Page 7 of 20

Posted: Thu, 07 Aug 2008, 12:15
by Kadia
Miejmy nadzieję, że Hold My Hand będzie takim bonusem, owocem współpracy Akona z Michaelem, gdzie Mike zaznaczy "Podziękowania dla mojego kumpla Akona, świetnie nam się razem pracowało, I love you!" :smiech:

Posted: Wed, 20 Aug 2008, 19:04
by malakonserwa
o nowym materiale:
"It's very melodic. Very pop. (...) He works with a line of different producers."
Dobry Boże. Kiedy to przeczytałam, omal z krzesła nie spadłam. Ze szczęścia.

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 21:10
by Megi1975
Maro wrote: Że słyszał 10 piosenek z nadchodzącego nowego albumu Michael'a około 3 tygodnie temu,powiedział że te piosenki w większości brzmią jak Akon'owe ale z wokalem Michaela,klasycznego Michaela.
Jakoś to mnie przeraziło. :nerwy: Od Michaela oczekuję czegoś, co mogłoby zaszokować i odmienić wizerunek współczesnej muzyki. No bo kto inny jak nie Michael mógłby tego dokonać ? Tyle lat czekania musi zoawocować czymś wielkim a nie drugim Akonem. :wariat: Mam nadzieje, że ten opis to bardzo subiektywne odczucie tego gościa ze stajni Akona :-/

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 21:35
by Megi1975
Mam nadzieję, ze to nie bedzie wszystko w rodzaju "Hold my hands" .Niby moze być, ale na 5 min. Ja obecnie po kilku przesłuchaniach juz do tej piosenki nie wracam. Wole sobie posłuchać starszych utworków. Podobnie zresztą mam z mixami z Thrillera, kupilam tylko chyba z fanowskiego obowiązku, ale płyta leży praktycznie niesłuchana.

Nie wyobrażam sobie takiego powrotu Michaela, bo obecnie jest robiony dość duzy szum zwiazany z jego powrotem. Wielu ludzi sie nastawia i ma duze oczekiwania. Oczekiwania sa nie tylko ze strony fanów.
Michael nie moze zawieść, bo wiecej szans nie będzie. :-/


Oby nasze odczucia związane z tym newsem były błędne. To tylko słowa jednego gościa. Moze on ma inne wyobrażenia co do pojęcia "akonowe."

Co ten Michael tak sie czepił tego Akona. Trzymają sie za ręce czy co?? ;)

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 22:34
by Xander
Trzeba zauwazyc, ze gdy Akon spiewal z Jacksonem Hold my Hand ich glosy byly do siebie tak bardzo podobne i tak bardzo sie zlewaly, ze czasami nie moglismy okreslic kto w danej chwili spiewa. Co byloby gdyby reszta tych niby akonowych piosenek byla podobna? Duzo Jacksona a jednak malo bo glos Akona zaglusza Michaela. To okropne rozwiazanie - mam nadzieje ze to tylko bezpodstawne rozwazania...

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 22:53
by Szucia
Megi1975 wrote:Michael nie moze zawieść, bo wiecej szans nie będzie.
I to jest w tym wszystkim najgorsze.
I to mnie przeraża.
Michael dobrze o tym wie, jestem przekonana, bo głupi nie jest.
Ale, czy jest przekonany o takim stylu, chce chce powrócić w taki sposób?
Może te piosenki to naprawdę jakiś geniusz, tylko w nowym stylu.
W końcu tego oczekujemy wszyscy.
Jak dla mnie, akonowate czy nie, byle Akon w nich nie śpiewał.

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 22:57
by Megi1975
Maro wrote:Ale nie patrząc,co duet Akona z kimś staje się hitem. Ja jestem za,ale też chcę aby MJ dał coś z własnego stylu.
Akon może jest popularny w Stanach, ale w Europie wydaje mi się, że jakoś niebardzo.
Poza tym cała płyta to chyba nie będą same duety ?:wariat:

A tu ostatni efekt współpracy Akona z Leoną Lewis

http://zuziq.wrzuta.pl/film/lTWhSwRuJs/ ... usic_video

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 23:00
by homesick
droga ferajno...SLOWA TE WYPOWIEDZIAL KTOS OD AKONA!!!

wiadomo, ze lepiej powiedziec, ze Michael brzmi jak Akon, niz Akon brzmi jak Michael, reklama, promocja, znow jest koles na jezykach.

te dzieciaki wykorzystuja kazda okazje, zeby pojawiac sie w jednym zdaniu wraz ze slowami Michael Jackson.

Posted: Wed, 17 Sep 2008, 23:11
by Xscape
Autentycznie ciężko czytać takie rzeczy. Dla mnie Akon nie jest magiczny choćby w 2 %. Nie będzie magii i na Michaela albumie jeśli za większość rzeczy odpowiedzialny będzie Akon. Z drugiej strony pamiętam jak było przed wydaniem Invincible. Tyle spekulacji,tyle zachwytów, przedpremierowych recenzji z ust różnych osób. I co ?? Rzeczywistość dla wielu z Nas okazała się bardzo brutalna po wyjściu Invincibla. Dlatego staram się mimo wszystko zachować zdrowy rozsądek i nie podniecać byle jakim ,być może nic nie znaczącym tekstem.

Posted: Thu, 18 Sep 2008, 8:41
by Maverick
Michael na pewno siedzi w ciemnym kącie, kiwa się w takt 'You Are My Life' i sobie powtarza: "to moja ostatnia szansa, to moja ostatnia szansa, więcej szans nie będzie..."

Na pewno.

Posted: Thu, 18 Sep 2008, 21:00
by Wiśnia
Jeśli Michael wypromuje album na którym znajda się kawałki ponad przeciętne + jego wokal + brak koncertów + jakaś nędzna promocja czyt. bilbordy, to o sukcesie nie ma mowy. Natomiast jesli wyda dobry album+ jego anielski głos+ seria ok 10 koncertów z 100tyś publiką + klipy w których UKAZUJE SIE POSTAC MJ to wielki powrót Michaela na skalę światową nastąpi bardzo szybko. Miejmy nadzieje że nie będzie powtórki z 2001r. i nowe ''świetne rzeczy'' zostana dobrze wypromowane

Posted: Fri, 19 Sep 2008, 1:10
by majkelzawszespoko
Wiśnia wrote:klipy w których UKAZUJE SIE POSTAC MJ
oby tylko te klipy nie były klipami w stylu Britney "Piece of me".

umre wtedy.

Posted: Fri, 19 Sep 2008, 15:05
by hope
majkelzawszespoko wrote:
Wiśnia wrote:klipy w których UKAZUJE SIE POSTAC MJ
oby tylko te klipy nie były klipami w stylu Britney "Piece of me".

umre wtedy.
zgadzam się.
jednak mam nadzieje, ze Michael jest na tyle mądry, że nie zrobi takiego ...*

To by bylo ciekawe.
Michael z nowym teledyskiem.
Nasuwaja sie pytania :
Czy zatanczy ?
Czy WOGOLE tam bedzie ?
Czy pokaza go w jakiejkolwiek stacji Polskiej ? *

* - wstaw tu jakiekolwiek słowo, które podsumowuje ten teledysk. ;]
* - myślę, że pokażą : "Kolejna dzieło BYŁEGO króla popu, który próbuje jakoś ratowac się z długów ..." o tak ...

Nowa płyta

Posted: Wed, 24 Sep 2008, 15:16
by layne
Jestem tu nowy ale mniejsza o to.Chciałem się zapytać w sprawie ludzi współpracujących nad nowym albumem.Na you tube wyczytałem wiadomość od twórcy "Get out of my mind",w której napisał, iż wysłał informację do ludzi z otoczenia Jacksona w sprawie możliwości współpracy nad tym krążkiem.Jeśli facet ma więcej pomysłów na poziomie 'Get out of my mind" to sądzę że miło by było usłyszeć że panowie się dogadali i współpracują.Czy ktoś jest mi w stanie odpowiedzieć jak się ma ta informacja do rzeczywistości i jaka jest ewentualni szansa, że człowiek z francuskiego zaścianka muzycznego mógłby pracować z potęgą medialną.Wierzę, że Jacksonowi się uda stworzyć coś wyjątkowego,choć po tym co przecieka do świata na temat współproducentów mam mieszane odczucia.Wolałbym innych ludzi widzieć przy współpracy,jak artstów sceny jazz, rock i klasycznej bo to daje zdecydowanie większe prawdopodobieństwo udanych kompozycji, nie umiejszając ludzim poziomu Akona, no bo cóż oni mogą na to że są tym kim są.Pozdrawiam

Posted: Thu, 25 Sep 2008, 2:15
by Maverick
Niestety, do premiery płyty nic pewnego co do producentów, featuringów, ani duetów nie będzie wiadomo. Wszystkie informacje trzeba traktować jak coś równie prawdopodobnego jak nieprawdopodobnego - czy to w kwestii akonów, czy francuskiego offu ;)

Moim zdaniem współpraca Michaela z kimś zupełnie nieznanym, a nawet w dodatku z Francji, jest możliwa. O ile Michael się o nim dowie i polubi jego pomysły.