Page 7 of 8

Posted: Sat, 04 Dec 2010, 23:11
by thewiz
Maria wrote:Każdemu podoba się co innego i nikt nie powinien sobie z tego powodu dogryzać.
Chyba, że ktoś nie ogarnia obowiązujących na tym forum zasad uprzejmości i konwenansów panujących w określonych wątkach.

Wersja w istocie niewiele różni się od tego, co było nam już znane. Nie zaliczam tego na minus... mając na względzie fakt, że znowuż Michaelowi nie dane było dokończyć produkcji, a jak wiadomo robił to bez opamiętania miesiącami a nawet latami na swoje kolejne albumy pozostaje mi przyjąć ten utwór w takiej wersji, jaka została nam zapodana. Dla mnie to bardzo dobry utwór, w którym czuć brak ostatecznej wisienki na torcie ułożonej palcami Michaela.

W sumie wolę już takie wersje, w których refren jest zapętlony, niż płytę z duetami, którą zapowiada Sony ustami informatorów, powołujących się na fakt pozostawienia przez MJa szeregu utworów w bardzo różnych stanach zaawansowania, najczęściej jednak tylko z zaśpiewanymi pierwszymi zwrotkami, do dośpiewania których mają zostać zatrudnieni aktualnie popularni artyści.

Posted: Sat, 04 Dec 2010, 23:15
by Margareta
Dobrze powiedziane, kaem - porządny pop - rock (mimo świetnej solówki i gitar, bardziej jednak pop, trochę szkoda), ale nie wybitny chociaż dobrze podrasowany gitarami. Jak na rock, zbyt stonowany. Generalnie Michaelowi dobrze wyszły rockowe kawałki, ale nie można powiedzieć, żeby był stworzony do muzyki rockowej. Zdzieranie gardła lepiej wychodzi innym.

Posted: Sat, 04 Dec 2010, 23:24
by thewiz
Dodam jeszcze, że brak przejściówki w ogóle mnie nie razi, ponieważ wkurzają mnie utwory o wzorowej konstrukcji zwrotka - mostek - refren. W ogóle za mostkami nie przepadam :szepcze: . MJ przyzwyczaił nas do takiej konstrukcji, ale mi najbardziej odpowiadają te jego utwory, które ten mostek mają ukryty, niewyraźny, nieoczywisty....

Posted: Sat, 04 Dec 2010, 23:33
by hubertous
Zepsuli ten kawałek aranżacyjnie. Na miejscu Sony osobiście pogadałbym z jakimiś dobrymi muzykami znanymi z muzyki rockowej i nagrał wersję w pełni rockową, z żywą perkusją, porządnymi gitarami, a nie taka miernota... Zawiodłem się.

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 2:11
by daisy
Wolę poprzednią wersję, jest mroczniejsza, a przez to ma wyraźniejszy, niepokojący klimat.

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 9:53
by Szymek
Wolę poprzednią wersję. W tej irytuje mnie ten głos mówiący 'another day', jakiś taki zbyt elektroniczny i przez nos :/
Sony wyciszyło chyba krzyk Michaela. Wiemy jaki michael miał silny głos (Earth Song), a tu ten krzyk w refrenie jest stonowany razem z resztą.

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 9:57
by Mandey
Słabizna. Nic się nie dzieje, zwrotka, refren, zwrotka i darcie się Michaela na końcu (to jest raczej fragment z 2Bad jak ktoś wcześniej wspomniał). W między czasie bezpłciowe solo Lenny'ego. Wydawałoby się, że w snippetach kawałek miał potencjał na bycie killerem, ale prawda okazała się inna. Nie przepadałem za pierwotnymi wyciekami i teraz to też nie będzie moim faworytem. Przereklamowany utwór bez potencjału by porwać słuchacza.

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 10:18
by Mandey
pawelos wrote:Kravizowski patent w "lekko" niedoskonałym wydaniu.
_________________
Ten utwór nie porywał już w jego wersji. Jak widać czarodziejskie dotknięcie Michaela też nic nie dało, choć owszem uważam, że wersja Michaela jest lepsza ale nie na tyle by padać na kolana.

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 10:31
by Pointrox
Napisałem to na MaxJax, napiszę i tutaj.
Tej piosence brakuje MOCY! Dla mnie ta piosenka brzmi strasznie płasko, nie ma żadnych tutaj zdecydowanie mocniejszych fragmentów, jakiegoś znacznego uderzenia w refrenie - są tylko części mniej lub bardziej słabe.

Skopali ten utwór moim zdaniem. Szkoda, że o utworach z nowej płyty nie da się napisać kilku dobrych słów, no ale taka prawda - niektórym utworom brakuje błogosławieństwa MJ :surrender:

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 10:32
by Wiśnia
moim zdaniem jest duuuuużo lepsza od tej lennego aczkolwiek od Mj-a każdy miał większe wymagania niż np. do enrique iglesiasa :D

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 14:03
by Sephiroth820
Jak dla mnie zabili tą piosenkę :surrender:.Nie ma już ona tego "pazura" i mam głęboką nadzieję że jednak nie jest to wersja finałowa i na albumie będzie brzmiała nieco inaczej ;-)

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 15:40
by Pitrzel
Przekombinowali, trochę za dużo dodatków, chociaż solo na elektryku niczego sobie.
Wrzućcie a capelle jak będzie ;-)

Posted: Sun, 05 Dec 2010, 18:08
by Margareta
Sephiroth820 wrote:Jak dla mnie zabili tą piosenkę :surrender:.Nie ma już ona tego "pazura" i mam głęboką nadzieję że jednak nie jest to wersja finałowa i na albumie będzie brzmiała nieco inaczej ;-)
"Pazura", rockowej energii to temu kawałkowi od początku moim zdaniem brakowało. Nawet większa ilość dobrze użytych gitar nie pomogła. Myślę, że zawiniło także wykonanie - Michael brzmi dosyć karykaturalnie gdy włącza chrypkę i zdziera gardło jak prawdziwi rockandrollowcy. Lepiej byłoby gdyby nie eksperymentował z techniką i zaśpiewał prosto, po swojemu, tak jak w "Do You Know Where Your Children Are", "Beat It" albo "Dirty Diana".
(W nawiasie mówiąc, bardziej przekonuje mnie jako "Storm" Kravitza, chociaż rap Jaya - Z w ogóle mi tam nie pasuje. Poza tym nie rozumiem idei zmiany tytułu piosenki. No bo czym tak naprawdę różni się oprócz trochę zmienionej melodii i dodanej linijki tekstu? To jest cover piosenki Lennego Kravitza, a nie zupełnie nowy utwór.).

Posted: Fri, 10 Dec 2010, 17:04
by Castuse
Jezu Chryste, ratuj.

Po prostu, gdy odsłuchałam tą wersję: http://mjteam.pl/index.php?option=com_c ... atest-news (poszukajcie, tam jest pod koniec Another day) opadły mi ręce i powiedziałam: o Jezu.

ZEPSUTA PIOSENKA!!! Żenada! :surrender:

Co ciekawe, gdy szperałam na youtube, jeszcze nawet nie było szmerku o płycie Michael, znalazłam wideo z lekko przerobionym Another day. Cudne. Dodałam do ulubionych. Jakież było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam spis piosenek płyty Michael i tam było Another day. W takim razie skąd autorka wideo z youtube miała wcześniej Another day, skoro jeszcze w sieci być jej nie powinno? O czymś nie wiem? Wcześniej było wydane?
Linku do filmiku nie pokażę, bo... został usunięty! teraz dopiero zauważyłam.

Posted: Fri, 10 Dec 2010, 17:07
by drewno23
Fragment piosenki wyciekł na początku stycznia, autor filmiku zmiksował to co wyciekło tak, aby brzmiało to na pełną wersje.