Strona 636 z 986

: ndz, 28 mar 2010, 21:50
autor: zamarin
They don't care about us bo Smooth Criminal bardziej cenię i kojarzy mi się z dzieciństwem. I wole Michaela w garniturze niż koszulce olodum :)

: ndz, 28 mar 2010, 21:52
autor: MJowitek
Pomimo wykonania SC przez Davida Garetta bardziej kręci mnie TDCAU.

Ok ok. Przyznam się, tam są bębny.
Już nawet ja byłam mała, a rodzice mnie zabierali do filharmonii, pierwsze co to patrzyłam na tył sali czy są wystawione. I czekałam, czekałam aż zadudnią, choćby kilka sekund. Wpatrywałam się w nie z nadzieją, że to nie dekoracja. Niepokoiłam się, gdy przy nich nikt nie stał.

Niech zatem dudni mi, dudni, They Dont Care About Us.
Muzyka pierwotnego instynktu, rytm korzeni, niech ich dźwięk niesie się aż w zaświaty. Michaelowi też były bliskie.

: ndz, 28 mar 2010, 22:06
autor: doriseq
Smooth Criminal Do TDCAU mam większy sentyment, a poza tym tutaj nie ma przegranych! :-)

: ndz, 28 mar 2010, 22:58
autor: siadeh_

Kochani,
W zasadzie mogę śmiało powiedzieć, że mamy dwa numery jeden, bo róznica w głosach jest tak minimalna, że trudno tu mowic o wyższości któregoś utworu nad drugim.

To NO było fascynującą walką ballad z rockowym brzmieniem, seksualności z romantyzmem, przesłań monumentalnych z najlepsza z możliwych rozrywką, ale przede wszystkim był to bój sentymentalizmu fanów z ich świadomością muzyczną.

Tak naprawdę każdy z nas ma swoją Wielka Trójkę, która stanowi dla niego świętość. To, co znajdziecie poniżej to tylko uśredniony wynik, który tak naprawdę ma znikome znaczenie dla naszego osobistego odczuwania. Zresztą... ostatnia runda pokazuje, że równie bardzo kochamy Michaela z lat 80tych, jak i tego dojrzalszego i po przejsciach, że równie bardzo cenimy to, co stworzył stricte rozrywkowego, jak to, co napisal w przypływie złości wobec niesprawiedliwości swiata. Choć walka między fanami była zacięta to wszytskie glosy miały wspólny mianownik - pełen szacunek i uznanie dla geniuszu Krola Popu. I to jest chyba najwazniejsze :)

26. Muscles
25. Sunset Driver
24. Eaten Alive
23. Say Say Say
22. She's Out Of My Life
21. Shout
20. Unbreakable
19. Someone In The Dark
18. 2000 Watts
17. Morphine
16. Liberian Girl
15. Don't Stop Till You Get Enough
14. Off The Wall
13. Whatever Happens
12. Earth Song
11. Give In To Me
10. Human Nature
9. Dirty Diana
8. Blood On The Dance Floor
7. Beat it
6. Stranger In Moscow
5. Who Is It
4. Will You Be There
3. Billie Jean
2. They Don't Care About Us
1. SMOOTH CRIMINAL


Bardzo dziękuję za te kilka tygodni emocji :)

Pozdrawiam serdecznie,
s_


>>> [url=http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=10319]KOMENTARZE[/url]

: pn, 29 mar 2010, 19:35
autor: kaem
Dzięki Kinga. To było mistrzostwo radzić sobie z taką frekwencją. Ale za to jakie będzie best of...
Na razie zachęcam do komentarzy wyników w wydzielonym temacie.

W zestawieniu zabrakło jednego z największych hitów Michaela solo. Trzeba ten brak szybko nadrobić. Czas zatem na płytę:
      • B E N
  • Obrazek
Płyta sprzedała się na świecie w 5 milionach egzemplarzy, a tytułowy singiel promujący album, o którym właśnie mowa w sąsiednim temacie, stał się pierwszym #1 Michaela Jacksona.
Jako prowadząca zapowiedziała się cicha. Przypominać sobie album, drodzy forumowicze, choć pewnie prowadząca zrobi pewne ułatwienia.
Aniu, temat jest Twój.

: pn, 29 mar 2010, 19:59
autor: cicha
Aniu, temat jest Twój.
Dziękuję.

Po wyjątkowo zaciętej i niespokojnej edycji NO pt. Najlepsze z najlepszych, możemy przejść do spokojniejszych analiz nad drugim solowym albumem Michaela z czasów Motown. Daję Wam czas, na zapoznanie się z utworami albumu Ben, do Wielkiej Soboty do godz. 12:00. Wtedy to oficjalnie rozpoczniemy kolejny rozdział Najsłabszego Ogniwa. Ale nie mam nic przeciwko, jeśli osoby dobrze obeznane z tym albumem zaczną wskazywać najsłabsze ogniwa już od zaraz:).

01. Ben
02. Greatest Show On Earth
03. People Make The World Go 'Round
04. We've Got A Good Thing Going
05. Everybody's Somebody's Fool
06. My Girl
07. What Goes Around Comes Around
08. In Our Small Way
09. Shoo-Be-Doo-Be-Doo-Da-Day
10. You Can Cry On My Shoulder

: pn, 29 mar 2010, 20:38
autor: polishblacksoul
"BEN" to jedna z tych plyt na ktorych ciezko wskazac chocby jedna piosenke odstajaca od reszty pod wzgedem poziomu. zarowno aranzacji, wokalu jak i interpretacji. po prostu maly Michael czaruje nas swoim nieziemskim, anielskim glosem i niewiarygodna dojrzaloscia.

o ile jestem w stanie wskazac dwie piosenki do kosza, reszty juz umiec nie bede. ciezkie, ciezkie NO to bedzie!

zatem Everybody's Somebody's Fool - bardzo malo przekonujacy aranż a i sam wokalista jakis taki stlumiony, niepewny, wycofany, przygaszony. do tego denerwuja mnie chorki i nie oszukujmy sie, piosenka ta jest najmniej spektakularna ze wszystkich zawartych na "benie".

: pn, 29 mar 2010, 20:48
autor: pLaYmAn
Mam nadzieję, że nie potrzeba już uzasadnień, w których jestem raczej słaby :P

In Our Small Way

(mój faworyt do podium oprócz Bena to People Make The World Go Round ;-) )

: pn, 29 mar 2010, 20:59
autor: Detox
Everybody's Somebody's Fool - za bardzo wieje nudą. Lekko przymulony utwór.

: pn, 29 mar 2010, 21:00
autor: babybemine
A więc.. Everybody's Somebody's Fool. Poprostu nie podoba mi się. Najbardziej nie pasuje mi w tym zestawie piosenek.

: pn, 29 mar 2010, 21:25
autor: wilchelm111
Everybody's Somebody's Fool

: pn, 29 mar 2010, 21:26
autor: Canario
Ale tempo!

Nie będe uczestniczył w tym NO i w ogóle już chyba w żadnym , ale naprawde zdziwiłbym się gdyby pieśń o szczurze nie wygrała.
To by był dla mnie nawet większy szok , niż przegrana BJ z SC.

Ben jest to arcydzieło pod każdym względem, Michael w dorosłej twórczości w wersji balladowej zbliżył się do tego poziomu tylko kilka razy.
Nic dziwnego , że Marek Niedżwiecki plasuje szczura w swoim top10,czy też top11 ;-) .

: pn, 29 mar 2010, 21:28
autor: cicha
pLaYmAn pisze:Mam nadzieję, że nie potrzeba już uzasadnień, w których jestem raczej słaby :P
Nie wykręcamy się słabością, bo to zwykłe lenistwo jest. Ten temat tego nie lubi :mlotek:

Ja też nie mam wspaniałego zmysłu muzycznego, by jednoznacznie oceniać i krytykować utwory, które są mi znane i lubiane. Ale na miarę własnych możliwości starajmy się podać powód wytypowania konkretnego NO, nawet jak nam ciężko i gryziemy się z własnymi myślami.

No to pozwolę sobie już teraz głosnąć na You can cry on my shoulder - napisanego przez Berry'iego Gordy'iego.

Uważam, że jednostajny, spokojny refren sprawia, że utworek traci na całości. Natychmiast zapominam o zwrotkach i denerwująco nucę non stop...you can cry on my shoulder...w jednej tonacji...ot taki mały zgrzyt, czego nie mogę powiedzieć o pozostałej reszcie.

: pn, 29 mar 2010, 22:39
autor: songbird
'Ben" jest chyba najrówniejszą płytą w dyskografii małego Michaela, trudno tu zdecydowanie wskazać lepsze i gorsze piosenki - nie biorę pod uwagę tytułowego utworu bo to inna kategoria - utwór znany nawet tym, którzy nie znają płyty, z której pochodzi. Wybór więc wcale nie będzie prostszy niż w zakończonym właśnie NO ( nie wspomnę, że podium przyprawiło mnie o ból głowy), ale do rzeczy.

Everybody's Somebody's Fool - nie powiem, że jest zdecydowanie gorsze od pozostałych, ale od czegoś trzeba zacząć, a od tej piosenki jest mi najłatwiej. Tekst mądry, dający do myślenia trudno się przyczepić, więc czepiam się muzyki. Niby nie jest zła, niby rozkładając na czynniki pierwsze wszystko jest w porządku, ale całość drażni nieco moje ucho i nie tyle właściwie sama muzyka, co ten nieszczęsny chór - za dużo, za głośno, za nachalnie. Gdyby wyciąć chórki i zostawić sam wokal Michaela, oszczędny i taki dość surowy tutaj, piosenka moim zdaniem brzmiałaby lepiej, ciekawiej.

: pn, 29 mar 2010, 22:41
autor: Pitrzel
Shoo-Be-Doo-Be-Doo-Da-Day..., jakoś już za dlugo tego sluchalem chyba i dlatego