc...
Sky też nie oglądałam.
Jednak z tego, co piszesz to buczenie miało miejsce w chwili, gdy Michael odchodził, więc wnioskuję, że wynikało z niezadowolenia, że musi iść.
A potem słyszymy, że Mu się w głowie poprzewracało, bo całe WMA musiało na niego czekać
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
To raczej smutek z powodu, że MJ musiał już zostawić swoich fanów i iść na gale a nie żadne buuuczenie a tym bardziej nie wygwizd... Zresztą co my się tu rozpisujemy wystarczy pooglądać te zdjęcia http://photo.wenn.com/index.php?ref=wor ... 31a428239b I juz wszystko jasne kto był najważniejszą gwiazdą programu. Koło Michaela tłumy (aż musieli powycinać samą twarz MJ by nie było widać tłumu koło niego, żeby innym gwiazdkom nie było głupio i przykro...) Bo reszta gości to sami na czerwonym dywanie przeszli bez echa... I kto tu rządzi w tym świece muzy.... Ha Ha Ha
Znów byliśmy na różnych imprezachmRm pisze:a czekalo 2 godziny, co nie bylo ladnie z jego strony... powinni mu nagrode za kare UPSem wyslac do hoteluM.Dż.* pisze:A potem słyszymy, że Mu się w głowie poprzewracało, bo całe WMA musiało na niego czekać
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
- Moon_Walk_Er
- Posty: 1267
- Rejestracja: czw, 31 sie 2006, 11:42
- Skąd: Kalisz
Wszystkie fotki z masakrycznych zbliżeń porobione.To ja paskudnie wychodze na takich zbliżeniach heheh i jak iwdze swoje foty ze zbliżeń to mi sie niedobrze robi ale mniejsza z tym.Po oglądnieciu tych fotek rozwiały mi się wszelkie wątpliwosci co do tego że michael nosi peruki.Nasuwa mi się zatem pytanie dlaczego tak się stało ?? Czy michaelowi dziedzicznie powypadały kłaki czy może są jakieś inne przyczyny.Heh aż mn9ie strach ogarnia jak sobie wyobrazam go bez peruczki.Wrrr.Co do dziennikarzy to powiem tylko tyle że jednak bezczelność tego kurewskiego zawodu jest niesamoita.Na tey strone prawie kazda fota to mega zbliżenie.Jednym słowem doszukiwanie sie blizn pooperacyjnych i szukanie kazdego szczegółu aby tylko Michaela upokorzyć i wywołac tania sensacje.Przykre to bardzo ale niestety nic nie można na to poradzić.Żal mi czasem Michaela.
Jako początkująca fanka chcę powiedzieć, że Michael mnie nie rozczarował i w ogóle nie przejmuje się tym co mówią media <ble> M.Dż.* pisze, że nic złego się tam nie wydarzyło, a skoro tam była, to wie to najlepiej. Podziwiam Michaela, że miał odwagę pokazać się wreszcie na takiej imprezie. I dla mnie on JEST Królem Muzyki.