MJPT

Komentarze do tematu:
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewtopic.php?t=10035

Katherine Jackson, the mother of the late entertainer Michael Jackson will be in attendance at a press conference in Merrillville, IN to announce the first annual International King of Pop Fanvention. The Fanvention will take place during the weekend of August 26 – 29, 2010. The event, organized by Fluid Productions, LLC in partnership with the Radisson Hotel at Star Plaza in Merrillville, IN is expected to attract over ten thousand enthusiastic Michael Jackson fans from around the world to celebrate Jacksons’ legacies of humanity, love for the environment and music.

W dniach 26-29. sierpnia w Merrilliville, w Indianie, 10 min od Jackson Street, odbędzie się Fanvention - spotkanie fanów MJa.
Nazwa imprezy to zlepek dwóch słów: fan + convention.
9. marca odbędzie się konferencja prasowa oficjalnie zapowiadająca imprezę, w której ma wziąć udział Katherine.
Idea imprezy:

The concept of the International King of Pop Fanvention is to give Michael Jackson fans an opportunity to enjoy his music but also meet and talk with other performers and professionals that worked with Michael on his various projects.

Sprzedaż biletów na imprezę ma ruszyć 28.02.
oficjalna strona i szczegóły

Michael Jackson’s Mom Plans Fan Convention For Next August

Michael Jackson’s family can’t wait anymore. They’re starting to plan events to cash in on Michael’s memory.

First, eldest sister Rebbie planned a tribute to Michael in Scranton, Pa., with a second-tier lead singer from the Temptations. It was too sad for me to write about.

Now Katherine Jackson has lent her name to a Michael fanfest set for just outside Gary, Ind., Aug. 26-29.

This is almost too sad to write about. If only Robert Altman were alive, he could film it as the sequel to “Nashville.” Promised for the event are Michael’s first cousin Keith Jackson, who promises in a video to exhibit his Michael memorabilia; self-published author Aphrodite Jones; and Omer Bhatti, the Michael Jackson imitator who is NOT Michael’s son but has tried his best to cash in on that rumor. Bhatti’s parents worked for Michael after offering up their 12-year-old son to him at a Tunisian hotel in 1996.

The International King of Pop Fanvention seems too good to be true. It’s being produced by a company called Fluid Prods., which is owned by St. Croix-born L.A. musician Padriac Coursey. It’s unclear whether he’s related to Gary B. “Court” Coursey, a controversial entrepreneur who once tried with his partner to get Michael to invest in an online ticket selling business.

And certainly, before too long, there will be issues of intellectual property since Jackson’s image is owned by his estate and not his heirs. His executors may have something to say about all this.
http://showbiz411.blogs.thr.com/2010/02 ... onvention/


oficjalna strona http://www.mjfanvention.com/

----

A ja myślę, że nie tylko.
Tak, tak wiemy z różnych źródeł, jaki Joseph jest pazerny na kasę, ale nie przypinajmy mu w KAŻDEJ sytuacji, co by tylko nie zrobił etykietki "Zarabiam na śmierci syna".
Może inicjatywa zrobienia tego zlotu leżała też po stronie Katherine lub Janet? A one na pewno w żaden sposób nie chciałyby zarabiać na Michaelu.
Ja bym podchodziła jednak do tego z trochę większym dystansem.

...

Moim zdaniem cena adekwatna do tego, co będzie na tym zlocie.
W końcu będzie dane spotkać tutaj prawie wszystkich mniej lub bardziej ważnych współpracowników Michaela, jak Quincy Jones czy Teddy Riley. Nie zapominajmy, że to są ludzie nadal aktywni zawodowo i wyrwanie choćby dnia lub dwóch z ich napiętych planów (zwłaszcza że po śmierci Michaela wielu ludzi z branży sobie o nich przypomniało) wymaga sowitej zapłaty.
W dodatku przewiduję że będą też występy naśladowców MJ - a zwłaszcza tych którzy otrzymali certyfikaty od samego mistrza, jak chociażby Navi czy Earnest Valentino

Pointrox pisze:Moim zdaniem cena adekwatna do tego, co będzie na tym zlocie.
W końcu będzie dane spotkać tutaj prawie wszystkich mniej lub bardziej ważnych współpracowników Michaela, jak Quincy Jones czy Teddy Riley. Nie zapominajmy, że to są ludzie nadal aktywni zawodowo i wyrwanie choćby dnia lub dwóch z ich napiętych planów (zwłaszcza że po śmierci Michaela wielu ludzi z branży sobie o nich przypomniało) wymaga sowitej zapłaty.
W dodatku przewiduję że będą też występy naśladowców MJ - a zwłaszcza tych którzy otrzymali certyfikaty od samego mistrza, jak chociażby Navi czy Earnest Valentino

Wiesz, atrakcje, atrakcjami, ale za 3 czy 4 dni 2300zł + koszt przelotu do USA to jest kupa kasy. Moim zdaniem za te dni powinni mniej wziąść żeby, wiecej osób w miarę możliwości mogło pojechać na zlot i spotkać się z fanami z różnych krajów. A tak to chyba pojadą jacyś och, ach co to nie są bo starzy śpią na kasie i dla nich to jest nic wydać od razu tyle kasy.

Gusia_19 to dla nas jest tyle kasy. Dla Amerykanow juz nie tak znowu duzo, i to nie mowie o tych co "spia na kasie", bo np. w NYC niania moze bez problemu zarobic 500$ w tydzien [btw. w porownaniu do np 2008 roku zlotowka nisko stoi, 2 lata temu koszt wyniosl by zaledwie ok 1600 pln].

A koszt jak koszt. Proponuja duzo atrakcji, duzo znanych osob - wszystko kosztuje. Nie ma co sie pieklic. Kazdy chce zarobic, my na ich miejscu zapewne robilibysmy to samo.


Mi sie osobiscie pomysl podoba - ja jako fanka chcialabym spedzic ten dzien w okolicy w ktorej sie Michael wychowal i z ludzmi ktorzy osobiscie go znali. I bylabym gotowa zaplacic za to ta kwote, gdyby tylko termin mi odpowiadal.

Wiecie co ja tam w sumie nie wiem co myśleć !? Moim skromnym zdaniem i lepszy i bardziej dochodowy byłby koncert np w Londynie nie każdy ma vide do Usa a wielu zalatwnienie jej to wiadomo dodatkowe koszta jak i marnotrawienie czasu :/ sam kosze spory ale nie wielki bez przesądy przecież ci wszyscy ludzie muszą dostać swoją kasę sama organizacja ile kosztuje. Ja sie boję że to wedzoe jak z koncertem w austrii czyli masa hałasu o nic tak naprawdę !!! Zobaczymy mam nadzieję że jednak ktoś się wybiera ?

A ja uważam, że nie chodzi o pieniądze.
Pani Jackson zdecydowała się na taki krok, moim zdaniem, bo chce dać szansę fanom. Na pocz. TJ5 dawała takie szansy, wpuszczając do domu, ale sami wiecie, jak to się kończyło.
Pieniądze, pieniądze... Może jeszcze podamy na tacy następny "ńjus" gazetom? Rodzina Jacksonów tonie w długach?

Przypomina mi się, jak po konferencji niektórzy pisali "tylko tyle? a gdzie płyta i wogóle "... A teraz to byśmy chcięli chociaż zobaczyć Michaela...

Cieszmy się tym, co mamy. Jakby ktoś chciał zarabiać na śmierci MJa (np. mama Michaela), to wypuściłby filmy z udziałem 6cio letniego Michaela i miałby ogromne pieniądze. Nie trzebaby było kombinować i spraszać ludzi do domu.

Popatrzcie na to z bardziej optymistycznej perspektywy. Nie dla mnie, ale dla siebie.

A ja bym pojechała na taka imprezę

Zawsze moim marzeniem było spotkać MJ, nie udało się z wielu powodów, więc teraz zostało poznanie choć jego najbliższych i współpracowników. Nie patrzę na Michaela i jego rodzinę przez pryzmat pieniędzy. Przecież to dla nich był ktoś najbliższy i nie podejrzewam, że ojciec może mieć tylko instrumentalne podejście do własnego dziecka, tak może powiedzieć ktoś, kto nie miał nigdy swoich dzieci i nie ma wyobrażenia jak to jest.

Konferencja prasowa, zapowiadająca Fanvention:
część 1
część 2
Połączenie (podobnoż) z Encino było, zapowiadanej Katherine - nie, choć kilkakronie podkreślano, że Rodzina popiera i wspiera organizację tego wydarzenia.

Czy ktoś żałuje, że go TAM nie było?
bo ja nie :D

Na facebooku jest więcej filmików, trzeba polubić The International King of Pop Fanvention



-> temat posprzątany 7 września 2010.
mav.