Najsłabsze Ogniwo

Dyskusje na temat działalności muzycznej i filmowej Michaela Jacksona, bez wnikania w życie osobiste. Od najważniejszych albumów po muzyczne nagrody i ciekawostki fonograficzne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil

User avatar
MJ fan
Posts: 320
Joined: Thu, 31 Jan 2008, 20:14
Location: Warszawa

Post by MJ fan »

Jeszce raz Will You Be There
User avatar
give_in_to_me
Posts: 500
Joined: Sun, 17 Jan 2010, 12:37
Location: Wrocław

Post by give_in_to_me »

Stranger In Moscow czy Will You Be There? Kurde, trudny wybór, co by tu wyrzucić.

Wyrzucam jednak Will You Be There. Bo jednak dochodzę do wniosku, że ten Obcy nie taki zły, choć jest balladą. Bo to jest w człowieku takie rozdarcie-czy pójść za orką Willy, za tym, że przy końcowych słowach Michaela, tych jego pytaniach, łzy po twarzy do dziś czasem spływają, czy pójść za tym smutnym Strangerem, za tym że coś nowego dla mnie znaczy od tych zeszłych wakacji, że go tak lubiłam słuchać w dzieciństwie na walkmanie, gdzie można było przewijać tylko do przodu i za tym zajeb**** płaszczem, jaki ma Michael w klipie (bym mojemu mężusiowi taki sprawiła :P).

I jednak poszłam za SIM. Keiko, wybacz, zresztą i tak już nie żyjesz.... ;]
User avatar
luka
Posts: 90
Joined: Thu, 07 Jan 2010, 15:31
Location: podkarpacie

Post by luka »

Will You Be There znowu... niech już odpadnie :rocky:
Image
Detox
Posts: 691
Joined: Fri, 14 Aug 2009, 12:54
Location: Elbląg

Post by Detox »

Stranger In Moscow nenene Już powtarzałem 3 razy ,że to przecudna piosenka ale w tym towarzystwie musi odpaść. Szkoda tylko ,że BI przed tym cudeńkiem poleciało. No cóż.
~~ToMi~~
Posts: 48
Joined: Sun, 15 Nov 2009, 20:02
Location: zza rogu

Post by ~~ToMi~~ »

Stranger In Moscow Także nie lubię jak pada...
User avatar
Eva
Posts: 625
Joined: Sun, 13 Sep 2009, 17:08
Location: Sercem tam gdzie Michael..

Post by Eva »

Też nie lubię deszczu, wywalamy
Sephiroth820 wrote:Stranger In Moscow
Image
User avatar
mimi-yoshi
Posts: 273
Joined: Thu, 25 Jun 2009, 17:53
Location: Katowice

Post by mimi-yoshi »

Jako, że Billie Jean i tak nie uda się wyeliminować, to głosuję na Will you be there (nadszedł już ten czas). Trudno tu o jakieś sensowne uzasadnienie- po prostu poprzeczka jest już postawiona tak wysoko, że moim skromnym zdaniem, utwór do odstrzału- i tyle. Odrzucacie SIM? Wstydźcie się, naprawdę :-P. Dla mnie to na finał, jak nic (a i tak zawsze musicie odrzucić to, co jest najlepsze :smutek:).
Wyrzec słowo, by stwierdzić, że głos
Jest krzykiem i nikogo to nie obchodzi

R.W.
User avatar
Maharet
Posts: 342
Joined: Mon, 20 Jul 2009, 15:01
Location: tam tuż za rzeką tuż, tuż pola róż ...

Post by Maharet »

Will You Be There, Will You Be There , Will You Be There ... konsekwentnie, dopóki nie poleci będę strzelać w Will You Be There i bić i ziać ogniami piekielnymi....

odrzucamy sentymenty ... (i chóry tez odrzucamy bo ich nie znoszę :smiech: )
User avatar
MJowitek
Posts: 2433
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:51
Location: Wrocław

Post by MJowitek »

Billie Jean is not my loooover.
It`s just a song that I never sing.
Chcę do szoooopy pełnej King.

(oooh- oooh)
moon_song
Posts: 248
Joined: Wed, 02 Sep 2009, 8:08
Location: z gór

Post by moon_song »

Przypomina mi sie fragment Forresta Gumpa kiedy to bedac w Wietnamie widzial rozne postacie deszczu padajacego bezustannie przez kilka tygodni czy miesiecy nawet, od mzawki po ulewe i padajace z roznych kierunkow, nawet od dolu.
Tu gdzie teraz mieszkam czasem nie pada :surrender:
Zazwyczaj jest to obrzydliwa mzawka czyli cos tam pada czego prawie nie widac. Fuj...
Zatem w protescie acz z ciezkim sercem glos na Stranger In Moscow.
Piosenka cudna, czesto do niej wracam.

A w obronie Will You Be There juz slowa nie powiem, bo zauwazam prawidlowosc taka, ze im wiecej sie broni tym wieksza napasc na dana piosenke, jakby na przekor.
Tak wiec robta co chceta, kiedys za to odpowiecie (przed MJem ofkours :diabel: )
"Would you hold my hand,
If I saw You in heaven..."
Shulamitka
Posts: 396
Joined: Thu, 13 Mar 2008, 9:26
Location: Rzym

Post by Shulamitka »

Shulamitka wrote: Kolejny forumowy fenomen - uwielbiany przez wielu, nie do końca wiem za co. Zawsze starałam sie cierpliwie wysłuchać przesłuchując Dangerous, aż w końcu wysiadałam i naciskałam "next" na cd playerze. Potem, po dołączeniu do forum, po przeczytaniu wielu pochlebnych opinii próbowałam się przekonać i słuchałam wielokrotnie z nastawieniem najwrażliwszej części mojego ucha na ten błysk geniuszu, który mi umknął. Na próżno.
Niby wszystko jest na swoim miejscu. I ten pociągający basik. Jakie tylko Mike'uś ma. I co? I nic...
No cóż, może to jeszcze nie mój czas. Jak wiadomo Michaela można słuchać do końca ziemskich dni (i mam nadzieję, później też ;-) ) i zawsze odkrywać w nim coś nowego. Może jeszcze przyjdzie mój czas, tymczasem stawiam na Who Is It.
Who is it.
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
User avatar
Amelia
Posts: 355
Joined: Thu, 06 Aug 2009, 21:30
Location: Jaworzno

Post by Amelia »

Billie Jean
Kurcze, ile ona ma żyć? Wydałam już tyle wyroków skazujących na wygnanie, a to nadal tutaj JEST.
Czy ta kobieta jest niezniszczalna?
http://przeslodzonaherbata.blog.onet.pl
Dopiero zaczynam, ale...

Nie lubi słów: błogosławiony owoc żywota twego
Amelia Poulain
User avatar
Anet18
Posts: 406
Joined: Thu, 09 Jul 2009, 15:58
Location: Leszno / Wrocław

Post by Anet18 »

Amelia wrote:Billie Jean
Kurcze, ile ona ma żyć? Wydałam już tyle wyroków skazujących na wygnanie, a to nadal tutaj JEST.
Czy ta kobieta jest niezniszczalna?


Ech na to wychodzi. Ja mimo wszystko się dołączę Billie Jean po raz hmmmmm 5??
User avatar
Phoenix
Posts: 523
Joined: Thu, 27 Aug 2009, 20:30
Location: Bydgoszcz

Post by Phoenix »

Widzę, że teraz będzie walka między SiM a WYBT. Chciałam się też zdecydować między tymi utworami, ale jednak nie potrafię. Bo jak tu wybrać między "I'll never let you part, for you're always in my heart" a "How does it feel, when you're alone and you're cold inside"? Nie potrafię, no choćbym chciała, nie potrafię.
A że już mam szopę za strzał do WII w poprzedniej rundzie, cóż, przesiedzę tutaj troszeczkę dłużej, bo strzelam znowu do Who is it. Katowania się tą piosenką nie boję, dobra jest, nawet bardzo, ale nie mogę tknąć żadnej innej.

Nie widziałam chyba jeszcze żadnego głosu na TDCAU... Czyżby to był zwycięzca?
Image
User avatar
Justus
Posts: 179
Joined: Fri, 01 Jan 2010, 11:43
Location: Kraków

Post by Justus »

Ponownie oddaję głos na Stranger In Moscow
Image
Locked