This Is It - singiel (2009) [koment.]

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

Awatar użytkownika
Anet18
Posty: 406
Rejestracja: czw, 09 lip 2009, 15:58
Skąd: Leszno / Wrocław

Post autor: Anet18 »

Mandey pisze:Czyżbym miał być pierwszym i ostatnim, który ten song zjedzie?
Marne to jest... Brzmi jak demówka.
To odliczanie na początku żałosne a końcówka dziwnie ucięta.
Zdecydowanie jeden z najsłabszych utworów Michaela jakie miałem
okazję w życiu usłyszeć.
Nie dziwota, że na singlu nie puszczą tego bo hitem to by nie było.
Takie One More Chance to arcydzieło przy tym. Tyle.



Oj na pewno nie pierwszym bo ja wcześniej juz też pisałam że mi się nie podoba jak tylko było 40s. nenene
Bądz co bądź mi się nie podoba.
Myśle sobie że może kwintesencja jest gdzieś ukryta w środku ale po 10 przesłuchaniach stwierdzam że nie.
Kiepskie jest..dla mnie
40s było kiepskie, całość podobnie.
Mandey
Posty: 3414
Rejestracja: pt, 16 lis 2007, 20:14

Post autor: Mandey »

No i cieszę się bardzo, że Michael ma jeszcze takich fanów, którzy
nie dają sobie byle popeliny wcisnąć wmawiając sobie, że jest to genialne.
On tego nie chciał wydać, bo wiedział że to jest słabe.
3mcie się.
Szukasz mnie? Znajdziesz mnie tutaj albo tutaj ;)
Awatar użytkownika
Teresa
Posty: 80
Rejestracja: pn, 24 sie 2009, 18:49

Post autor: Teresa »

Willy w dziale Fakty pisze:- Na taśmie był jedynie wokal i fortepian. Całą resztę łącznie z chórkami braci dograno obecnie.
I to był dla mnie błąd. Nie wiem nawet czy mogę utwór uznać za wizję Michaela, wątpię... Cała piosenka, szkoda mi powiedzieć - kiepska, po prostu nie zachwyca. Bez tych dogrywek, czemu nie? Sam wokal jest bardzo dobry, a w połączeniu z fortepianem...
Mandey pisze:Zdecydowanie jeden z najsłabszych utworów Michaela jakie miałem
okazję w życiu usłyszeć.
I to co pisałam - "utworów Michaela"? Bo nie wiem czy można to tak nazwać...

[edit]Złapałam się, że cały czas nucę sobie tę piosenkę... Ale dalej twierdzę, że bez dogrywek byłaby lepsza.
Ostatnio zmieniony pn, 12 paź 2009, 20:55 przez Teresa, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
owca
Posty: 29
Rejestracja: sob, 05 wrz 2009, 23:24
Skąd: Stargard

Post autor: owca »

Ja mam bardzo mieszane uczucia do tej piosenki. Trochę nie w moim typie, ale bardzo przyjemna, taka... ciepła. Powiedziałabym, że jest świetna gdyby nie to że została napisana przez Michaela, a jak na niego to bardzo cienki utwór. Po MJ'u po prostu spodziewałam się czegoś bardziej ambitnego, czegoś bardziej porywającego i wciągającego, ale skoro sam jej nie wydał to znaczy, że stwierdził, że piosenka jest za słaba, więc nie mam do niego pretensji.
Pretensje mogę mieć ewentualnie do Sony, za to że robią coś czego MJ najprawdopodobniej sobie nie życzył.
Awatar użytkownika
Marie
Posty: 515
Rejestracja: sob, 27 cze 2009, 11:02
Skąd: Planet Earth

Post autor: Marie »

Teresa pisze:
Mandey pisze:Zdecydowanie jeden z najsłabszych utworów Michaela jakie miałem
okazję w życiu usłyszeć.
I to co pisałam - "utworów Michaela"? Bo nie wiem czy można to tak nazwać...
this is it.
Skoro Michael wcześniej nie chciał tego na żadnej płycie to prosty znak, że nawet DLA NIEGO było za słabe. Ale teraz rzucają nam pod nogi wygrzebane z szafki kawałki tak po prostu "żeby nie było" że nic nam nie dają.
I już wiemy czego mniej więcej się spodziewać ze strony jak to Dominika napisała MJ SONY, a raczej SONY a gdzieś w tyle MJ.
Na te porządniejsze kawałki to chyba będziemy musieli troszkę poczekać. Najpierw posprzedają te stare, a później łakocie. O tak żeby wszystko sprzedać.
This is it jako piosenka podoba mi się, po prostu.
Ale zastanawiając się głębiej jestem pewna, że spod Michaelowej ręki takie "coś" by raczej nie przeszło.
Awatar użytkownika
Xscape
Posty: 776
Rejestracja: pt, 11 mar 2005, 0:13

Post autor: Xscape »

No niestety. Jakkolwiek jeszcze podobało mi się 40 sekund tego utworu,tak całość rozczarowała mnie totalnie. I żeby nie było,nie marudzę. Stwierdzam tylko to co usłyszałem. Słabizna straszna, nie popisali się nic a nic. Piosenka cały czas brzmi tak samo,nic się nie dzieje. Od początku do końca tak samo zaśpiewana. Wokal Michaela - rewelacja,jak zwykle zresztą,ale utwór mógłby spokojnie wegetować w archiwach i nie zostać odgrzebanym. Tyle........
Awatar użytkownika
aga.mj
Posty: 163
Rejestracja: sob, 25 lip 2009, 18:07
Skąd: Warszawa

Post autor: aga.mj »

Skoro Michael wcześniej nie chciał tego na żadnej płycie to prosty znak, że nawet DLA NIEGO było za słabe.
zgadzam sie z tym zdaniem, zgadzam się również z Mandeyem, że brzmi to trochę jak demówka, jakość jakaś taka średnia też :-/
po przesłuchaniu tych 43 sek. byłam w sumie pozytywnie nastawiona, podobał mi się ten fragmencik, ale całość to trochę powtarzanie cały czas tego samego motywu, nie ma niczego zaskakującego.
Nie czuję dresczyku czy tym podobnych rzeczy, jednak od czasu do czasu można sobie posłuchać ;-)

ed: Xscape wysłałam swoją wiadomość zanim przeczytałam Twojego posta, ale widzę, że mamy podobne zdanie co do tej piosenki: w sumie nic się w niej nie dzieje
Obrazek
When will this mystery unfold?
serce pragnie uwierzyć, rozum nie daje na to zgody...
Talitha
Posty: 686
Rejestracja: ndz, 06 wrz 2009, 0:13
Skąd: inąd

Post autor: Talitha »

...
Ostatnio zmieniony czw, 02 wrz 2010, 8:29 przez Talitha, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
anialim
Posty: 1460
Rejestracja: wt, 18 wrz 2007, 2:54
Skąd: z Guadalupe

Post autor: anialim »

Wiecie co, generalnie się zgadzam, że od Michaela czegoś takiego nie dostalibyśmy jako długo oczekiwanego, wspaniałego, nowego singla I faktycznie, brzmi jak demówka - bo przecież nią jest. W sumie wg mnie, $ony lepiej zrobiłoby nie dogrywając żadnej orkiestry do tego, nie aranżując tego wg swojego uznania. Powinni byli to zostawić tak, jak było - wokal+piano. Bardzo lubię słuchać dem MJa, bo tam zawsze jakiś zarys tej Jego wizji jest, tutaj niestety ta wizja została zniszczona przez $ony.
Pozostaję przy opinii, że piosenka i tak mi się podoba, MJ brzmi tu naprawę świetnie (jak za starych, dobrych lat... z których to przecież ta piosenka pochodzi...)
Edit: co do tego, czy to będzie hitem czy nie, to nic nie jest przesądzone... Rynek "głodny" jest MJa + te wszystkie marketingowe zabiegi --> możliwe, że właśnie stare demo hitem się stanie
Awatar użytkownika
songbird
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 11 paź 2009, 21:43

Post autor: songbird »

Czytam komentarze i dziwi mnie to rozczarowanie, gdyby zależało to od Michael'a, utwór ten nie ujrzałby nigdy światła dziennego...że niedopracowany? Przecież to tylko demo z rewelacyjnym ( chyba nikt nie zaprzeczy) wokalem, które odłożył na półkę ponieważ nie sprostało Jego wymaganiom...nie zamierzał go wykorzystać nigdy, o czym świadczy fakt oddania utworu Safire. Nie miejmy Mu za złe, że wizja kasy, jaką widzi przed sobą Sony spowodowała, iż coś, co dla Niego nie było wystarczająco dobre, po małym retuszu daje się fanom jako "nowość". Michael się w grobie przewraca widząc co robią i pewnie doświadczy tego jeszcze wielokrotnie..zero szacunku dla Niego i dla fanów, ale cóż...pecunia non olet...
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
MonikaJ
Posty: 98
Rejestracja: wt, 18 sie 2009, 17:29
Skąd: Wrocław

Post autor: MonikaJ »

Przed chwilą puścili fragment This is it w MTV News i powiem Wam, że na tle tego wszystkiego co tam można posłuchać naprawdę brzmi świetnie nawet to demo. Nie wiem czego oczekiwaliście ...torpedy? Tego już nie będzie, skąd ta nadzieja, że jeszcze kiedykolwiek usłyszycie cos Waszym zdaniem do końca dopracowanego? Mozemy tylko czekać na ochłapy rzucane nam przez Sony i tyle... Ja się cieszę, że usłyszałam tą piosenkę i nie pojadę po niej.... zresztą tak jak napisałam być może nie potrafię być obiektywna bo emocje jeszcze są. I skąd ta 100% pewność, że nigdy by do niej nie wrócił, ze nie dopracowałby jej, czy nigdy tego nie robił?
I close my eyes
Just to try and see you smile one more time...
All my dreams are broken
Awatar użytkownika
owca
Posty: 29
Rejestracja: sob, 05 wrz 2009, 23:24
Skąd: Stargard

Post autor: owca »

MonikaJ pisze:Przed chwilą puścili fragment This is it w MTV News i powiem Wam, że na tle tego wszystkiego co tam można posłuchać naprawdę brzmi świetnie nawet to demo.
:surrender: na tle tego co teraz puszcza się na MTV prawie wszystko brzmi rewelacyjnie.
Awatar użytkownika
guruFARMI
Posty: 81
Rejestracja: wt, 14 cze 2005, 21:49

Post autor: guruFARMI »

Mandey napisał:
Czyżbym miał być pierwszym i ostatnim, który ten song zjedzie?
Marne to jest... Brzmi jak demówka.
To odliczanie na początku żałosne a końcówka dziwnie ucięta.
Zdecydowanie jeden z najsłabszych utworów Michaela jakie miałem
okazję w życiu usłyszeć.
Nie dziwota, że na singlu nie puszczą tego bo hitem to by nie było.
Takie One More Chance to arcydzieło przy tym. Tyle.
coś w tym jest,
One more chance nie podobała mi się w ogóle, ale jest o niebo lepsza od this is it.

co do albumu,
pamiętacie , że Michael miał kontrakt z sony na pewną liczbę albumów z którego się nie wywiązał?

sony ma wiele praw do utworów/nagrań jacksona i zrobi dużo by je wydać, możliwie dużo zarobić


This is it - piosenka wg mnie przyjemna, aczkolwiek przeciętna jak na Michaela. Czy ona w ogóle miała taki tytuł w oryginale? Ogólnie to nie wiem co sądzić o albumie który kiedyś się pokaże.

Na pewno jednak film This is it będzie emocjonujący, sam trailer kilkuminutowy jest genialny ;-)
I promise you, the best is yet to come
Obrazek
Awatar użytkownika
Pank
Posty: 2160
Rejestracja: czw, 10 mar 2005, 19:07

Post autor: Pank »

Mandey pisze:Takie One More Chance to arcydzieło przy tym.
Ale Jackson 5? The Jacksons? Ufam, że nie piszesz o tym potworku z sesji do Invincible.

Utwór jest. Potencjał jest. Ale to odrzut ewidentnie, przypadkowy, nieukończony... Nie rozumiem kompletnie, czemu dokument miałby być promowany właśnie tą piosenką, kiedy we wspomnianych archiwach znalazłoby się przynajmniej kilka killerów.
gregoryfx pisze:Co nowego jeszcze nam pokażesz ?
Może na gwiazdkę nowa kompilacja? :)
Awatar użytkownika
songbird
Posty: 353
Rejestracja: ndz, 11 paź 2009, 21:43

Post autor: songbird »

Myślę, że zdecydowanie lepsze byłoby samo czyste demo bez żadnych dodatków, tylko pianino i Michael ze swoim ciepłym i ujmującym za serce głosem. Byłoby klimatycznie i prawdziwie

[quote="MonikaJ"]I skąd ta 100% pewność, że nigdy by do niej nie wrócił, ze nie dopracowałby jej, czy nigdy tego nie robił?

Skoro oddał swój utwór innej osobie to nie sądzę, że chciał do niego wracać, ale to tylko moje zdanie
:-)
Just this magic in your eyes and in my heart ...
The sun and moon rise in his eyes...
I'll hold him close to feel his heart beat...
ODPOWIEDZ